• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Dobre duchy" w restauracji Ducha 66 wsparły niewidomych

Ewa Palińska
18 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (20)
Gości przywitali Krystyna Dzióbek, prezes pomorskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych, oraz Daniel Matz z restauracji Ducha66, inicjator sobotniej kolacji charytatywnej. Gości przywitali Krystyna Dzióbek, prezes pomorskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych, oraz Daniel Matz z restauracji Ducha66, inicjator sobotniej kolacji charytatywnej.

W czasie pandemii restauratorzy otrzymali ogromne wsparcie od wielu osób i instytucji, dzięki czemu ich biznesy dały radę przetrwać. Teraz postanowili się za tę serdeczność odwdzięczyć i podobnego wsparcia udzielić potrzebującym. W piątkowy wieczór restauracja Ducha 66 zorganizowała kolację charytatywną na rzecz Polskiego Związku Niewidomych w Gdańsku, której punktem kulminacyjnym była loteria fantowa z niezwykle atrakcyjnymi nagrodami podarowanymi na ten cel przez znakomitych partnerów, w tym wielu gdańskich restauratorów. Zebrano blisko 10 tys. zł, a zaproszenie/cegiełka kosztowało 199 zł za osobę.



Wydarzenia kulinarne w Trójmieście



Czy przekazujesz 1 proc. podatku na wybrany przez siebie cel?

Polacy mają wielkie serca i chętnie wspierają akcje charytatywne. Najczęściej jednak angażujemy się w te najbardziej popularne i medialne zbiórki bądź akcje. Wokół nas jest jednak wielu innych potrzebujących, którym z prośbą o pomoc często trudno się przebić. To właśnie z myślą o nich restauracja Ducha66 postanowiła zorganizować kolację charytatywną.

- Ducha66, jako restauracja, otrzymała bardzo dużo dobroci przez cały okres swojej działalności - mówi Daniel Matz, spiritus movens restauracji Ducha66. - Przyszedł czas, aby odwdzięczyć się i dać coś od siebie, w sposób, jaki potrafimy najlepiej - poprzez jedzenie i gościnność. Chcielibyśmy wykorzystać nasze umiejętności, aby uczynić trochę dobra i dołożyć od siebie cegiełkę budującą lepszy świat. Stąd pomysł na kolację charytatywną, której celem będzie wsparcie Polskiego Związku Niewidomych w Gdańsku.
Polska gastronomia cofnęła się o sto lat. I jest to powód do dumy! Polska gastronomia cofnęła się o sto lat. I jest to powód do dumy!

  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.
  • W loterii fantowej można było wygrać atrakcyjne nagrody. Jeden los kosztował 100 zł.

Kilkugodzinna kolacja przy dobrej muzyce na żywo



Restauracja Ducha66 regularnie organizuje kolacje komentowane czy spotkania degustacyjne. Z reguły odbywają się one na dolnym poziomie lokalu i bierze w nich udział do trzydziestu osób. Sobotnia kolacja charytatywna została zorganizowana na zdecydowanie większą skalę - goście wypełnili całą restaurację. Było to dla zespołu Ducha66 potężne wyzwanie logistyczne, niemniej obsługa spisała się na medal.

Wydawanie kolejnych dań - co w tej sytuacji zrozumiałe - trwało dłużej niż zazwyczaj. Kolacja przeciągnęła się do kilku godzin, jednak goście nie mieli pretensji, bo czas umilała im muzyka w wykonaniu dwojga bardzo utalentowanych artystów, którzy do repertuaru wpletli m.in. polskie kolędy.

Uroczystego otwarcia dokonali wspólnie Daniel Matz z Ducha66, inicjator zbiórki, oraz Krystyna Dzióbek, prezes pomorskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych, która swoją serdecznością i niesamowitym poczuciem humoru od pierwszej chwili skradła serca uczestników kolacji.

- Chciałabym podziękować panu Danielowi Matzowi za tę wspaniałą inicjatywę - mówiła Krystyna Dzióbek, rozpoczynając kolację. - Zebrane środki będą stanowiły dla nas ogromne wsparcie w naszej codziennej walce o możliwie normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Mamy pod swoją opieką zarówno dorosłych, jak i dzieci. Wszyscy pracujemy nad tym, aby nasza niepełnosprawność nie stanowiła ograniczenia w codziennym życiu. Kiedy pan Daniel poprosił mnie o to, aby pod menu, które goście dzisiejszej kolacji mają na swoich stolikach, wydrukować tekst pismem Brajla, bez wahania odpowiedziałam, że nie widzę przeszkód - zażartowała.
Świąteczne prezenty: największe zaskoczenia i rozczarowania Świąteczne prezenty: największe zaskoczenia i rozczarowania

  • Podczas kilkugodzinnej kolacji można było skosztować m.in. gotowanej gęsi w galarecie, kalafiora z rakami czy słynnego ponczu, przyrządzanego według starogdańskiej receptury.
  • Podczas kilkugodzinnej kolacji można było skosztować m.in. gotowanej gęsi w galarecie, kalafiora z rakami czy słynnego ponczu, przyrządzanego według starogdańskiej receptury.
  • Podczas kilkugodzinnej kolacji można było skosztować m.in. gotowanej gęsi w galarecie, kalafiora z rakami czy słynnego ponczu, przyrządzanego według starogdańskiej receptury.
  • Podczas kilkugodzinnej kolacji można było skosztować m.in. gotowanej gęsi w galarecie, kalafiora z rakami czy słynnego ponczu, przyrządzanego według starogdańskiej receptury.
  • Podczas kilkugodzinnej kolacji można było skosztować m.in. gotowanej gęsi w galarecie, kalafiora z rakami czy słynnego ponczu, przyrządzanego według starogdańskiej receptury.
  • Podczas kilkugodzinnej kolacji można było skosztować m.in. gotowanej gęsi w galarecie, kalafiora z rakami czy słynnego ponczu, przyrządzanego według starogdańskiej receptury.

Niewidomi też lubią chodzić na mecze i są zapalonymi kibicami!



Darczyńcy, wśród których znalazło się wielu gdańskich restauratorów, okazali się niezwykle hojni. Losy kosztowały 100 zł, jednak zawartość "fantów", które można było znaleźć pod wylosowanymi numerkami, znacznie tę wartość przekraczała.

Partnerami kolacji byli m.in.: Podole Wielkie i Przyjaciele, Moora, Avocado, Frant, Kocham Polską Wódkę, Optyk Szeroka 15, True, Endi Wine House, Galilu, Dr Hab. N. Med. Michał Sobjanek, Rodzina Grunt, Jonston, Baltic Stone, HAYB, Ola Kucharska, Cigarro Gdańsk, Food and Light, Dbaj o Wzrok, Gościnność, Macallan, Pierogarnie Stary Młyn, Geneme, GajaArte, Winnica Jantoń, Nowicki Naturalnie, Szklarz Miś, Visit Gdańsk, Coffeedesk, Sticky Blenders, BMW Polska, Optyk Kochański, Magda Beneda, Ergo Arena, Vodka from Poland, Zorza, Mera Spa Dognova, Prosta Forma Kwiaty, Porsche Centrum Sopot, Kreska Mąki, Julia Ade, Kaiser Patiserrie, Dziki Box Catering oraz Marta Naser.

W loterii fantowej wygrać można było m.in. vouchery do restauracji, optyka, na badania genetyczne, butelki drogich alkoholi, wartościowe publikacje książkowe, kawiarki i wiele innych. W tym wizyta w loży VIP na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk. Na tę wygraną szczególnie ostrzyła sobie pazurki Krystyna Dzióbek, prezes pomorskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych, która jest zapalonym kibicem Lechii Gdańsk.

- Zastanawiają się państwo na pewno, jak to możliwe, że niewidoma jest kibicem, prawda? - śmiała się Krystyna Dzióbek. - Otóż fakt, że ktoś nie widzi, nie musi oznaczać, że jest wyłączony z pewnych aktywności. Istnieje bowiem coś takiego jak audiodeskrypcja. Ktoś z wszelkimi szczegółami opowiada nam o tym, co się dzieje nie tylko na boisku, ale np. na ekranie kina czy na teatralnej scenie. Na mecze Lechii zabieram swoje radio, dostrajam na konkretną częstotliwość i mogę kibicować jak wszyscy inni. Komentatorzy, którzy tę audiodeskrypcje dla nas przygotowują, czasem mówią, żeby zwracać im uwagę, jeśli coś źle powiedzą czy nie będą dla nas wystarczająco zrozumiali. No ale językowe wpadki komentatorów to przecież norma, więc one tylko dodają całości uroku - podsumowała z uśmiechem Krystyna Dzióbek.
Czas umilała muzyka na żywo. Czas umilała muzyka na żywo.

Atrakcyjne menu w towarzystwie starannie dobranych trunków



Zanim odbyło się losowanie, goście zostali uraczeni wykwintną kolacją, którą dopełniały alkohole wyselekcjonowane przez Jerzego Kruka, kierownika gdańskiego oddziału Mielżyński Wine Bar i Sklep z winem i przez niego podarowane.

W menu znalazły się m.in. gotowana gęś w galarecie podana z pomarańczowym ponczem, zupa z białej fasoli (do kieliszków polano słynną "mamę Michała" - żytnią okowitę z Podola Wielkiego), kalafior z rakami w towarzystwie wybranego przez Jerzego Kruka białego wina, karczek ze świni złotnickiej z winem czerwonym, a na deser zaserwowano tort migdałowy z ponczem jajecznym.

I choć jedzenie było wspaniałe, a trunki pod każdym względem nie tylko z nim korespondowały, ale i dorównywały mu tą znakomitością, goście czekali na rozstrzygnięcie loterii fantowej. Fatum okazało się bardzo sprawiedliwe nie tylko dlatego, o czym już wspomniałam, że wartość fantów przekraczała cenę losu, wynoszącą 100 zł, ale gównie dlatego, że przez wielu najbardziej pożądana nagroda - miejsce w loży VIP na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk - trafiła w najbardziej odpowiednie ręce - do Krystyny Dzióbek, zagorzałej fanki Lechii Gdańsk, występującej podczas sobotniej kolacji w charakterze prezesa pomorskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych.

Jeśli ktoś miałby ochotę pójść śladem "dobrych duchów" z Ducha66 i wesprzeć pomorski okręg Polskiego Związku Niewidomych, może przeznaczyć na jego cel 1 proc. podatku w rocznym zeznaniu podatkowym (PIT) - należy wówczas wpisać numer KRS 0000099691. Można także dodatkowo określić sposób rozdysponowania pieniędzy z 1 proc. podatku (tzw. cel szczegółowy).

Wydarzenia

Świąteczna kolacja charytatywna

199 zł
imprezy i akcje charytatywne

Miejsca

Opinie (20) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Brawo,zacna inicjatywa,wspierajmy osoby pokrzywdzone przez los,a taki spiritus movens jak Pan Daniel daje doskonały przykład jak można wspierać i pomagać.

    • 20 2

  • Brawo! Potrzebujący są wśród nas

    Ciagle zbiera się pieniądze na Ukrainę, na WOŚP, na różne akcje rozdmuchane przez media, a o potrzebujących z najbliższego otoczenia się nie pamięta. Brawo dla tej restauracji za taką piękna, lokalną inicjatywę. I widać, że nie robili tego dla popularności, bo wtedy wsparliby Ukrainę, tylko z potrzeby serca

    • 15 1

  • Ale dlaczego po czasie? (2)

    Nie było informacji na trojmiasto.pl , że taka kolacja będzie, a szkoda

    • 19 0

    • Oczywiście, ze była

      Stad się dowiedziałem. I te kilkadziesiąt osób, które tez kupiły zaproszenia, tez jakoś dotarło do i formacji. Najważniejsze, ze wszystkie się sprzedały, bo wolnego krzesełka nie widziałem.

      • 1 2

    • żebyś się nie wpychał tam na "krzysia" i wyżerał...

      • 0 0

  • Ja też jestem (4)

    członkiem Polskiego Związku Niewidomych. Ale nikt także i o tej imprezie nawet mnie nie poinformował. Dlaczego?

    • 13 1

    • Świąteczna

      kolacja charytatywna dla niewidomych? A gdzie ci niewidomi?

      • 3 0

    • Lud pije szampana ustami

      swoich przedstawicieli - tak wyśmiewano komunę. A ta kolacja dla wybrańców to jest to samo. Zwykli członkowie PZN nawet nie zostali poinformowani o tej kolacji. Siedzą całymi dniami po domach, a tzw. przedstawiciele jedzą charytatywną kolację.

      • 6 0

    • Bardzo wiele członków PZN

      siedzi w domu. A tzw.przedstawiciele kolacjują, bawią się, jeżdżą na szkolenia itd. I co ma z tego przeciętny członek PZN? Figę!

      • 3 0

    • Poinformował tylko nie przeczytałeś.

      • 0 1

  • 41 zdjęć i ani jednej osoby niewidomej! (2)

    Gdzie ci niewidomi? Na zdjęciach ich nie ma!

    • 5 1

    • Zadanie?

      "Zadaniem Związku jest podejmowanie działań mających na celu społeczną integrację, rehabilitację, ochronę interesów zawodowych i ekonomicznych osób niepełnosprawnych". - to nieprawda. Polski Związek Niewidomych nigdy w niczym nie pomoże.

      • 1 2

    • Pan Daniel wspiera i pomaga.

      Ale Polski Związek Niewidomych ani nie wspiera ani nie pomaga.

      • 1 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja