Staje do wyrównanej walki w segmencie luksusowych, drogowych olbrzymów.
Wśród wszystkich Lexusów na świecie, najlepiej sprzedaje się model RX. Najnowsza, czwarta generacja tego dużego SUV-a ma mocno rywalizować głównie z europejską konkurencją. Pierwsze, przedprodukcyjne egzemplarze samochodu na jeden dzień zawitały do salonu Lexus Trójmiasto.
2,1 miliona pojazdów, tyle RX-ów sprzedało się w 26-letniej historii marki. Lexus RX zadebiutował w 1998 roku. Na każde dziesięć sprzedanych samochodów przypadają trzy RX-y. Jednak jak przyznają trójmiejscy sprzedawcy Lexusa, na naszym rynku marka "wypłynęła na szersze wody" dzięki mniejszemu SUV-owi, NX. To właśnie on sprawił, że Lexus przestał być postrzegany jako niszowa, luksusowa Toyota, a samochody ze stylowym "L" na masce zaczęli wybierać klienci, którzy do tej pory obracali się głównie w trójkącie Audi, Mercedes, BMW.
Potężny RX (4 890 mm długości, 1 895 mm szerokości, 1690 mm wysokości oraz 2790 mm rozstawu osi) wydaje się być także skazany na sukces. Stylistycznie przypomina nieco mniejszego NX-a, projektantom udało się jednak tak wyrysować bryłę pojazdu, że jego sylwetka nabrała nieco lekkości, o ile można o takowej mówić w przypadku pojazdu o takich gabarytach. Z przodu RX-a nie pomylimy z żadnym innym autem. Charakterystyczny, wrzecionowaty, wybrzuszony grill i futurystyczne światła podkreślają sportowy charakter samochodu. Szczególnie ciekawie jest jednak w okolicach słupka C. Lexus po raz pierwszy zastosował tu rozwiązanie, którego efekt nazywa "pływającym dachem".
Zdaniem pierwszych gości salonu, których zaproszono na przedpremierową prezentacją, samochód też "zmężniał". Co to oznacza? Dotychczasowymi nabywcami RX-ów były głównie panie. Płeć piękna stanowiła aż 70 proc. nabywców flagowego SUV-a Lexusa. Teraz te proporcje mają szanse się zmienić.
W środku RX-a uwagę zwraca przede wszystkim świetna, niska pozycja za kierownicą. Możemy poczuć się jak w prawdziwym sportowym samochodzie, a nie drogowym mastodoncie. W stosunku do poprzednika, zmieniono nieco rozmieszczenie pokładowych elementów, inny jest także kształt środkowej konsoli, lekko zwróconej w kierunku kierowcy. Stylistyka deski rozdzielczej stała się bardziej klasyczna, tutaj Lexus zrezygnował z futurystycznych eksperymentów. Jak przystało na segment premium, wnętrze jest bardzo komfortowe i luksusowe. Konfigurując samochód można zamówić np. zdobienia z drewna wycinanego laserem. Pasażerowie tylnych siedzeń mają teraz obecnie więcej miejsca na nogi. Co ciekawe, tylna kanapa składa się elektrycznie.
Producent zapewnia, że Lexusa RX zaprojektowano tak, by na drodze zachowywał się jak samochód osobowy. Oprócz wzmocnienia nadwozia, w większości modeli zastosowano też zawieszenie o zmiennej charakterystyce (AVS), które monitoruje i dostosowuje się do warunków drogowych tak, aby zapewnić optymalne prowadzenie oraz zachowanie pojazdu. Układ zmniejsza również przechyły nadwozia podczas jazdy. Lexusy znane są także z wysokiego poziomu bezpieczeństwa. O nie zadba dba Lexus Safety System+.
Dwulitrowy, benzynowy silnik turbo dość skromnie wygląda pod maską dużego SUV-a. Wersja wersja RX 200t oferuje jednak słuszne 350Nm momentu obrotowego. Do setki rozpędza się 9,5 sekundy. Wersja hybrydowa, RX 450h ma pod maską 3.5-litrowy silnik benzynowy V6 oraz motor elektryczny. Całkowita moc tego zestawu to ok. 300 KM. Setkę hybrydowy Lexus osiągnie po 7,7 sekundy.
7
Cenniki nowego Lexusa RX, zwłaszcza w porównaniu z konkurentami z Niemiec wyglądają atrakcyjnie. Wersja RX 200t Elegance w trwającej do końca grudnia promocji kosztuje 234 900 zł (cena katalogowa to 245 900 zł). Lexusa RX 450h w wyposażeniu Elite do końca grudnia 2015 można nabyć promocyjnie za 309 tys. zł. Ceny najdroższej wersji hybrydy kończą się w okolicach 400 tys. złotych, wersji turbo na ok. 333 tys. zł.
Nie wiem jak wam, ale mi przypomina trochę Lorda Vadera. Rzeczywiście przesadzili z tymi ostrymi krawędziami, zresztą taka dziś tendencja w nowych modelach.
Maffeo
8 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-29 14:07
Zdrada ....
Dwa litry w Lexie ważącym dwie tony.....Śmieszne to. Osiągi pewnie na poziomie auta kompakt...Gdzie jest proste V6 wolnossące????
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
