Pochodząca z Gdańska Osi Ugonoh wygrała czwartą edycję popularnego programu telewizyjnego Top Model.
Osi urodziła się w Gdańsku, choć jej rodzice pochodzą z Nigerii. Zanim wzięła udział w programie, studiowała i mieszkała w Irlandii. Ma trzy siostry i brata, Izuagbe, który zasłynął jako utytułowany bokser - mistrz Europy oraz sześciokrotny mistrz Polski w kick-boxingu. Sama Osi jest również wysportowana, co zresztą widać po jej pięknej sylwetce - trenuje sprint.
Ciemnoskóra Osi na początku programu nie wierzyła w siebie i była raczej skromna niż przebojowa, jednak z upływem czasu, po kolejnych zmaganiach, nabierała coraz większej pewności siebie. Jak sama przyznała w finałowym odcinku, punktem zwrotnym była dla niej sesja zdjęciowa z końmi, której efekt pozwolił jej uwierzyć w to, że jest naprawdę piękna. Niemniej, zawsze była pełna pokory i wdzięczna za to, że spotkała ją w życiu taka przygoda.
Osi urzekła widzów nie tylko wysportowaną, smukłą sylwetką, ale również - a może przede wszystkim - pozytywnym podejściem do życia, empatyczną postawą i niegasnącym uśmiechem. Może to właśnie ta dobra energia zdetronizowała zbyt pewną siebie
Martę Sędzicką, z którą rywalizowała do samego finału? Z całej trójki najmniej pewny wygranej był
Michał Baryza, pierwszy mężczyzna w historii polskiej edycji Top Model, który doszedł do finału.
Mimo że Osi nosi nietypowy jak na modelką rozmiar obuwia (42) i stopy stanowiły niegdyś jej kompleks, udowodniła, że nie trzeba być idealnym, aby spełniać swoje marzenia. Bo - jak sama przyznała - takowe spełniła właśnie w programie.
Nagrodami w programie były profesjonalny kontrakt z agencją modelek Next, sesja okładkowa w magazynie Glamour oraz 100 tysięcy złotych. Nieodłączną częścią wygranej, która de facto przypadła wszystkich finalistom, jest sława - na facebooku powstają kolejne strony fanowskie jej postaci, największy z nich (oficjalny) aktualnie liczy 179 tys. fanów.
W finałowym odcinku programu, który poprowadziła
Kinga Rusin, w kolejnych pokazach wystąpili wszyscy uczestnicy programu. Prowadzący, Joanna Krupa i Michał Piróg, zachęcali widzów show do głosowania na swojego faworyta. To de facto nie jury, ale właśnie głosowanie widzów wyłoniło zwycięzcę.
Czy Osi w najbliższym czasie pojawi się w rodzinnym Trójmieście, czy od razu wyruszy świat, aby sięgnąć po międzynarodową karierę? O tym przekonamy się już wkrótce.