- 1 Kreacje z gdyńskiego czerwonego dywanu (50 opinii)
- 2 Wyjątkowo mocna Klasa S w Gdyni (107 opinii)
- 3 Od "Idola" do manikiurzystki gwiazd (19 opinii)
GFF 2012: Kreacje gwiazd na czerwonym dywanie
Gwiazdy na czerwonym dywanie w Gdyni.
Złote Lwy 37. Gdynia Film Festival zostały rozdane. Jednak dla filmowych gwiazd równie ważna co nagrody była możliwość pokazania się na czerwonym dywanie przed sobotnią galą finałową.
Gwiazdy nie bały się odważnych kolorów, mocno wyciętych kreacji oraz łączenia różnych dodatków. Katarzyna Herman pokazała się w bladoniebieskiej sukni z kwiecistym wzorem, błękitnymi butami i żółtą torebką, Olga Bołądź ubrana była w trójkolorową suknię, a Anita Sokołowska zainwestowała w klasyczną czerwień.
Nie tylko płeć piękna błyszczała we fleszach paparazzi. Wśród aktorów dominowała czarna klasyka - gustowny garnitur, biała koszula w połączeniu z krawatem lub muszką. W takim zestawieniu można było zobaczyć m.in. Roberta Więckiewicza, Macieja Stuhra czy Andrzeja Chyrę.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (10) 7 zablokowanych
-
2012-05-14 11:08
najpierw trzeba by te gwiazdy sparwadzic do Polski :)
bo te obecne to najwyzej są celebrytami
- 20 1
-
2012-05-14 11:20
Krzywonos??? WTF?
A co ta kobieta tam robi??? Tam też chciała szopkę zrobić? Pewnie się zdziwiła jak przyjechała, że w Gdyni nie może tramwaju zatrzymać :D
- 13 2
-
2012-05-14 11:20
Pani Rosati przez 5 czy 6 lat zagrala z10 niezbyt znaczacych ról w niezbyt (2)
znaczących filmach. Dlaczego ma status "gwiazdy" ???
- 19 4
-
2012-05-14 11:36
stwierdzam "gwiazda" bo (1)
tata polityk i mam znana projektantka
- 7 1
-
2012-05-14 11:37
*Mama
(sorki za błąd)
- 6 1
-
2012-05-14 12:27
najlepsza jest iza miko - wszystkie role ograniczaly sie do rol prostytutek :):):)
grubo... ona powinna grac w troche innych filmach- 12 2
-
2012-05-14 14:39
Gdzie nie ma grycanek
brak dobrych i estetycznych wrażeń
- 14 2
-
2012-05-14 18:23
"Kultura" na wysokim poziomie.
Byłam na projekcjach filmów tegorocznego festiwalu, jako gdynianka poszłam również pod teatr muzyczny, żeby zobaczyć i oklaskiwać aktorów i twórców filmowych.
Wszystko było by pięknie, gdyby ktoś bardziej zadbał o organizację tzw. "czerwonego dywanu". Konferansjerzy, zapowiadający poszczególne ekipy filmowe, chyba pierwszy raz w życiu mówili coś do mikrofonu. Pomijam, że często nie wiedzieli, kogo zapowiadają, tytułując kolejne osoby mianem "gości specjalnych", ale co gorsze wzdychali do mikrofonu, wymieniali między sobą komentarze typu " aa, a kto to?", " oni już byli", "pomyliło mi się, ale nie będziemy tego prostować" itp. Oczywiście mikrofon to wszystko zbierał.
Co do aktorów, to zastanawia mnie wszechobecna moda na trzymanie rąk w kieszeni. Panowie, zamiast podać swoim partnerkom czy koleżankom z planu ramię przy wejściu na stopnie, szli przed nimi, z rękami w kieszeniach, kilku zawzięcie żuło gumę. Wolę nie brać przykładu z naszych "elit kulturalnych".
Żeby zakończyć miłym słowem napiszę, że cieszę się, że taka impreza odbywa się w Gdyni, filmy zachęcają do dyskusji, a kreacje i uroda większości pań na czerwonym dywanie- piękne.- 13 1
-
2012-05-15 07:36
yyyyy...
- 0 0
-
2012-05-16 04:15
Co za kicz...
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.