• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Japoński przysmak zawita do Avocado

16 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Jeżowiec - prawdziwy japoński przysmak
  • Jeżowiec
  • Homar grillowany
  • Kolorowe rolki sushi.
  • Sashimi

Już wkrótce, od 20 marca w sopockiej restauracji Avocado skosztować będzie można jednego z największych japońskich przysmaków - żywego jeżowca. Avocado to też jedyne w mieście miejsce, które posiada w ofercie żywe homary, sushi bar i wyszukaną kuchnię fusion - w tym wypadku połączenie tradycyjnych smaków Japonii z najnowszymi kulinarnymi trendami.



Jeżowce są małymi, kulistymi i kolczastymi zwierzętami morskimi. W Japonii traktowane są jak prawdziwy przysmak. Podawane są na surowo, jako sashimi dla odważnych. Świeżo złowionego i żywego jeszcze jeżowca przecina się nożycami na pół i wyjada ze środka pomarańczową, galaretowatą substancję - jego ikrę. Jej smak to esencja smaków wszystkich owoców morza. Nasi kucharze przygotują także jeżowca zapiekanego podanego na musie z avocado z dresingiem miso.

Inną z naszych atrakcji kulinarnych są żywe homary. Najsmaczniejsze są okazy ważące około jednego kilograma i takie właśnie znajdują się w naszym homarium. Goście wybierają dowolnego homara z naszego akwarium. Następnie żywy trafia do kucharza...

Naszą specjalnością jest homar grillowany z delikatnym dodatkiem czosnku, limonki, kolendry lub pietruszki oraz białego wina. Jednak na życzenie klienta możemy go przygotować gotowanego w wodzie lub na parze. Podajemy go w całości, z klarowanym masłem czosnkowym naszej produkcji oraz z warzywami, takimi jak korzeń skorzonery. Mięso homara jest białe, chude, delikatne i wyjątkowo smaczne. Podajemy także sashimi z homara - atrakcja dla gości o mocnych nerwach, skorupiak prawie ucieka z talerza.

W Avocado serwujemy też oczywiście sushi. Przygotowywane jest ono na oczach gości przy barze. Zamawiamy tylko świeże wyselekcjonowane ryby i owoce morza, takie jak tuńczyk, łosoś alaskański, seriola czy małże św. Jakuba. Kupujemy tylko całe ryby, a nasi kucharze sami je filetują i porcjują, to bardzo ważne dla odpowiedniej jakości mięsa. Niepowtarzalny smak zapewniają też autorskie receptury na ryż do sushi, własnej roboty sosy i oryginalne dodatki.

Już wkrótce w naszej restauracji pojawi się nowa odsłona menu, w którym powrócimy do najbardziej rozpoznawalnych i lubianych dań naszych klientów, takich jak makaron Pad Thai czy pikantna zupa Beef karashi. W sezonie letnim dla najbardziej wymagających gości zaserwujemy japońską wołowinę wagyu z Kobe, podawaną w formie steków.

  • Wnętrze restauracji
  • Wnętrze restauracji
  • To oni dbają o komfort klientów Avocado - załoga restauracji.
  • Sushimaster i jego dzieło.
  • Kucharz i przygotowane przez niego danie.
Za przygotowanie i podanie posiłków odpowiada nasza załoga. To zupełnie wyjątkowy przypadek w gastronomicznym świecie, gdyż stanowi ją stały i niezmienny od lat, zgrany zespół młodych ludzi. Kreatywni, uśmiechnięci, bardzo zaangażowani i zżyci z miejscem. Kelnerzy i sushimasterzy to wizytówka naszej restauracji. Zawsze otwarci i wsłuchani w potrzeby gości, czym zjednują sobie sympatię i tworzą domowy klimat restauracji. Nasi goście przychodzą nie tylko dobrze zjeść, przychodzą też do "swoich" kelnerów i kucharzy, bo wiedzą, że będą dyskretnie i fachowo obsłużeni, a to lubi przecież każdy z nas.

Naszą zaletą jest także lokalizacja restauracji. Znajduje się ona w samym sercu Sopotu, na piętrze Domu Zdrojowego zobacz na mapie Sopotu. Zarazem jest ona jednak dyskretnie oddzielona od zgiełku ulicy. Latem intymność naszego tarasu cenią sobie celebryci.

Klubowy klimat wnętrza, miękkie kanapy, hokery wygodne jak fotele, a do tego nastrojowe światło, specyficzny układ sali i nieformalny nastrój - wszystko to, w połączeniu z wykwintną kuchnią i dyskretną obsługą, sprzyja zarówno spotkaniom biznesowym jak i prywatnym.

Mile widziane są u nas także dzieci, dla których organizujemy urodziny z warsztatami sushi. Pod czujnym okiem sushimastera można samodzielnie wykonać rolkę, a później ją skonsumować. Przydatna umiejętność i przyjemność w jednym.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (61) 10 zablokowanych

  • Mniam (3)

    Jestem bardzo ciekawa jak to smakuje.

    • 20 24

    • (1)

      Mozemy isc slonce.

      • 12 2

      • Chodź szogunie...

        • 1 0

    • pewnie lepiej niż u szejka

      • 11 0

  • (2)

    "Mile widziane są u nas także dzieci" czyli manipulacja i promocja antytradycji, wciąż w natarciu.
    Do autora(ki?), jeżowce to przysmak kuchni śródziemnomorskiej.
    Bez trudu zdobywany w Grecji, Krecie, południowych Włoszech czy Turcji, więc o co chodzi z tą Japonią???

    • 33 9

    • promocja antytradycji ?! (1)

      To jeszcze może ustanowimy prawo,że wolno jeść tylko schabowego ? Człowieku świat się zmienia. Nikt Ci nie karze tam chodzić ale daj innym ludziom prawo wyboru. Wolność, Własność , Sprawiedliwość

      • 3 8

      • Czyli wg ciebie, nową tradycją jest jadanie mrożonek lub transportowanie wbrew logice ale za to jak najbardziej w zgodzie z snobstwem, butą i próżnością, żywych stworzeń przez tysiące kilometrów.
        To jest chory odjazd.
        Jak zjesz takiego homara czy jeżowca od razu czujesz się lepszy?!

        • 12 4

  • Nie chcę tego jeść.

    Nie wymyślam hasła reklamowego. Wspaniałomyślnie zwiększam Wasze szanse.

    • 25 11

  • No nie wiem...

    • 4 6

  • Są niebezpieczne i do tego są jadowite czy ktoś wiedział polecam poczytać.

    Pewnie większość klientów tego miejsca nie ma nic na przeciw zabijaniu homarów a przy świętach protestują, że im karpia ktoś zabija na ich oczach.

    • 29 6

  • (1)

    Żywe homary są też w Lobsterze ;)

    • 2 19

    • męczarnia dla homarow-tortury!

      męczarnia dla homarow-tortury!

      • 19 5

  • (3)

    Barbarzyństwo zabijać żywe jeszcze homary - pewnie żywe wrzucają do wrzątku i one piszczą... Straszny dźwięk.

    • 34 15

    • biedne skorupiaki

      a teraz wrocisz do schaboszczaka, ze swinki, ktory ewolucyjnie jest kilka rzedow wyzej niz homar

      • 6 12

    • Dzwieęki

      Homary piszcza? Proponuje wybrac sie do laryngologa

      • 5 9

    • Proponuje sprawdzić w książce/internecie to co chce sie napisać, a nie pisać jakieś glupoty.

      • 1 2

  • Polska (4)

    Uważam, że lokal idzie w złym kierunku... Żywcem zabijane homary? W dobrych restauracjach są specjalne sposoby usypiania ich najpierw w chłodni. Teraz żywcem przecinane inne stworzonka? Serio? Co następne? Żywe płody kaczek z jajek a może psy? Na żywo wyjmowane z klatek i obdzierane ze skóry tak to byłoby coś... W naszym kraju idąc tym kierunkiem nie wróżę tej restauracji przyszłości. Cieszę się, że jest miejsce gdzie dbane jest o świeże produkty, ryby itd. I to się chwali ale grilowanie żywcem czy przecinanie na pół żywych jeżowców to przesada i barbarzyństwo. Żyjemy w Polsce nie w Chinach czy Japoni i nasza mentalność jest inna. Szczególnie młodych ludzi. Mięso aby było najwyższej jakości nie może pochodzić od zwierzęcia, które zabijane miało stres i nawet pani Gessler to wie i promuje ten trend :) pozdrawiam.

    • 44 17

    • a ja lubie placki

      polecam

      • 3 2

    • skoro pani gesler poleca

      to nie mam wiecej pytan, przeca to gwiazda, z telewizora i samego tefaułenu!

      • 9 2

    • płody kaczek z jajek

      czyli Balut (odsyłam do wikipedii). Jadłem. Ciekawe danie.

      "Na Filipinach, skąd pochodzi przyjęta w Europie nazwa tego dania, balut stanowi potrawę narodową."

      • 2 11

    • żywcem zabijane

      A co mają być zabijane zdechłe... Co za różnica czy zabija go w hurtowni czy przed przygotowaniem... Jak schabowego jesz to też myślisz czy świnia była zabita w humanitarny sposób? Weźcie się ludzie ogarnijcie

      • 2 13

  • (1)

    Czekam na świnkę morska, smażoną na głębokim tłuszczu niepatroszoną. Super smaczne.

    • 11 18

    • Ja się z taką nie spotkałem.
      Byłem w Andach w Peru i Chile i nigdy nie podawali takiej z wnętrznościami, to jakiś wymysł chyba.
      Mięso jest wyjątkowo delikatne, taki słodszy królik.

      • 4 4

  • Japońską wołowinę wagyu z Kobe, podawaną w formie steków... (5)

    A skąd ją weźmiecie???

    • 5 9

    • (4)

      Z Japonii.

      • 3 2

      • smacznego smakoszu :-)

        • 1 0

      • hahahahahaha (2)

        Prosto z Kobe :-) samolot z Gdańska lata 3 razy dziennie...

        • 1 0

        • (1)

          O kontenerach chlodzonych lub statkach (chlodniowcach) slyszales? Ps. Pare lat temu bylem na chlodniowcu, ktory wozil pare tysiecy ton gleboko mrozonych ryb (filetow) z Dutch Harbour na Alasce do Gdanska.

          • 0 2

          • Przy stekach to nie ma sensu

            Taki stek głeboko mrożony po rozmrożeniu będzie miał kompletnie inną strukturę i wyjdzie z niego kapeć.

            • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

5 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja