• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mercedes GLE: umarł król, niech żyje król

Michał Jelionek
7 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Testy Mercedesa GLE SUV

Najpierw Mercedes zaprezentował usportowiony model GLE Coupe, a następnie pochwalił się motoryzacyjnemu światu pełnokrwistym SUV-em. Większy z rodziny GLE to młodszy brat ML-a, a zarazem wyrośnięty i bardziej umięśniony kuzyn E Klasy. Poznajcie go.



Czy podoba ci się następca Mercedesa ML, model GLE SUV?

Terenowa ofensywa Mercedesa trwa. To miał być przełomowy rok dla producenta rodem ze Stuttgartu. I jest. W ofercie pojawiły się świeże modele i zupełnie nowa, bardziej ujednolicona nomenklatura. Teraz nazwy wszystkich uterenowionych przedstawicieli Mercedesa będą rozpoczynać się od litery "G", która należy do legendarnej Gelendy, będącej ikoną off-roadowego taplania w błocie (ostatnia litera trzyczłonowej nazwy będzie wskazywała na jakiej płycie podłogowej zbudowano auto, np. GLE to terenowy odpowiednik Klasy E).

Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Już niebawem na dobre pożegnamy się ze świetnie znanymi jednostkami: GLK (teraz GLC), GL (już niedługo zastąpi go GLS) i M/ML (testowany przez nas model GLE). Ale do rzeczy.

Przyzwyczajamy się do nowych nazw, ale czy będziemy musieli przyzwyczaić się do nowego designu? Niekoniecznie. Projektanci Mercedesa pozostali raczej konserwatywni, szczególnie w przypadku GLE, który stylistycznie wyraźnie nawiązuje do swojego poprzednika. Wystarczy spojrzeć na charakterystyczny słupek C i kształt tylnych bocznych szyb - czyli znaki rozpoznawcze wszystkich generacji modelu. To akurat cieszy, bo bez dwóch zdań, linia nadwozia ML-a należy do tych bardzo udanych. Zresztą ML to bestseller Mercedesa i wszystko wskazuje na to, że również GLE przyniesie producentowi ze Stuttgartu wielki sukces. Umarł król, niech żyje król.

  • Mercedes GLE SUV, czyli godny następca ML-a.
W ofercie silnikowej Mercedesa GLE znajdziemy kilka ciekawych propozycji. I jak zapewnia producent: średnie zużycie paliwa w całej gamie silników względem swojego poprzednika spadło o 17 proc. Listę jednostek wysokoprężnych otwiera - według rekomendacji niemieckich konstruktorów - bardzo oszczędny i wydajny 4-cylindrowy turbodiesel o pojemności 2.1 litra i mocy 204 KM (model 250 d, ceny od 276 222 zł). My testowaliśmy mocniejszego, 3-litrowego "ropniaka" V6, generującego moc 258 KM (model 350 d 4MATIC, ceny od 291 500 zł). Nasz wynik średniego spalania w cyklu mieszanym to około 10 litrów paliwa na 100 km.

Czytaj także: Nowe Audi Q7 jest fit

Auto prowadziło się bardzo dobrze. Pomimo dużego gabarytu jest zwinne i dynamiczne (620 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Silnik harmonijnie współpracuje z 9-stopniową automatyczną skrzynią, a dobre klejenie kół z podłożem zapewnia napęd 4MATIC. Dodajmy, że auto efektywnie wybiera dziury, a to duża zasługa nowo zestrojonego zawieszenia pneumatycznego AIRMATIC ze zmiennym systemem tłumienia ADS (cena pneumatycznego zawieszenia - 9 654 zł). Ponadto, GLE SUV przy dużych prędkościach może się pochwalić bardzo korzystnym wygłuszeniem kabiny.

Miłośnicy "benzyniaków" mają nieco większy wybór. Wśród jednostek benzynowych znajdziemy: 3.0 V6, 333 KM i 480 Nm (model 400 4MATIC, ceny od 299 000 zł), 4.7 V8, 435 KM i 700 Nm (model 500 4MATIC, ceny od 366 500 zł) oraz hybrydę plug-in z 3-litrową V6 BlueDIRECT (moc 442 KM i 650 Nm, ceny od 354 000 zł). Auto w całkowicie elektrycznym trybie może pokonać dystans 30 km.

Dla fanów "zwijania asfaltu" Mercedes przygotował model GLE 63 AMG z drzemiącą pod maską V8 o pojemności 5.5 litra i mocy 557 KM (ceny od 547 000 zł). Topową wersję GLE 63 S doposażono o dodatkowe 28 KM (760 Nm maksymalnego momentu obrotowego, ceny od 593 500 zł). Auto do "setki" przyspiesza w 4,2 sekundy.

  • Mercedes GLE oferuje nam ciekawe propozycje silnikowe. My testowaliśmy egzemplarz wyposażony w 3-litrowego turbodiesla V6 o mocy 258 KM (620 Nm maksymalnego momentu obrotowego).
Kierowca - dzięki System Dynamic Select - ma do dyspozycji różne tryby jazdy, m.in. indywidualny, komfortowy, sportowy, a na trudniejsze tereny off-roadowy. Decydując się na żwawszą jazdę, zawieszenie wyraźnie się usztywni i obniży o 15 mm. Z kolei jeśli wjedziemy w bardziej wymagający teren, warto wspomóc się trybem off-road. Prześwit zwiększy się do 285 mm, dzięki czemu głębokość brodzenia wyniesie nawet 60 cm.

Czytaj także: Volvo XC90. Witamy w segmencie premium

Opcjonalnie można dokupić pakiet Off-Road Engineering, w którym dostępny jest tryb offroad+. Ta opcja - dzięki reduktorowi i blokadzie międzyosiowej - gwarantuje jeszcze większe emocje w bardziej wymagających warunkach (pakiet ON&OFF ROAD - 10 726 zł). Tylko pytanie, czy taką limuzyną chcielibyście wjechać do lasu? Ja raczej nie. Nie oszukujmy się, to typowy, luksusowy mieszczuch.

Przydatny podczas zjazdu ze stromego wzniesienia może okazać się system DSR (Downhill-Speed-Regulation). Czyli nic innego jak asystent zjazdu, który przy współpracy z tempomatem samodzielnie sprowadza auto z górki (prędkość w zakresie 2-18 km/h). Nam pozostaje jedynie kontrolować koło kierownicy.

Wnętrze GLE SUV nie do końca przypadło mi do gustu. Panel środkowy jest nieco archaiczny, a w poruszaniu po multimediach brakuje spójności i intuicyjnej prostoty. Na duży plus - Mercedes Me. To aplikacja, dzięki której możemy zdalnie sprawdzić przebieg, stan zbiornika paliwa czy średnie spalanie, ale co najważniejsze, pożyczając komuś naszą perełkę, możemy na bieżąco śledzić lokalizację samochodu.

Ceny Mercedesa GLE SUV rozpoczynają się od 274 500 zł.

PLUSY
- dobrze wyciszone wnętrze
- stylistyczne nawiązanie do swojego poprzednika
- aplikacja Mercedes Me
- ciekawa oferta silnikowa, w której znajdziemy m.in. napęd hybrydowy

MINUSY
- cena, cena i jeszcze raz cena
- dość archaiczny wygląd konsoli centralnej
- mało spójne i intuicyjne poruszanie po multimediach
Mercedes GLE SUV udostępniony do testów przez Mercedes-Benz Witman

  • Design wnętrza Mercedesa GLE niestety nie rzuca na kolana.

Miejsca

Opinie (66) 4 zablokowane

  • GLE - to jest gaźnikowy? (1)

    Miałem Poloneza GLE - to oznaczenie znaczyło, że jest gaźnikowy.
    To ten Merc też jest gaźnikowy? :)

    • 8 0

    • Przynajmniej serwis nie zarobi😃

      • 1 0

  • Nie Lubie GLE :P

    • 2 0

  • vw (1)

    Chcesz mieć poklask całej wsi- kup volkswagen w TDI :)

    • 6 2

    • świetne, ale artykuł dot. innej marki.

      Mass jakieś natręctwo, a takim wysublimowanym dowcipem to na Kabareton do Kobylnicy.

      • 3 2

  • (7)

    nie wsiadłbym nigdy do niemieckiego auta więc nie będę się mędrkował mam tylko uwagę techniczną proponuję na przyszłość zamieszczać jeszcze tak z 10 zbliżeń na znaczek a to na masce, a to na silniku, a to na kierownicy...
    no chyba że to "dział" reklamy to ok

    • 1 10

    • Tylko rumuńskie, prawda!

      • 1 0

    • mistrzowska uwaga (5)

      nie wsiade do niemieckiego auta, bo nie ... moze po prostu sie w ogole nie wypowiadaj i nie zasmiecaj forum bezwartosciowymi wypowiedziami ...

      ps. zeby uwaga byla techniczna musi miec zwiazek z technika, a twoja jest po prostu glupia ...

      • 3 1

      • (4)

        nie wsiądę do niemieckiego auta bo to właśnie niemcy "pędzili" członków mojej rodziny w w "marszu śmierci" - proste? logiczne?
        uwaga techniczna co do rodzaju fotografii czy przygotowywania tekstu dalej jest techniczna
        forum jest dla wszystkich nie tylko dla wybrańców i głośno klaszczących

        • 1 2

        • Ty na poważnie tak?!

          To chyba musisz żyć zgodnie z dżucze, bo ten znienawidzony kraj skupia kapitałowo "parę" różnych firm.

          • 1 1

        • ani proste ani logiczne (2)

          ciekawe czy rozkrecasz wszystkie sprzety w domu, zeby sprawdzic czy nie ma tam czasem niemieckich elementow ... Moze 70 lat po wojnie wystarczy dac sobie na luz?

          Japonczycy tez pedzili w marszach smierci jencow chinskich i koreanskich, a ponadto wydlubywali im oczy i wyrywali jezyki, ale to rozumiem ci nie przeszkadza?

          A amerykanie swoja rewolucje techniczna przeprowadzili kosztem eksterminacji indian ..

          • 3 1

          • (1)

            ani japończycy ani amerykanie ani kosmici nie wymordowali 6 mln Polaków, tylko niemcy właśnie, więc jako świadomy Polak wybieram produkty nie pochodzące stamtąd (co nie znaczy że muszę mieć auto japońskie mogę mieć francuskie, włoskie, rumuńskie, chińskie, indyjskie itp...)
            terminologia typu "daj se na luz" w stosunku do dramatu naszych dziadów i ojców mówi wszystko o dojrzałości

            • 0 1

            • jako swiadomy Polak

              powinienes wiedziec, ze "niepochodzace" pisze sie razem

              • 1 1

  • gle Coupe ?

    Gle coupe - kompaktowy crossover?:D
    Chyba coś się Panu pomyliło:D

    Kompaktowy crossover z gamy Mercedesa, to GLC

    • 3 3

  • ML to była hanba ten zdecydowanie ładniejszy

    • 1 2

  • Auto dla ludzi z kasa i klasa. Powtarzam :klasa (3)

    niestety w Polszy nie ma pojecia Klasy wiec byle burol co na firme wezmie kredyt!!! albo w leasing bedzie jezdzil i udawal kogos kim nie jest.
    I tak np kafelkarz - tepy robol co powinien max do pastucha wsiadac co ma firme bedzie udawal kogos z Management level kim nigdy nie bedzie.
    Wsiok z auto handlu wsadzi swoja bloni durna babe i bedzie udawal jaki to jest bogaty bo mo autohundel....i tak dalej itd.....wsioki , buroki i byznesmyny za 10 groszy na leasingu lub w kredycie na firme........do biegu , gotowi , start!!!!
    Pojecia Klasy w tym kraju nie ma ,bo ludzie co maja klasa zazwyczaj sa malo widoczni. Widac tylko wioche co troche grosza lyknela lub tych z Anglyy co sie wyrwali z pubow po sprztaniu rzygow i troche kasy lykneli

    • 3 8

    • Widać ,że gul ci skoczył bo taki golas jak ty może co najwyżej nosem gile na szybie salonu rozmazać.

      • 1 0

    • to załóż firmę będziesz tworzył nowe miejsca pracy i będziesz jeździł może PORSCHE jak Ty jesteś taki mądry ps a leasing i kredyt trzeba spłacać pamiętaj!!!

      • 1 0

    • żal d*pę ściska

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy Mercedesa GLE

    posiadanie SUV'a ma taki sam sens (1)

    jak chodzenie w kaloszach cały czas, bo może czasem trzeba będzie wejść w kałużę

    • 2 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy Mercedesa GLE

      Do wożenia zakupów z Biedronki i dziecka ze szkoły napewno nie ma sensu

      ale, jak się jeździ po wertepach super. Tylko, że do jeżdżenia po terenie lepiej kupić coś tańszego - nie będzie żal zniszczyć.

      • 1 0

  • autko

    chyba sobie kupię to autko,niedługo odbieram wypłatę 1400 zł

    • 2 0

  • Tragedia

    Kupiłem GLE CUPE CDI nowy w salonie - sierpień 2015. Przynajmniej raz w tygodniu jestem w serwisie - ciągłe awarie skrzyni biegów 9G-tronic - tragedia !!! kompletnie niedopracowana. Odradzam

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane