W sobotę odbyła się czwarta edycja projektu Marka wspiera markę. W Muzeum Miasta Gdyni zebrało się ponad 150 osób, wśród których byli projektanci, biznesmeni, artyści i blogerzy. Zaprezentowano siedem pokazów mody zarówno debiutujących, jak i bardziej znanych projektantów.
Wieczór z modą w roli głównej przyciągnął do Gdyni wielu gości, nie tylko z Trójmiasta. Inicjatorką projektu jest
Anna Szubert z firmy Personal Branding Polska, a za główny cel stawia sobie promowanie młodych, zdolnych artystów i projektantów. Wydarzenie poprowadził dziennikarz -
Mateusz Hładki, który powitał zaproszone osoby tymi słowami:
- Gościmy dzisiaj w wyjątkowym mieście - Gdynia po raz kolejny stała się głównym partnerem projektu. Czeka nas emocjonujący wieczór z twórczością młodych projektantów. Wiem, że są na sali osoby, które od pierwszej edycji wspierają to wydarzenie, ale są też tacy, którzy spotykają się z nami po raz pierwszy, więc przybliżę idee, która nam towarzyszy. Przede wszystkim wspieramy marzenia młodych twórców o projektowaniu. Są to osoby, które już coś osiągnęły, ale nadal nie są znane. W takim dniu, jak dziś, przybliżamy ich do sukcesu, a państwa do świata mody.Wydarzenie podzielono na trzy części. Pierwsza należała do projektantów młodego pokolenia. Najpierw na wybiegu pojawiły się modelki ubrane w kolekcję zatytułowaną "Amok", autorstwa
Darii Grabowskiej. Cechą charakterystyczną kolekcji były kapelusze i peruki, które miały dopełnić spójną, wzorzystą kolekcję.
Kolejno zaprezentowano ubrania nawiązujące do kultury Łemków, pochodzącej z tych rejonów,
Anny Marii Zygmunt. Energiczna muzyka, dodatki robione na szydełku, len, frędzle, ręcznie wyszywane hafty i dużo czerwieni - to wszystko złożyło się na styl boho, którym określić można te projekty.
Po dwóch pokazach głos zabrała pomysłodawczyni spotkania Anna Szubert, która opowiedziała o swoich najbliższych planach związanych z projektem Marka wspiera markę i oznajmiła zebranym, że
Marta Pałucka została wybrana na ambasadorkę tego przedsięwzięcia. Obecna na pokazie modelka i Wicemiss Polski w paru słowach podkreśliła, że bardzo wierzy w debiutujących polskich projektantów i dlatego idea tego projektu jest jej bliska.
Zobacz także:
Marta Pałucka została Wicemiss Polski.
W drugiej części pokazu wybieg oddano doświadczonym markom, ale o różnym dorobku zawodowym.
Duet Lallu Chic i marki Furella, to połączenie kobiecych ubrań z odpowiednimi nakryciami głowy. Goście mieli okazję zobaczyć ubrania przesycone kolorem, zazwyczaj w eleganckich, klasycznych wersjach. Sama autorka marki Furella,
Izabela Jałowiecka-Buczyńska, wytłumaczyła, że zawsze stara się promować kobiecość, a nie ulegać trendom.
Publiczność ciepło przyjęła propozycje ubrań i butów zaprojektowanych przez ambitnego
Macieja Piłata. Kolorystyka utrzymana w szarości, odrobina srebra, przełamywana była dodatkami w kolorze drewna i wyrazistymi, długimi butami, np. w turkusowym odcieniu.
Kolekcja nazwana "Yes boss", to dzieło
Ewy Chojnackiej, działającej pod pseudonimem
Hojnatzka. Tę kolekcję pokazywała już na Mercedes Benz Fashion Week w Budapeszcie. Charakterystyczne były dla niej pasiaste modele sukienek, czy bluzek, które niejednokrotnie kończyły się dopiero na głowie, tworząc swego rodzaju czepki i kokardy.
Jako przedostatnia zaprezentowała się
trójmiejska marka, funkcjonująca na rynku od trzech lat - By Cabo. Właścicielka,
Beata Stańczak, tworzy ultra kobiece kolekcje w romantycznym stylu. Tak było i tym razem, kiedy na wybiegu zobaczyliśmy delikatne jedwabie, kwiatowe wzory, falbany, zwiewne sukienki, które przywołują miłe wspomnienia wakacji.
Zakończeniem wieczoru był pokaz
Natashy Pavluchenko nazwany "Neo couture". Projektantka ma już na swoim koncie trochę dokonań i tworzy ubrania dla polskich i zagranicznych celebrytów. Pokaz składał się z dwóch części, przedzielonych krótkim filmem. Najpierw zobaczyliśmy codzienne stylizacje: ramoneski, bluzy, ale też garnitury z ozdobnymi naszywkami, by następnie podziwiać wieczorowe kreacje - długie sukienki w naturalnych kolorach.
Po zakończeniu pokazów mody, goście gratulowali projektantom i organizatorce, z którymi chętnie się fotografowali.
Kolejną edycję projektu Marka wspiera markę zapowiedziano na wrzesień, również w Gdyni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
