Pierwszy SUV marki Maserati przyjechał do Trójmiasta.
Do Trójmiasta zawitała warszawska reprezentacja Maserati Chodzeń. Dealer przyjechał nad polskie morze z dwoma modelami spod znaku srebrnego trójzębu. Oczywiście honorowym gościem czterodniowego pobytu jest ten najmłodszy, a zarazem największy przedstawiciel włoskiego producenta, czyli Maserati Levante.
Wizyta delegatów Maserati Chodzeń w Trójmieście potrwa do niedzieli. Jej celem jest zaprezentowanie pierwszego w długoletniej historii marki SUV-a. Ociekające luksusem Maserati Levante po raz pierwszy zobaczyliśmy w salonie Toyoty Carter w Gdańsku przy ul. Grunwaldzkiej 260 .
Obok krótkiej prezentacji usportowionego SUV-a oraz pierwszych przymiarek, dziennikarze mogli odbyć jazdy testowe nowym Maserati. W międzyczasie na zainteresowanych czekał inny model z gamy włoskiego producenta, który również pojawił się w Gdańsku. To Ghibli. Niewykluczone, że reprezentację Maserati w Trójmieście zasili monstrualne GranTurismo MC Stradale.
Od piątku auta są już dostępne wyłącznie dla potencjalnych klientów oraz zaproszonych na pokaz gości. Oficjalna prezentacja Maserati Levante rozpocznie się o godz. 19 w sopockiej Zatoce Sztuki (wstęp na zaproszenie). Jazdy testowe dla klientów zaplanowano na sobotę.
Na całym świecie zainteresowanie pierwszym SUV-em Maserati jest olbrzymie, a auta sprzedają się jak świeże bułeczki. Zresztą wystarczy spojrzeć, w jakim tempie wysprzedaje się polska pula Levante. Spośród 42 dostępnych egzemplarzy, 35 aut już zostało zamówionych.
- Levante to auto nietuzinkowe, obdarzone niesamowitym designem. Sylwetka, ale również właściwości całkowicie nawiązują do samochodu sportowego marki Maserati - tłumaczy Piotr Chałan z Maserati Chodzeń. To jeszcze kilka danych technicznych i osiągów Maserati Levante. 5-metrowy SUV dostępny jest w dwóch opcjach silnikowych. Mocniejsza wersja S wyposażona jest w sześciocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 3 litrów i mocy 430 KM (maksymalny moment obrotowy wynosi 580 Nm). Z kolei w słabszym wariancie pod maską klienci znajdą 3-litrową jednostkę wysokoprężną V6 o mocy 275 KM (600 Nm). Silniki współpracują z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów.
"S-ka" od 0 do 100 km/h przyspiesza w 5,2 sek., a prędkość maksymalna ważącego 2109 kg auta wynosi 264 km/h. Mieliśmy okazję zasmakować jazdy Levante z mocniejszą jednostką pod maską. Auto jest dynamiczne, a dodatkowych, jakże przyjemnych wrażeń dostarcza piękne brzmienie żwawej V6.
Cennik najnowszego modelu Maserati rozpoczyna się od 372 tys. zł. Tyle zapłacimy za Levante z silnikiem diesla. Zakup mocarnego "benzyniaka" wiąże się z wydatkiem przynajmniej 465 tys. zł.
Czy wizyta przedstawicieli grupy Chodzeń w Trójmieście i promocja najnowszego modelu producenta może oznaczać, że w przyszłości lokalny rynek wzbogaci się o kolejny polski salon Maserati?
- Sporo naszych klientów mieszka właśnie w Trójmieście. Wielu z nich zaufało nam i doceniło naszą markę. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kiedyś, w przyszłości, również tutaj powstanie stacja Maserati - dyplomatycznie zakończył Chałan.
Miało być na każde, jest od drugiego
na Maserati+ będzie wymóg garażu i in.Maserati nie starszego niż 2 miesiące i z ceną zakupu nie mniejszą niż pół bani
7 lat
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-23 10:20
Nie popisali się włosi
Hyundai i Kia są ładniejsze. Jeśli mówimy juz o markach premium to na końcu się plasuje. Choć według mnie to tylko cena premium nic poza tym. Upiór w operze blee
Przód to pomieszanie nowej mazdy 6 z Fordem tył jak od Hyundai'a ... Nie wyglada to luksusowo. Bardziej podoba mi sie nowy suv jaguara, stylistyka utrzymana w duchu jaga, widać ze to klasa premium i mocne fajne auto.