"Kobiety kobietom" to cykliczna już impreza charytatywna, w której kobiety spotykają się, aby pomóc innym kobietom, a przy okazji miło spędzić czas we wspólnym gronie. Dochód z biletów, jak co roku, w całości zostanie przekazany na wsparcie kobiet chorych na raka.
Kobieca solidarność po raz trzeci miała szansę wybrzmieć w gdańskiej restauracji
Mercato. Podobnie jak w latach ubiegłych, wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem. W restauracji hotelu Hilton spotkało się ponad
60 kobiet, które miały okazję przetestować
8-daniowe menu zaproponowane przez szefa kuchni
Pawła Sawickiego.
Cena zaproszenia na kolację wynosiła
199 zł. Całkowity dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na wyposażenie Oddziału Onkologii Klinicznej Szpitala Morskiego w Gdyni, a dokładniej na zakup specjalnych łóżek.
- Od jakiegoś czasu zajmuję się prowadzeniem Oddziału Onkologii Klinicznej w Gdyni. Leczenie raka piersi to nasza specjalność. I chociaż wkładamy w nasze działanie całe serce i dużo pieniędzy, potrzeb zawsze jest więcej niż funduszy. Dzisiaj zbieramy pieniądze na poprawę warunków pacjentów oddziałowych nocujących na oddziale. Nowe łóżka to coś, co z pewnością uprzyjemni im życie. Dziękuję wam za otwarte serca - mówiła dr n. med. Iwona Danielewicz, onkolog z Gdyni.
Każda z pań na początek otrzymała
powitalnego drinka na bazie
hiszpańskiego wina musującego Cava Rosado. Następnie zaserwowano amuse-bouche w postaci
terrine z rostbefu i łopatki wieprzowej, podanego z crème fraîche, delikatnym sosem demi glace oraz chrustem z selera. Chwilę później panie skosztowały
łososia bałtyckiego w towarzystwie lodów chrzanowych, kawioru oraz kwaśnej śmietany.
Następnie zaserwowano
ogon wołowy z czerwoną soczewicą, papryką i ziemniakiem. Po propozycjach mięsnych zaproponowano
delikatnego jesiotra z dodatkiem kiszonego selera. Całość podano w towarzystwie aromatycznej komosy.
Ostatnim daniem głównym było
żebro wołowe z wędzonką, crème fraîche oraz sosem barbecue. Przed deserem podano bardzo intensywny w smaku sorbet z czarnej porzeczki z dodatkiem liofilizowanej maliny. Najbardziej zaskakującym elementem kolacji był deser, który zachwycił nie tylko delikatnie kokosowym smakiem, ale również swoją formą.
Mus kokosowy zamknięto w czerwonej skorupce w kształcie kobiecych ust. Tuż obok znajdowały się orzeźwiające lody miętowe na malinowej gąbce oraz malinowe chipsy. Ostatnim słodkim akcentem wieczoru były słodkie praliny w formie petit fours. Dla wegan oraz wegetarian przygotowano alternatywną, bezmięsną wersję menu.
Wydarzenia kulinarne w Trójmieście: degustacje
Podczas kolacji paniom zaproponowano selekcję alkoholi. Sommelier i manager restauracji
Maciej Zblewski specjalnie na tę okazję wybrał białe pecorino z Abruzji o kwiatowo-owocowym aromacie oraz sycylijskie pinot noir o głębokim czerwonym kolorze z przyjemnym charakterem słodkiego owocu.