Deluxe Design

Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Jak oni mieszkają: w domu artystów

Michalina Domoń

26 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat)

Opinie (44)

W otwartej przestrzeni wnętrza widać kolejne kondygnacje, a skosy nadają przytulnego charakteru.

Stare przedmioty, meble i obrazy zapełniają niezwykłą przestrzeń domu Natalii Babicz-Bereźnickiej i Kiejstuta Bereźnickiego. Przytulne i klimatyczne wnętrze od razu zdradza, kim są jego mieszkańcy.

Oboje są artystami. On - wybitny malarz, emerytowany profesor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, ona - malarka, specjalizująca się w tkaninie. Są jak dwa przeciwstawne żywioły. Ona otwarta i energiczna, on zamknięty w sobie, skupiony na pracy twórczej. Ich wspólny dom, który zbudowali w Sopocie, miał być nie tylko miejscem zamieszkania i pracy, ale przede wszystkim ich wspólną bezpieczną przestrzenią. Choć każde z nich dołożyło starań, żeby to miejsce powstało, pomysł na zbudowanie domu to inicjatywa pani Natalii.

Idée fixe - dom

- Nie mieliśmy wtedy pieniędzy. Mąż mówił, że ten dom to moja idée fixe i może nie do końca wierzył, że uda się go zbudować. Dlatego kiedy znalazłam działkę w Sopocie, ulicę dalej od mojego domu rodzinnego, najpierw poszłam do rodziców, którzy od razu zadeklarowali swoją pomoc - wspomina pani Natalia.
Budowa zaczęła się w 1980 roku i dom powstawał przez kolejne cztery lata. A były to czasy bardzo trudne, ze względu na ówczesną sytuację w kraju.

- Nie można było kupić żadnych materiałów budowlanych. Nie było cegieł, drewna, cementu. Dużo pomógł mój tato-emeryt, który miał wtedy zezwolenie na poruszanie się po kraju. Część rzeczy pochodziła z rozbiórek. Nie potrafiłam wtedy rozmawiać o niczym innym, jak o budowie domu. Pytaliśmy wszystkich dookoła, czy wiedzą, gdzie można zdobyć jakieś materiały. Przez przypadek dowiadywałam się np. od taksówkarza, gdzie można znaleźć kaloryfery z rozbiórki i zaraz jechałam po nie - opowiada właścicielka domu.
Bardzo wąska działka o powierzchni 313 m kw. wymagała dobrego architekta. Dom zaprojektował Bartłomiej Zwiejski.

- Wtedy, po sukcesach zagranicznych wrócił właśnie do kraju. Był wybitnym artystą. Pierwotnie w projekcie założył dużo przeszkleń. To było bardzo odważne jak na tamte i czasy i jak na nasz klimat - mówi Natalia Babicz-Bereźnicka.
W 1984 roku wprowadzili się do domu wraz z czteroletnim wówczas synem, Jakubem.

- Pamiętam, jak w zupełnie pustym domu siedziałam z synem przed otwartym, płonącym kominkiem - wspomina.
Dziś mówi, że kocha swój dom, jak swoje drugie dziecko.

Obecnie mieszkają w nim tylko we dwoje. Każde z nich ma swój wkład w powstanie tego miejsca. Kiejstut Bereźnicki uczestniczył w tworzeniu jego konstrukcji, natomiast jego żona stopniowo urządzała wnętrze domu. Zawsze byli jednak zgodni co do tworzenia domowej atmosfery.

Przedmioty i historia

Na 220 m kw. domu spotykają się różne historie opowiedziane przez przedmioty i obrazy. Stare meble i bibeloty to pamiątki rodzinne z domów pary oraz kolekcja pani Natalii.

- Gromadziłam je już w okresie studiów. Moja mama kochała starocia i jeździłyśmy po różnych miejscach, żeby je zdobywać. Dostawałyśmy też od różnych osób, które się ich pozbywały, od krawcowej, sąsiadki, a nawet handlarzy staroci - opowiada.
Podarowany jest tu stół czy osiemnastowieczna casaapanca.

Każdy przedmiot w tym domu ma swoją niezwykłą historię lub jest związany z konkretną osobą.

- Kiedy podaję obiad na porcelanowej zastawie, nalewam wino do starych kieliszków, zapalam lampę czy przeglądam się w lustrze, symbolicznie przywołuję osoby, od których pochodzą te przedmioty - mówi Babicz-Bereźnicka.
Pianino, które stoi w części stołowej, to podarunek od przyjaciółki mamy gospodyni.

- Kiedy przychodziłyśmy do niej, zawsze grałam na nim, żebyśmy mogły spokojnie porozmawiać - wspomina.
Wokół stołu

Otwarta przestrzeń trzech kondygnacji sprawia, że tworzą one zwartą całość, w której przenikają się poszczególne części mieszkalne. Na parterze znajduje się część jadalna z wyjściem na patio oraz telewizyjna, wyżej sypialnia, na strychu pracownia artystki. Pracownia Kiejstuta mieści się w podziemiach domu.

Ważnym dopełnieniem wnętrza są obrazy Kiejstuta Bereźnickiego.

- Nie wyobrażam sobie innych obrazów w tym wnętrzu. Choć jest tu kilka podarowanych przez zaprzyjaźnionych artystów - mówi pani domu.
Te niezwykle istotne to m.in. poliptyk rodzinny czy symboliczny portret przedstawiający macierzyństwo, który mąż pani Natalii namalował zaraz po tym, gdy wyszła ze szpitala po urodzeniu dziecka.

Ich dom jest otwarty, wciąż nie brakuje w nim gości. Specjalnie dla nich została położona łatwa w utrzymaniu podłoga.

- Swego czasu dużo tańczyliśmy i z tego powodu w naszym poprzednim mieszkaniu parkiet był bardzo zniszczony - wspomina pani Natalia.
Z czym dom kojarzy się Bereźnickim? Z rodziną, rodzicami i poczuciem bezpieczeństwa. I ze stołem. To on zajmuje w ich przestrzeni centralne miejsce, tam też gromadzą się przy wspólnych posiłkach. Może właśnie dlatego stół jest jednym z powracających motywów malarskich w obrazach Kiejstuta Bereźnickiego?

"Jak oni mieszkają" to cykl, w którym pokazujemy apartamenty i domy mieszkańców Trójmiasta i jego okolic. Rozmowy o wzornictwie i architekturze wnętrz są pretekstem do dialogu o człowieku, jego potrzebach i rytuałach.

Chcesz pokazać swoje mieszkanie w cyklu "Jak oni mieszkają"? Prześlij trzy próbne zdjęcia wnętrza na adres: m.domon@trojmiasto.pl. Skontaktujemy się tylko z wybranymi osobami.

Michalina Domońm.domon@trojmiasto.pl

Opinie (44)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 10:05

Przepiękny, ciepły dom - widać rękę artystów

patriota
8 lat
- 125 18
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 10:17

Jak milutko

i wreszcie nie ma stylu prosektoryjnego.

klin
8 lat
- 107 18
Twoja opinia

Zmień treść

i wreszcie nie ma stylu prosektoryjnego.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 10:45

Osobiście nie w moim guście (2)

Jak na starym strychu..."brudno"

8 lat
- 59 70
Twoja opinia

Zmień treść

Jak na starym strychu..."brudno"
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2015-08-26 10:56
  
  muzeum (1)
  
  tyle w temacie
  8 lat
  - 18 20
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2015-08-26 21:00
    
    Galeria
    
    patriota
    8 lat
    
    11 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 10:56

ikabg

Przytłaczający....

ikabg
8 lat
- 36 27
Twoja opinia

Zmień treść

Przytłaczający....
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 11:04

współczuję temu kto sprzata ten dom

ala
8 lat
- 68 18
Twoja opinia

Zmień treść

współczuję temu kto sprzata ten dom
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 11:09

Trochę taka graciarnia

ale przynajmniej widac jakąs spójność, nie to co u Słomy i Trymbulaka

8 lat
- 70 12
Twoja opinia

Zmień treść

ale przynajmniej widac jakąs spójność, nie to co u Słomy i Trymbulaka
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 11:35

i wówczas i eraz

I w 80 roku i teraz odgrodzeni od rzeczywistości

a
8 lat
- 31 10
Twoja opinia

Zmień treść

I w 80 roku i teraz odgrodzeni od rzeczywistości
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 11:52

A mi się podoba! (1)

Dużo mebli i dodatków, ale czuć duszę domu i jest jakaś logika w tym chaosie :)

Ola
8 lat
- 72 10
Twoja opinia

Zmień treść

Dużo mebli i dodatków, ale czuć duszę domu i jest jakaś logika w tym chaosie :)
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2015-08-26 13:34
  
  brawo Ty
  
  😎
  8 lat
  - 6 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  brawo Ty
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 12:41

Sentymentalna graciarnia to fajna sprawa

pod warunkiem, że prowadzi się w 100% ustabilizowane życie. Przeprowadzka, zdarzenie losowe albo konieczność dostosowania mieszkania dla potrzeb dziecka, osoby starszej, itp. to, w takiej sytuacji, ciężkie doświadczenie i/lub trauma na lata.

Poza tym nadmierne przywiązanie do przedmiotów bywa kotwicą hamującą rozwój.

8 lat
- 49 9
Twoja opinia

Zmień treść

pod warunkiem, że prowadzi się w 100% ustabilizowane życie. Przeprowadzka, zdarzenie losowe albo konieczność dostosowania mieszkania dla potrzeb dziecka, osoby starszej, itp. to, w takiej sytuacji, ciężkie doświadczenie i/lub trauma na lata. Poza tym nadmierne przywiązanie do przedmiotów bywa kotwicą hamującą rozwój.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-26 13:13

Zestawiając wystrój wnętrz domu pp.Bereźnickich, z wystrojem pp. Słoma/Trymbulak, ci ostatni jawią się jako nieudolna podróbka. (6)

Zresztą dorobek artystyczny p. Bereźnickiego, faktyczne wykształceni kierunkowe, praca nad własnym warsztatem, wrażliwość artystyczna i brak, co mnie pozytywnie szokuje, pędu za pieniądzem z użyciem sztuki, czyni ten dom PRAWDZIWIE przepełnionym sztuką i duszą artysty.

8 lat
- 59 6
Twoja opinia

Zmień treść

Zresztą dorobek artystyczny p. Bereźnickiego, faktyczne wykształceni kierunkowe, praca nad własnym warsztatem, wrażliwość artystyczna i brak, co mnie pozytywnie szokuje, pędu za pieniądzem z użyciem sztuki, czyni ten dom PRAWDZIWIE przepełnionym sztuką i duszą artysty.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2015-08-26 13:29
  
  Zabrakło do galerii takiego zdjęcia, to je dodam od siebie, znalazłem w necie. Fajne:)
  
  http://anywhere.pl/wp-content/uploads/2015/04/czajka-bereznicki-5-1160x773.jpg
  
  8 lat
  - 10 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  [URL]http://anywhere.pl/wp-content/uploads/2015/04/czajka-bereznicki-5-1160x773.jpg[/URL]
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2015-08-26 14:27
  
  "pęd za pieniądzem z użyciem sztuki" (2)
  
  Żeby mieć taki dom i tak go urządzić, trzeba mieć pieniądze i to niemałe. A w jaki sposób artysta zarabia pieniądze - czy czasem nie "z użyciem sztuki"?
  
  Żeby była jasność - nie mam nic przeciwko temu. Taki jest świat, że nawet najbardziej uduchowiona i wrażliwa osoba, nie mając pieniędzy, może być co najwyżej Włóczykijem z Muminków, obszarpanym filozofem - gawędziarzem, bez wpływu na rzeczywistość.
  
  8 lat
  - 14 3
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Żeby mieć taki dom i tak go urządzić, trzeba mieć pieniądze i to niemałe. A w jaki sposób artysta zarabia pieniądze - czy czasem nie "z użyciem sztuki"? Żeby była jasność - nie mam nic przeciwko temu. Taki jest świat, że nawet najbardziej uduchowiona i wrażliwa osoba, nie mając pieniędzy, może być co najwyżej Włóczykijem z Muminków, obszarpanym filozofem - gawędziarzem, bez wpływu na rzeczywistość.
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2015-08-26 16:31
    
    Przecież bohaterka artykułu opisuje jak dom wybudowali, a większość wystroju to dzieła KB (1)
    
    Gros z wyposażenia to prezenty, a patrząc na kuchnię, to włoska cuccina za 200.000. Daj spokój, zero zadęcia, dużo serca.
    
    8 lat
    
    13 1
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Gros z wyposażenia to prezenty, a patrząc na kuchnię, to włoska cuccina za 200.000. Daj spokój, zero zadęcia, dużo serca.
    Regulamin dodawania opinii
    - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
      
      2015-08-26 19:24
      
      Dzieła KB są "trochę" warte...
      
      8 lat
      
      6 0
      
      Twoja opinia
      
      Zmień treść
      
      Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2015-08-26 14:37
  
  (1)
  
  U pp. Słomy i Trymbulaka jest czym oddychać, tu nagromadzenie przedmiotów, kolorów, powoduje zawrót głowy i pląsawicę oczu. Nie mogłabym mieszkać w takim składzie.
  
  bik
  8 lat
  - 5 17
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  U pp. Słomy i Trymbulaka jest czym oddychać, tu nagromadzenie przedmiotów, kolorów, powoduje zawrót głowy i pląsawicę oczu. Nie mogłabym mieszkać w takim składzie.
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2015-08-26 20:55
    
    koksem można pooddychać :))))
    
    8 lat
    
    4 1
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Regulamin dodawania opinii