We wtorek ciężarówka z sześcioma Mercedesami-AMG GT C Roadster zaparkowała pod salonem BMG Goworowski . Dwa z nich zostały zamówione u gdyńskiego dealera i niebawem trafią do nowych właścicieli. To najświeższa dostawa piekielnie szybkich i horrendalnie drogich modeli AMG. Cena jednego egzemplarza wynosi blisko milion złotych.
Nie codziennie trójmiejski salon Mercedesa odwiedzają dostawcy z prestiżowej fabryki AMG z siedzibą w niemieckim Affalterbach. Ale jak już odwiedzają, to zazwyczaj wywołują duże poruszenie, bo przecież pewne jest, że pod szczelnie zabudowaną naczepą kryją się wyjątkowe samochody.
I tak było w przypadku wtorkowej dostawy. Pracownicy gdyńskiego salonu BMG Goworowski odebrali dwa egzemplarze
AMG GT C Roadster. To zupełna nowość w gamie niemieckiego producenta, który dotychczas oferował swoim klientom sportowy model AMG GT w kilku wariantach, ale wyłącznie z zamkniętym dachem. AMG GT C Roadster - oprócz tego, że jest kabrioletem - różni się od klasycznej wersji również mocą, którą podkręcono do 557 KM.
4-litrowy silnik V8 BiTurbo pozwala osiągnąć "setkę" w zaledwie 3,7 s, a prędkość maksymalna wynosi 316 km/h.
Z takimi osiągami GT C Roadster w zasadzie zrównał się z topową wersją GT R, którą napędza stado 585 KM. Najszybszy z gamy AMG GT rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie o 0,1 s szybciej od GT C Roadster, a prędkość maksymalna jest większa o 2 km/h.
Cena jednego egzemplarza AMG GT C Roadster to blisko
milion złotych. Klienci na realizację swojego zamówienia czekają co najmniej pół roku.