• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Leżakujące czy wędzone? Piwa dla koneserów

Marek Nowak
24 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Piwa w stylu Russian Imperial Stout podbiły świat dzięki współczesnym amerykańskim browarnikom. Piwa w stylu Russian Imperial Stout podbiły świat dzięki współczesnym amerykańskim browarnikom.

Koneserzy piw wydają po kilkadziesiąt złotych na jedną butelkę ulubionego trunku. Na jego cenę wpływa sposób przygotowania, ograniczona dostępność na rynku, niebanalne opakowanie, a często także koszt sprowadzenia niedużej zwykle partii zza oceanu

.

Czy słyszałeś/aś wcześniej o Piwnej Rewolucji?

- Powody kupowania droższych piw bywają różne - mówi Kamil Niezgoda, pracownik gdańskiego sklepu Pełna Butelka. - Często doceniają je osoby, które dużo podróżują lub przez dłuższy czas przebywały za granicą, inną grupę stanowią poszukiwacze nowych, ciekawych smaków, kolejną kolekcjonerzy etykiet i kapsli. Nie jest też niczym zaskakującym zakup prezentu na Dzień Babci w postaci niemieckiego, truskawkowego portera w atrakcyjnej butelce.

Jeśli założymy, że interesuje nas spróbowanie czegoś wyjątkowego, czyli na przykład niskonakładowego, niepasteryzowanego rzemieślniczego piwa typu Russian Imperial Stout z amerykańskiego browaru Hoppin' Frog Brewery powinniśmy przygotować od 40 do 90 złotych i udać się do jednego z trójmiejskich sklepów specjalizujących się w sprowadzaniu ciekawych piw ze świata.

Warto przy tym zaznaczyć, że wiele spośród piw poszczególnych marek odleżało odpowiednio długi czas w beczkach po whiskey, bourbonie lub winie, zaś amerykańskie odmiany chmielu zapewniają trunkowi posmak porównywany przez recenzentów z nutami marakui, ananasa i papai.

Niektóre marki są też rocznikowane i na przykład za wędzone piwo Alaskan Smoked Porter z Alaskan Brewing Co. zapłacimy od 40 do 100 złotych w zależności od tego, kiedy zostało zabutelkowane.

Ceniony przez koneserów szkocki browar BrewDog ma natomiast w swej ofercie piwa w bardzo różnych kategoriach cenowych, a ich najbardziej znany produkt to Sink the Bismarck. Browarnicy dodają do niego cztery razy więcej chmielu niż do zwykłego piwa, czterokrotnie destylują i mrożą, osiągając zawartość alkoholu na poziomie 41%. Jego cena to 270 zł za butelkę. Wciąż jesteśmy przy tym daleko od sprzedawanych na specjalnych aukcjach cenowych rekordzistów, których cena oscyluje już wokół 1 tys. złotych za butelkę.

Zainteresowanie drogimi piwami wiąże się jednak nie tylko z ekstrawagancją ludzi z odpowiednio zasobnym portfelem, ale też ze zjawiskiem nazywanym Piwną Rewolucją, a właściwie Polską Piwną Rewolucją, gdyż rynek amerykański i zachodnioeuropejski zainteresowały się niszowymi gatunkami piwa już w latach sześćdziesiątych.

- Chociaż dziewięćdziesiąt procent sprzedawanych w Polsce piw nadal stanowią tradycyjne 'jasne pełne' produkowane przez duże piwowarskie koncerny, w ciągu ostatnich lat wiele się zmieniło - stwierdza Tomasz Janiak, branżowy publicysta i bloger, na stałe mieszkający w Gdyni. - Bardzo ciekawie zadebiutowały nasze krajowe browary kontraktowe Pinta i AleBrowar, w samym Gdańsku pojawiło się kilka nowych browarów restauracyjnych, w Trójmieście powstały też dobrze zaopatrzone sklepy i puby.

Do polecanych przez znawców tematu piwnych stylów należą Imperial Stout, Barley wine, Ale oraz jego odmiany Amber Ale, India Pale Ale i AIPA, czyli American India Pale Ale. Jako doceniane w środowisku marki padają nazwy amerykańskiego browaru Flying Dog, holenderskich Emelisse i De Molen, Mikkeler z Dani, a także szereg nazw belgijskich i niemieckich.

- Nie oznacza to jednak, że piwa te przypadną do gustu każdemu
- dodaje Janiak. - Warto przed zakupem podać sprzedawcy jakikolwiek trop smakowy lub nazwę piwa, które lubimy, aby mógł nam dobrze podpowiedzieć.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (102) ponad 20 zablokowanych

  • (8)

    Co do piw, to ja polecam piwa z browarów Pinta, AleBrowar (dosyć dobrze dostępne), dla "początkujących" piwoszy choćby Ciechan, Raciborskie, Lwówek, Cornelius, Trybunał - to piwa robione na prawdziwym chmielu, a nie tak jak te "wspaniałe" koncernówki... Świetne jest choćby piwo Grand Prix. Wyższa półka, to choćby Artezan.

    Nie rozumiem dlaczego promuje się tylko zagraniczne piwa, skoro polskimi eksperci piwni się zaczęli zachwycać, dostępne są za 5-10 zł i gdyby się je promowało, zamiast niedostępnego piwa dla przeciętnego zjadacza chleba (lub konesera tyskacza), małe polskie browary w jakiś sposób zaczęłyby nakręcać gospodarkę.

    • 20 1

    • (5)

      zgadzam się z przedmówcą! Droga Redakcjo promujmy polskie kontraktowe z PINTY, ALEBROWAR`u czy BIRBANT`a plus nasze mniejsze browary.....!!!! ;)))

      • 10 0

      • tak tylko pinty sa bardzo drogie nie każdego stać żeby kupić 10 piw po 8 złotych sorry ale pinta troche przesadza cenowo (4)

        • 2 16

        • (2)

          Ty chcesz kupować 10 Pint na raz??? To jednak faktycznie piwa rzemieślnicze nie są dla Ciebie...

          • 13 0

          • jak pije to ok. 10 piw (1)

            • 1 5

            • to pij tyskie, to sa wlasnie piwa dla takich co chleja po 10 byle by sie naje...

              a potem zrzygac i zasnac w ubraniach przed kompem, a rano meczyc sie na kiblu z kackupa probujac sobie przypomniec kiedy sie film urwal.

              • 4 2

        • Pinta droga ?

          Pinta jest droga ?
          Spójrz na ceny piw z Widawy...

          • 0 0

    • Pinta i Ale Browar

      Robią piwa na jedno kopyto - wszędzie idzie dużo aromatycznych odmian chmielu. Wysokie IBU i dużo "żywicy" w smaku, wszystkie te piwa opierają się na tej bazie. Próbowałem wielu piw, ale niestety propozycje IPA/AIPA to nie moja bajka - mają swoje grono zdeklarowanych zwolenników, innym raczej nie zasmakują. Mi zdecydowanie brakuje w krajowej ofercie dobrych piw o umiarkowanej goryczce, ale za to z bogatą kompozycją słodów, a już szczególnie dobrych koźlaków, podwójnych koźlaków i koźlaków pszenicznych - o próbie nawiązania do wzorca Aventinusa (Doppelweizenbock) nie wspominając... Ba, najbardziej brakuje mi po prostu dobrego lagera! Dobrego jasnego pełnego! Czasami Ciechan Lagerowe, czasami Gościszewo Naturalne NF potrafią spełnić oczekiwania - ale są bardzo nierówne. Amber Żywe już dawno przestało mi smakować. Kormoran Jasny to nie to. Jaki jest dobry jasny lager w Polsce? Bo przecież nie chem-Żywiec :)))

      • 5 3

    • Browar pinda to syf nie do wypicia, wolę małego Trybunała jest pyszny ale pod warunkiem że jest świeże.
      ps.czeskie piwka typu pilzner to jest bajka np Kozel

      • 0 2

  • Idąc do klubu czasami nie mamy wuboru wypić inne piwo niz np. Żywiec (1)

    • 6 2

    • Wybór jest zawsze - wejść, spojrzeć na ofertę, westchnąć i odwrócić się na pięcie

      • 2 0

  • (1)

    perła chmielowa jeszcze daje rade z tych z napółkoncernowych , dostępnych już wszędzie :) 2,15 w 24 na świętojańskiej - oplaca sie :)

    • 6 6

    • perła to też koncerniak....niestety

      jw

      • 0 1

  • Johannes

    właśnie się nim delektuję

    • 4 4

  • W artykule zapomnieli o jednym:

    polska Piwna Rewolucja zaczęła się w domach miłośników piwa. Jest nas - piwowarów domowych - około 30 tysięcy, najwięcej w Europie. Naprawdę fantastyczne hobby.

    • 2 0

  • Mnie najbardziej smakuja piwa z miodem, szczególnie ciemne

    • 1 1

  • Obolon, Lvivskie to sa piwa. (1)

    Po 12 piwach (pilem caly dzien, powoli, delektujac sie) nawet nie mialem kaca.
    Wchodzi bardzo dobrze i mozna sie delektowac jego smakiem.
    Tego nie moge powiedziec o polskich piwach.
    Po 3 tyskich albo zywcach juz nie wchodzi, nie smakuje. Kac jest okropny (kackupa na dodatek).
    Kazde standardowe polskie piwo kojarzy mi sie z menelstwem i melinami (Lech, Warka, Zywiec, Tyskie, Specjal), a po Specjalu zawsze wymiotuje - jedne jedyne piwo na swiecie po ktorym sie zrzygalem.
    Odkad sprobowalem po raz pierwszy Obolonia - nigdy wiecej nie zamierzam tknac zadnego naszego piwa (chyba ze ktos poleci jakies mniej znane regionalne to moge sprobowac).

    • 0 4

    • wypiłem 9 pereł i też nie miałem kaca.

      • 3 2

  • za rządów Budynia browarnictwo upadło

    wykosił wszystkich bo Heweliusz czyli browarnik miał zostac tylko i wyłacznie symbolem z dobrymi skojarzeniami. A piwo?

    • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja