• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mercedes-Benz GLS: mały autobus

Michał Jelionek
16 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowa Honda HR-V i spalanie na poziomie 5 litrów
Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS. Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.

GLS to największy i najbardziej luksusowy SUV ze stajni Mercedes-Benz. Najnowsza generacja tego modelu oferuje więcej wszystkiego: przestrzeni, komfortu czy innowacyjnych technologii. Cennik nowego GLS-a startuje od kwoty 403 900 zł. Poznajcie go bliżej.



Mercedes-Benz GLS to Klasa S wśród SUV-ów. Niedawno doczekał się swojej drugiej, a w zasadzie czwartej odsłony, wliczając w to dwie pierwsze generacje modelu GL (od 2015 roku produkcja pod nazwą GLS). Auto należy do segmentu luksusowych... autobusów, a jego bezpośrednimi rywalami w walce o klienta są Range Rover i nowość w gamie BMW - model X7.

Nowy GLS w porównaniu do poprzedniej generacji modelu nieznacznie urósł. Jest o 77 mm dłuższy (5207 mm) i o 22 mm szerszy (1956 mm), natomiast rozstaw osi został wydłużony o 60 mm - do 3135 mm. Większy rozstaw osi oznacza, że miejsca w kabinie jest więcej. I to czuć. Rozmiary tego potężnego SUV-a robią wrażenie... także na parkingach, na których nie jest łatwo znaleźć miejsce dla tego olbrzyma (także w halach garażowych). Wspomniani rywale są mniejsi od GLS-a, a większy rozstaw osi na rynku europejskim ma w zasadzie tylko Rolls-Royce Cullinan (3295 mm).

  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
Na naszym rynku GLS standardowo występuje w siedmioosobowej konfiguracji kabiny, z kanapą w drugim rzędzie i dwoma pojedynczymi fotelami w trzecim. Jak zapewnia producent - w ostatnim rzędzie wygodnie mogą usiąść osoby o wzroście nawet 194 cm. Fotele ostatniego rzędu są podgrzewane, a podróżujący mają do dyspozycji także porty USB do ładowania urządzeń przenośnych i opcjonalnie panel klimatyzacji.

Bez dodatkowych opłat dla środkowego rzędu można zamówić dwa pojedyncze fotele kapitańskie z regulowanymi podłokietnikami zamiast kanapy. Ta opcja daje podróżującym więcej przestrzeni, większy komfort jazdy i łatwiejszy dostęp do trzeciego rzędu foteli.

Luksusowy SUV w bardzo łatwy sposób może zamienić się w... bagażówkę. Po złożeniu drugiego i trzeciego rzędu powstaje strefa bagażowa z równą podłogą, która jest w stanie pomieścić aż 2,4 tys. litrów. Przy siedmiu miejscach do siedzenia bagażnik ma pojemność 355 litrów.

Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS. Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
Mercedes-Benz GLS to model, na którego rozwiązaniach i technologiach w najbliższych latach będą bazować pozostałe SUV-y z gamy niemieckiego giganta. Samo wyposażenie już w standardowej wersji jest imponujące. To m.in. reflektory Multibeam LED złożone ze 112 diod na jeden klosz, elektryczne sterowanie wszystkich siedzeń, dziewięciostopniowy automat czy pneumatyczne zawieszenie Airmatic z adaptacyjnym systemem tłumienia Adaptive Damping System Plus. Korzystając z zaawansowanych systemów oraz czujników, w czasie rzeczywistym dopasowuje ono charakterystykę resorowania do warunków i sytuacji na drodze.

Bazowa specyfikacja obejmuje także dwa duże ekrany o przekątnej 12,3 cala każdy oraz rozszerzone funkcje systemu informacyjno-rozrywkowego MBUX: personalizacja, obsługa głosowa, hotspot wi-fi i radio internetowe.

Salony samochodowe w Trójmieście


  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
Istnieje możliwość rozbudowania pakietu rozrywki dla pasażerów z tyłu. Za dopłatą ponad 13 tys. zł można domówić MBUX Rear Seat Entertaiment. Pakiet składa się z dwóch 11,6-calowych ekranów dotykowych w drugim rzędzie, które umożliwiają oglądanie filmów, słuchanie muzyki czy korzystanie z internetu. Do sterowania systemem rozrywki może służyć również opcjonalny tylny tablet, w który został wyposażony testowany egzemplarz.

O wykonaniu kabiny nie ma sensu się rozpisywać. To po prostu majstersztyk projektantów. Dodać należy jedynie, że Niemcom udało się jeszcze lepiej wygłuszyć kabinę GLS-a.

  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
Dwa słowa o stylistyce zewnętrznej nowego GLS-a. Standardowo nadwozie posiada stylizację linii AMG, w skład której wchodzą: przedni i tylny zderzak oraz poszerzenia nadkoli. Niby niewiele, ale wystarczyło, żeby nadać tej gigantycznej bryle sportowego charakteru. W szczególności szersze boczki nad kołami robią wrażenie. A to wszystko na ogromnych, 21-calowych obręczach z pięcioma podwójnymi ramionami.

Czytaj także: BMW X7 - ogromny SUV dla siedmiu osób



Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS. Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
Pod maskę testowanego egzemplarza trafił sześciocylindrowy silnik diesla GLS 400 d. To trzylitrowa jednostka generująca moc 330 KM i 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Sprint do "setki" ważącego blisko 2,5 tony SUV-a trwa 6,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 238 km/h. Średnie spalanie podczas jazd testowych w cyklu mieszanym wyniosło 11 litrów paliwa na 100 km.

Silnik został zestrojony z dziewięciostopniowym automatem, a moment obrotowy przekazywany jest na wszystkie koła. GLS-a wyposażono w udoskonalony napęd 4MATIC. Standardowo układ napędowy wyposażony jest w skrzynię rozdzielczą z elektronicznie sterowanym sprzęgłem wielopłytkowym. Umożliwia ona tzw. moment obrotowy na życzenie, czyli zmienny transfer momentu napędowego między osiami - od 0 do 100 proc.

Nowością natomiast jest skrzynia rozdzielcza skonfigurowana specjalnie dla lepszej charakterystyki jazdy po bezdrożach. Poza sprzęgłem wielotarczowym wyposażono ją w przekładnię redukcyjną do jazdy w terenie.

Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS. Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
Jazda tym autem to sama przyjemność. Choć GLS z racji na swój gabaryt nie jest oczywiście tak zwinny i zwarty, jak chociażby mały hatchback - to prowadzi się go niezwykle pewnie. Przy tak dużej bryle nie da się definitywnie wyeliminować delikatnego wychylania w zakrętach, ale napęd 4MATIC i pneumatyczne zawieszenie spisują się kapitalnie.

Ciekawym rozwiązaniem jest funkcja Carwash, czyli myjnia. Wystarczy nacisnąć jeden przycisk, aby automatycznie do najwyższej pozycji podniosło się zawieszenie (łatwiejsze usuwanie brudu z nadkoli), domknięte zostały boczne szyby i przesuwany dach, złożyły się lusterka, wyłączyły wycieraczki, a także zmienił się tryb pracy klimatyzacji na recyrkulację powietrza oraz dla ułatwienia wjazdu po 8 sekundach aktywuje widok z przedniej kamery. Gdy kierowca wyjedzie z myjni i przekroczy prędkość 20 km/h, funkcja zostaje automatycznie wyłączona.

  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
  • Nowa generacja Mercedesa-Benz GLS.
Na sam koniec - tradycyjnie - cennik, który startuje od kwoty 403 900 zł. Za wersję 400 d należy zapłacić co najmniej 433 700 zł. Testowany egzemplarz został wyceniony na kwotę 517 tys. zł.

Samochód do jazd testowych użyczyła firma BMG Goworowski z Gdyni.

Miejsca

Opinie (139) ponad 10 zablokowanych

  • Dlaczego administrator usunął mój wpis o mandacie w lesie? (2)

    Napisałem, że dostałem mandat w wysokości 100zł za niszczenie runa leśnego za stanie na poboczu w lesie. Od straży leśnej w asyście policjanta.

    • 6 2

    • Może to prywatna droga leśna czy cus (1)

      • 0 0

      • z pewnością...

        • 0 0

  • Mobilny totem konsumpcji

    Ciekawe jest to, że nikt nie zwrócił uwagi, jak szybko społeczeństwo zostało zmanipulowane przez koncerny samochodowe i dało sobie wcisnąć, że te SUVy są przydatne i potrzebne.

    Nadchodziła rewolucja z pojazdami elektrycznymi, głośno o zmianach klimatu, więc cyk - wykreowano popyt na takie ogromne kaszaloty - i teraz każdy stolarz/szef ekipy budowlanej/właścicielka butiku musi jeździć takim klocem, który dużo pali, ma drogie części, a w sumie nic specjalnego nie daje (pojemność bagażowa, osiągi, miejsce dla pasażerów). Fabryka się cieszy, części duże i drogie, szybko się zużywają, auto duże, więc musi być od razu drogie. A wszyscy łyknęli jak pelikany. Nie wiem czego zwykłej rodzinie potrzeba więcej, niż średni sedan z dobrze zaprojektowanym bagażnikiem albo kombi? :)

    • 2 2

  • Pewnie fajny, wygodny

    ale to wzornictwo jest do d...

    • 1 1

  • Pamiętam (1)

    jak nie tak dawno takie oświetlenie diodowe wewnątrz auta to był szczyt "wiochy" i wiejskiego tuningu a dzisiaj - proszę !!!! Krzyk mody. Buahahhaha

    • 47 13

    • Mała róznica między kiedyś a dziś

      Nie mówimy o diodach a alibaby czy innego serwisu aukcyjnego, które masz w swoim aucie.
      Albo o pasku jak ze stringów, którzy tacy jak ty montują na przodzie udając że mają ledy. To dopiero wiocha ...

      • 4 1

  • zegary na LCD wyglądają jak kupa

    • 3 4

  • Kupię

    ......................................na razie kupię dwa. Na wiosnę kolejne trzy.

    • 2 0

  • Ja tam wolę coś pewnego

    Passerati, Niemiec jeździł tylko do kościoła i jest niezawodny samochód za 1% kwoty tego potwora

    • 3 1

  • Chyba sobie wezmę w leasing.. (1)

    520k pln co to jest...

    • 4 0

    • Należy zrozumieć

      Ze GLS to terenowa S klasa, nic innego. Co za tym idzie jest to auto dla właściciela/ dyrektora dużej firmy a nie dla właściciela sklepa z ubraniami. Wiec fajnie mieć te kilkaset tysięcy złotych rocznie pensji żeby sobie takie auto kupić.

      • 1 1

  • jaka instalacja gazowa najlepiej sprawdza się w tym modelu? (2)

    • 54 3

    • Obżartuch za kierownicą. (1)

      • 9 0

      • Lorenzo tomasetti stek'oni

        • 4 0

  • Wygląda to za niczym a kosztuje niczym złoto.

    Za te pieniądze znajdzie się coś bardziej ciekawego . Ale kto bogatemu zabroni.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane