Hotel Central oraz znajdujący się w jego wnętrzach browar PG4, którego nazwa wskazuje lokalizację przy ul. Podwale Grodzkie 4 , tuż przy Dworcu Głównym w Gdańsku, zostały oficjalnie otwarte. Elegancki, czterogwiazdkowy hotel posiada 39 pokoi, a w powstałym browarze, poza klasycznymi stylami piwnymi, warzone będzie także piwo jopejskie, według starej, gdańskiej receptury.
Właściciele hotelu i browaru, Beata i Cezary Zielińscy, przywitali przeszło 100 gości w asyście straży stylizowanej na żołnierzy garnizonu gdańskiego z połowy XVIII wieku. Wszystkim zaproszonym zaserwowano powitalny kieliszek z dwoma stylami piwnymi do wyboru.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się przedstawiciele władz miasta, trójmiejscy biznesmeni, m.in. piekarze Andrzej Szydłowski i Grzegorz Pellowski, twórca gdańskich hoteli Hanza i Hilton Jan Wójcikiewicz, rektor Akademii Sztuk Pięknych Krzysztof Polkowski, były wojewódzki konserwator zabytków Dariusz Chmielewski oraz ks. Bartłomiej Stark.
Zanim zaproszeni goście zeszli do mieszczącej się w piwnicach budynku restauracji i browaru, właściciele podziękowali wszystkim, którzy przyczynili się do powstania hotelu Central.
- Gdańsk jest miastem, z którym czujemy się związani i to zdeterminowało decyzję o otworzeniu hotelu właśnie tutaj. W tym miejscu trzeba rozgraniczyć działalność hotelową i browarniczą, choć niewątpliwie, właśnie browarem, chcemy się wyróżnić. Goście mogą korzystać z restauracji już od trzech tygodni, natomiast część noclegowa zostanie uruchomiona na przełomie czerwca i lipca - mówiła właścicielka hotelu, Beata Zielińska. Zdjęcia z pleneru fotograficznego w zniszczonych wnętrzach przychodni kolejowej - przed przebudową.
7
Hotel i browar w jednym
Central Hotel i browar restauracyjny PG4 znajdują się w dawnej przychodni kolejowej, której modernizacja i adaptacja trwały łącznie siedem lat. Hotel położony jest w pobliżu budynku dworca Gdańsk Główny PKP, co widać w jego wnętrzach oraz zdobieniach elewacji. Z kolei odwołaniem do utworzonego tu browaru są nazwy pokoi: każda nawiązuje do jednego gatunku piwa. Przestronne apartamenty utrzymane są w klasycznych i stonowanych barwach.
W browarze skosztujemy różnych stylów piwnych: obecnie serwowane są pils, witbier, rauchbier oraz dry stout. Asortyment jednak ma się zmieniać. W przyszłości największą atrakcją browaru ma być najsłynniejsze historyczne gdańskie piwo - jopejskie (jopenbier), którego recepturę postarał się odtworzyć niemiecki piwowar Johannes Herberg. Podczas uroczystego otwarcia browaru restauracyjnego nastawił on symboliczną, pierwszą warkę jopejskiego. Ma być ono gotowe za miesiąc.
Restauracja PG4 to jednak nie tylko browar, ale też przemyślane menu, za które odpowiada doświadczony szef kuchni Przemysław Formela. Proponuje on gościom połączenia serwowanych tu piw z konkretnymi posiłkami (tzw. foodpairing).
- Chcemy zaproponować naszym gościom coś nieszablonowego. Dlatego ciągle udoskonalamy nasze menu wsłuchując się w głosy klientów. Staramy się również używać jedynie naturalnych, znanych produktów, które wytwarzamy sami lub korzystamy z zasobów lokalnych wytwórców. Ważnym składnikiem naszej kuchni jest oczywiście piwo, które dodajemy do mięs czy sosów - opowiadał szef kuchni PG4.
Skoro p. Beata ma wielki bebzon po co fotografuje się z profilu?
6 lat
910
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 13:25
i tak w tym stroju wygląda dobrze. Normalnie to wygląda jeszcze gorzej
6 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 15:27
i to naprawdę jest Twój największy problem?
zazdroszczę
6 lat
22
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 16:16
Jopejskie w miesiąc????? (1)
To jakiś żart?
6 lat
44
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 16:33
Receptura z archiwum Tyskacza
Widać, że będziemy mieli do czynienia z podróbką. Będą chcieli wcisnąć gawiedzi pomyje za kilkadziesiąt złotych. Ich niedoczekanie.
Zły
6 lat
43
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 16:25
Opinia nie z kręgu znajomych królika (1)
Piwo poniżej przeciętnej, obsługa pozostawiająca wiele do życzenia, jedzenie bez fajerwerków, nic do zaoferowania po za tym co oferują konkurenci. Po sezonie będą szukać frajera na wynajem lub kupca. Najbiedniejsze i najbardziej nijakie otwarcie w historii relacji trojmiasto.pl.
Filip
6 lat
512
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-16 18:30
znam duzo slabsze tzn "biedniejsze" otwarcie
Bez towarzystwa z zewnatrz. Byly same rodziny pracownikow heheheee. Kto byl to wie o jakich 4gwiazdkach w Gdansku mowa.
trojmiasto.pl tez wie ?
6 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 17:13
Znowu wiszą szmaty
Widać właściciele mają upodobanie do szmat. Kiedyś wisiały wielkie, teraz małe. Panie konserwatorze proszę nakazać ich zdjęcie!!!!!!
Gdańszczanin
6 lat
111
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 18:06
to nie sa polskie ceny
kto naprawde jest wlascicielem? Niemiec?
6 lat
56
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 18:16
mowia o crafcie a tam na scianie loga beck's. peroni i jakiegos niemieckiego sikacza z zabki ;) (1)
6 lat
93
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 18:43
Tandeciarze i pozoranci
Pełna zgoda z przedmówcą. Myślą, że jak będzie w zagranicznym języku to się głupie poluny nie połapią. Jeszcze ta gadka o pierwszym craftowym hotelu. Zapomnieli chyba, że takich projektów hotel + browar w polsce przed nimi otworzyło się dosyć sporo zaczynając od naszej Brovarni.
Tomek
6 lat
73
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 18:52
Swiecenie obowiazkowe i wizyta budynia
no to ladny hotel
6 lat
71
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-06-15 19:11
Zlot emerytów
Takiego otwarcia trójmiejski świat gastronomiczny jeszcze nie widział :))))))))))) Średnia wieku 60+. Widać targetem jest niemiecki emeryt :))))))))))