• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najlepsze restauracje w Trójmieście według przewodnika Gault&Millau

Katarzyna Lepianka-Głuszkiewicz
29 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Czwarta edycja Żółtego Przewodnika Gault&Millau właśnie została opublikowana. Wyróżniono w nim 580 restauracji z całej Polski, w tym aż 41 z Trójmiasta, z których najwyższe noty otrzymały restauracje Metamorfoza, Mercato, Biały Królik oraz Sztuczka. Nagrodę Szefa Jutra dostał k2443.html' class='parse-link' title='Paweł Stawicki'>Paweł Stawicki, szef kuchni w restauracji Mercato.



27 listopada odbyła się uroczysta gala czwartej edycji Żółtego Przewodnika Gault&Millau w przestrzeniach Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu. Podczas wieczoru wręczono nagrody najlepszym szefom kuchni w Polsce w pięciu kategoriach: Szef Kuchni Tradycyjnej, Kobieta Szef, Młody Talent, Szef Jutra i Szef Roku. Statuetkę Szefa Jutra otrzymał Paweł Stawicki, na co dzień pełniący rolę szefa kuchni w gdańskiej restauracji Mercato w hotelu Hilton.

- Nagroda Szefa Jutra i trzy czapki dla Mercato w przewodniku Gault&Millau to ogromne wyróżnienie dla mnie i całego zespołu restauracji. Cieszę się i jestem dumny z tego, że dzieląc się wspólną pasją razem odnosimy sukcesy, które znajdują odzwierciedlenie w naszej codziennej pracy - komentuje Paweł Stawicki.
Podczas gali premierę miał również Żółty Przewodnik, który dostępny jest już w sprzedaży. W tegorocznym wydaniu wyróżniono aż 580 restauracji, czyli połowę spośród odwiedzonych przez inspektorów Gault&Millau i 120 więcej niż w ubiegłorocznej edycji.

Żółty Przewodnik powstał we Francji ponad 50 lat temu. Obecnie wydawany jest w 12 krajach, a Polską edycję opublikowano po raz czwarty. W przewodniku znajdują się restauracje, które otrzymały przynajmniej 10 punktów z 20 możliwych przeliczanych na tzw. czapki kucharskie (11-12 pkt. - 1 czapka; 13-14 pkt. - 2 czapki; 15-16 pkt. - 3 czapki; 17-18 pkt. - 4 czapki; 19-20 pkt. - 5 czapek). Anonimowi degustatorzy oceniają restauracje m.in. pod kątem jakości serwowanych dań, sposobu podania, kreatywności, obsługi, konceptu całościowego oraz karty win i napojów.

Najlepsze restauracje w Trójmieście



O wiele więcej jest także restauracji z Trójmiasta - rok temu do przewodnika trafiło ich 29, a teraz aż 41. Pierwsze miejsce w Polsce, podobnie jak w roku ubiegłym, otrzymała warszawska restauracja Senses, która otrzymała 18,5 pkt. Na drugim miejscu znalazło się Atelier Amaro (17,5 pkt.).

Zobacz także: Trójmiejskie restauracje w Żółtym Przewodniku 2017

Wśród restauracji z Trójmiasta, które zostały wyróżnione w Żółtym Przewodniku, są cztery, które zdobyły trzy czapki kucharskie. Najwięcej, bo 16,5 pkt. otrzymała gdańska restauracja Metamorfoza, której szef kuchni, Adrian Klonowski, w zeszłym roku otrzymał tytuł Szefa Roku.

- Menu degustacyjne intryguje nazwami dań, np. "Ferment" czy "Co ustrzelił myśliwy?". Przy haśle "Por" na talerzu rzeczywiście pojawiają się tylko plastry pora, ale... marynowane przez dobę w soku z derenia z przecierem pomidorowym oraz świeżą cebulą (...). Każdy kęs to nowe niesamowite doznania smakowe - czytamy w Żółtym Przewodniku.
Na drugim miejscu trójmiejskiej mapy gastronomicznej znalazły się ex aequo Mercato (15,5 pkt.) oraz Biały Królik (15,5 pkt.).

Restauracja Mercato, z której rozciąga się widok na Motławę mieści się na Targu Rybnym w hotelu Hilton. Wraz z nagrodzonym szefem kuchni Pawłem Stawickim na czele proponuje gościom nietuzinkowe dania, które opisano w przewodniku:

- Paweł Stawicki kładzie duży nacisk na filozofię farm-to-table, a produkty, z których korzysta, poznaje na długo przed sprowadzeniem ich do kuchni. W swoich daniach przybliża gościom historię oraz kulinarne dziedzictwo regionu pomorskiego w autorskiej interpretacji.
Marcin Popielarz, szef kuchni z restauracji Biały Królik, mieszczącej się we wnętrzach hotelu Quadrille nominowany był w kategorii Szefa Roku. Mimo braku tytułu, restauracja otrzymała aż trzy czapki kucharskie. Podkreślono ciekawy wystrój trzech sal, klimatyczny ogród oraz nowatorskie propozycje kulinarne Marcina Popielarza.

Czwartym miejscem z najwyższą notą jest gdyńska Sztuczka, w której szefem kuchni jest Jacek Koprowski.

- Dania nie tylko są pyszne, ale uwodzą też prezentacją. Proste i eleganckie kameralne wnętrze jest dla nich najlepszym tłem - czytamy w przewodniku.
  • Nagrodzeni szefowie kuchni podczas tegorocznej gali.

Dwie czapki kucharskie, czyli 13-14 pkt. zdobyło pięć restauracji zlokalizowanych w Gdańsku i Gdyni. Po 13,5 pkt. otrzymały: Correze, Fedde Restauracja&Bistro oraz Eliksir, który wyróżniono zarówno za smaczne dania, jak i szeroki wybór koktajli.

Doceniono także restaurację Szafarnia 10 - w stosunku do ubiegłego roku zyskała ona 0,5 pkt. - oraz Restaurację Ritz, którą prowadzi Basia Ritz, która otrzymała o 2 pkt. więcej niż rok temu.

Wszystkie trójmiejskie restauracje, które znalazły się w Żółtym Przewodniku Gault&Millau 2018:




Zobacz także

Opinie (73) ponad 10 zablokowanych

  • Moim zdaniem Billy's (1)

    • 6 41

    • Moim zdaniem ?

      Bar szkolny w Gdyni na Grabówku .

      Milo , smacznie , swojsko , oraz dostępne dla Polaków ceny !

      • 12 1

  • Pueblo (10)

    Byłem w wielu z tych miejsc jednak zawsze wracam do Pueblo (oczywiście w Gdyni) :)
    Moim zdaniem nie ma lepszej knajpy w 3 city.

    • 45 23

    • Potwierdzam. Nie ma. Najlepsza ever.

      • 6 4

    • A co tam polecasz (6)

      Do zjedzenia. I jak z cenami warte dania ?

      • 2 0

      • (5)

        Hej polecam praktyczni wszystko :)
        Fenomenalne są enchilady - moje ulubione to Burrito a la Sinaloa oraz Chimichanga.
        Super smakują Taco Fajitas czy to z mięsem czy z owocami morza.
        Moja żona uwielbia Doradę z salsa mango.
        Na przystawkę polecam zaś papryczki jalapeno (ostre).
        Polecam wejść na stronę Pueblo - podane są ceny i dania.

        Ceny są naprawdę akceptowalne ponieważ posiłki są bardzo duże.
        Nie ma szans wyjścia głodnym z tej restauracji ;)

        • 18 3

        • wcale tam nie pracujesz... (3)

          prawda Walther? Cytujesz menu jak pamiętnik, moim zdaniem Pueblo jest OK, ale tu mowa o prawdziwych restauracjach....

          • 10 9

          • (2)

            Heh nie pracuje a chodzę tam od bodajże 8 lat :)
            Moja rodzina jest wręcz uzależniona od tej knajpy więc recytuje.
            Jestem marynarzem więc zawsze przed i po kontrakcie robimy tam rodzinne spotkanie.
            Z Pueblo jest jeden problem trzeba rezerwować miejsca ponieważ ludzie walą tam od rana do wieczora :)
            Z włoskich polecam również Gdyńskie Cozzi - również zacna knajpa.

            Powiedz mi co to jest prawdziwa restauracja ???
            Niech zgadnę - ceny z kosmosu, ludzi brak, atmosfera jak w thrillerze a posiłek wielkości kobiecej pięści ?
            Nic do tego nie mam i raz na jakieś czas warto również wybrać się do miejsca intymnego ale w posiłku chyba nie o to chodzi ...
            Ale co ja tam w życiu widziałem....

            • 20 4

            • (1)

              wow my tez kochamy PUEBLO, chodzimy tam od lat! Czy w Gdańsku, czy w Gdyni czy w Toruniu wszedzie jest tak samo smacznie i pysznie!!

              JAK KTOS NIE JADŁ TO POLECAM TAPAS PARA DOS- CZYLI ZESTAW PRZYSTAWEK DLA DWOJKA (OK 5DYCH) moZna poprobowac roznych dan na jednym talerzu (quesadille, żeberka, skrzydełka, enchilada, papryczki marynowane, rozne sosy , krabik - dwe osoby sie najedza tylko nie zapomnijcie poprosic o sos barbecue bo jest nieziemski i wszystko z nim smakuje lepiej)

              • 1 0

              • Toruń

                i tu jest właśnie problem...bo nie jest tak samo. Gdynia była i jest najlepsza bez dwóch zdań jeżeli chodzi o jakość dań, Gdańsk bywa różnie tak samo jak z jakością dań tak i z serwisem. Dużo kelnerek się zrotowało w Gdańsku ostatnie 3 lata. Ale generalnie jest to fajna restauracja z bardzo smacznym jedzeniem.
                Toruń to porażka - dramatyczna, wieśniacka obsługa, cały czas pusty lokal - zbyt duża konkurencja i w tych widełkach cenowych Pueblo nie jest restauracją atrakcyjną. Jakość dań bardzo słaba w porównaniu z Gdynią czy Gdańskiem. To niestety moim zdaniem był niewypał i słabe rozeznanie rynku. Gdynia i Gdańsk ciągną Toruń i pokrywają straty...

                • 0 0

        • Hmm

          To mexicana kuchnia chyba. Zaraz wejdę na stronkę oblukam

          • 0 0

    • J

      Zgadzam się w Gdyni bo. Gdańsk to porażka

      • 0 2

    • są/. nawet ta nieopodal- Cozzi.

      • 0 0

  • Pueblo

    Tak zgadzam się pueblo najlepszą knajpa

    • 21 16

  • (3)

    Juz wiadomo co omijać bo królują tam puste talerze z jakimś kleksem na środku.

    • 88 11

    • (1)

      Nie znasz się. Powinieneś nasycić się samą snobistyczną satysfakcją, że ów kleks kosztował 200 PLN, i nie każdy pierwszy lepszy z ulicy Janusz może sobie na niego pozwolić.

      • 7 3

      • bzdury

        no tak, bo Polak to musi zjeść gar bigosu albo 20 pierogów. w wielu wymienionych w tym artykule restauracjach ceny są zupełnie normalne (adekwatne do zawartości talerza),, porcje też. może trzeba najpierw się gdzieś wybrać, a potem krytykować?

        • 0 0

    • +listek

      Kleks to kleks, ale te 4 kreseczki z sosu ...

      • 0 0

  • )

    A gdzie kurczak z rożna z dworca w Gdyni?Palce lizać od lat są najlepsi.

    • 35 8

  • a ile to kosztuje ?

    wszystko coś kosztuje... A nad Radunią nie ma już Karczmy ?

    Tłusta Gęś się zwała...

    Najlepsza kiedyś była Pizzeria przy zjedzie z obwodnicy, po prawej zaraz na Gdynię.

    Była.

    • 3 9

  • Phi (1)

    A co ten przewodnik sobą reprezentuje sam Amaro wczoraj się wycofał mówiąc że to największa ściema z tym przewodnikiem....kto nie smaruje tego nie ma,dziś jest to marka do robienia interesu gorsi płacą by się w nim znaleźć a lepsi są aby się pod nich podpiąć i tak to działa dla tego nie ma to nic wspólnego z uczciwością to tak jakby każdy bloger kulinarny lub recenzent wytypował kogo chciał na zwycięzcę np. przydrożny bar w którym lepiej dają jeść niż u kogoś kto się znalazł w przewodniku, oczywiście są wyjątki

    • 59 10

    • Podpisuje się pod tym

      Grzegorz

      • 1 1

  • O właśnie.. (2)

    Dziś przewodnik już jest w empiku w całym kraju i co trzepią już kasę więc wszystko tylko na potrzeby komercyjne. Ktoś go wymyślił żeby zarabiać gruby szmal. Prawdziwi kucharze pracują nie po to żeby zdobywać czapki do przewodnika bo wtedy zapominają o gościach a oni są najważniejsi Wiele fajniejszych restauracji jest niedocenianych a po co płacić żeby się w przewodniku znaleźć ehhh

    • 43 4

    • (1)

      że kto ? prawdziwi kucharze powiadasz ? 95% w Gdańsku to zwykłe garkotłuki na dopalaczach, naspeedowani, walący starym olejem, brudasy bez szkoły, palący co się da, nigdy nie myjący rąk, i wynoszący z knajp co się da...sorry prawdziwi kucharze skończyli się z erą upadku Orbisu, wtedy kucharze pili ale przynajmniej potrafili wszystko gotować

      • 1 1

      • Przede wszystkim byli bardzo twórczy, bo gotowali z tego co mieli pod ręką a nie zawsze było to co się chciało.
        Obecnie jest zdawałoby się niemalże wszystko ale to tylko zaciemnia obraz rzeczywistości i nie oddaje prawdziwego ducha kulinariów.
        Niby zwykłą rzeczą jest nóż. W moim przypadku używam dwóch noży do większości prac, przy niektórych potrzebach jeszcze jest trzeci i wtedy robię nimi wszystko. Teraz widzę, że "nowi" wyposażeni są w zestawy do 10 noży. Ba tylko po co?!
        To wszystko razem powoduje, że nie ważne jak co smakuje, ważne jak się zmanipuluje klienta, cięciem potrawy, kształtem, formuła itd. Bombarduje się wpierw wzrok tak mocno, by zaćmić potem kubki smakowe, do tego kelnerzy jak i sami kucharze potrafią po kilkanaście minut opowiadać o historii i "skomplikowanemu" procesowi powstawania potrawy, że klient w końcu już nie wie czy jest może w muzeum i czy w ogóle może tejże potrawy spróbować, bo może to po prostu eksponat wystawowy?.
        Takie to teraz mamy kucharzenie.

        • 0 0

  • Byłem w dwóch z listy. Obie na "starówce". Starsza lepsza bez porównania.

    • 1 3

  • U Ritz (1)

    To w życiu nie widziałam żeby ktoś w srodku siedział przy stoliku ,no nie liczac obslugi

    • 29 7

    • To dokładnie jak w Metamorfozie

      • 15 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

5 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja