Lamborghini Veneno, W Motors Lykan Hypersport czy Aston Martin Valkyrie - to najdroższe auta świata. Każdy z nich kosztuje po kilka milionów dolarów. Trójmiejscy dealerzy nie sprzedają aż tak drogich samochodów, ale jest jeden wyjątek, który nazywa się Mercedes-Maybach G 650 Landaulet. Ta najbardziej luksusowa terenówka świata warta jest 4 mln zł i w tym roku została sprzedana w Gdyni. Przedstawiamy wam kilka najdrożej sprzedanych aut w Trójmieście w roku 2017.
Mercedes-Maybach G 650 Landaulet
16%
Mercedes-Maybach S 650 Cabriolet
14%
Range Rover Autobiography LWB
11%
Nasze ubiegłoroczne zestawienie zdominowały auta ze stajni Mercedesa.
Przed rokiem tytuł najdrożej sprzedanego samochodu w Trójmieście przypadł modelowi G 500 4x4². W 2016 roku firma
BMG Goworowski sprzedała cztery takie terenówki. Ich łączna wartość przekroczyła 4,6 mln zł. W tym roku gdyński dealer podniósł poprzeczkę jeszcze wyżej. Sprzedał jeden z 99 wyprodukowanych egzemplarzy
Mercedesa-Maybacha G 650 Landaulet. Cena tego niezwykłego samochodu to 4 mln zł.
Ten ekskluzywny potwór z otwartym nadwoziem narodził się pod marką Maybach. Na bezdrożach zawstydziłby niejedną terenówkę, a swoim bogatym wyposażeniem i wykończeniem niejedną limuzynę. Pod maską G 650 Landauleta pracuje monstrualne V12 biturbo o pojemności 6 litrów, które generuje 630 KM mocy i 1000 Nm momentu obrotowego. Ten samochód to Mount Everest luksusu.
Przypomnijmy, że w ostatnich latach Mercedes przy współpracy z AMG stworzył dwie ekstremalne terenówki - modele G 63 6x6 oraz wspomniane już G 500 4x4². W tym roku Niemcy postanowili przygotować kolejny limitowany pojazd dla szejków, który został okrzyknięty najbardziej luksusowym autem terenowym w historii motoryzacji.
To nie koniec horrendalnie drogich samochodów sprzedanych w roku 2017 przez dealera BMG Goworowski. W ostatnich miesiącach z gdyńskiego salonu wyjechał ociekający luksusem
Mercedes-Maybach S 650 Cabriolet. Jeden z 300 wyprodukowanych egzemplarzy sprzedano za 1,65 mln zł.
Elitarny kabriolet został wyposażony w dokładnie ten sam silnik, który pracuje pod maską G 650 Landauleta. Mocarne 630 KM i 1000 Nm maksymalnego momentu obrotowego sprawiają, że Mercedes-Maybach S 650 Cabriolet do "setki" rozpędza się w zaledwie 4,1 sekundy.
Czytaj także: Odświeżony Mercedes-Maybach już w Trójmieście
Dealer może pochwalić się zdecydowanie dłuższą listą sprzedanych aut, których wartość oscylowała w granicach 1 mln zł. To chociażby topowe egzemplarze AMG - Klasa S czy GT. Dajmy jednak szansę innym.
- Systematycznie, od kilku lat obserwujemy zwiększone zainteresowanie samochodami ze stajni AMG, które oczywiście przekłada się na sprzedaż tychże aut. W roku 2017 odnotowaliśmy również pokaźny wzrost sprzedaży modeli limitowanych - zdradza Adam Braumberger z BMG Goworowski.Drugi z trójmiejskich przedstawicieli marki Mercedes-Benz, dealer
Witman, nie odnotował w tym roku tak spektakularnych transakcji jak konkurencja. Jego największym tegorocznym łupem okazał się wart ponad 1 mln zł
Mercedes-AMG S63L.
Czytaj także: Dostawa dwóch Mercedesów wartych 2 mln zł
Z całą pewnością rok 2017 do tych bardzo udanych zaliczy
Audi Centrum Gdańsk. Dealer, który w tym roku
otrzymał autoryzację Audi Sport, powiększył swoją ofertę o sportowe modele sygnowane literkami R i RS. To oczywiście przełożyło się na wzrost sprzedaży tych najbardziej atletycznych, a zarazem najdroższych samochodów z gamy niemieckiego producenta.
W ostatnich miesiącach z Audi Centrum Gdańsk wyjechały dwa topowe egzemplarze
R8 w nadwoziach: Spyder i Coupe. Pierwszy z nich sprzedano za 1,1 mln zł, a drugi 1,04 mln zł.
Dodajmy tylko, że Audi R8 napędza silnik V10 FSI o pojemności 5,2 litra, który generuje moc 540 KM albo 610 KM. Mocniejszy z silników rozpędza R8 od 0 do 100 km/h w 3,2 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi aż 330 km/h. Mocarz!
To nie koniec drogich samochodów, które opuściły w tym roku salon należący do dealera Plichty. Swój nowy garaż znalazło
Audi RS6 Avant performance, za które zapłacono 716 tys. zł.
Pora przełamać niemiecką hegemonię. W zestawieniu meldują się reprezentanci japońskiej motoryzacji. Trójmiejski przedstawiciel
Lexusa sprzedał w roku 2017 trzy bardzo drogie egzemplarze. Tym zdecydowanie najdroższym okazała się tegoroczna nowość -
Lexus LS500h. Luksusowa limuzyna w najbogatszej wersji Omotenashi została sprzedana za niespełna 800 tys. zł.
Dealer sprzedał także dwie sztuki Lexusa LC500 w topowej wersji Superturismo. Cena jednego egzemplarza to 605 tys. zł.
- Z roku na rok pojawia się coraz więcej klientów aspirujących z Toyoty do Lexusa, co nas niezmiernie cieszy, bo przecież to jedna rodzina - wyjaśnia Aleksandra Walder z Lexus Trójmiasto.Czytaj także: Rolls-Royce Ghost - 5,5 metra luksusu
W ubiegłym roku trójmiejski przedstawiciel Jaguara i Land Rovera, dealer
British Automotive, sprzedał Range Rovera SVAutobiography LWB za 820 tys. zł. W tym roku nie udało się osiągnąć takiej kwoty, ale i tak było nieźle. W 2017 roku z gdańskiego salonu przy
ul. Abrahama 5 wyjechał
Range Rover w wersji Autobiography LWB. Klient za swoje wymarzone auto z silnikiem V8 o pojemności 4,4 litra i mocy 339 KM zapłacił 772 tys. zł.
- Polacy coraz częściej sięgają po auta marek premium i luksusowych. Oprócz takich wyznaczników jak poczucie luksusu, wykonanie elementów czy osiągi auta, na cenę w dużej mierze wpływają wszelkie systemy, które dbają o bezpieczeństwo pasażerów, bogate wyposażenie standardowe, jak i również coraz to nowsze silniki emitujące mniej szkodliwych substancji - wylicza Alex Połatyński z British Automotive.
Na koniec wracamy do niemieckiej motoryzacji i zaglądamy do salonów
BMW Zdunek. Najnowsze
BMW M5 - to najdrożej sprzedany samochód przez tego dealera w tym roku. Auto kosztowało 630 tys. zł i trafi do klienta dopiero w kwietniu. Ponadto trójmiejski przedstawiciel BMW sprzedał topową limuzynę
Serii 7 w cenie 582 tys. zł i model
X5 M, za który szczęśliwy właściciel zapłacił 530 tys. zł.
- Z roku na rok widać wzrost sprzedaży samochodów luksusowych. Ciekawym przypadkiem jest najnowszy model M5. Klienci bez wahania zamawiają ten samochód, chociaż widzieli go tylko na stronach internetowych. Dużym zainteresowaniem wśród naszych klientów cieszą się także modele X5 M i X6 M. To samochody, które doskonale radzą sobie zarówno w wymagającym terenie, jak i na torze wyścigowym - zdradza Michał Jankowski z BMW Zdunek.