- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 2 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
- 3 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (23 opinie)
Fine Dining Week po raz pierwszy w Trójmieście
W środę 29 sierpnia rozpocznie się w Trójmieście kulinarne święto, które potrwa do 9 września. Fine Dining Week to wydarzenie odbywające się w kilku miastach jednocześnie, a udział w nim biorą tylko autorskie restauracje, w tym sześć z Trójmiasta. Za 119 zł będzie można skosztować pięciu dań przygotowanych przez najlepszych szefów kuchni.
W restauracjach biorących udział w akcji obowiązują te same zasady. Otrzymujemy 5-daniowe menu degustacyjne za wspomnianą cenę. Oprócz dań, goście będą mogli zamówić festiwalowy koktajl lub wino, w którego wyborze pomoże sommelier. Napoje alkoholowe są dodatkowo płatne.
Na wydarzeniu określono również odpowiedni strój, a mianowicie "smart casual plus", który można rozumieć jako "codzienną elegancję w odrobinę lepszym wydaniu".
W festiwalu biorą udział trzy restauracje z Gdańska. Pierwsza z nich, to restauracja Mercato, w której kuchnią zarządza Paweł Stawicki - często nagradzany szef kuchni. W pierwszym, mięsnym menu, znajdziemy m.in. tatar wołowy na przystawkę, dorsza z młodą kapustą, kurczaka ze świeżym ogórkiem i puree. W wegetariańskich propozycjach znajduje się krem z białych szparagów czy blanszowane szparagi z marmoladą z czerwonej cebuli. Obydwa menu łączy deser: sernik o nazwie pijana koza z truskawkami i lodami miętowymi.
Autorskie dania zaprezentuje również szef kuchni, Jacek Koprowski, w swojej nowo otwartej restauracji Fino. Opisy dań mówią same za siebie: smażone foie gras i grasica cielęca, wiśnie kompresowane z martini, smażona chałka, pieczona, chrupka i piklowana czerwona cebula lub smażony dorsz, rakowa kruszonka, pierożek z krabem i bulion z pieczonego kurczaka. Słodkim podsumowaniem będzie deser, który składa się m.in. z musu z marakui i białej czekolady oraz lodów o smaku malibu. Jeśli wybierzemy menu wegetariańskie, to skosztujemy m.in. tatar z marynowanego arbuza z majonezem estragonowym i szafranowe pierożki z dynią.
Na liście nie zabrakło także Eliksiru, czyli połączenia restauracji z koktajlbarem. W menu znajdziemy m.in.: consomme - klarowny wywar z ogórka gruntowego z rzodkiewką, kompresowanym ogórkiem, sorbetem gruszkowym i świeżymi ziołami, a także szynkę glazurowaną z grzybami, zielonym groszkiem, bobem i młodymi ziemniakami.
- Dla gości przygotowaliśmy delikatną modyfikację naszego obecnego menu, które inspirowane jest "Smakiem Nocy letniej". To odpowiedź na gorący okres letni, w którym goście oczekują lekkich i delikatnych dań, które pozwalają przetrwać wysoką temperaturę. Eliksir jak zwykle wyróżnia się na tle innych restauracji dopasowanymi koktajlami - do każdego dnia nasi barmani przygotowują koktajle, które intensyfikują smak dań. Jest to już ostatni moment na spróbowanie tego menu ponieważ 6 września ruszamy z nowym menu inspirowanym Survivalem - mówi Mateusz Trzeciak, współwłaściciel restauracji Eliksir.
Z Sopotu bierze udział tylko jedna restauracja, ale za to przygotowała ekskluzywne menu. restauracja Nowy Świat znajduje się przy najbardziej znanej ulicy w Sopocie, czyli Bohaterów Monte Cassino . W menu znajdziemy same rarytasy: ceviche z tuńczyka, parfait z kaczki, raki z podpłomykami oraz wołowinę z kurkami.
- Szef kuchni restauracji Nowy Świat, Rafał Kopicki, układając menu na Fine Dinig Week inspirował się smakami Pojezierza Kaszubskiego, które zaprezentuje w niekonwencjonalnym wydaniu w dwóch alternatywnych odsłonach: dla zwolenników mięsa oraz wegetarian. Wszystkie dania będą przyrządzane zgodnie z filozofią slow food. Na festiwal został również przygotowany koktajl Martini Negroni w specjalnej cenie 19 zł. Reszta napojów oraz alkohol będą płatne dodatkowo - mówi Kacper Kaźmierski z restauracji Nowy Świat.
Sprawdź pozostałe nadchodzące wydarzenia kulinarne w naszym kalendarzu
W Gdyni natomiast, udział biorą dwie restauracje: Sztuczka oraz Pieterwas Krew i Woda. Pierwsza z nich postawiła na świeże i sezonowe warzywa oraz na bardziej wyszukane smaki, np. stek z kalmara.
- Zgodnie z założeniami Fine Dining Week, przygotowaliśmy dla gości 5-daniowe menu degustacyjne dostępne również w wersji wegetariańskiej. Do obu menu zaproponujemy selekcję win w specjalnej cenie: pięć kieliszków degustacyjnych za 90 zł - zapewnia Łukasz Chwojnicki z restauracji Sztuczka w Gdyni.
W menu znajdziemy m.in. stek z kalmara z palonym grejpfrutem, puree z batata i sezamkiem, a także tatar wołowy, sałatkę z fasoli mung z gruszką, majonezem i chipsami z nor, oliwą szczypiorkową i malinami. W wersji bezmięsnej ciekawie zapowiada się stek z buraka z żelem z malin, marynowanymi kolorowymi burakami i chrupkami z jarmużu w sosie z pieczonych warzyw.
Restauracja Pieterwas Krew i Woda specjalizuje się w serwowaniu owoców morza, kuchni tajskiej i azjatyckiej. W festiwalowym menu szef kuchni, Mariusz Pieterwas, w roli głównej obsadził homara. I tak kolejno spróbujemy: koktajl z homara z limetką, brandy i kolendrą, bisque homarowy, linguini z homarem i oliwą homarową, a na koniec ogon homara w sosie bearnaise z puree z kozim serem. O deserze wiadomo, że skomponowany zostanie z bezy i kokosu.
- Cieszymy się, że Fine Dining Week zawitał do Trójmiasta, to zupełnie inna impreza niż popularny tu Restaurant Week. Podkreśla to fakt, że tylko sześć restauracji zdecydowało i zakwalifikowało się do udziału w wydarzeniu. Przygotowaliśmy jedno menu oparte na naszym flagowym produkcie, czyli na homarze, prezentując go w czterech odsłonach. Kierujemy je przede wszystkim do gości, którzy nie mieli okazji wcześniej go próbować - mówi Marta Pieterwas, właścicielka restauracji Pieterwas Krew i Woda.
Część restauracji przygotowała dwa rodzaje menu do wyboru: mięsne i wegetariańskie. Znajdziemy je w restauracji Mercato, Fino, Sztuczce i w restauracji Nowy Świat.
- Mercato i kilka innych restauracji, choć nie wszystkie, przygotowało klasyczne i wegetariańskie menu - to też ukłon w stronę osób, które nie jedzą mięsa. Choć na co dzień w naszej karcie serwujemy menu degustacyjne, które zawiera mięso, chcemy pokazać szerszemu gronu, że jesteśmy otwarci na potrzeby naszych gości. Niektóre dania są jednak stworzone specjalnie z myślą o tym wydarzeniu - mówi Aneta Gromadzka, specjalista ds PR-u i Marketingu w restauracji Mercato.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (55) 9 zablokowanych
-
2018-08-23 09:14
Porcja degustacyjna - ha ha ha (1)
Czekam kiedy inny usługodawcy również zrobią akcje w charakterze degustacji/próbki możliwości np:
1) hotele - drzemka 15minutowa w apartamencie królewskim,
2) kosmetyczki - manicure 1 palca w ręce,
3) myjnia samochodowa - mycie jednego koła lub jednych drzwi,
4) adwokat - napisanie jednego akapitu pisma procesowego
Czy takie promocje też będą miały chętnych, czy tylko w gastronomi się sprawdzi kupowanie porcji degustacyjnej?- 98 7
-
2018-08-24 06:43
I co w tym dziwnego?
Nie wiem co złego widzisz w takich możliwościach. Podałeś najbardziej absurdalne przypadki, a prawda jest taka, że w wielu branżach (perfumeria, abonamenty, szkolenia) są oferowane pakiety demonstracyjne, które zwyczajnie mają jakiś cel (i nie zawsze jest on niecny w stosunku do konsumenta). Restauratorzy chcą zwyczajnie, żebyś mógł spróbować różnych dań bez wychodzenia z lokalu z niestrawnością, niedojedzonymi daniami i dwu-trzykrotnie wyższym rachunkiem.
Nie wiem oczywiście jak będzie w tym przypadku (i nie zamierzam być rzecznikiem festiwalu), ale wielokrotnie jadłem zestawy degustacyjne w różnych miejscach (zazwyczaj 5-7 dań) i tylko w jednym przypadku wyszedłem z niedosytem (ale to nie było w żadnej z trójmiejskich restauracji). W znakomitej większości przypadków można wyjść najedzonym, a często nawet "wcinając" już deser z lekkim uczuciem przejedzenia.- 3 3
-
2018-08-23 22:51
10 ton
10 zł za kropkę sosu z wietnamskiej butelki.
- 11 0
-
2018-08-23 15:09
Hahahahaha (1)
Zamiast widelca pińceta !!!!
- 32 0
-
2018-08-23 15:22
pińceta plus!
- 7 0
-
2018-08-23 14:25
menu degustacyjne
Menu degustacyjne czyli jak sprzedać jedno danie rozłożone na 5 talerzach za nie małą kasę?????
Ceny w Polskich restauracjach są chore i dramatyczne.- 27 2
-
2018-08-23 13:29
Nie wiem czy pójdę
chyba nie jestem głodny...
- 23 1
-
2018-08-23 09:14
Niby tanio i niby drogo (5)
Bo jak pójdę ze żoną to wyjdzie już 238pln plus jakis tip. A to tylko degustacja. Choć z drugiej strony jak ma to być pierwsza klasa/niebo w gębie to się skuszę a martyna zostanie przed drzwiami, może uda się coś ukryć w kieszonce dla partnerki
- 43 7
-
2018-08-23 09:31
(4)
idź kup sobie parówki z MOM z Biedronki, zostanie jeszcze 230 w kieszeni - "a i Maryna będzie najedzona"
- 7 15
-
2018-08-23 09:38
No jasne jak ktoś nie wydaję 250 zł na lunch to na pewno je parówki za 5zł z Biedry (3)
A ja znam mnóstwo miejsc gdzie zjem smacznie, zdrowo i do syta w cenie do 25 zł i nie jest to pizza.
- 28 1
-
2018-08-23 09:45
Za 12 zeta obiad 2 dania. Zawsze pełno ludzi. (2)
Łany smaku.
- 14 1
-
2018-08-23 10:21
Podaj proszę adres tej knajpki (1)
- 2 0
-
2018-08-23 10:29
Żwirki i Wigury
Tam gdzie "Oaza"
- 3 0
-
2018-08-23 09:59
W ankiecie brak pytania - nie biorę udziału bo za drogo
- 35 3
-
2018-08-23 09:31
"Goście oczekują lekkich i dlekatnych dań" mówi jeden z "kitchen majstrów"
Ale z tą lekkością to nie przesadzajcie bo nic nie widać na tych talerzach oprócz maziaji i ciaprajstwa.
- 68 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.