- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
Niespodzianki szefa kuchni w Sheratonie
Nie jest łatwo znaleźć idealną parę, zwłaszcza gdy te poszukiwania prowadzimy w kuchni. Przychodząc do restauracji oczekujemy pełni smaku, kreatywnych kompozycji, które znakomicie uzupełnią serwowane tam wina czy piwa rzemieślnicze. Od dziś takich propozycji możemy spróbować w Lobby Barze Hotelu Sheraton.
- Obecnie ludzie chcą więcej niż kiedykolwiek wcześniej, a w dodatku w krótszym czasie. Pragną nowych i autentycznych doznań. Podróżują, by poszerzać swoje horyzonty. Paired został stworzony, aby zaciekawić gości w prosty sposób, tworząc nieoczekiwane smaki, które zachwycają podniebienia. Zaskakujące łączenie produktów ma również zapraszać do poznawania nowych, lokalnych specjałów w połączeniu z kuchniami świata. Obecna oferta obowiązywać będzie przez 6 miesięcy, na kolejne pół roku będziemy tworzyć jeszcze bardziej niespodziewane i wyrafinowane smaki w towarzystwie nowo dobranych win i piw - mówi Iwona von Schada-Borzyszkowska, specjalista ds. PR i marketingu Sheraton Sopot Hotel.
Pierwszą zaproponowaną przekąską był pstrąg bałtycki, który okazał się soloną trocią. Troć ma zwarte, delikatne w smaku mięso, które plasuje się pomiędzy pstrągiem a łososiem. Ryba została podana z emulsją ze szczawiu i jabłkiem marynowanym w soku z kiszonych ogórków. Dopełnieniem tej kompozycji było wino Henri Bourgeois Sancerre Les Baronnes (2014) z doliny Loary, o dużej kwasowości, charakteryzujące się owocową nutą i przepełnione aromatami kwiatów.
Następnie zaproszeni goście mieli okazję spróbować wędzonego koziego sera w towarzystwie marynowanego buraka i Marchesi de Frescobaldi Castello di Pomino "Pomino Bianco"(2013) z Toskanii. Sery, podobnie jak serwowane później kiełbasy, pochodziły z kaszubskich gospodarstw agroturystycznych. Charakteryzowały się pełnym smakiem i delikatnie gorzkawą nutą znakomicie uzupełnioną słodkim burakiem.
Niemałym zaskoczeniem i jednym z faworytów wczorajszej degustacji okazał się bałtycki śledź podany z ravioli ze śmietanki i ceviche z czerwonej cebuli. Charakterystyczny dla ceviche dodatek kolendry przełamano sosem z malin. Tę przystawkę uzupełniał Riesling Allendorf Rudesheim Berg Roseneck (2013).
- To wino charakteryzuje fantastyczna, mineralna struktura. Mamy do czynienia z bardzo bogatą glebą, przede wszystkim łupkową. W bukiecie mocno wyczuwalna gleba, zrównoważona kwasowość i długi finisz. Riesling jest szczepem, które świetnie współgra z kuchnią polską. To jeden z nielicznych szczepów białych win, który znakomicie pasuje do śledzia, sprawdza się w połączeniu z kwaśnymi smakami - opowiadał Andrzej Strzelecki, sommelier Sheraton Hotel.
Kolejnym daniem, które często pojawia się w propozycjach szefa kuchni była pierś z kaczki, przygotowana metodą sous-vide (gotowanie próżniowe w niskiej temperaturze - w tym wypadku były to 64 stopnie Celsjusza przez cztery godziny) i podana z musem z czerwonej kapusty. Sous-vide jest dość popularną metodą przygotowania potraw w trójmiejskich restauracjach, pozwala bowiem uniknąć rozgotowania czy przegotowania, a produkty zachowują soczystość i właściwą im konsystencję. W wypadku kaczki zastosowano aromatyczną marynatę z soli lawendowej, miodu i tymianku, a pierś poddano dodatkowo krótkiemu wędzeniu drewnem bukowym. Bogactwo smaku świetnie podkreślił Penfolds Bin 28 Kalimna Shiraz (2012) z południowej Australii o złożonym smaku i wyraźnie wyczuwalną nutą jeżyn, lukrecji i czekolady - zdecydowany faworyt gości tego wieczoru.
- Pierśnik, czyli popularna potrawa z gęsiny, często przyrządzana na Kaszubach. W oryginalnej wersji były to dwie wiązane sznurkiem piersi marynowane przez dobę w solance. Odpowiednie stężenie roztworu sprawdzano, wrzucając do niego surowe jajko, które powinno wypłynąć. Następnie pierśniki wędzono przez 4-6 godzin z użyciem drewna olchy bądź buku, czasem dla aromatu dokładano jałowiec lub drewno owocowe. My pokusiliśmy się o przyrządzenie pierśnika z kaczki, ale trochę inną metodą. Nadal jest marynowany w solance, ale już gotowany sous-vide i krótko podwędzany. Zachęcam do eksperymentów z przenoszeniem wędzarniczych aromatów na nasze stoły. Świetnie sprawdzi się wędzona pierś z kurczaka podana z konfiturą z dzikiej róży, zwłaszcza że w dużych sklepach bez trudu kupimy zrębki do wędzenia, pochodzące z drzew liściastych czy owocowych - tłumaczył Marek Soczewka, zastępca szefa kuchni Hotelu Sheraton.
Podczas degustacji zaproponowano także różne rodzaje kozich serów dojrzewających w typie kwasowo-podpuszczkowym. Tego rodzaju sery cieszą się coraz większą popularnością, chociaż ich produkcja może okazać się problematyczna. Mleko kozie zawiera bowiem małe cząsteczki tłuszczowe i niewiele kazeiny, przez co bywa wymagające w obróbce. Na desce znalazły się sery dojrzewające od 2 do 5-6 tygodni, czyli od tych delikatniejszych po bardziej kruche i zwarte. Nie zabrakło także charakterystycznego "koziego dymka", którego wyróżnia lekka kwasowość i cierpka nuta wędzonej skórki. Regionalna ciekawostką okazał się ser dojrzewający w liściach winogron, nasączonych białym winem.
Ostatnią z zaproponowanych przekąsek były kaszubskie kiełbasy - myśliwska i polska - oraz kabanos z dodatkiem sarniny. Mięsa podano w towarzystwie pikantnej musztardy, słodkiego musu z buraka oraz emulsji z czarnego bzu. Lokalne wyroby zestawiono z hiszpańskim Bodegas Emilio Moro o mocnym bukiecie smaku wiśni i czekolady.
Na deser zaserwowano mus z koziego sera w typie Ricotty o delikatnie słonym smaku. Pomiędzy warstwami musu znalazł się bezglutenowy, daktylowo-bananowy biszkopt.
Paired to nowy program dostępny w Lobby Barze, który jest jednym z pierwszych etapów transformacji wizerunki marki według planu Sheraton 2020. W ramach tej strategii uruchomiono submarkę Sheraton Grand - czyli linię najlepszych hoteli na całym świecie i zaplanowano otwarcie kolejnych 150 hoteli Sheraton do 2020 roku. Menu Paired jest dostępne w godzinach otwarcia Lobby Baru. Każda z przekąsek kosztuje 10 zł, cena nie obejmuje wina.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (27) ponad 10 zablokowanych
-
2015-09-16 12:32
Wszędzie (2)
To samo
- 22 1
-
2015-09-16 13:27
co nowego byś zaproponował? (1)
- 1 7
-
2015-09-16 14:53
od tego sa właśnie szefowie kuchni...
...aby ciągle wymyślać nowe połączenia smaków, a nie tylko kopiować.
- 7 0
-
2015-09-16 14:15
wino do śledzia?
słodkie szampanskoje produkcji wschodniego brata? w tradycji 1945-1989?
- 10 2
-
2015-09-16 13:33
zalamka ...
Jeżeli to są standarty Sheratona to ja dziękuję za wizytę w tej restauracji ...
- 23 3
-
2015-09-16 12:36
ujęła mnie ta historia
- 33 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.