• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe Audi Q7 jest fit

Michał Jelionek
24 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Testy: Audi Q7

Kazał na siebie czekać wyjątkowo długo, ale było warto. Po dekadzie oczekiwania w końcu możemy wykrzyczeć: jest! To druga generacja flagowego SUV-a Audi. Poznajcie zupełnie nowy, odchudzony model Q7.



Czy podoba ci się druga generacja Audi Q7?

10 okrągłych lat - dokładnie tyle czasu przyszło czekać fanom Audi na kolejną odsłonę modelu Q7. To bardzo długo, ale na pocieszenie, miłośnicy Volvo XC90 czekali na szwedzkiego SUV-a dwa lata dłużej. Oba modele już są, zwarte i gotowe na podbój rynku, powoli wypełniają nasze drogi i rozpoczynają pasjonującą rywalizację. My w dzisiejszym teście skupiamy się wyłącznie na reprezentancie niemieckiej motoryzacji.

Nowe Q7 względem swojego poprzednika jest zdecydowanie bardziej kompaktowe i na pierwszy rzut oka przypomina trochę umięśnione kombi. To jednak tylko pozory. Najświeższy SUV Audi jest krótszy o 4 cm, węższy o 1,5 cm i co najistotniejsze, efektywnie przebrnął przez dietę cud. Auto zrzuciło aż 325 kg, co wyraźnie czuć podczas prowadzenia Q7. I niech ktoś powie, że w dzisiejszych czasach fit nie jest w modzie.

Styliści Audi, jak to styliści Audi - pozostali mocno konserwatywni. Porównując jednak obie generacje Q7, można powiedzieć, że wygląd zmienił się diametralnie. Nie da się ukryć, że bryły są zupełnie różne. Która ładniejsza? O gustach się nie dyskutuje. Ostre linie świadczą, że Q7 nie jest już ociężałym SUV-em, a raczej zadziornym atletą. Nam szczególnie podoba się dziób uterenowionego Audi. Jest agresywny, a wyrazistości nadaje solidny grill połączony z dobrze spasowanymi lampami.

Opcjonalnie samochód można doposażyć w reflektory w technologii LED Matrix-Beam zapewniające: statyczny reflektor skrętu, światła autostradowe, światła na złe warunki pogodowe czy kierunkowskazy dynamiczne z tyłu. Koszt takiej przyjemności to 5 370 zł.

  • Audi Q7 w nowej odsłonie.
Na moment wracamy do tej imponującej masy pojazdu (dokładnie 1995 kg), która diametralnie poprawiła prowadzenie Audi Q7. Dzięki odtłuszczonemu zawieszeniu - samochód z zadziwiającą łatwością i lekkością pokonuje kręte drogi. Nasz testowy egzemplarz był wyposażony w dodatkowe pomoce: adaptacyjne zawieszenie (dopłata 11 460 zł) oraz skrętną tylną oś (6430 zł), co jeszcze korzystniej wpływało na efektywne sterowanie tym pojazdem. Ponadto, kierowca ma do wyboru kilka trybów jazdy (Audi Drive Select), m.in.: sportowy, komfortowy, ekonomiczny czy indywidualny. Gwoli ścisłości, oczywiście w Q7 nie mogło zabraknąć firmowego napędu quattro.

Mieliśmy przyjemność testować Audi Q7 z turbodoładowanym 3-litrowym silnikiem V6 TDI generującym moc 272 KM i aż 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego (dostępne już od 1500 obr./min). Czas sprintu do setki to zaledwie 6,3 sekundy, a maksymalna prędkość to 234 km/h. Dodatkowo, silnik bardzo efektywnie współpracuje z 8-stopniową skrzynią Tiptronic, która bez zarzutów trafia w odpowiedni moment zmiany i redukcji biegów. Nie można nie wspomnieć o "czasoumilaczu" w postaci przyjemnego pomruku widlastej szóstki. I co ważne, auto zostało bardzo dobrze wyciszone i nawet przy dużych prędkościach hałas nie da nam się we znaki.

Czytaj także: Testy Volvo XC90

Alternatywnie, miłośnicy "benzyniaków" mogą wybrać również 3-litrowy motor V6 TFSI o mocy 333 KM (440 Nm momentu obrotowego). W przyszłości w silnikowej ofercie Q7 znajdzie się również hybryda. Spalanie? Producent sugeruje, że Audi z jednostką diesla w cyklu mieszanym powinno spalać średnio 6,2 litrów paliwa na 100 km. Oczywiście te dane nijak miały się do tego, co zobaczyliśmy na wyświetlaczu. W naszym przypadku, przy "ciężkiej stopie" średnie spalanie wyniosło nieco ponad 10 litrów oleju napędowego, ale to i tak bardzo korzystny wynik.

  • Doskonale skrojone wnętrze Audi Q7.
Zaglądamy do środka i zgodnie z przewidywaniami - jak to w Audi - elementy najwyższej jakości są perfekcyjnie ze sobą spasowane, a ponadto, nikt w Q7 nie będzie mógł narzekać na ciasnotę. Jest praktycznie, jest przestronnie, jest komfortowo. W drugim rzędzie pasażerowie będą podróżować na kanapie, która może składać się z oddzielnie regulowanych siedzeń, a jazdę umili im aż czterostrefowa klimatyzacja. Niemiecki SUV to dobry wybór dla licznej familii, na tylnej kanapie można zamontować aż trzy foteliki dziecięce. A łącznie, przy dokupieniu trzeciego rzędu siedzeń (7770 zł), aż sześć takich siedzisk. Q7 to również doskonały wybór dla amatorów przeprowadzek. SUV oferuje nam gigantyczną przestrzeń kufra, bo aż 890 litrów. Po złożeniu drugiego rzędu siedzeń, pojemność bagażnika powiększy się do 2075 litrów.

Od razu po zajęciu miejsca w wygodnym fotelu kierowcy, naszym oczom, zamiast klasycznych zegarów, ukaże się dobrze znany z modelu TT cyfrowy wyświetlacz Audi Virtual Cockpit z 12,3 calowym ekranem o wysokiej rozdzielczości. Oprócz podstawowych parametrów jazdy (prędkości czy obrotomierza), mamy dostęp do mapy, telefonu czy muzyki. W konsoli środkowej panuje ład i elegancja. Znajdziemy tutaj dwa pokrętła, którymi sterujemy wszystkimi multimediami, ustawieniami, nawigacją, Audi connect czy telefonem, które są wyświetlane na ponad 8 calowym, wysuwanym ekranie MMI. Do dyspozycji oddano również panel dotykowy MMI touch, który jednak nie jest do końca wygodny w obsłudze.

Czytaj także: Testy Jeepa Wranglera

Audi otwiera się dla miłośników muzyki, którzy teraz mogą podróżować ze studyjnej jakości systemem nagłaśniającym Bang & Olufsen Sound z dźwiękiem 3D i aż 23 wybrzmiewającymi głośnikami. Cena to jedyne... 34 360 zł. Testowany przez nas egzemplarz został doposażony w nieco "uboższy", 19-głośnikowy system marki Bose (6 430 zł). Jak na osobę, która należy do grupy przeciętnych koneserów muzyki, uważam, że to zdecydowanie wystarczające nagłośnienie.

Audi Q7 oferuje nam szereg systemów bezpieczeństwa, za które niestety trzeba dopłacić. Jednym z ciekawszym asystentów na liście jest asystent manewrowania z przyczepą. Jak to działa? To bardzo proste. Czujnik znajdujący się w pierścieniu haka (koszt haka to 7 550 zł) kontroluje i śledzi to, co dzieje się z przyczepą. Kierowca ma podgląd na kamerze cofania, a jego jedynym zadaniem jest regulowanie kierunku skrętu przy pomocy pokrętła znajdującego się w konsoli środkowej.

Oczywiście na liście asystentów nie mogło zabraknąć tych odpowiedzialnych za parkowanie, jazdę w korku czy utrzymywania samochodu w pasie ruchu. Warto nadmienić, że Audi Q7 w testach zderzeniowych Euro NCAP 2015 uzyskało pięć gwiazdek (bezpieczeństwo dorosłych pasażerów - 94 proc. punktów, bezpieczeństwo dzieci - 88 proc., bezpieczeństwo pieszych - 70 proc., systemy bezpieczeństwa - 76 proc.).

Ceny Audi Q7 rozpoczynają się od 306 900 zł. Jednak żeby w pełni cieszyć się dogodnościami tego nieprzeciętnego auta, musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 400-420 tys. zł, a to już bardzo dużo. I to niestety największy minus tego SUV-a.

Audi Q7 udostępnione do testów przez Audi Centrum Gdańsk

  • Zamiast klasycznych zegarów... cyfrowy wyświetlacz Audi Virtual Cockpit.

Miejsca

Opinie (63) 4 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy nowego Audi Q7

    "Muskularny atleta" 1:08 (2)

    Raczej wygląda jak zwykły klocek. Na pewno nie jak SUV. Kolejne zwykłe auto.

    • 11 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy nowego Audi Q7

      (1)

      A tzw. SUV to jest coś niezwykłego? Chyba, że chodzi ci o marnotrawstwo blachy i paliwa.

      • 1 1

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Testy nowego Audi Q7

        Dzisiejsze auta to nawet nie stały koło blachy ;)

        • 2 0

  • Ma dużo drogich bajerów. Tylko kto się tym wszystkim bawi?

    Zwykle do samochodu się wsiada, przejeżdża z jednego miejsca do drugiego i wysiada.

    • 8 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy nowego Audi Q7

    Starsze roczniki ładniejsze (1)

    Audi Q7 z roczników 2007-2010 jak dla mnie ładniejsze z wyglądu. To nowe jakieś takie plastikowe...

    • 12 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy nowego Audi Q7

      No i te z 2007 już są przystępne cenowo

      i są nawet lepsze od takiego z salonu, bo gruntownie przetestowane. Poduszki powietrzne też.

      • 5 0

  • no już lecę zamówić.

    • 2 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy nowego Audi Q7

    smieszni sa naprawde (1)

    byłem wlascicielem poprzedniego modelu Q7 jakie vip-y człowiek czuje się w nim jak rolnik albo zlodziej nie mowiac już o 14/16 l na 100 km i bardzo czeste awarie tego modelu zrobony chyba tylko dla serwisu i jeszcze na koniec pięknie mi go ukradli polecam wszystkim o mocnych nerwach i zasobnym portwelu !

    • 13 2

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy nowego Audi Q7

      lolo

      byc moze jestes i rolnik i taki sietniok w gumiokach auto iporzednie i to ladne nie psuje sie tylko trza sie naumic jezdzic poza tym idze dziecko do podstawwki nie portwelu a portfelu

      • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy nowego Audi Q7

    widze fani plastikowych azjatow juz minusuja niemiecka klasyke (2)

    te wasze udziwnione ufo budy z reflektorami na pol maski zawsze mnie smieszyly :)

    do porzadnych marek trzeba dorosnac albo z tym sie po prostu urodzic

    • 2 8

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy nowego Audi Q7

      Co zrobisz jak jedni chcą się wyróżniać a inni chcą być jak wszyscy.. inna sprawa, że widząc audi w lusterku nie wiesz jaki to model, każdy ma taki sam przód..

      • 4 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy nowego Audi Q7

      klasyke???

      o czym ty mówisz chlopcze jaka klasyka

      • 0 0

  • Z lekkością pokonuje kręte drogi? Interesujące , trzeba będzie sprawdzić go na torze, ciekawe jaki czas wykręci, ale obawiam sie ze kumpel w 126p mi odjedzie.... :-(

    • 7 2

  • Samochód brzydki jak diabli, a przez to obniżone na maksa zawieszenie - wygląda jak popsuty.
    Poza tym test nudny jak flaki z olejem i kompletnie nierzetelny - zachwytów nie ma końca i tylko tyle...
    Pozdrawiam.

    • 12 1

  • podwyższone a6 nie a8 :)

    • 6 1

  • Niestety "dizajnersko" nie wnosi nic ciekawego (2)

    samochód banalny, nawet powiedziałbym brzydki. Zdecydowanie mniej porywający od poprzedniej wersji która w momencie debiutu miała "efekt WOW". Ten tutaj wygląda jak z klasy niżej, jak popsuty kloc na pneumatyce.

    Żeby nie było, jeździłem trochę tym nowym Q7 i przyznaję że jest super komfortowy, świetnie wyciszony i dobrze jeżdżący. Świetny silnik V6 i skrzynia biegów, duża radość z prowadzenia :)
    Nie ma jednak z SUV'em już wiele wspólnego. To raczej komfortowa limuzyna na dziurawe miejskie ulice, o kilka klas lepiej jeżdżąca od wozu drabiniastego typu aktualne BMW X5 które w dodatku wygląda jak stary model.

    Przymierzałem się do nowego Audi ale nie kupię go właśnie z powodu jego topornego wyglądu.

    A...i jeszcze jedno - w razie awarii powodzenia w użeraniu się z tym żenującym pseudo serwisem Audi na Jagiellońskiej albo oddanie auta na Lubowidzką żeby chłopaki uczyli się na moim egzemplarzu...

    • 12 2

    • Ja mam wrażenie, że materiały w środku wcale nie są takie dobre jak kiedyś. Tapicerka drzwi czy deski rozdzielczej. Przyciski też jakieś szorstkie. Zrezygnowali z chromow na pokretlach regulacji kratek nawiewu, chociaż nawet A4 b8 je ma.

      • 1 0

    • Monia

      Fakty są takie, że mieli produkować 200 sztuk dziennie produkują 300 i dalej jest mało ... Na świecie auto sprzedaje się bardzo dobrze może za wyjątkiem USA... Albo mają inny gust niż my Polacy albo wogóle nie zwracają uwagi na wygląd tylko na komfort, najlepszy silnik obecnie wsród konkurencji ...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane