- 1 Nie tylko city break na wiosenny urlop (5 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 3 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (56 opinii)
- 4 Spotkali się w szczytnym celu (7 opinii)
- 5 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
- 6 Reaktywacja salonu przy al. Grunwaldzkiej (45 opinii)
Ósmy charytatywny Bal z Sercem z Maltą w tle
W sobotę odbyła się ósma edycja Balu z Sercem organizowanego przez Fundację Hospicyjną. Ponad 250 gości spotkało się w Europejskim Centrum Solidarności, by połączyć zabawę karnawałową z pomaganiem podopiecznym fundacji. Motywem przewodnim balu była Malta wraz ze swoją kulturą i kuchnią.
Na miejsce ósmego balu Fundacji Hospicyjnej wybrano, podobnie jak przez ostatnie cztery lata z rzędu, Europejskie Centrum Solidarności. Wieczór poprowadzili Beata Szewczyk oraz Robert Silski, który zastąpił nieobecnego z powodów zawodowych Filipa Chajzera. Oprócz dobrej zabawy, głównym założeniem balu było zbieranie środków na rzecz podopiecznych fundacji. Nawiązywano również do prowadzonej przez fundację kampanii "Opiekun rodzinny - nie musi być sam", której celem jest zwrócenie uwagi na sytuację i potrzeby osób opiekujących się chorymi i niesamodzielnymi bliskimi.
Motywem przewodnim wieczoru była Malta - bogata w kulturę i zabytki wyspa. Patronat honorowy nad balem objęła Natasha Meli Daudey - ambasador Republiki Malty w Polsce oraz Sławomir Kalicki - konsul honorowy Republiki Malty w Gdyni.
Bal rozpoczęły występy artystyczne w wykonaniu dzieci z Państwowej Szkoły Baletowej, zapowiedziane uprzednio przez Annę Janowicz, prezes Fundacji Hospicyjnej. Natomiast oficjalnie powitali gości: Alicja Stolarczyk z Rady Fundacji Hospicyjnej oraz Sławomir Łoboda, prezes tejże Rady:
- Serdecznie witamy wszystkich gości. Niektórzy po raz kolejny są na naszym balu, z czego bardzo się cieszymy. Dzisiejszy wieczór będzie wyjątkowy, o czym się państwo za chwilę przekonacie. Wszyscy jesteśmy tutaj w tym samym celu: żeby pomagać, a przy okazji dobrze się bawić. Z tego miejsca chcielibyśmy podziękować wszystkim osobom, które wsparły i zaangażowały się w organizację tego wieczoru.
Po wystawnej kolacji złożono oficjalne podziękowania ambasadorom Malty a najbardziej zasłużonym osobom wręczono czerwone serduszka, symbolizujące wieloletnie zaangażowanie we wspieranie fundacji. Następnie odbyła się loteria wizytówkowa, w której do wygrania były m.in. pobyty w hotelach, wycieczki czy zabiegi kosmetyczne.
Przed rozpoczęciem jednej z ważniejszych części wieczoru, licytacji, Marek Konderak, tancerz ze studia Top Dance, zaktywizował gości zapraszając ich do wspólnej nauki tańca. Propozycję przyjęto bardzo entuzjastycznie, a kolejni goście dołączali do zabawy.
W trakcie wieczoru zbierano pieniądze podczas głośnej i cichej licytacji, w których łącznie było ponad 40 przedmiotów przekazanych od darczyńców. Dodatkowo, każdy los o wartości 25 zł brał udział w loterii fantowej.
Głośna licytacja, która rozpoczęła się dopiero około 22:30, przebiegała bardzo spokojnie. Za największą sumę (9000 złotych) wylicytowano dwa bilety na koncert Eda Sheerana w Warszawie, a także dwa zdjęcia - Zbigniewa i Macieja Kosycarza, zatytułowane kolejno: "Ratusz Staromiejski we mgle" oraz "Stoczniowe żurawie w Gdańsku", które wręczył zwycięzcy sam Maciej Kosycarz.
Kolejną wylicytowaną rzeczą była piłka z certyfikowanym autografem Neymara, którą oddano za 8500 złotych. Nawiązaniem do tematu balu była możliwość wylicytowania pobytu na Malcie dla dwóch osób wraz z przelotem i pobytem w hotelu (7000 zł). Oprócz tego licytacji poddano weekendową wyprawę Harleyem-Davidsonem (5600 zł) i specjalną dedykację w książce "GPS szczęścia" autorstwa Magdaleny Witkiewicz i Marzeny Grochowskiej, które osobiście wręczały nagrodę (4000 zł).
Na cichej licytacji pojawiły się między innymi: weekendowy pobyt w Hotelu Wellness Kormoran SPA w Rowach i trening sportowy z Jarosławem Bieniukiem, koszulka reprezentacji Polski Kuby Błaszczykowskiego, dedykowana kołysanka w wykonaniu Magdy Steczkowskiej, dwutygodniowy kurs języka angielskiego na Malcie z zakwaterowaniem, książka Anne Applebaum Gułag z autografem autorki oraz wiele obrazów, grafik i zdjęć.
Goście bawili się na parkiecie do późnych godzin nocnych, a odpowiednią muzykę zapewnił zespół Deadly Plants.
W zeszłym roku zebrano 180 tys. zł. Jak będzie w tym roku, przekonamy się wkrótce. Całkowity dochód przekazany zostanie na rzecz podopiecznych Fundacji Hospicyjnej.
Miejsca
Opinie (12) 7 zablokowanych
-
2018-01-21 11:41
Gratulacje - dobra formula (5)
Dobra, niedyskonfortowa formula wspierania tego, co tak potrzebne. Wielu darczyńcow zachowuje anonimowość, ale najważniejsze jest to, że mozna pomagać, tak jak się akurat potrafi i może. Jedną pieniędzmi, inni uśmiechem.
Niepotrzebne są jedynie różne przejawy patronatów i rozbuchanego ego marszałka województwa, prezydenta Gdańska i róznych takich, którzy uważaja, że to dobre miejsce na ich reklamę. No, ale widać już tak musi być.
Fundacja Hispicjum jest ok- 26 5
-
2018-01-21 23:06
(2)
Gale charytatywne od zawsze organizowano też po to, aby wyciągnąć większe pieniądze od ludzi, którzy bez zdjęć w kronice towarzyskiej nie daliby grosza na dobroczynność. Łechtały ego określonego typu osób i były np. furtką dla nowobogackich do pokazania się w towarzystwie. Tak już ich natura i nic się nie zmienia, ale tu dzięki różnym formom licytacji, nawet na gali można było zachować anonimowość i pokazać serce a nie siebie.
Akurat patronaty różnych władz muszą być pokazane, bo ani marszałek, ani prezydent nie dają swoich prywatnych pieniędzy. Należy cenić każdy pieniądz niezależnie od tego z jakich pobudek został przekazany.- 10 1
-
2018-01-22 17:31
Marszaek tak. marszałek Struk nie - bo to autoreklama. Nieprzyjemnie nachalna. (1)
No, ale to kwesta kultury osobistej i dobrego smaku. Albo się ma, albo sieękupuje.
- 1 1
-
2018-01-23 16:43
Zgadzam się, że parcie na szkło z twarzą i nazwiskiem przy takiej okazji można oceniać różnie, ale akurat marszałek czy wojewoda to nie jest zwykły Kowalski, który chce zaistnieć, tylko osoba pełniąca określoną funkcję. Jak napiszesz marszałek województwa, to i tak wiadomo o kogo chodzi.
- 3 0
-
2018-01-22 07:40
Dość ciekawe połączenia tego tła (1)
z aktualnymi włodarzami (PO) i obecną sytuacją na Malcie.
- 3 1
-
2018-01-22 15:12
a jaka jest obecna sytuacja na Malcie?
- 0 5
-
2018-01-21 20:10
Malta jest ok ale bez rewelacji...
Szczególnie latem tłok na wyspie jest ogromny. Kuchnia też średnia. Miejsc do kąpieli jest mało, może poza Comino. Zdecydowanie bardziej polecam Włochy..
- 9 4
-
2018-01-22 14:30
kuchnia maltańska to 80% kuchnia włoska
- 6 1
-
2018-01-23 16:45
Szkoda zawsze...
Że bogaci muszą dać upust swojemu sumieniu na hucznym zbieraniu pieniędzy. Intencja słuszna, ale sposób... no cóż. Nie dla psa...
- 9 3
-
2018-01-23 18:25
Nie wszyscy bogaci tak mają. Frak leży dobrze dopiero w piątym pokoleniu, jeżeli wiesz o czym piszę.
- 10 1
-
2018-01-25 09:46
Szkoda że Kulczyk nie sprzedaje swojego domu wczasowego w Szwajcarii dla WOSP. 660 mln by wpadło.
- 2 1
-
2018-01-26 19:59
Malta
Malutka , zatłoczona wysepka z niewieloma miejscami do kąpieli. Masa turystów
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.