- 1 Nie tylko city break na wiosenny urlop (11 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 3 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (58 opinii)
- 4 Spotkali się w szczytnym celu (8 opinii)
- 5 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
- 6 Reaktywacja salonu przy al. Grunwaldzkiej (45 opinii)
Jak oni mieszkają: dom, który należał do Adama Małysza
W tym domu za Gdańskiem miał mieszkać Adam Małysz. Jego losy potoczyły się jednak inaczej. Dziś mieszkają w nim pani Marta i pan Mariusz, a jego przestrzeń została zaprojektowana przez jednego z najzdolniejszych trójmiejskich architektów.
Zobacz więcej niezwykłych domów i mieszkań w cyklu "Jak oni mieszkają"
- Początkowo chcieliśmy kupić mieszkanie, ale kiedy nie znaleźliśmy niczego, co nas zainteresowało, okazało się, że jest do kupienia ten dom. Wtedy zapadła decyzja - mówi pani Marta, właścicielka.
Po wielu latach zaczęły wychodzić wady konstrukcyjne budynku, poza tym, nowi właściciele z czasem postanowili urządzić go po swojemu. Trafili na pracownię Jana Sikory, Sikora Wnętrza.
- Początkowo miał przyjść, trochę nam poprzestawiać i podobierać farby. Ale jak przygotował projekt, wiedzieliśmy, że remont pójdzie pełną parą - opowiada właścicielka.
Ze starego domu została tylko konstrukcja, bo pomysł architekta wnętrz zakładał organizację przestrzeni na nowo. Wyburzono wszystkie ściany, zerwano podłogi, wymieniono również okna.
- To miała być przestrzeń, w której będziemy odpoczywać, ponieważ na co dzień bardzo dużo pracujemy. Zależało nam, żeby stworzyć ciepłą, rodzinną oazę spokoju, nowoczesną i ponadczasową z dużą ilością elementów drewnianych - mówi pani Marta.
- Z tego względu zdecydowaliśmy się na budowę nastroju poprzez wyciszającą czerń, ciepłe drewno jesionu. Dodatkowo do tych elementów dodaliśmy ponadczasową elegancję wyrażoną w orzechowym fornirze oraz designerskich meblach i dodatkach. Występują tu dwie dominanty stylistyczne: elegancja i przytulność. Salon to przede wszystkim spokój, wyciszenie - tłumaczy architekt wnętrz, dr Jan Sikora.
Otulająca domowników czerń została uzupełniona miękkimi materiałami - obszerną, włoską kanapą, fotelem i zasłonami. W salonie ważny element stanowią również autorska lampa oraz ściana z jesionowego masywu, składająca się z ponad 1500 ręcznie wycinanych kostek. Na ścianie zastosowano nastrojowy system podświetlenia, który tworzy w przestrzeni niepowtarzalny klimat. Autorska lampa sufitowa, zaprojektowana, podobnie jak inne, nietypowe elementy wnętrza, przez Jana Sikorę, to unikalne wzornictwo - dwie formy o miękkich, bionicznych formach, które tworzą świetlistą kurtynę, okalającą ciepłem i bezpieczeństwem.
- Drewniana ściana to unikalna płaskorzeźba, która jest ukłonem w kierunku naturalnej urody drewna i transpozycją potrzeby domowników, by we wnętrzu były świeczki - część z elementów zawiera diody pozwalające uzyskać ten efekt - tłumaczy architekt wnętrz.
Kuchnia to realizacja jednego z założeń pracowni Sikora Wnętrza, by technologia we wnętrzu nie dominowała, a harmonijnie ją uzupełniała.
- Zgodnie z tym duchem, zaproponowaliśmy kuchnię, która - choć obszerna - jest przytulna i nie epatuje nowoczesną technologią. A jest w niej jej dużo: od światła podszafkowego, zapalanego ruchem ręki, przez zabudowaną dwuczęściową lodówkę, a skończywszy na profesjonalnym automacie do kawy. W sąsiedztwie zabudowy kuchennej znajduje się wykonany na zamówienie, jak większość mebli we wnętrzu, stół, który pokryty został warstwą nanocząsteczek, chroniących powierzchnię blatu przed m.in. odciskami palców - mówi Jan Sikora.
Na dole znajdują się salon z kuchnią, łazienka oraz pokój kinowy. To przestrzeń otwarta na gości. U góry zlokalizowano strefę prywatną. Tam znajduje się sypialnia z łazienką, pokój syna z łazienką, gabinet oraz pralnia.
Łazienki to również przestrzeń praktyczna i nowoczesna. Uzupełniona została materiałami miłymi w dotyku i przywołującymi na myśl naturalność. Sypialnia to prawdziwy tzw. masterbedroom - z kącikiem kawowym, własną obszerną łazienką i garderobą. Tutaj można się poczuć w pełni prywatnie, odpocząć i nabrać sił na nadchodzący tydzień.
Nastrój całości wnętrza i praktyczne rozwiązania zadowalają nie tylko właścicieli.
- Mieszka się rewelacyjnie. To jest dom otwarty. Przyjeżdżają do nas znajomi z całej Polski, a każdy, kto przyjeżdża mówi, że bardzo tu odpoczywa i chętnie zostałby na dłużej - opowiada pani Marta.
Kiedy gospodarze są w domu, większość czasu spędzają w salonie i w kuchni, bo tu ich zdaniem znajduje się serce domu. Najczęściej na kanapie przy lampce wina i dobrej muzyce. W tej części jest bardzo przytulnie i ciepło.
- Dom to właśnie ciepło i rodzina. Tam gdzie my, tam jest nasz dom. Dziś są to te mury, ale jutro może już ich nie być. Cieszymy się, że możemy mieszkać we wnętrzu, które odpowiada naszym potrzebom. Oboje pochodzimy z gór, a namiastka tego regionu pojawia się w naszej przestrzeni w postaci dużej ilości drewna - puentuje pani Marta.
Chcesz pokazać swoje mieszkanie w cyklu "Jak oni mieszkają"? Prześlij trzy próbne zdjęcia wnętrza na adres: m.domon@trojmiasto.pl. Skontaktujemy się tylko z wybranymi osobami.
Miejsca
Opinie (105) ponad 20 zablokowanych
-
2016-07-07 06:59
Nuda,nuda,nuda !!!!!!
Zimno tam i bezpłciowo !
- 7 1
-
2016-07-07 08:37
czy za wady konstrukcyjne budynku nie powinien odpowiadać projektant i deweloper nawet jeśli te wady wyszły " z czasem"?
- 3 0
-
2016-07-07 10:08
Sukienka!
Pani Marto, skąd ta piękna sukienka? Raczej nie z sieciówki, ale proszę zdradzić tajemnicę
- 2 3
-
2016-07-07 12:16
Wnętrza tych nowomodnych domów niczym się nie różnią od siebie oprócz nazwiska kolejnego pseudo architekta.
Tak samo jak z facjatami naszych rodzimych celebrytek - wszystkie NA JEDNO KOPYTO.
- 13 1
-
2016-07-07 15:03
Naprawde im wspólczuje bo ten dom jest smutny!!Wyglada tak jak by wnim nikt niemieszkał
Tak wyglądają domy które są do wynajęcia i ten pewnie tez jest a ten tekst to krypto reklama.
- 10 0
-
2016-07-07 19:49
wnetrze
mnie sie to nie podoba , jest tu po prostu brzydko no ale to sprawa gustu.
- 1 1
-
2016-07-07 23:47
a co to obchodzi zwykłego szarego człowieka czyj to dom i kto tam mieszka
- 3 0
-
2016-07-08 14:30
Wyglada...
jak poczekalnia w Brzeszczach.
- 1 1
-
2016-07-08 14:49
Mniej więcej, tak powinni mieszakć wszyscy ludzie.
I będą.
A Ty?- 1 0
-
2016-07-08 15:10
Wspaniały pomysł na muzeum!
Dom, w którym prawie miał zamieszkać Adam Małysz. Nawet można by wmurować tablicę pamiątkową o treści w rodzaju "W tym domu w roku 2006 miał zamieszkać Adam Małysz, ale olał dewelopera". OK, papież lepiej się sprzedaje na tablicach, ale od biedy może być i Małysz.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.