• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kanciasty i drapieżny lub gładki, opływowy - szlify Aliny Filimoniuk

Olga Miłogrodzka
31 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Alina Filimoniuk: "Mogłabym malować, mogłabym rzeźbić, jednak wyrażanie siebie w formie artystycznej i użytkowej jednocześnie, a taką jest biżuteria, w pełni mnie satysfakcjonuje. Pozwala łączyć pracę projektową z warsztatową, a obie uwielbiam". 


 Alina Filimoniuk: "Mogłabym malować, mogłabym rzeźbić, jednak wyrażanie siebie w formie artystycznej i użytkowej jednocześnie, a taką jest biżuteria, w pełni mnie satysfakcjonuje. Pozwala łączyć pracę projektową z warsztatową, a obie uwielbiam".

Nad własną marką biżuteryjną zaczęła pracować niedługo po ukończeniu studiów na Akademii Sztuk Pięknych. Tworzy głównie pierścionki. Materiały łączy w nich tak, że wydają się monolitem. Wypracowała charakterystyczną dla siebie formę oraz szlif. O warsztacie jubilerskim, pracy projektowej oraz planach na przyszłość opowiedziała nam Alina Filimoniuk.



Alina Filimoniuk należy do młodego pokolenia gdańskich jubilerów. Podobnie jak Emilia Kohut wywodzi się z Pracowni Biżuterii prof. Sławomira Fijałkowskiego na gdańskiej ASP. Przyznaje, że prężność i twórczy ferment tego miejsca, w połączeniu z możliwościami rozwoju, jakie daje projektantom miasto, np. w postaci konkursów i tragów, wprowadziły ją na drogę jubilerstwa i pozwoliły się na niej utrzymać. Wbrew - co powtarza u nas niemal każdy młody projektant - uszczypliwym uwagom kolegów działających na rynku znacznie dłużej.

Czytaj także: Cielesny eksperyment - biżuteria Emilii Kohut


- Zdaję sobie sprawę z tego, że zarówno ja, jak i kilku moich kolegów i koleżanek, jesteśmy przez branżę jubilerską, tę o dłuższym stażu, czasem krytykowani. Nasze estetyki są różne. Różni nas także podejście do materiału. Lubimy syntetyki, głównie żywice, a te dla jubilerów posługujących się materiałami szlachetnymi, nie są godne uwagi. Chociaż na rynku biżuteryjnym działamy od paru ładnych lat, cały czas szufladkowani jesteśmy jako młode pokolenie, dopiero wchodzące na rynek i to z często dziwacznymi, nie do końca funkcjonalnymi formami - przyznaje Alina Filimoniuk.

- Mogłabym malować, mogłabym rzeźbić, jednak wyrażanie siebie w formie artystycznej i użytkowej jednocześnie, a taką jest biżuteria, w pełni mnie satysfakcjonuje. Pozwala łączyć pracę projektową z warsztatową, a obie uwielbiam. Nidy nie chciałabym powierzyć fizycznego wykonywania projektów wyłącznie w ręce zatrudnionych pracowników. Doświadczenie obróbki materiału podpowiada mi wiele nowych rozwiązań i to one w dużym stopniu decydują o kształcie kolejnych wzorów - kontynuuje.

  • Alina Filimoniuk
  • Naszyjnik według projektu Aliny Filimoniuk
  • Pierścionki Aliny Filimoniuk
  • Alina Filimoniuk i jej biżuteria
  • Naszyjnik Aliny Filimoniuk
  • Naszyjnik Aliny Filimoniuk
  • Naszyjnik Aliny Filimoniuk
  • Alina Filimoniuk w pracowni
  • W pracowni Aliny Filimoniuk
  • W pracowni Aliny Filimoniuk
  • W pracowni Aliny Filimoniuk
  • W pracowni Aliny Filimoniuk
  • W pracowni Aliny Filimoniuk
  • W pracowni Aliny Filimoniuk
  • Geometryczny naszyjnik wykonany ze srebra próby 925 oraz naturalnego bursztynu. Bursztyn i metal stanowią jedną bryłę foremnego ośmiokąta. Przez lekko transparentny bursztyn widoczny jest motyw zaczerpnięty z firmowego Logo. Cena: 229 zł.
  • Podłużny geometryczny naszyjnik wykonany ze srebra. Naszyjnik tworzy bryłę, nie jest płaskim elementem - w najgrubszym miejscu ma 5mm grubości. Cena: 259 zł.
  • Cfaniak to pierścionek łączący w jednej formie mosiądz i srebro. Zdecydowany szlif oraz zastosowana technika własna, podkreślają drapieżny i surowy charakter pierścionka, który przełamuje stereotyp biżuterii. Cena 90 zł.
  • Pierścionek wykonany ze srebra z osadzoną malutką białą cyrkonią. Całość ma surowy charakter (pozostawiony surowy odlew). Wnętrze pierścionka jest polerowane. Srebro ma biały kolor. Cena: 130 zł.
  • Nietypowy pierścionek wykonany ze srebra próby 925. Pierścionek ma zdecydowaną asymetryczną formę. Cena: 139 zł.
  • Pireścionek z karbonu z bursztynem, według projektu Aliny Filimoniuk
  • Biżuteria Aliny Filimoniuk (modelka - Lena Jackiewicz)
  • Biżuteria Aliny Filimoniuk (modelka - Lena Jackiewicz)
  • Pierścionek o nietypowym trójkątnym kształcie, Wykonany ze srebra. Metal jest polerowany u góry pierścionka i matowy po bokach. Trójkątny kształt pozwala nosić pierścionek w dowolnej pozycji. Cena: 199 zł (modelka - Lena Jackiewicz).

Przeczytaj także: Trójmiejski jubiler zachwycił Vogue'a oraz Biżuteria z Gdańska, którą trudno przeoczyć

Podobnie jak inni młodzi projektanci biżuterii z Gdańska, o których pisaliśmy w serwisie, Alina wypracowała charakterystyczny, rozpoznawalny na pierwszy rzut oka styl. Biżuterią zajmuje się 6 lat. Pierwsze dwa, już na studiach, poświęciła zdobywaniu praktyki w zewnętrznych firmach. Od czterech lat pracuje na własną markę spod znaku diamentowego, precyzyjnego szlifu (logo pracowni składa się z dwóch kwadratów zamkniętych w ośmiokącie). Szlif, de facto, jest dla biżuterii Aliny Filimoniuk dość istotny. Dlaczego?

- Skupiam się głównie na metalu: srebrze i mosiądzu. Bardzo często łączę je w jednej formie, a unifikuję odpowiednim szlifem. Dzięki niemu wyglądają tak monolit.

Charakterystyczna dla mojej twórczości jest także minimalistyczna, nieprzegadana forma - czasem kanciasta i drapieżna, częściej jednak opływowa. Moje obrączki np. są proste w kształcie, a jednak posiadają nieregularne przeszlifowania.

Zdarza mi się także pracować z bursztynem, to mimo wszystko ciekawy materiał. Najchętniej wykorzystuję jego transparentność i przezroczystość. Łączę ze srebrem, które daje efekt podświetlenia. Mosiądz pozłacany odbija już zupełnie inne, ciepłe światło - z tego efektu także korzystam. W bursztynie lubię też inkluzje, delikatne paproszki zatopione w materiale - wydobywam je podświetlając właśnie. Poza tym bursztyn szlifuję geometrycznie, wówczas światło załamuje się na nim inaczej z każdej strony - mówi Alina.

W chwili obecnej Alina współpracuje z dwoma galeriami w Gdańsku: Sztuką Wyboru oraz Place of Art w Gdańsku. Tylko w tych miejscach, w sklepie internetowym oraz na targach można kupić biżuterię projektantki.

- Moim marzeniem jednak, które powoli i konsekwentnie realizuję, jest posiadanie własnego atelier. Chciałabym stworzyć miejsce, do którego klienci mogliby przychodzić w ciemno, aby się ze mną osobiście zobaczyć - przyznaje Alina.
Od całkiem niedawna projektuje kolczyki i naszyjniki, do tej pory jednak znakiem rozpoznawczym Aliny były pierścionki. Na każdej dłoni nosi ich po kilka, ale nie tylko swojego autorstwa.

- Często je zmieniam, dziś założyłam m.in. tytanową obrączkę z gdańskiej pracowni i galerii Oko oraz pierścionek Unikke Design - mojej przyjaciółki z Krakowa. Polska w ogóle może być dumna z coraz liczniejszej grupy projektantów oferujących ciekawe formy biżuteryjne. Na targach obserwuję różnorodne rozwiązania, nie powielają się. Młodzi nie śledzą teraz trendów, raczej poszukują, zaskakują i wyznaczają nowe - podsumowała Alina Filimoniuk.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (12)

  • Niespecjalnie kręci mnie bizuteria, ale sama idea własnoręcznego tworzenia

    czegoś z niczego, na dodatek w towarzystwie palników, szlifierek i polerek jest niezwykle pociągająca i chwalebna. To trudny kawał chleba w czasach gdy "biżuterię" często kupuje sie w sieciówkach z odzieżą. Pochwały dla Pani Aliny.

    • 31 0

  • (1)

    Ceikawe czy umiałaby zrobić tak sygnet z czachą?
    bo jestem metalowcem

    • 2 1

    • czachy wyszły

      jest łopian

      • 1 0

  • Biżuteria nie w moim guście ale życzę wszystkiego dobrego w prowadzeniu biznesu

    • 13 0

  • DaWanda

    Pozdrawia.

    • 2 0

  • Cyrkonia w sekcji deluxe???

    • 3 1

  • .

    Ciężka biżuteria, nie mój gust. Ale powodzenia!

    • 4 1

  • Prosta

    • 1 0

  • drapiezna, to moze byc puma, a nie bizuteria

    • 4 1

  • piekna!

    • 3 3

  • Cfaniaki rodem z Biskupina -toporne i brzydkie

    • 2 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

5 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja