Podczas tegorocznego, jubileuszowego Biennale Sztuki w Wenecji pojawiły się aż dwa polskie akcenty - wystawy Ewy Juszkiewicz oraz Andrzeja Wróblewskiego. Ewa Juszkiewicz to pochodząca z Gdańska malarka, o której sukcesach wielokrotnie pisaliśmy na stronach naszego portalu. Jej wystawa nosi tytuł "Locks With Leaves And Swelling Buds" i będzie ją można oglądać do 1 września 2024 r.
Biennale Sztuki w Wenecji, znane również jako La Biennale di Venezia, to jedno z najstarszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń kulturalnych na świecie, poświęcone sztuce współczesnej. Festiwal obejmuje szereg wystaw i wydarzeń w różnych lokalizacjach w całym mieście, w tym w słynnym Pawilonie Centralnym w Ogrodach Giardini oraz w historycznym Arsenale. Biennale stało się platformą dla artystów, kuratorów i krytyków sztuki z całego świata, aby zaprezentować najnowsze tendencje i kierunki w sztuce współczesnej, a także dla międzynarodowej publiczności, by je podziwiać.
Jej obrazy kosztują miliony. Kim jest Ewa Juszkiewicz? Dla wielu artystów uczestnictwo w Biennale jest przełomowym momentem w karierze, a dla krajów uczestniczących - sposobem na promocję swojej kultury na arenie międzynarodowej. Ponadto Biennale przyciąga kuratorów, krytyków, kolekcjonerów i miłośników sztuki z całego świata, co sprzyja wymianie myśli i idei. Z tych powodów Biennale w Wenecji pozostaje ważnym miejscem spotkań dla globalnej społeczności sztuki, odgrywając kluczową rolę w kształtowaniu dyskursu artystycznego na całym świecie.
Tegoroczne, 60. Biennale Sztuki odbywa się pod hasłem: "Obcokrajowcy są wszędzie". Wydarzenie rozpoczęło się 20 kwietnia i potrwa aż do 24 listopada.
2
Wystawa "Locks with Leaves and Swelling Buds"
Wystawę Ewy Juszkiewicz można podziwiać w galerii Almine Rech, znajdującej się w zabytkowym Palazzo Cavanis. Ekspozycja nosi tytuł "Locks With Leaves And Swelling Buds" (z ang. pukle/zamki z liśćmi i nabrzmiałymi pąkami) i została zorganizowana przez hiszpańską Fundacion Almine y Bernard Ruiz-Picasso, fundację założoną przez wnuka Pabla Picassa.
Na wystawie znalazły się dobrze znane portrety, będące własnością prywatnych kolekcjonerów i publicznych instytucji sztuki z całego świata, ale też 5 nowych prac artystki, stworzonych specjalnie na weneckie Biennale.
- W swoich wersjach starych portretów Juszkiewicz kultywuje tradycyjne rzemiosło malarskie, malując warstwowo, z dużą ilością szkliw, naśladując pociągnięcia pędzla oryginału. Ale jego techniczna wirtuozeria byłaby bezużyteczna, gdyby nie służyła projektowi transgresyjnemu. Zakrywając twarze na historycznych portretach, Juszkiewicz kwestionuje istotę tego gatunku: niszczy portret jako taki. Jej obrazy nie są już portretami nikogo konkretnego, ale przedstawieniem kondycji kobiet w czasach patriarchatu. I, jak podkreśla, w serce portretu wkracza sztuka innego gatunku: martwa natura, do której należą tkaniny, kwiaty, owoce i inne przedmioty, których artystka używa jako masek, burząc tradycyjną hierarchię gatunku i tworząc dychotomię kultura-nauka - pisze Guillermo Solana, kurator wystawy, dyrektor artystyczny w Muzeum Thyssen-Bornemisza. Wystawę "Ewa Juszkiewicz. Locks with Leaves and Swelling Buds" w Palazzo Cavanis w Wenecji będzie można oglądać do 1 września 2024 r.
Artystka urodziła się w 1984 r. w Gdańsku, w latach 2004-2009 r. studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie uzyskała dyplom z malarstwa pod kierunkiem prof. Macieja Świeszewskiego. Doktorat uzyskała na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
Jest laureatką m.in. nagrody pisma Format na III Festiwalu Sztuki Młodych w Szczecinie Przeciąg, Grand Prix na Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2013, nagrody specjalnej konkursu Artystyczna Podróż Hestii, Grand Prix w konkursie TheOneMinutes oraz III Nagrody na Multimedia Szajna Festiwal 2010. W 2014 r. Ewa Juszkiewicz znalazła się w książce "100 Painters of Tomorrow", typującej najbardziej obiecujących młodych malarzy świata. W 2018 r. znalazła się w rankingu Kompas Młodej Sztuki, tworzonym przez ponad 70 galerii sztuki współczesnej i "Rzeczpospolitą".
Gdańszczanka stworzyła torebkę dla Louis Vuitton Mówi się, że początkiem międzynarodowej kariery Ewy Juszkiewicz była indywidualna wystawa w prestiżowej amerykańskiej Galerii Gagosian jesienią 2020 r. Rok później malarka, jako jedna ze 130 artystów i artystek z całego świata, została zaproszona do udziału w zbiorowej wystawie "Archibald Face to Face" w Centre Pompidou Metz we Francji. Jest najdroższą polską artystką, jeden z jej obrazów został wylicytowany za niemal 7 mln zł.
Prace Ewy Juszkiewicz łączą tradycyjne europejskie malarstwo z surrealizmem. Artystka bazuje na znanych nowożytnych dziełach malarskich, jednak w zupełnie odmienny, charakterystyczny dla siebie sposób przedstawia twarze portretowanych osób. Zniekształca je, zasłania lub zamienia m.in. na fantazyjne fryzury, drapowane tkaniny, fragmenty owadów czy grzybów, kompozycje z liści i kwiatów. Artystka mówi, że swoimi pracami chce uwidocznić absurd sposobu, w jaki portretowano kobiety, nadając im wszystkim takie same cechy - grzeczne spojrzenie, porcelanową cerę, różowe policzki, idealne fryzury.
widać że gdańska ASP jej przede wszystkim nie zaszkodziła
tricky
1 tydzień
90
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-04-23 07:29
Czasem przypadek pomaga..trzeba być w odpowiednim
miejscu w odpowiednim czasie i z odpowiednimi ludźmi. Czasem te kilka minut może zmienić całe życie ..i to się w tym przypadku zdarzyło..super
1 tydzień
234
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-04-23 01:14
(3)
Nic nowego, ale się sprzedaje, gratulacje. Dobry marketing. Powodzenia!
GD
1 tydzień
1610
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-04-24 14:19
Myślę, że właśnie przeciwnie
Dosłownie nigdy czegoś takiego nie widziałam, a zajmuje się sztuką od lat, jest to bardzo świeży pomysł, w połączeniu ze stylem naprawdę ciekawe, nawet, jeżeli subiektywnie nie kupuje mnie to
1 tydzień
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-04-23 08:21
Nic nowego w tego typu komentarzu (1)
Siedząc na stołku przed monitorem jesteśmy panami własnego świata - nie widzimy trudu, poświęcenia i ryzyka jakie inni musieli podjąć by zdobyć miejsce, na którym obecnie są.
Więcej pogody i pokory życzę
Jej obrazy kosztują miliony. Kim jest Ewa Juszkiewicz?
Gdańszczanka stworzyła torebkę dla Louis Vuitton
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
