• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszula na miarę indywidualisty - otwarcie Da Vinci w Sopocie

Anna Gryszkiewicz
30 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pochodząca z Tczewa firma Da Vinci, producent koszul, garniturów i smokingów, istnieje na rynku już od 23 lat. Nowo otwarte atelier w Sopocie jest odpowiedzią na potrzeby tych najbardziej wymagających klientów. Pochodząca z Tczewa firma Da Vinci, producent koszul, garniturów i smokingów, istnieje na rynku już od 23 lat. Nowo otwarte atelier w Sopocie jest odpowiedzią na potrzeby tych najbardziej wymagających klientów.

Zdejmowanie miary, dobieranie tkaniny, kołnierza, mankietu, krótki wywiad o potrzebach i cierpliwość w oczekiwaniu na efekt końcowy. Po kilkunastu dniach mężczyzna zdaje się być zapięty na ostatni guzik. Szycie koszul i garniturów na miarę wraca do łask i - mimo masowej produkcji odzieży - rzemiosło krawieckie w tym obszarze wydaje się być, jak niegdyś, szczególnie cenione. Prestiż posiadania świetnie skrojonej koszuli, którą wyróżnia oryginalny fason i najwyższej jakości materiał oraz świadomość, że nigdy w takiej samej nie zobaczymy sąsiada - to może wystarczyć, by wybrać się do nowo otwartego atelier Da Vinci w Sopocie.



Salon Da Vinci ma swoje korzenie w Trójmieście. To tutaj w latach osiemdziesiątych mama właściciela marki, Adama Ziemniewicza, podczas Jarmarku Dominikańskiego sprzedawała uszyte przez siebie koszule.

- Firma jest rodzinną tradycją. Kiedyś był to po prostu mały zakład rzemieślniczy. Ale odnieśliśmy jeden poważny sukces podczas Jarmarku Dominikańskiego. Do naszego stoiska ustawiały się najdłuższe kolejki. Sprzedawaliśmy wtedy koszule z kreponu, to taka przewiewna tkanina, bardzo lekka, o nieregularnie pomarszczonej powierzchni. Wtedy był to przebój - opowiadał w kuluarach imprezy inaugurującej otwarcie sopockiego atelier prezes Da Vinci.

W czasie dwudziestu trzech lat istnienia marki do oferty dołączyły ubrania szyte na miarę: męskie koszule, garnitury i smokingi. Do tej pory z usług tych mogli skorzystać mieszkańcy Warszawy. Atelier przy alei Szucha, w którym w swobodnej atmosferze klienci przedstawiają stylistom swoje własne pomysły, dobierają wraz z nimi tkaniny i zastanawiają się nad funkcjonalnością szytego ubrania, stało się prototypem studia przy Grunwaldzkiej 23 w Sopocie. Co prawda, sympatycy unikatowego wzornictwa Da Vinci mogli do tej pory zamawiać koszule bezpośrednio w domu produkcyjnym w Tczewie, jednak otwarcie atelier w sopockiej zabytkowej kamienicy było odpowiedzią na potrzeby stałych klientów firmy, których w Trójmieście jest naprawdę sporo.

Domowa, ale elegancka atmosfera, przestrzenne jasne wnętrza, kilka pokoi, w których można zobaczyć dotychczasowe realizacje - to wszystko sprzyja komfortowi wyboru i przymiarek. Przyszły posiadacz koszuli po prostu mieć go musi, bo - jak opowiada Alicja Piątkowska, dyrektor handlowy Da Vinci - sam jest autorem swoich ubrań.

- Spośród czterystu dostępnych u nas włoskich tkanin klient dobiera tę, z której uszyta ma być koszula bądź garnitur. W przypadku tej pierwszej, do wyboru udostępniamy 50 rodzajów kołnierzyków, 15 wersji mankietów. Klient może zlecić projektantowi szczególne kontrastowe obszycia, wykorzystanie nietypowych guzików, uzgodnić oryginalny fason. Przy takich możliwościach rzadko zdarza nam się uszyć dwie takie same koszule.

W atelier w Sopocie można także zakupić niezbędne dodatki: krawaty, chusteczki, a nawet buty. Te prezentowane w studio to wybrane modele hiszpańskiej marki Magnani.

- Magnani posiadają skórzaną podeszwę i są szyte ręcznie. Świetnie prezentują się z naszymi garniturami. Posiadamy też buty ze skóry cordovan, czyli z końskiego zadu. Z jednego płata skóry produkuje się co najwyżej dwie pary, stąd wysoka cena obuwia.

Otwarcie salonu zostało zaaranżowane w scenografii rodem z filmów o Jamesie Bondzie. Goście mogli obejrzeć damskie i męskie, gotowe kolekcje Da Vinci i... zagrać w ruletkę. Szkoda, że gra nie toczyła się o prawdziwe pieniądze. Dla szczęśliwców zakup szytej na miarę koszuli Da Vinci nie musiałby się wtedy mieścić w kategoriach luksusu.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (59) ponad 10 zablokowanych

  • Wspaniała firma

    Pracowałam z Da Vinci i Panem Ziemniewiczem przez wiele lat. Wspaniała firma. Genialny produkt. Wzór, tkanina, kołnierzyk, jakość, wykonanie - fantastyczne. Nie było drugiej takiej firmy. Kilkadziesiąt rodzajów kołnierzyków, mankietów, fasonów. Kilkaset wzorów tkanin. Moi dziennikarze po latach noszą te koszule. Politycy dla których szyłam na miarę nadal się w nich pokazują. Nie wiem co się stało, ale firmy z doskonała jakością nie są cenione w Polsce. Przykre.

    • 1 0

  • Garnitur 2013

    W 2013 zamówiłem garnitur i 2 pary spodni Zadatek 2000. "Krawiec" Marcin wziął miarę zbyt małą ( sam też ma za małą marynarkę i brzuch mu wystaje ) Nie mieściłem się Nie odebrałem garnituru i zażądałem zwrotu zadatku lub nowy garnitur Prezes nie odpisał na moja skargę Telefony w Warszawie nieczynne. Firma upadła ?

    • 0 11

  • Firma powinna zgłosić upadłość

    Witam. Firma Da Vinci to porażka razem z jej prezesem, który nie płaci pracownikom .

    • 0 14

  • Zdecydowany na nie

    Firma "Da Vinci" lata świetności ma już za sobą. Co dobre odeszło w zapomnienie. Czas oczekiwania na realizację zamówienia (3 koszule) ciągnie się w nieskończoność. Każda próba uzyskania informacji kończy się stwierdzeniami "osoba, która przyjmowała Pana zamówienie już nie pracuje" bądź "realizacja powinna być w przyszłym tygodniu" Więc się pytam Panie Prezesie Ziemniewicz Ile można zwodzić klienta. Nikomu z znajomych - managerów już Państwa nie polece. A miało być tak pięknie.

    • 0 11

  • Koszule piekne,ale co do pensji pracownikow to porazka,nie placi na czas,do dzis odpraw po zwolnieniach nie wyplacil,wiec czym tu sie szczycic?...

    • 0 15

  • Koszulę kupuję używane na allegro lub dobrym lumpeksie. (5)

    Marki światowe a ceny minimalne.
    I tylko nie piszcie ze to stare szmaty,bo wielu z was jak by je zobaczyło i dowiedziało się za ile kupiłem to by szczęka spadła do podłogi.
    Trzeba tylko cierpliwości i umieć szukać.
    Pozdrawiam zaradnych.
    Nie ma co przepłacać.

    • 20 20

    • i tracisz przy tych poszukiwaniach tyle czasu... (2)

      ze gdybys poswiecil go na prace to zarobilbys na nowe.

      • 10 4

      • (1)

        a na zakup nowych nie traci się czasu?

        • 3 2

        • No właśnie nie.

          Masz swoją markę, swój sklep. Wchodzisz, kupujesz, wychodzisz. Nawet mierzyć nie trzeba - chyba że pierwszy raz kupujesz coś danej marki.

          • 1 0

    • to po co (1)

      tu wchodzisz

      • 1 4

      • bo mamy demokrację i wolność słowa

        • 4 2

  • tragedia to buty za skorzana podeszwa (4)

    Nie nawidze butow ze skorzana podeszwa . pierwsze co trzeba z nimi zrobic to isc do szewca.taka podeszwa jest bardzo niepraktyczna.mam takie buty ze slubu i nie mozna ich zalozyc jak jest mokro bo wszystko nasiaka woda i stopy sa mokre,tragedia.jesli chodzi o koszule to polecam prada chyba najlepsze koszule na swiecie jak dla mnie.

    • 5 30

    • Chłopie!!!

      Kupiłeś buty dla nieboszczyków - typowe jednorazówki, które zakłada się przed pogrzebem. Jak kupowałeś te buty, to nie zwróciłeś uwagi na te drewniane skrzynki ze złotymi uchwytami, co stały obok? Stary, nie do tego sklepu trafiłeś....

      • 0 0

    • Tragedia skorzana podeszwa.....

      Bo masz tekture a nie skore pacanie

      • 3 0

    • Chyba z tekrury nie skóry masz te buciwo hehe!! Oszukali cię!!

      • 7 1

    • ślub

      a ile razy chodzi się do ślubu

      • 3 4

  • można kupić koszulę da vinci, albo za tę samą cenę 7 koszul wólczanki... (1)

    można kupić butelkę single malt whisky, albo za tę samą cenę 7 butelek blended whisky. Ważne, żeby nie robić tego ponad stan,na pokaz w myśl zasady zastaw się, a postaw się! Jeżeli ktoś ma potrzebę ubierać się w da vinci i go na to stać, to innych nie powinno to w ogóle obchodzić.

    • 4 9

    • powinno obchodzić ...........

      ........ to znak naszych czasów, inaczej.... bogaty biednego nie zrozumie

      • 0 0

  • Lubię to. Na poziomie i bez zadęcia. Dyskretny urok burżua :-) ;-)

    • 9 3

  • Do dziś mam jedną koszulę uszytą w tych dawnych czasach.

    Do dziś czuję smak palonej kawy i bimberku jaki warzyliśmy.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane