• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Królowe Stoczni w obiektywie Lidii Popiel

Justyna Michalkiewicz
29 maja 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Zdjęcia do kalendarza firmy Jotun wykonała Lidia Popiel. Zdjęcia do kalendarza firmy Jotun wykonała Lidia Popiel.

Czwartkowy wieczór należał do Królowych Stoczni, uwiecznionych na fotografiach Lidii Popiel. Królowymi nie były profesjonalne modelki, lecz kobiety na co dzień pracujące w firmie Jotun Polska. Wernisaż zdjęć, któremu towarzyszyła licytacja na cele charytatywne, uświetnił pokaz mody marki Deni Cler Milano oraz kuchnia przygotowana przez zwycięzcę trzeciej edycji programu "Top Chef" Sebastiana Olmę. Imprezę poprowadził Tomasz Kammel.



Wernisaż odbył się we wnętrzach sopockiej Zatoki Sztuki, gdzie goście, delektując się kieliszkiem wina, podziwiali prace artystki.

- Te kobiety są bardzo dzielne. Aby ułatwić im pracę przed obiektywem, powiedziałam, żeby wcieliły się w role Królowych Stoczni. Od jakiegoś czasu obserwuję Stocznię, jak się rozpada. Ten świat nabrał innego, malowniczego charakteru, który był bardzo dobrym tłem do fotografii - zdradziła Lidia Popiel, autorka zdjęć.

Dla przedstawicielek firmy Jotun Polska była to już trzecia z kolei sesja kalendarzowa, ale jak podkreśla prezes firmy Karolina Karwowska-Dworak - pierwsza tak wyjątkowa, bo zorganizowana na terenie stoczni.

- Każda z nas czuła tremę pozując przed tak znaną fotograf, ale Lidia Popiel jest osobą pełną ciepła i spokoju, więc na sesji szybko zapanowała harmonia. To jest wyjątkowy człowiek z bardzo dobrą energią - podkreśla Karwowska-Dworak.

Wernisaż uświetnił pokaz mody oraz licytacja na cele dobroczynne. Impreza, której prowadzącym był Tomasz Kammel odbyła się na plaży, tuż za Zatoką Sztuki. Wybieg został zlokalizowany w wyjątkowym entourage'u, na tle morza. O nastrój zgromadzonych gości zadbało trio jazzowe. Gdy wszystkie miejsca zostały zajęte przez zaproszonych gości, prowadzący zaprosił na scenę przedstawicielki Jotun Polska oraz członkinie Lions Club Amber.

Kolekcji wiosna-lato 2015 marki Deni Cler Milano nie zaprezentowały profesjonalne modelki, lecz kobiety pracujące dla Jotun Polska oraz przedstawicielki Lions Club Amber. Kolekcji wiosna-lato 2015 marki Deni Cler Milano nie zaprezentowały profesjonalne modelki, lecz kobiety pracujące dla Jotun Polska oraz przedstawicielki Lions Club Amber.

- Nasz klub to 23 kobiety, wszystkie bardzo zaangażowane, aby pomagać. Miałyśmy szczęście spotkać na swojej drodze Karolinę z firmy Jotun, która wspiera naszą organizację nie tylko finansowo, ale również zaprosiła nas do współorganizowania dzisiejszego spotkania - powiedziała Jolanta Szydłowska, prezydent klubu Lions Club Amber, wręczając w podziękowaniu kwiaty prezes Jotun Polska Karolinie Karwowskiej-Dworak.

Następnie rozpoczął się pokaz mody marki Deni Cler Milano. Najnowszą kolekcję wiosna-lato 2015 zaprezentowały m.in. specjalistki ds. klienta, analityczki finansowe i księgowe, pracujące na co dzień w firmie Jotun Polska oraz członkinie Lions Club Amber. Panie wypadły w nowej roli bardzo naturalnie. Na wybiegu zaprezentowały się zarówno bardzo młode kobiety, jak i te dojrzałe wiekiem. Odwagi dodawał paniom gorący i szczery aplauz od zaangażowanej i licznie zgromadzonej publiczności.

Wydarzenie zainaugurowało akcję "Wspieramy", której celem jest pomoc podopiecznym Lions Club Gdańsk Amber, czyli przedszkola Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 oraz Hospicjum św. Wawrzyńca w Gdyni. Podczas imprezy wylicytowane zostały m.in.: bursztynowa biżuteria z dodatkiem srebra marki Amber-Mix, nocleg w apartamencie w Zatoce Sztuki, weekend z Mercedesem oraz sesja fotograficzna z Lidią Popiel, na którą zwycięzca przeznaczył aż 8 tys. zł. Łączna kwota uzyskana z licytacji wyniosła 17 250 zł.

Prezenter telewizyjny Tomasz Kammel skutecznie prowadził licytację dobroczynną. Prezenter telewizyjny Tomasz Kammel skutecznie prowadził licytację dobroczynną.

- Panie z Jotun Polska i Lions Club Amber zakładają duże cele, które konsekwentnie realizują, a ja zawsze bardzo chętnie wspieram takie inicjatywy. Gdybym mógł powiedzieć, że załatwiliśmy dzisiaj wszystko tą licytacją to byłbym szczęśliwy, ale jeszcze trochę musimy pozbierać - mówi prowadzący Tomasz Kammel.

Po licytacji, zwycięzca trzeciej edycji programu "Top Chef" - Sebastian Olma - zaserwował gościom dania na bazie ryb i owoców morza, a kuluarowe rozmowy toczyły się przy subtelnych dźwiękach jazzowego trio.

Ekspozycja zdjęć autorstwa Lidii Popiel będzie dostępna w sali restauracyjnej Zatoki Sztuki do 7 czerwca. Wstęp wolny.
Justyna Michalkiewicz

Wydarzenia

Wystawa zdjęć Lidii Popiel (1 opinia)

(1 opinia)
wystawa, wernisaż, pokaz, aukcja / licytacja, imprezy i akcje charytatywne

Opinie (20) 1 zablokowana

  • Jakie ładne zdjęcia.

    Na wszystkich zdjęciach piękne uśmiechnięte panie :) w różnym wieku i rożnych strojach, ze zdjęć emanuje super atmosfera.

    • 13 8

  • (3)

    Aa.. Tak wygląda towarzystwo wzajemne adoracji..

    • 32 6

    • :)

      tak...

      • 2 2

    • Noo

      czas rozliczeń nadchodzi

      • 3 1

    • Tak towarzystwo wzajemnej adoracji pomaga innym, którzy nie mieli w życiu tyle szczęścia.
      A co Ty dziś zrobiłeś dobrego dla innych? Czy udało Ci się wywołać czyjś uśmiech czy tylko krytykować potrafisz?

      • 4 1

  • Lidia Popiel

    Lidia Popiel jest bardzo sympatyczna :)

    • 9 5

  • Piękna impreza.

    Świetna, sympatyczna impreza ! Brawo dla wszystkich Pań, które wystąpiły w roli modelek! Entuzjazm, uśmiech i pozytywna energia - to dużo fajniejsze wrażenia niż smutne miny "zawodowych" modelek.

    Cel szczytny! Więc brawo!

    • 8 5

  • Przecież to kpina z ludzi..... (4)

    1. Pierwsza kwestia: "kobiety pracujące dla Jotun Polska"....Mnie tylko zastanawia czy one same chciały czy może pracodawca "zasugerował" takie uczestnictwo. Na pewno kobieta na zdjęciu nie wygląda jak modelka.
    2. Łączna kwota uzyskana z licytacji wyniosła 17 250 zł.....wow!!!! To aż tyle zostało po opłaceniu Kammela i tych knotów Popielowej vel Linda?
    3. "Od jakiegoś czasu obserwuję Stocznię, jak się rozpada. Ten świat nabrał innego, malowniczego charakteru, który był bardzo dobrym tłem do fotografii" ...co za bzdury. Stocznia to prosektorium gdzie kroją jej trupa, co tam fajnego? Pomnik nieudolności, ozdobiony nędzą i rozpaczą.

    • 24 10

    • Kpina, mało powiediziane. (3)

      Ad. 1. Oczywiście, że same chciały. Ku chwale pani prezes, ktora doskonale wie co to mobbing i jak go stosować wobec pracowników.
      Ad. 2. Przecież to wielki sukces towarzystwa wzajemnej adoracji.
      Ad. 3. Przecież wszystko co się rozpada jest malownicze ;)

      • 4 1

      • ehhh malkontenci.... (2)

        Trochę pozytywnego myślenia, optymizmu, otwartości...
        1. Chciały nie chciały to by trzeba było chyba zapytać tych pań... może chciały pomóc, może lubią się angażować, a może nie chciały pomóc tylko lubią występować na wybiegu, może to była forma filantropii a może rozrywki... nie nam to oceniać.
        2. Jeśli nawet po opłaceniu Kamela zostało 17250 to lepsze to niż nic nie uzbierać na szczytny cel, poza tym nie wiemy czy Kamel nie zrobił tego charytatywnie lub "po kosztach" nie wiemy i nie nasza sprawa.
        3. Fakt, stoczni szkoda, dlatego jeśli nie możemy jej uchronić to możemy ją chociaż uwiecznić na fotografiach.

        • 3 0

        • (1)

          17.250 pln na cele charytatywne a towarzystwo przejadło 30.000 pln + 30.000 kamel i popiel

          • 0 0

          • Skąd to wiesz?

            • 0 0

  • A co w tym jest delux?

    Bo jakoś nic nie widzę delux.

    • 11 2

  • Ale żenada.

    Lepiej od razu przeznaczyć pieniądze, a nie popisywać się szmalem. Panie ze stoczni znowu w obiektywie pseudo artystki.

    • 8 4

  • Lufa większego kalibru (1)

    Lata lecą ale nadal wygląda ekstra. Zazdroszczę Lindzie takiej partnerki - jest tak komunikatywna, uśmiechnięta, radosna :-)

    • 3 5

    • Piękna kobieta, pełna ciepła 😊

      • 0 0

  • Ale sobie zadrwili ze stoczni.

    Że już tylko do paradowania w strojach się nadają... Nokaut.

    • 1 1

  • jakie kobiety stoczni

    JOTUN tylko dostarcza farby do stoczni a prawdziwe kobiety pracują w stoczniach lub pracowały w stoczni Gdynia niestety zlikwidowanej i misternie odbudowywanej przez MARS trzeba było rozwalić żeby nieudolnie odbudowywać

    • 0 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja