• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie tylko portier. Recepcje w trójmiejskich inwestycjach

Michalina Domoń
18 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Recepcja w inwestycji Art Deco nawiązuje do stylu międzywojennego. Recepcja w inwestycji Art Deco nawiązuje do stylu międzywojennego.

Są standardem w mieszkaniowych inwestycjach budowlanych z segmentu premium. Witają gości i ułatwiają codzienne życie mieszkańcom. Zaglądamy do recepcji w budynkach: Sea Towers, Art Deco i Jaśkowa Dolina 29.



Kupując dziś mieszkanie czy apartament od dewelopera przyzwyczailiśmy się do określonych standardów. Jednym z nich jest recepcja umieszczona na parterze budynku. Temat ten początkowo dzielił mieszkańców. Niektórzy uważali, że to zamach na ich prywatność. Dziś wiele osób docenia obecność portiera i funkcje, jakie spełnia to miejsce.

Czy korzystasz z funkcji recepcji w twoim budynku mieszkalnym?

- Kupując mieszkanie oczekujemy poczucia komfortu i bezpieczeństwa, a umieszczenie w budynku recepcji zaspokaja te potrzeby - mówi Andrzej Boczek, właściciel firmy AB Inwestor.
- Podstawową funkcją recepcji jest podniesienie komfortu życia mieszkańców. Portier, który jest zawsze dostępny na terenie osiedla, nie tylko dba o bezpieczeństwo wszystkich osób znajdujących się na jego terenie, ale również podnosi prestiż przestrzeni życiowej. Jako przedstawiciel mieszkańców może im również pomóc w organizacji takich drobnych spraw codziennych jak przekazanie kluczy czy odbiór przesyłek od kuriera. Recepcja to również główny punkt nadzoru nad osiedlem. Zawsze kiedy pojawią się problemy, które wymagają pilnej interwencji, jak choćby naprawy techniczne, to mieszkańcy mogą liczyć, że w recepcji znajduje się ktoś, komu można sprawę zgłosić i kto szybko się nią zajmie - tłumaczy Krzysztof Król z Invest Komfortu.
  • Nowoczesna recepcja w Sea Towers.
  • Przestrzeń recepcyjna w inwestycji Jaśkowa 29.
  • Klasyka i nowoczesność - to wyznaczniki stylu recepcji przy Jaśkowej 29.
  • Nowoczesna recepcja w Sea Towers.
Kiedy zajrzymy do trójmiejskich inwestycji mieszkaniowych, niejedna recepcja może nas zaskoczyć. Oprócz zapewnienia porządku i bezpieczeństwa spełnia również funkcję reprezentacyjną i powitalną, a autorom projektów nie brakuje pomysłów na zagospodarowanie przestrzeni.

W budynku Sea Towers w Gdyni powita nas równie nowoczesna recepcja. Geometryczne, nawiązujące do marynistycznych klimatów formy epatują tu bielą i światłem. Autorem projektu jest pracownia architektoniczna Andrzeja Kapuścińskiego. Pomysł na recepcję został zainicjowany przez jednego z mieszkańców.

Inny gdyński budynek, Art Deco, nawiązuje swoją prostotą do lokalnego modernizmu miasta. Autorem projektu recepcji jest Dobre biuro projektowe - arch. Katarzyna Zakrzewska i arch. Sławomira Zimna. Recepcja stanowi integralną część budynków, zatem tak jak i cała inwestycja Art Deco również recepcja swoim wyglądem nawiązuje do modernizmu międzywojennego. Uwagę przykuwają tu wysokiej jakości materiały wykończeniowe, takie jak marmur oraz, choć proste, to wysmakowane formy. Jak zauważają inwestorzy, celem było stworzenie wnętrza nie tylko funkcjonalnego, ale perfekcyjnego, wysmakowanego, a przede wszystkim oczarowującego już od samego progu.

Z kolei gdańska inwestycja przy Jaśkowej Dolinie 29 nawiązuje do lokalnych tradycji dzielnicy. Ta część Wrzeszcza, to dawne miejsce zamieszkania najbogatszych rodzin gdańskich, które z dużą dbałością podchodziły do przestrzeni życia.

- Duch estetyki tamtych czasów mocnym piętnem odbija się na architekturze okolicy, a więc i Invest Komfort z dużą pieczołowitością dążył do zachowania spójności charakteru inwestycji z sąsiednimi budynkami. Charakter ten odwzorowany został nie tylko w zewnętrznej części budynków, ale również w ich wnętrzach - wyjaśnia Krzysztof Król.
Za opracowanie projektu odpowiedzialna jest Beata Nowaczyńska, której przyświecał cel stworzenia nowoczesnego odniesienia nawiązującego do stylistyki kamienic i pałacyków w okolicy. Zastosowano tu najwyższej jakości naturalne materiały, które podkreślają ekskluzywność obiektów i ich ponadczasowość. W ten charakter najlepiej wpasowały się marmury, naturalne forniry, wysokiej jakości tapety, meble, kute balustrady, wykonane na zamówienie kinkiety oraz stylowo oprawione zdjęcia charakterystycznych elementów architektury okolicznych zabytków.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (73) 8 zablokowanych

  • (1)

    Na Morenie też mam recepcję. Babki w okanch skanuja każdy milimetr przestrzeni wokół budynku. Zawsze wiem co i jak.

    • 254 3

    • i co najważniejsze nic to Ciebie finansowo nie kosztuje :)

      • 58 1

  • (2)

    Przed wieżowcami budowanymi w latach 70-tych (aczkolwiek już coraz rzadziej) też można zobaczyć grupki recepcjonistów nawiązujących do lokalnych tradycji dzielnicy. Zawsze zainteresowani i pytający czy masz jakiś problem.

    • 235 0

    • " (...) podnosi prestiż przestrzeni życiowej"...no no, niezły tekst , choć bezsensowny

      • 44 2

    • wypowiedź powyżej dotyczy treści artykułu

      • 6 2

  • (2)

    Ta recepcja w Sea Towers to ciasnota niegodna mieszkań w tej cenie. IK jak zwykle oszczedzal, a basenu to chyba nigdy się nie doczekamy.

    • 50 4

    • no wlasnie jak jest z tym basenem? (1)

      slyszalem, ze jest i dziala, a tu, ze jednak nie dziala? to jak to jest?

      • 18 0

      • w seatowers cieć na recepcji zawsze się głupio gapi jak się idzie do panienek

        pozdrowienia dla Klaudii i Martusi które kiedyś były cukiereczkami na gdyńskim rynku

        • 8 1

  • (6)

    A do czynszu od razu ok 50 zł dodane, ehh

    • 58 8

    • dla ludzi zamieszkujących takie inwestycje, 50 zł opłaty chyba nie robi ?

      • 21 6

    • No i co z tego? Co to jest 50zł za kogoś kto poinformuje jakiegoś leszcza, że tu się nie parkuje, przepędzi ulotkarzy i akwizytorów, poinstruuje gości gdzie mają się udać, a w wolnej chwili popatrzy w monitoring czy wszystko jest w porządku? Śmieszne pieniądze. Ja sobie chwalę recepcję i pracujących tam panów ochroniarzy. Zamach na prywatność? Wolne żarty. I tak przecież większość mieszkańców wjeżdża samochodem do podziemnego garażu i jest "monitorowana" jedynie w windzie. Dla mnie to nie problem.

      • 29 2

    • (1)

      mieszkam w apartamentowcu z ochroną, specjalnie sprawdziłem. Ta usługa kosztuje mnie miesięcznie 14 zł.

      • 20 3

      • bo nie mieszkasz w apartamentowcu

        ... tylko w wieżowcu lub na osiedlu gdzie jest jeden ochroniarz na 200-300 lokali i jeszcze pewnie w kawalerce

        • 9 5

    • u nas 33 grosze za 1 m2 mieszkania (1)

      nie ma oplaty stalej
      i zawsze odbierze mi paczke od kuriera albo popedzi zle parkujacego sasiada :D

      • 12 3

      • to akurat nie są jego najważniejsze zadania

        za 33 grosze nie sprawdzi się w naprawdę niebezpiecznej sytuacji i ja go zrozumiem

        • 0 0

  • Ciekawe kto będzie tam siedział za 20 lat :) (5)

    • 40 2

    • Mohamed Abdul? (4)

      • 31 0

      • -pomyłka- raczej bedzie mieszkal na jednym z pięter inwestycji (1)

        • 12 0

        • Pomyłka, jak Anioł z Alternatywy będzie zarządzał całym budynkiem :D

          • 3 0

      • Osama (1)

        Abdull

        • 9 1

        • Khalim, Khalim, brama otwarta, wjeżdżaj z trotylem.

          • 1 1

  • Ładne to art deco jak na gdańskie standardy choć obrazek i sofka jak z taniego baru. (14)

    ale Gdańsk to nie Nowy York i w tej inwestycji mieszkają zwyczajni ludzie. Milionerzy w Polsce mieszkają we własnych domach a nie inwestycjach.
    A portier jak najbardziej się sprawdza w dużych budynkach. Unika się w ten sposób takich patologii dnia codziennego jak roznosicieli ulotek sprzedawców starych jajek roznosicieli ulotek z pizzerii leone czy innych niejadalnych sieciówek a także obszczymurków i palaczy a szczególnie złodziejstwa.
    Będzie jak znalazł dla emigrantów a szczególnie dla dzieci i starców z krajów objętych wojną. Będą mieli w końcu godne warunki.

    • 33 11

    • Skad w was tyle jadu forumowicze ? zazdrosc wam rozum odbiera na forach. (11)

      Przeciez tam mieszkaja w wiekszosci wasi pracodawcy dajacy wam prace i chleb zeby jeden czy drugi niedorajda jak wy mial za co zyc wiec ich szanujcie skoro sami malo umiecie. Pracodawcy czy udzie zamozni musza miec spokoj zeby odpoczac w strefach prestizu . Trudno zeby zyli jak wy w waszych blokach gdzie wszystko zdewastowaliscie ,windy poniszczone , sciany zasyfione , szweda sie kazdy po klatce bo nie umiecie korzystac nawet z domofonu. Ludzie zajmujacy sie wyzszymi p[roblemami nie moga zyc jak wy zyjacy tylko bzdetami dnia codziennego typu , zakupy w markecie , obiadek dla dzieci i tak wam zycie mija itd. Czlowiek zamozny nic by nie osiagnal gdyby zyl jak wiekszosc . Tak wiec ci ludzie musza miec cisze ,lad i porzadek aby mogli sie skupic i odpoczac i w tym celu jest portiernia zeby byle kto sie nie szwedal bezmyslnie.

      • 14 24

      • "bzdety dnai codziennego" jak obiadek dla dzieci (5)

        ci z prestiżu nie mają czasu ani ochoty na dzieci,

        więc rzeczywiście nie dotyczy ich
        taki bzdet jak wspólnie zjedzony obiad przy stole z dziećmi,

        który jest wspaniałym momentem mojego i męża dnia po pracy

        w bloku z lat 70-tych, z czystymi ścianami, działającym domofonem,
        bez windy (niski), z ładnym pobliskim wewnętrznym palcem zabaw i zielonym skwerem bez pijaków

        • 18 7

        • Nie generalizujcie. Po pierwsze zamożni ludzie również mieszkają w tzw. blokach. Co prawda w lepszych lokalizacjach, bardziej prestiżowych, czasami na osiedlach zamkniętych, ale jednak w blokach. Po drugie zamożni ludzie również mają dzieci i cenią sobie możliwość wspólnego zjedzenia posiłku z rodziną. Może nie zawsze przy domowym stole, bo bardzo często w restauracjach, ale jednak.

          • 11 7

        • Nikt ci nie broni zyc w bloku z lat 70 . (3)

          mowimy o calkiem innych sferach i nie masz pojecia o zyciu w apartamentach wartych miliony ktore nie sa zadnym obciazeniem dla kieszeni . Jak zalozysz firme i zatrudnisz 1000 pracownikow to pojmiesz roznice zycia . Mieszkajac w bloku z lat 70 raczej jestes jedynie pracownikiem u kogos i nie masz problemow 1000 zatrudnionych osob z ktorych kazdy czegos chce jakby sami nic nie potrafili w zyciu. Obiadek to kazdy potrafi zjesc lecz jakos firmy zakladac i zatrudniac to juz malo kto. Jak my bysmy co dnia jadali obiadki z dziecmi jak ty bysmy nie mieli milionow na apartamenty .

          • 5 13

          • ile płacisz ???? (2)

            i pewnie tym 1000 osob płacisz najnizsza krajowa ,bo musisz mieć na merca lub najnowszego lexusa

            • 10 5

            • Jezdzimy z zona rowerami do pracy jak kazdy uczciwy milioner. (1)

              Teraz ty napisz jaka masz firme i gdzie ty ludziom placisz 10 000 mies to zobaczymy jaki jestes hop do przodu. ? bo nikt ci nie broni placic nawet 100 000 mies ludziom. . Tylko nie pisz ze '' akurat ty jestes niedorajda co nie umie ''

              • 8 5

              • A nie lepiej pracować za 2000 euro u Niemca

                niż u polskiego biznesena za 2000 zeta?
                sr*ćna takich biznesmenów.

                • 7 5

      • Prawdę prawisz (4)

        Tylko widzisz taka zamożność jak na obrazku jest dostępna dla faceta który druty skręca 10 godzin dziennie w skandynawii z 2 godziną przerwą regeneracyjną i 3 przerwami socjalnymi czy owija rury izolacją ale także dla magazyniera na wyspach brytyjskich który całe dnie spędza na skanowaniu kodów i przewalaniu palet.
        Więc wisz rozumisz elitarne to jak gumofilce na chłopie w chlewie.
        A że deweloperka robi reklamę to już inna sprawa.
        A tak na marginesie to nie znam nikogo poza radnymi na kierowniczych stanowiskach czy spośród właścicieli firm kto mieszka lub chce mieszkać w elitarnym bloku.
        A co do zarządzania to wyobraź sobie że poza tabelkami exela ci ludzie także mają dzieci i niestety niewiele czasu dla nich ale to już zupełnie inna bajka.
        natomiast tzw korporacyjne szczurki z nazwami stanowisk pracy znacznie przewyższającymi ich EGO i zakresem obowiązków znacznie przekraczającym ich IQ mają chrapkę na takie pseudo luksusy jak i na kombiaka od renomowanego producenta oraz TV wakacje w bieda kurortach itp i to jest target elitarnych bloków. Tyle tylko że ani nie jest to elita ani pracodawcy ani ludzie zamożni. Mają możliwości finansowe na poziomie polskiego robotnika na występach zagranicznych co często widać słychać i czuć gdy robią zakupy w tanim dyskoncie czy gdy wystawiają używaną przez dwa lata elektronikę na portalach z ogłoszeniami. No ale mamy to co mamy i menager zarządzający infolinią czy tworzeniem raportów dotyczących stanów magazynowych uszczelek czy ilości dokonanych wyłudzeń porzyczkowo-ubezpieczeniowo-usługowych to współczesna wielkomiejska elita.

        • 21 3

        • Po co dzieci skoro calkowicie nie komponuja sie z tym luksusem ! (1)

          Jak owijasz rury drutem w Skandynawskich krajach to twoj problem skoro nie potrafisz zarobic w PL.

          • 2 13

          • Bardzo ciekawe,tam potrafi zarobić a tutaj nie,

            tam jest łatwiej?
            Nie.
            Tam pracodawcy płacą ucziwie pensje a nie jak tu rzucaja ochłapy.
            Nawet uchodźcy mają głęboko ten kraj.

            • 11 0

        • Widać mało znasz ludzi. Ale w sumie się nie dziwię skoro ciągle odwołujesz się do jakichś robotników z wysp, a zakupy robisz w dyskontach.

          • 2 8

        • albo gary myje w Londynie

          takiego, tez stac na takie apartamentowce za gotowke

          • 1 6

    • O, wypraszam sobie- bulionerzy mieszkają w inwestycji

      • 11 0

    • Porównaj sobie ile kosztuje dom a ile taki apartament w porównywalnym metrażu to się zdziwisz i nie będziesz pisał głupot.
      Ludzie wybierają taki apartament zamiast domu z wielu przyczyn a na pewno nie finansowych jak się tobie drogi gimnazjalisto wydaje.

      • 0 0

  • Art deco nawiązuje do modernizmu?

    Pomieszanie z poplątaniem. To naprawdę nie są wymienne pojęcia, koncepcyjnie wręcz przeciwstawne: modernizm był reakcją na dekadenckie art deco.

    • 32 0

  • Invest Komfort niech lepiej inwestuje w ich dzial reklamacji i usterek

    Wiecej ludzi sklada reklamacje dotyczace usterek w ich mieszkaniach niz korzysta z recepcji gdzie siedza stare dziadki udajace ochroniarzy.
    Kto chce wejsc to i tak wjedzie...
    A zwrocic pieniadze lub naprawic usterke nikt nie chce.

    • 53 4

  • Nie ma to jak kapitalizm :) (16)

    ludzie kupują apartamenty za 10000zł/metr, a ochroniarz zarabia 6zł/h :)

    • 72 8

    • (7)

      Gdyby było trzeba to ludzie by zapłacili ochroniarzowi i 30zł/h. Ale po co to robić skoro są pracownicy skłonni pracować za 6zł/h? To jest właśnie kapitalizm. Sam płacisz za bułkę w piekarni 50zł jeśli możesz ją kupić za 2zł? No właśnie. Zresztą ochroniarz ochroniarzowi nierówny. Zaręczam, że ten za 6zł/h to żaden ochroniarz tylko zapewne jakiś dziadek z grupą inwalidzką, który chce sobie dorobić do renty. W pełni sprawny, wysportowany, licencjonowany ochroniarz z pozwoleniem na broń i doświadczeniem w swoim fachu nigdy by się nie zgodził na tak niską stawkę.

      • 24 12

      • 5zł/h (2)

        • 13 1

        • (1)

          Jak dasz takiemu cieciowi 15zł/h to zaraz wykupi apartament
          na ostatnim piętrze i co wtedy?

          • 6 4

          • Chyba z liczeniem u ciebie nie jest najlepiej. 15zł/h to jakieś 2500zł miesięcznie licząc średnio 168 godzin pracy. Niech to będzie nawet 2500zł netto. I co sobie za to kupisz? Za takie wynagrodzenie nie stać cię nawet na kawalerkę na Szadółkach, a co dopiero na apartament na ostatnim piętrze.

            • 3 1

      • nie ma już licencjonowanych ochroniarzy - nastąpiło uwolnienie zawodu

        teraz wystarczy, że człowiek zdobędzie papier że był na kursie dla ochroniarzy i wysyła to do komendy wraz z pismem o wpis na listę kwalifikowanych pracowników ochrony (zero egzaminów z czegokolwiek)
        natomiast cały czas świetnie się ma u ochroniarzy tzw grupa inwalidzka bo firmy ochroniarskie wyciągają na tych inwalidów kasę z PFRON
        jakie to genialnie proste - byli milicjanci-właściciele agencji ochrony zrobili taką rewolucję , że w latach 90-tych wszyscy uznaliśmy, że bez zawodu ochroniarza z firmy zewnętrznej to nic nie może funkcjonować. Tak więc urzędy, zusy, srusy , banki, centra handlowe, budowy zamiast jak dawniej zatrudniać u siebie jako ciecia czy dozorcę kilku panów Mietków musieli zawierać umowy z nowo powstałymi firmami ochroniarskimi, które wtryniały im takich samych panów Mietków tylko za ich pracę wystawiali odpowiedniej wysokości fakturę

        • 24 1

      • niestety, nie ma potrzeby wysoko płacić ochroniarzom

        bo wystarczy, że w ubezpieczeniu mienia właściciel wpisze , że ma licencjonowaną firmę ochrony,
        nawet jeśli ta nie zareaguje w razie rabunku, to też ma od tego ubezpieczenie ( OC bez regresu)

        • 6 0

      • Kto wie, skoro pokusił się na wór pieniędzy i prysnął, zmienić musiał życie...

        • 1 0

      • ochroniarz o którym pisałes to idzie do ochrony osobistej

        i ma jak w raju :) , nie tylko o zarobkach piszę tutaj . Z życia wzięte :) A fakt ,że dom to dom , żaden pseudo apartamentowiec nie może równać się z własnym domkiem, nie wiem ,czy akurat pisze w tym wątku , ale do któregoś z tematów wczesniej

        • 1 0

    • ale za to ma pracę (1)

      • 3 6

      • Najpodlejsza fucha to usługiwanie się

        jakiemuś hrabiostwu z monitorowanego osiedla

        • 17 5

    • W niektórych przypadkach winna jest osoba oferująca pracę o takich stawkach a nie osoba która sie na to zgadza.
      Ponieważ osoba godząca sie na takie warunki robi to dlatego że nie ma innego wyjścia (może umrzeć) a osoba oferująca pracę może zaoferawać więcej ale tego nie robi zdając sobie sprawę że osoba zatrudniana jest przymuszona do przyjęcia oferty.

      • 24 3

    • Bzdura. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Znam takiego, co łazi w firmowym stroju ochrony z kąta w kąt. I jak ma propozycję wykonywania pracy bardziej wymagającej, to nie. Bo to trzeba pracować.

      • 9 7

    • po wyborach na kogo byś nie zagłosował masz gwarantowane 12 zł! nie wierzysz PO i PiS? (2)

      dobrobyt nas czeka, tylko patrzeć! SLD czy jak tam się teraz przefarbowali daje chyba nawet 15!

      • 6 0

      • i wtedy połowa wspólnot zrezygnuje z ochrony

        .. już teraz znaczna część mieszkańców narzeka na koszty ochrony (przy 6zł), które szczególnie przy małych wspólnotach są znaczącym składnikiem w miesięcznych zaliczkach na zarządzanie wspólnotą. Aktualnie roczna ochrona to koszt rzędu 80-90 tys na wspólnotę.

        • 0 3

      • Tak, głosujcie. Tylko nawet jeśli, to zaraz wam w czynszu podniosą i za ochronę i za sprzątanie. A i inni nie będą chcieli robić za tyle co sprzątaczka. Za wszystko zapłacicie więcej, do przodu będzie jedynie Zus i us. Rzygać się chce już tą demagogią o płacy minimalnej. Kiedy ludzie zrozumieją, że to nie wysokość płacy jest problemem, tylko wysokość podatku i składek? Chyba nigdy bo w TVN nie mówią.

        • 1 0

    • Kapitalizm !

      Kochany, bo to jst polski kapitalizm, chory,chory kapitalizm, tylko w naszym kraju tak jest !!! Wydoić swojego !!!!!

      • 5 3

  • słowa, słowa, woda z mózgu (2)

    "...podnosi prestiż przestrzeni życiowej" he. he, he. Panie Król, nic tak nie "podnosi prestiżu" jak własna willa z ogrodem. Nieprawdaż?

    • 42 3

    • juz niedlugo strach bedzie w tych willach mieszkac (1)

      bo kazdej nocy w niesodziewanej chwili mozesz miec wizyta rodziny Abdula z tasakiem.

      • 11 3

      • A do bloku to abdulachy nie przyjdą?

        Może sąsiad wyjdzie cię obronić?

        • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja