- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (21 opinii)
- 2 Nie tylko city break na wiosenny urlop (11 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 4 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (58 opinii)
- 5 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
- 6 Spotkali się w szczytnym celu (8 opinii)
Pachnący luksus: najdroższe perfumy
Czasy, w których perfumy były dobrem wyłącznie luksusowym, już dawno przeminęły. Wciąż możemy jednak znaleźć na rynku pachnidła dostępne dla nielicznych. Szalenie kosztowne, ściśle limitowane oraz szerzej nierozpoznawane. Jak pachną, co je wyróżnia i dlaczego tyle kosztują? Tym razem przyglądamy się najdroższym perfumom, dostępnym globalnie, jak i w Trójmieście.
Perfumerie w Trójmieście
- W momencie kiedy odpowiednie składniki oddamy w ręce mistrzów, otrzymamy zapach unikatowy, zwracający uwagę i niepowtarzalny. Są to często zapachy wymagające, skierowane tylko do wąskiego grona osób - zwracają uwagę Sylwia Kudaszewicz i Magdalena Marton z perfumerii GaliLu.
Nisza dla wybranych
Większość z najbardziej luksusowych marek perfumowych świadomie ogranicza dostęp do swoich produktów. Znajdziemy je w wyspecjalizowanych perfumeriach, położonych w lokalizacjach takich jak pięciogwiazdkowe hotele, przystanie jachtowe i prestiżowe ulice handlowe. Nieznane szerzej niszowe perfumy często zwracają uwagę nietypowym zapachem i oryginalnymi inspiracjami. Marki takie jak Puredistance, Royal Crown, Frederic Malle, Roja Parfums wyróżnia nie tylko bogactwo i złożoność zapachu, ale również misternie wykonane flakony.
- Marka Royal Crown proponuje nam artystyczne rzemiosło, doprowadzone do granic doskonałości, ekskluzywności i artyzmu. Wyróżniają je butelki z florenckiego kryształu zwieńczone korkiem w formie purpurowej albo zielonej korony bogato zdobionej. Składniki z różnych rodzin zapachowych, jak drzewa, przyprawy, żywice i korzenie, poddaje się odmiennym procesom maceracji. Później łączy się je, aby dojrzewały w ciemnym i spokojnym miejscu. To pozwala osiągnąć najwyższą jakość - wyjaśnia Katarzyna Połom z perfumerii Sopocki Styl.
Część z nich nie ukrywa swojego luksusu - zwracają uwagę masywnymi, wyłożonymi aksamitem szkatułami, pozłacanymi korkami, czasami dodatkowo inkrustowanymi kryształami. Inne wręcz przeciwnie - mają minimalistyczną formę, proste, lecz starannie wykonane flakony, by nie odciągać uwagi od "clou" - szlachetnych perfum o głębokim, eleganckim zapachu.
- Editions de Parfums Frédéric Malle to niesamowicie luksusowy dom perfumeryjny współpracujący z najbardziej uznanymi twórcami perfum na świecie. Kompozycja Promise stanowi część najbardziej luksusowej kolekcji w dorobku marki. Esencja róży bułgarskiej i absolut róży tureckiej w połączeniu z jabłkiem oraz różowym pieprzem na bazie z paczuli i labdanum tworzy zapach, obok którego nie da się przejść obojętnie - opisują Sylwia Kudaszewicz i Magdalena Marton.
Pachnące dzieła sztuki
Chociaż powyższe perfumy robią wrażenie, wciąż są to seryjnie produkty z regularnej kolekcji, które kupić można również w Trójmieście. Prawdziwie luksusowe perfumy często są produkowane w limitowanych, krótkich seriach i nigdy nie lądują na półkach perfumerii. Wystarczy spojrzeć na Clive Christian no 1 Imperial Majesty, aby zdać sobie sprawę, że nie jest to już użytkowy przedmiot, lecz dzieło sztuki - nie tylko perfumeryjnej, ale i jubilerskiej, ponieważ flakon i oprawa takich perfum często potrafi być cenniejsza od samej zawartości flakonu.
- Najdroższymi perfumami w naszej ofercie są obecnie House of Sillage Cherry Garden Limited Edition. Edycja kolekcjonerska posiada piękną nasadkę, ręcznie wysadzaną kryształami Swarovskiego. Piękno zapachu zamkniętego w najbardziej ekskluzywny flakon - przedstawia Katarzyna Połom.
Pod względem ceny niekwestionowanym rekordzistą jest Shumukh od The Spirit of Dubai. Wydane w zeszłym roku perfumy zostały wycenione na 1,295 mln dolarów! Flakon z bursztynowym płynem jest obudowany masywną jubilerską oprawą liczącą 3571 diamentów i prawie 2,5 kg złota, a całość spoczywa na postumencie, licząc w sumie niecałe 2 m wysokości. Jak używać takich perfum? Producent wyposażył je w mechanizm, który wykrywa, gdy stanie przed nim właściciel, rozpylając wokół niego mgiełkę perfum.
Warsztaty tworzenia perfum w Sopocie
Jakość uzasadnia cenę?
Oglądając powyższe perfumy, możemy się zastanawiać, co, prócz astronomicznych cen, je wyróżnia? Co sprawia, że nie tylko opakowanie robi wrażenie, ale i sam zapach zdaje się być szlachetny, wyrazisty i długo pozostaje na skórze? Na pierwszy rzut oka kompozycje są wysoko skoncentrowane (często opisane przez producenta jako ekstrakt), chociaż większe znaczenie zdają się mieć użyte składniki. Zwłaszcza te naturalne, najbardziej szlachetne - kwiatowe absoluty, oud, drewno sandałowe. Często to one, nawet w niewielkich dawkach, są w stanie wywindować zapach na zupełnie inny poziom, nadając mu autentyczności i wielowymiarowości.
- Najdroższe perfumy w ofercie GaliLu wyróżniają przede wszystkim składniki użyte do ich stworzenia. Jeśli zapach zawiera najlepszej jakości olejki, najcenniejsze składniki otrzymywane z najlepszych źródeł, to ma to znaczący wpływ na cenę kompozycji. Kolejnym czynnikiem wpływającym na cenę jest oczywiście autor zapachu - tłumaczą Sylwia Kudaszewicz i Magdalena Marton.
Więcej o najdroższych składnikach w perfumach
Nie bez znaczenia pozostaje również ograniczona dostępność. Najdroższe z opisanych wyżej perfum zostały wyprodukowane w mocno limitowanych seriach. Clive Christian stworzył tylko 10 flakonów no 1, a na rynek trafiła połowa, w cenie 115 tys. funtów za flakon. Obecnie każdy z nich jest wart 200 tys. funtów. Jak się więc okazuje, zakup tak drogich perfum może mieć również wymiar inwestycyjny.
Pachnący luksus wykracza poza nazwiska znanych, modowych marek. Najbardziej cenne perfumy często nie są rozpoznawane, za to osiągają zawrotne ceny. Potrafią uwieść zarówno szlachetnym zapachem, jak i kunsztownymi flakonami. Zdają się wykraczać poza użytkowy wymiar, zyskując kolekcjonerską wartość, chociaż dla wielu z nas pozostaną ciekawostką.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (59) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-05 11:37
Drakkar Noir.
- 1 0
-
2020-03-05 13:25
Tylko Paryski Błękit dla prawdziwych alfa
- 2 0
-
2020-03-09 04:01
prawdziwy mezczyzna pachnie whiskey (w Pl wódką ok) tanim tytoniem i potem
perfumy to zaslona ludzi niepewnych siebie lub o ego ktore jest zachwiane jak linoskoczek przed ostatnim krokiem na linie by skonczyc w wiaderku zdrapany szpachelkami z chodnika ponad ktorym chcialby byc ale nie jest
ps juz bym mial kase ktorej nie mam to byla taka ladna z instugramem co wode po kapieli wysylala w sloiczkach
zlozylbym zapyt ofertowe o taki sloiczek ale moczu jej
ale badboy jest ok pachnieniem odbierany- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.