- 1 115-metrowe mieszkanie w Gdańsku (29 opinii)
- 2 Penthouse za 24,8 mln zł w Gdańsku (161 opinii)
Neony i biel. Lato według Zajączkowskiego
Na co dzień zajmuje się prognozowaniem trendów dla popularnej marki odzieżowej. Kolekcją "Future Lovers" zdobył uznanie wielu pism branżowych. W sopockim Ego pokazał dwie kolejne, z czego ostatnia, to praca dyplomowa kończąca studia licencjackie na wydziale projektowania ubioru na łódzkiej ASP. Mówi, że projektowanie to tworzenie osobistej historii, zapisywanie i oczyszczanie jej kolejnych kart. Kilka dni po pokazie rozmawiamy z Bolesławem Zajączkowskim.
Skąd pomysł, żeby jednego wieczora przedstawić dwie zupełnie odrębne modowe historie?
Najważniejszym celem tej konkretnej imprezy było pokazanie kolekcji "Generation of Now", której wstępne wzory ujrzały światło dzienne w maju na Targach Designu. Tym razem udało mi się zaprezentować całościową koncepcję, nie tylko wybiórcze sylwetki, które nie oddawały generalnych założeń. Zależało mi też na tym, aby ten temat zamknąć i pójść o krok dalej. A tym "dalej" jest intensywnie spędzony czas nad pracą dyplomową, której będę bronić niebawem na łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. To właśnie jej część goście pokazu zobaczyli w drugiej kolejności.
Czym jest "Generation of Now"?
To historia współczesnej generacji i jej upodobań. Środowisko, w którym się obracam, to grupa dwudziestoparolatków, których charakteryzuje jakaś specyficzna tęsknota za przeszłością, chęć wygrzebywania rzeczy, które tak naprawdę nie są nam znane, nie dają się dotknąć z prostego powodu: nie pamiętamy ich lub po prostu nie było nas jeszcze na świecie. Moja osobista tęsknota dotyczy lat wychowania, czyli lat 90. "Generation of Now" bezpośrednio dotyczy tego okresu. Zresztą prognozując trendy widzę, że cała obecna moda idzie w kierunku odgrzebywania tej właśnie dekady.
Jak ją pamiętasz i jak ta pamięć koresponduje z kolekcją?
Moda z tych lat miała charakter sportowy i, co ważne, była mieszanką rzeczy, które teoretycznie w ogóle do siebie nie pasują. Połączenie eleganckiej strojnej spódnicy i sportowej bluzy było czymś totalnie na czasie. W mojej kolekcji pojawiają się właśnie takie zestawienia. Aby zyskały nową twarz, na elementach ubioru pojawiły się ręczne aplikacje, które przywodzą na myśl skojarzenia ze starymi obrazami, ściennymi makatami rodem z tradycyjnych domów, gdzie spuścizna rodzinna jest bardzo ważna. Jest w "Generation of Now" pewna dbałość o dziedzictwo. Tworzonym na wzór lat 90. oversize'om oraz sportowemu obuwiu towarzyszyły odkryte uda modelek i wełniane, wyciągnięte z babcinej szafy podkolanówki. Chodziło mi o odmłodzenie stylu, który znamy z przeszłości.
Druga historia, niesentymentalna, wręcz futurystyczna, to kolekcja dyplomowa. Jak powstawała?
Przygotowanie się do pracy dyplomowej zajęło kilka miesięcy
Opowiesz coś więcej o założeniach?
Zaczęło się od pomysłu kolekcji związanej ze sportem. Nazwałem ją "The New White" i bohaterem uczyniłem kolor biały. Każdy kolor w towarzystwie innego wywołuje zupełnie inne emocje. Postanowiłem skupić się na bieli, by oczyścić tę całą kartę historii i wprowadzić pewien minimalizm. Nienaturalnym byłoby dla mnie pozostawienie skrajnie minimalistycznego, wręcz japońskiego charakteru, więc biel rozświetliłem neonami. Pozostały jednak minimalistyczne detale, jak srebrna ramka na bluzie.
Zupełnie bezemocjonalna i sterylna wizja wiosny i lata. Zaledwie sezon dzieli nas od Huxleyowego świata?
Jest coś w tej kolekcji, co na pewno obrazuje moje dążenie do doskonałości. Może masz rację, że tu nie ma miejsca na większe emocje. I tak wszystko zaraz się kończy. Suknia ślubna, biała, wręcz transparentna, eteryczna, została zaprezentowana w towarzystwie sentymentalnej piosenki o Nowym Jorku. Mimo przemijającego czasu, każdy z nas nosi w sobie ten amerykański sen, kruche marzenie i to się nigdy nie zmienia.
Jak twoje założenia mają się do trendów, które będą modne w najbliższym sezonie?
Neony będą tego lata królować w świecie mody, choć trzeba pamiętać, że to niebezpieczny trend.
Wywiady
Wydarzenia
Opinie (14) 3 zablokowane
-
2013-01-08 14:19
Popierajmy młodych i zdolnych
- 22 3
-
2013-01-08 14:27
neony i biel
były w zeszłym roku we wszystkich sieciówkach.
też mi trendy...- 14 11
-
2013-01-08 21:22
Na siłkę by poszedł... (6)
koszulę sobie porządną sprawił, a nie, wygląda jak pięć groszy zza wersalki. Ech, co za czasy.
- 11 17
-
2013-01-08 21:41
Wszyscy Wielcy Kreatorzy Mody chodzą w podkoszulkach ! Ot co !
- 7 2
-
2013-01-08 23:47
Izydor! (1)
uspokój się
- 6 1
-
2013-01-09 09:03
Właśnie Izydor, uspokój się, zachowuj przy ludziach!
Kompleksy jakieś masz? Sam na siłkę idź! Koleś niczego sobie.- 1 5
-
2013-01-09 00:35
(2)
podarujmy już sobie tą siłownie...
Ale nie zrozumiem nigdy mody na dekolty u facetów którzy mają tak "bujnie" owłosioną klatę - mnie osobiście bierze na mdłości gdy ktoś taki do mnie podchodzi :P- 3 2
-
2013-01-09 08:15
Przecież wiadomo że boluś jest ge...M więc stad ten dekolcik
bardzo lubię jak tak cienko mówi jakby mu wilku coś robił
- 6 1
-
2013-01-09 09:40
Mięśnie są ważne!
- 1 1
-
2013-01-08 22:05
nic nowego
Patrząc po zdjęciach to nic nowego, nic ciekawego nie wymyślił. To wygląda jak pokaz ciuchów z lumpeksu, w dodatku nieumiejętnie dobranych. Gość nie ma smaku w modzie, może niech pójdzie gdzie indziej, do kuchni może. Pozdro
- 14 7
-
2013-01-08 22:36
w kuchni trzeba dużo potrafić
chyba że w Twojej nie trzeba "modzianka"
- 3 4
-
2013-01-08 23:54
.
Bardzo udany pokaz!
- 6 6
-
2013-01-09 00:41
c
była też kolekcja męska ! Z chęcią bym zobaczył co ma do zaoferowania dla mężczyzn. Dajcie jakieś zdjęcia !!!
- 3 4
-
2013-01-18 13:20
dla mężczyzn nie było nic
tylko dla ciot.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.