W łóżku, w ciemności, w autobusie, czy pociągu ulubione treści wygodniej czyta się na czytniku e-booków. Który wybrać? Sprawdziliśmy, jakie modele dostępne są w trójmiejskich sklepach i w które warto zainwestować.
chętnie, zamierzam go kupić
21%
raczej nie, jestem tradycjonalistą
16%
nie, nie czytam książek
6%
Wbrew pozorom, wybór dobrego czytnika nie jest wcale taki łatwy.
Takie urządzenie potrafi ważyć mniej niż ćwierć kilograma, tymczasem niejedna książka potrafi ważyć nawet kilka... kilogramów. Warto również zwrócić uwagę na grubość.
Są na rynku urządzenia cienkie niczym ołówek. Nawet z etui ochronnym w torbie czy plecaku zajmują stosunkowo mało miejsca.
Wybierając czytnik warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę.
Paweł Głogowski będący kierownikiem działu Akcesoria w gdyńskim Saturnie skupia się na ekranie typu E-Ink wymieniając jego zalety, dzięki którym ten typ wyświetlacza bryluje w kategorii czytników.
- Oba urządzenia opisywane poniżej wyposażone są w ekran wykonany w technologii E-Ink. Najprościej rzecz ujmując, ekran wygląda jak zwykła kartka papieru, zapewniając nam niebywały kontrast, przez co czytanie staje się przyjemnością nawet w słoneczny dzień, co czasami nie jest możliwe przy zastosowaniu standardowych ekranów, w które są wyposażone nasze telefony, tablety czy laptopy.Wspomniane dwa urządzenia to
Kiano Booky Light kosztujący w Saturnie 299 zł i
ONYX Boox C65S Classic również za 299 zł. Pierwszy wyróżnia się ekranem E-Ink z podświetleniem. E-Papier jest idealny do czytników, ale bez podświetlenia jest bezużyteczny w ciemności. Produkt Kiano takie podświetlenie posiada. Z kolei drugie urządzenie - Onyx Boox Classic - charakteryzuje się ciekawą funkcją Midiapolis News Reader pozwalającą czytać wiadomości i artykuły z ulubionych serwisów i blogów na czytniku.
Ekran E-Ink ma jeszcze jedną zaletę.
Potrzebuje prądu jedynie podczas zmiany obrazu/tekstu, który ma być pokazany, przez co wyświetlacz ten jest bardzo energooszczędny (według producenta może pracować do 8 tygodni na jednym ładowaniu). Czytniki książek z takim ekranem nie wymagają więc codziennego podłączania do źródła zasilania.
W przypadku, gdy zabraknie nam miejsca na nasze ulubione książki (standardowo urządzenie umożliwia przechowywanie nawet do 2000 pozycji) mamy możliwość rozbudowania pamięci urządzenia przez dokupienie karty w standardzie microSD (maksymalnie 32GB) dostępnej już od 24,99 PLN za 8GB.
- Czytników e-booków na rynku są setki, jak nie tysiące rodzajów, a różnice między nimi najczęściej są niewielkie. Jedno, na co zwracam uwagę to fakt, aby czytnik był wyposażony w wyświetlacz E-Ink, czyli popularny e-papier. Ważną rzeczą jest, aby czytnik potrafił obsłużyć możliwie dużo formatów plików. W moim odczuciu dotykowy ekran lub dodatek w postaci Wi-Fi nie są elementem najistotniejszym w e-booku. Jeżeli chodzi o producentów ciężko tu wskazać jednego najlepszego. Każdy posiada w swoim portfolio model, którym może się pochwalić. Jeżeli zaś chodzi o ceny, to wahają się one od 100 do 800 zł. Najtańsze wyposażone są najczęściej w ekran LCD, najdroższe w ekran E-Ink (podświetlany, dotykowy) oraz dodatkowe funkcje, takie jak Wi-Fi, możliwość odtwarzania muzyki podczas czytania, obsługa audio-booków i inne. Jeżeli zależy nam na komfortowym czytaniu książek na dobrej klasy sprzęcie, kupimy e-booka już w cenie ok 300 zł. - mówi
Piotr Górka, kierownik Foto/GSM z gdańskiego salonu Media Markt.
Robert Drózd z serwisu swiatczynnikow.pl zauważa, że
- Najprostszym i najmniejszym czytnikiem, jaki możemy sobie sprawić jest PocketBook Mini. Pięciocalowe maleństwo, które zmieści nam się do każdej kieszeni i pozwoli nam nasze książki mieć zawsze przy sobie. Spośród czytników sześciocalowych, niekwestionowanym liderem jest dzisiaj Kindle Paperwhite. Czytelnicy cenią go sobie za wygodę obsługi, stabilność działania i wbudowane oświetlenie, które pozwala czytać w dowolnym miejscu i niezależnie od warunków. Większość polskich księgarni wyśle nam zakupione książki prosto na Kindle. Zaawansowani użytkownicy z nieco zasobniejszym portfelem mogą sięgnąć po czytnik Onyx Lynx z nieco większym ekranem. Jako jeden z niewielu czytników, Lynx ma system Android, co daje nam dostęp do setek aplikacji, które działają na e-papierze. Można też skorzystać z czytającej na głos Ivony [syntezatora mowy - dop. red.].
Maleńki
PocketBook Mini to wydatek rzędu 220 zł. Czytnik można kupić w sklepach Media Ekspert lub zamówić w sieci z dostawą do domu. Jego następcą jest
Pocketbook Basic 2 kosztujący 279 zł i dostępny w sklepach RTV Euro AGD. Zamiast pięciu cali oferuje ekran o cal większy, który jest tak stworzony, by odpowiednio prezentować treści nawet w ostrym słońcu. Wspomniany
Amazon Kindle Paperwhite jest wyceniany na ok. 600 zł. Za 599 zł można go kupić w sklepie RTV Euro AGD.
Onyx Lynx to wydatek rzędu 800 zł, w tej cenie klient dostaje między innymi system Android.
Rozmówcy bez wahania wskazują czytniki z ekranem E-Ink. Tygodnie bez ładowarki, świetnie imitowanie zwykłego papieru i nie męczenie oczu, to podstawowe plusy tej technologii. Świetnie jest móc czytać nie tylko książki, ale też pliki z rozszerzeniem .doc czy PDF. Poza tym warto zastanowić się nad czytnikiem chociażby dlatego, by nie nosić ze sobą książek, które mają po kilkaset stron i ważą zdecydowanie więcej niż lwia część tego typu urządzeń. Pytając o zainteresowanie klientów czytnikami e-booków usłyszałem, że kupujemy ich coraz więcej.