- 1 Kreacje z gdyńskiego czerwonego dywanu (50 opinii)
- 2 Wyjątkowo mocna Klasa S w Gdyni (107 opinii)
- 3 Myślisz, że to obraz? To mozaika! (4 opinie)
- 4 Od "Idola" do manikiurzystki gwiazd (19 opinii)
Położony zaledwie kilka kroków od piaszczystej plaży oraz sopockiego molo oferuje niemal 200 pokoi z widokiem na Zatokę Gdańską. Hotel Sheraton w poniedziałek obchodził swoje 15. urodziny. Na wydarzeniu zaśpiewał Andrzej Piaseczny, a goście bawili się... w księżycowym blasku.
Został otwarty 1 lipca 2008 r. i od tamtej pory jest częścią rozbudowanego zaplecza noclegowego w Sopocie.

W poniedziałek, 4 lipca, hotel oficjalnie obchodził swoje 15. urodziny. Z tej okazji w Sopocie wyprawiono uroczystość, na którą przybyło mnóstwo gości. Wydarzenie prowadził Maciej Kautz, a rozpoczęła je Catalina Susan, obecna dyrektor generalna hotelu. Swoje przemówienie wygłosiła w języku polskim, który nie jest jej ojczystym językiem. Mimo to pochodząca z Rumunii dyrektor w ten właśnie sposób dziękowała pracownikom hotelu, co spotkało się z gorącym przyjęciem zebranych.
Księżycowy blask
Motywem wieczoru była pełnia Księżyca, która wypadła właśnie 3 lipca. Co ciekawe, była to właściwie superpełnia, czyli zjawisko występujące tylko kilka razy w roku. Nasz naturalny satelita znajduje się wtedy znacznie bliżej Ziemi, a przez to wydaje się większy (dokładnie o 14 proc.) i jaśniejszy (aż o 30 proc). Wnętrza hotelu zaaranżowano w kolorach srebra, nie zabrakło tematycznych ozdób i detali.
Po powitalnym kieliszku szampana rozpoczęły się przemówienia, nie zabrakło licznych podziękowań i życzeń.
- Do dzisiejszego święta przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu i nie ma co ukrywać, to są dla nas także spore emocje - mówiła Dorota Buzek-Garzyńska z hotelu Sheraton. - Mamy pracowników, którzy są z nami od samego początku, a ponad 20 proc. załogi jest z nami ponad 10 lat. Panuje tu świetna atmosfera, nawet gdy rozmawiam z osobami, które tu pracowały, ale kontynuują swoją ścieżkę zawodową już w innym miejscu, zawsze z uśmiechem i miło wspominają lata przepracowane w naszym hotelu.
Kilka słów wygłosili także Janusz Mitulski, starszy dyrektor ds. rozwoju sieci Marriott International (do której należy sopocki hotel) oraz wiceprezydentka Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim, która wręczyła dyrektor generalnej statuetkę autorstwa sopockiej artystki.
- Hotel Sheraton wraz ze swoim centrum konferencyjnym 15 lat temu otworzył nowy rozdział turystyki w naszym mieście - mówiła Magdalena Czarzyńska-Jachim. - Otworzył Sopot na turystykę kongresową oraz biznesową i była to zupełnie nowa jakość. Nasze miasto obchodzi też 200-lecie powstania, a my przy okazji okrągłego jubileuszu wracamy do tradycji kurortowej. W Sopocie leczy się ciało i ducha. Jest bogata oferta kulturalna i muzyczna, ale nie można by z niej korzystać bez takiego świetnego zaplecza hotelarskiego.
Gwiazda wieczoru oraz ci, których na co dzień nie widać
Podczas uroczystości nagrodzono siedmiu pracowników, którzy mogą poszczycić się szczególnie długim stażem pracy w hotelu. Wśród nich byli m.in. Wiesław Meller, dyrektor techniczny, który przeszedł przez wszystkie szczeble kariery w hotelu, czy Magdalena Myszka, kierowniczka Działu Służby Pięter, która do pracy dojeżdża codziennie aż z Lęborka - niemal 70 km. Wśród wyróżnionych byli także Katarzyna Górska, Marcin Ślusarek, Karol Kostowski, Piotr Bielawski i Mariusz Sitek.
Na koniec oficjalnej części nadszedł czas na występ gwiazdy wieczoru, którą okazał się Andrzej Piaseczny. Przy akompaniamencie pianisty Łukasza Kowalskiego rozpoczął swój występ od utworu "Fly Me To The Moon", nawiązującego oczywiście do tematu wieczoru. "Piasek" skierował też kilka bardzo miłych słów do pracowników hotelu.

- Chciałbym powiedzieć coś ważnego dla mnie, ale myślę, że dla państwa też. Dzisiaj jest dzień naszego wspólnego święta, ale wspólnego to znaczy nie tylko nas, gości, a wszystkich, którzy tu pracują i zarządzają tym hotelem. To właśnie pracownicy hotelu nas przyjmują, to oni noszą nasze bagaże, to oni zapraszają nas na śniadanie, to oni mówią nam codziennie "dzień dobry" - mówił Andrzej Piaseczny. - To właśnie im chciałbym bardzo podziękować. Wiem, że są tu przedstawiciele każdego z działów i mam nadzieję, że moje pozdrowienia zostaną przekazane dalej każdemu pracownikowi. Niezależnie od tego, jakim językiem posługuje się na co dzień. Dziękuję więc tym, którzy teraz pracują i dbają o to, by później wygodnie położyć nas do snu - powiedział wokalista.
Po zakończeniu oficjalnej części zebrani udali się w stronę bufetu. Wieczorem pokrojono także tort, a goście świętowali i bawili się do późna przy blasku Księżyca.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-07-04 21:37
(3)
Pracowalem przez 7 lat, fajnie było, ale wreszcie miałem dosyć snobizmu i zachowań gości. Zwłaszcza Ci polscy nowogobaccy potrafili się zachowywać, jakby byli władcami świata, a ty ich najgorszym posługiwaczem. Powiedziałem sobie więc dosyć tego i zrobiłem wypad. W sumie nie żałuję, choć samo miejsce pracy jako takie było OK.
- 25 0
-
2023-07-05 07:43
Tak , jak się nie ma szacunku do innych osób to jest się tak naprawdę nikim .
- 8 0
-
2023-07-05 10:04
"nazywamy ich "goście " (1)
Ty mówisz o gościach hotelowych. W piątek robiłem zakupy w naszym osiedlowym sklepie i w pewnym momencie usłyszałem jak kobieta w wieku 40 -45 lat zwraca się do swego partnera "kupimy jeszcze pomidory bo jutro tego bydła będzie jeszcze więcej i nie będę tu jutro przychodzić ". Tak niektórzy z nas postrzegają współobywateli . Kiedy słyszę takie
Ty mówisz o gościach hotelowych. W piątek robiłem zakupy w naszym osiedlowym sklepie i w pewnym momencie usłyszałem jak kobieta w wieku 40 -45 lat zwraca się do swego partnera "kupimy jeszcze pomidory bo jutro tego bydła będzie jeszcze więcej i nie będę tu jutro przychodzić ". Tak niektórzy z nas postrzegają współobywateli . Kiedy słyszę takie słowa a tym bardziej kiedy wypowiada je kobieta tracę wiarę w ludzi bo skoro taka osoba wypowiada takie słowa publicznie to czego uczy swoje dzieci i jakie zdania wypowiada w zaciszu domowym . W pierwszej chwili chciałem zareagować ale zrezygnowałem bo nie wiem czego mogłem spodziewać się po owej damie a w pyskówkę wdawać się nie mam ochoty.
- 5 2
-
2023-07-06 06:28
Z głupotą i tak nigdy nie wygrasz
- 3 0
-
2023-07-05 07:57
W tym hotelu najbardziej podobała mi się łazienka. Reszta to raczej standard. Piszę o zwykłym pokoju, nie tych najlepszych.
- 7 0
-
2023-07-04 10:38
Hotel na wysokim poziomie, ale architektonicznie niestety zaburzył widok na historyczny Grand (4)
Ekspozycja Granda została zachwiana, odarta z symetrii i smaku. Wyobraźmy sobie same takie klocki wzdłuż łazienek - to nie o to chodziło. Sopot lubi się za przestrzeń, zieleń i secesyjny styl a nie nowe potworki
- 77 8
-
2023-07-04 11:09
100% prawda !
- 13 2
-
2023-07-04 16:47
niestety nie jest to prawda. Hotel z czescia zdrojowa został mniej wiecej odbudowany do tego co było przed 1945
- 3 2
-
2023-07-04 18:48
Już czas przyzwyczaić się do tego że mariaż starego z nowym jest możliwy . Co do Grand Hotelu to obiekt ten lata świetności ma już dawno za sobą .
- 3 4
-
2023-07-05 08:44
Sam jesteś niesymetrycznym potworkiem
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.