"Mediolańskie inspiracje" - pod takim hasłem odbył się na Wyspie Spichrzów pokaz najnowszej kolekcji Grażyny Paturalskiej. Trójmiejska projektantka i twórczyni marki Grace Collection zaprezentowała bardzo kolorowe i zróżnicowane kreacje, a sam pokaz, dzięki zaangażowaniu aktorek z gdyńskiego studium im. Baduszkowej, był bardzo oryginalny.
Projektanci mody z Trójmiasta
tak, często kupuję, bo są oryginalne i dobre jakościowo
4%
tak, od czasu do czasu, gdy coś wyjątkowego wpadnie mi w oko
17%
nie, wolę ubierać się w sieciówkach
31%
nie, nie przywiązuję wielkiej wagi do mody
48%
To był bardzo klimatyczny pokaz mody. Atmosfera jest intrygująca. Eleganccy goście, wino, drinki i cygara, unoszące się aromaty męskich i damskich perfum mieszają się z dymem papierosowym, a w powietrzu fruwają mieniące się drobinki brokatu osypującego się z twarzy, dekoltów i kreacji gości. Organizatorzy duży nacisk położyli na obostrzenia sanitarne - podczas przemieszczania się po lokalu należy zasłaniać nos i usta, a napoje i przekąski spożywać można tylko w wyznaczonych miejscach.
Premierowy pokaz kolekcji Ashaki
Grażyna Paturalska, kobieta olśniewająco elegancka, a przy tym niesamowicie miła i ciepła, swoją kolekcję zapowiedziała jako zaprojektowaną dla wszystkich kobiet, bez względu na wiek czy gust.
- Kolekcja celowo nie nosi znamion spójności, bo chodziło o to, żeby pokazać różne style, które są dopasowane do różnych kobiet i różnych okazji. Stylizacje są zatem komfortową i wygodną elegancją dla każdej kobiety - mówiła projektantka.
Pokaz mody "Mediolańskie inspiracje" inspirowany był wrześniową podróżą Grażyny Paturalskiej do Włoch. Na ulicach Mediolanu można zaobserwować wszystko to, co w modzie było, jest i będzie. Projektantkę zainspirowało przede wszystkim awangardowe łączenie kolorów oraz symbioza modowej odwagi ocierającej się o awangardę z klasyką. Znalazło to odzwierciedlenie w kolekcji - mnóstwo intensywnych kolorów przełamanych klasyczną czernią i bielą, do tego najróżniejsze motywy zwierzęce, które wracają do mody, jako jeden z najbardziej wyrazistych
trendów. Kolekcja to również zabawa formą i strukturą, nie brakuje w niej oversizowych propozycji, czy połączenia różnych materiałów, jak na przykład w ciekawym projekcie plisowanej spódnicy zrobionej z pociętych pasków skóry naszytych na koronkę.
Ciekawym pomysłem Grażyny Paturalskiej była rezygnacja z typowej prezentacji kolekcji na modelkach. W tej roli doskonale spełniły się studentki z gdyńskiego
Studium Wokalno-Aktorskiego im. D. Baduszkowej, które zaprezentowały spójne mini przedstawienie. W pierwszej części pokazu aktorki przedstawiły scenę z życia codziennego - towarzyskie spotkanie, w czasie którego śmieją się, robią sobie zdjęcia i podziwiają własne ubrania. W drugiej części, wieczorowej, stosownie do miejsca i stylizacji, aktorki wykonały układ taneczny, przywodzący na myśl eleganckie gale z pełnym parkietem, zgodnie z intencją projektantki, podsycając niecierpliwość gości w oczekiwaniu na sylwestrowy bal.
Modowe Trójmiasto: The One, Nara Fitness, She The Label
Grace Collection, jako 10-letnia już marka, cały czas rozwija się i umacnia swoje miejsce na rynku mody. Projektantka nie przywiązuje przesadnej uwagi do trendów i tego, co nosi się na wielkich wybiegach. Unika sugerowania się tym, co robią inni, a raczej czerpie z własnej kreatywności i uważnej obserwacji otaczającego ją świata. Sama wypowiada się o stylizacji jako o "narzędziu, które pomaga kobietom uświadomić sobie, że każda z nich jest piękna". Wiara w siebie, wolność wyboru, świadomość własnej wartości, umiejętność zadbania o siebie i dostrzeganie własnego piękna to kwestie, którymi projektantka kieruje się w swojej pracy i w życiu już od wielu lat. Tego życzy wszystkim kobietom i to chce przekazać w swoich projektach. Grażyna Paturalska tworzy we własnej pracowni w Sopocie, która jest otwarta dla klientek.
- W zasadzie od samego początku u mnie było tzw. slow shopping. Bardzo sobie cenię szczere rozmowy w mojej pracowni oraz relacje, które się nawiązują. Chcę poznać człowieka, a gdy go poznaję, jestem prawie pewna, że każda pani, która wychodzi, będzie zadowolona, bo ona sama siebie będzie odkrywała. Uwielbiam klientki, które z rozmysłem i ze smaczkiem kupią coś o czym marzą, co będą nosić bardzo długo, nie tylko chwilę - mówi Grażyna Paturalska.