"Night of emotions" na sopockim hipodromie. Motoryzacyjne wrażenia za sprawą Mercedesa.
Konie na płycie sopockiego hipodromu to raczej normalny widok. Tym razem było inaczej. Pojawiło się ich prawie dwa tysiące. I mimo, że tylko stały, wzbudzały zachwyt publiczności. Takich rumaków życzymy sobie jeszcze więcej!
Tak duża liczba mechanicznych rumaków pojawiła się w Sopocie za sprawą firmy Witman, przedstawiciela Mercedesa w Trójmieście. W czwartkowy wieczór, 29 stycznia klientom marki gdański salon zafundował nie lada gratkę, "Night of emotions", prezentację czterech topowych modeli słynnego producenta ze Stuttgartu. Przez chwilę mogliśmy zapomnieć o motoryzacyjnej codzienności, trzycylindrowych silnikach, pojemnościach oscylujących w granicach 1.2 litra czy dychawicznych turbosprężarkach. Pod dachem hipodromu królowały potężne silniki V8.
Taki zestaw rzadko można oglądać w komplecie. Zaproszeni goście mogli zapoznać się ekscytującymi coupe, AMG GT jak i i AMG GT S oraz najmocniejszą wersją limuzyny klasy S, całą w bieli, zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. To S 63 AMG.
Niekwestionowaną gwiazdą wieczoru został jednak najwolniejszy z samochodów. Najwolniejszy i największy. Oraz najwyżej wyceniany. Ten pojazd zawsze będzie wzbudzał ekscytację, gdziekolwiek się pojawi. Mercedes G 63 6x6 AMG. Luksusowe, terenowe monstrum o prześwicie ponad 40 centymetrów. Samochód, który nie boi się żadnych wyzwań. To ekstremalne rozwinięcie klasy G zaskakująco dobrze sprzedaje się w naszym kraju. Egzemplarz zaprezentowany w czasie "Night od emotions" to ostatnie auto, jakie można kupić między Wisłą a Wartą. Polskie przedstawicielstwa Mercedesa sprzedały aż siedem egzemplarzy tego monstrualnego pojazdu, co jest najlepszym wynikiem w całej Europie. Motoryzacyjne marzenie o wyrośniętej klasie G można było spełnić za nieco ponad... 2,2 miliony złotych.
jestem kliententem Witmana,mój tata bmg.Tata jest lojalny dlatego jest jeszcze w bmg
gl 450
9 lat
14
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-01 02:01
Skandal !
ze dajecie sie tak krojic z kasy....
9 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-03-08 22:35
rodzinne klimaty ;)
a ja i moja mama jestesmy klientkami Zdunka ;) w sumie nie wiem, czy z lojalności, po prostu jesteśmy zadowolone.
pierwsze BMW po magisterce, i tak już zostało :D
Joanna
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-01 13:25
blachosmrody
a nie zadne konie.
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-01 13:45
eko jazda
zupełnie inaczej jeździ się dzięki eko drivingu :
1. jazda bez wiraży na zakrętach .
2. lekkie "popychanie " pedału gazu , a nie wciskanie go do dechy albo do połowy z całej siły - ograniczenie prędkości do podawanej przez producenta 90km/h albo i mniej w dojazdach do pracy co daje spalanie nie 8 /100 ale 5,5 /100 ( sprawdzałem tankowaniem pod korek ). A reszta korzyści to mniej więcej taka , że cały silnik po prostu nie ROZLECI SIĘ po 150 tyś km .
3 . sprawa hamulców - wystarczy przy dohamowaniu nie "zakleszczać " hamulca na tarczach . rozum wskazuje , że dłużej pożyją . Należy również popychać hamulec tak jak gaz unikając używania systemu ABS w zimie ten system też się zużywa .
4. dojeżdzanie do skrzyżowania na luzie i z górki - to jedyny czynnik wpływający na zmniejszenie spalania w instalacji gazowej - oczywiście oprócz ustawienia listwy gazu w serwisie ( nie musi palić 10 l/100 - 7 też , wystarczy poprosić serwis )
ja
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-02 14:29
Info na czas - gratulacje
Kolejny raz redakcja Trójmiasto.pl zrobiła obie jaja ze swoich czytelników. Kolejny raz dowiadujemy się o imprezie moto po fakcie.
Szkoda słów, takie tylko pytanie do redakcji: Macie w swoim gronie jakiś w ogóle dziennikarzy motoryzacyjnych ? ale takich prawdziwych, z zaangażowaniem i pasją ?
Nie macie. Widać to po Waszym podejściu do czytelników. Nawet jeśli była to impreza zamknięta, to wypadałoby wspomnieć, że coś takiego będzie miało miejsce w naszym mieście.
Panowie, przecież reprezentujecie Trójmiasto... a może już jednak nie. Może to jednak tylko zwykła praca (nie pasja). Odrobić swoje i do domu.
Dlaczego nawet o imprezach szeroko reklamowanych na fb czy popularnych forach internetowych, u Was zawsze jest cisza.... ZAWSZE !!!!!