- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
Cztery trójmiejskie restauracje wyróżnione przez magazyn Wine Spectator
Wine Spectator, czyli najbardziej opiniotwórczy magazyn winiarski, docenił restauracje z Trójmiasta. Aż cztery z nich znalazły się na liście wybranych miejsc z najlepszą kartą win. Sprawdziliśmy, czym wyróżniają się wina dostępne w tych lokalach.
Amerykański magazyn od lat ocenia karty win z całego świata, analizując nie tylko samą ofertę trunków, ale i skojarzone z nimi dania z menu. Aby zasłużyć na tę nagrodę trzeba dysponować co najmniej setką oryginalnych gatunków win. Swoją renomę Wine Spectator buduje od 1981 roku, przydzielając nagrody w kilku kategoriach poszczególnym lokalom. Jury, w którego skład wchodzą najlepsi sommelierzy, przyznają punkty kierując się jakością, wartością i dostępnością ocenianych trunków.
W tym roku cztery trójmiejskie restauracje mogą się pochwalić wyróżnieniem. W gronie wybranych znaleźli się: Pieterwas Krew i Woda w Gdyni, 1611 Restauracja w Dworze Oliwskim, Restauracja Hotelu Haffner w Sopocie oraz restauracja w hotelu Hilton w Gdańsku - Mercato. Sprawdziliśmy, jakie ciekawe propozycje znajdziemy w kartach win wymienionych restauracji.
Jedna z najbardziej eleganckich restauracji w Gdańsku, Mercato, posiada kartę win, w której znajdziemy ponad 180 gatunków oraz kilka propozycji spoza standardowej oferty. Wyróżnia ją różnorodność i bogactwo etykiet, dlatego znajdziemy wina z prawie wszystkich zakątków świata.
- Są wina klasyczne, jak i te bardziej "egzotyczne" z uwagi na pochodzenie, szczepy winogron czy wreszcie metodę produkcji. Swoistą "wisienką na torcie" są takie egzemplarze jak: "pierwsza piątka bordowska", La Tache Romanee - Conti, Gaja z końca lat 80., Vina Tondonia Blanco Gran Reserva z połowy lat 90. czy wreszcie mój ulubiony, Pingus. Tych win jest znacznie więcej i nie sposób ich tu wszystkich przytoczyć, ale tak naprawdę cieszy mnie każda otwarta butelka, bo jest to karta win dla wszystkich i na każdą okazję. Bardzo ważnym aspektem jest współgranie jej z menu szefa kuchni. W przyszłości planuję dalszy rozwój oferty, zarówno o nowe regiony, jak i o kolejne wspaniałe etykiety - opowiada Maciej Zblewski, sommelier restauracji Mercato w gdańskim hotelu Hilton.
Zapytany o to, dlaczego akurat ich lokal został wyróżniony, pan Maciej powiedział, że nie zna dokładnych kryteriów, według których opisywany magazyn przyznaje nagrody. Pewny jest jednak, że pod uwagę brane są m.in.: etykieta, jakość, różnorodność, dopasowanie do menu restauracji oraz szata graficzna i układ samej karty.
W restauracji Pieterwas Krew i Woda z Gdyni, która nagrodę Wine Spectatore otrzymała drugi rok z rzędu, stawia się na oryginalność. Wśród 125 propozycji znajdują się butelki pochodzące z niewielkich winnic, które charakteryzują się nieoczywistym smakiem. Właściciele unikają w karcie popularnych win z masowych produkcji.
- Najdroższe wino to wyjątkowe amerykańskie World's End Good Times Bad Times (cabernet sauvignon) za 955 zł. Stworzone zostało przez wielkiego Jonathana Maltusa, a do jego produkcji używa się tylko najlepszych gron z pojedynczych parceli w Napa Valley w Kalifornii. W karcie jest też prawie trzydzieści win z ceną niższą niż 105 zł za butelkę. W tym argentyńskie Torrontes z Colome Estate (105 zł/butelka). Doskonałe na lato, idealnie kwasowe, z aromatami brzoskwiń, mirabelki, kwiatów i ziół. Świetnie komponuje się z naszymi owocami morza - zapewnia właścicielka Marta Pieterwas.
Ceny win za kieliszek zaczynają się od 14 zł. Z tej kategorii możemy spróbować Auslese austriackiego mistrza win Hansa Tschidy. Nowością w karcie jest słoweńskie wino szczepu malvazija - złote z zielonymi refleksami, z nutami owoców tropikalnych i akacji. Świeże i jednocześnie delikatne pasuje zarówno jako aperitif, jak i do dań.
- Ta nagroda to wielkie wyróżnienie i dowód uznania dla naszych wysiłków włożonych w skomponowanie karty - długie miesiące pracy, degustacji, rozmów z dostawcami, ale warto dla takiego efektu - dodaje.
Kolejnym miejscem, które trafiło do ekskluzywnego grona lokali, mogących się pochwalić najlepszymi winami, jest Restauracja Hotelu Haffner w Sopocie. Znajdziemy tam 115 pozycji win wyselekcjonowanych w taki sposób, żeby idealnie komponowały się z daniami kuchni śródziemnomorskiej oraz kuchni polskiej, których autorem jest szef kuchni - Łukasz Szczepaniak.
- Najbardziej wyróżniającymi się propozycjami są hiszpańskie Marques de Murrieta, Castillo Ygay Grand Reserva Especial z 1970 roku, którego cena wynosi 3500 zł oraz włoskie Brunello di Montalcino z 1995 roku w cenie 480 zł. Warto jednak zwrócić uwagę, że największy wybór win z naszej oferty kształtuje się od 120 do 280 zł za butelkę - mówi Przemysław Małek z Restauracji Hotelu Haffner. I dodaje:
- Na liście można znaleźć również klasyki: Opus One z Kalifornii, toskańskie Ornellaia oraz Lupicaia z posiadłości Castello del Terriccio, niegdyś należącej do rodziny Poniatowskich czy w końcu Il Bruciato z domu Antinori. Jest to młodszy brat jednego z najlepszych "supertoscanów", pochodzącego z farmy Guado Al Tasso. Ponadto goście mogą spróbować najmodniejszego w tym sezonie, świeżego sauvignon blanc z Nowej Zelandii, które również serwujemy na plaży Hotelu Haffner w Sopocie, wejście numer 14.
1611 Restauracja mieszcząca się w Dworze Oliwskim w Gdańsku to miejsce z historią. Kameralna winiarnia, w której znajdziemy ponad 150 gatunków win, jest zachowana w niezmienionym kształcie od XVII wieku.
- W naszej karcie prym wiodą wina z Francji, Hiszpanii i Włoch, uzupełnione o wina z Polski i kilku innych krajów. Ceny wahają się od 90 do 8200 złotych za butelkę. To u nas można spróbować palety smaków, od zwiewnego sauvignon blanc, skoncentrowanego primitivo po wyjątkowe wina ze słynnych roczników, jak Château Petrus`96, Château Latour`93, Casillo Y`Gay`87 oraz wiele innych - przekonuje Marta Zelek, specjalistka ds. sprzedaży i marketingu.
Można skorzystać również z selekcji win, czyli degustacji sześciu kieliszków wybranych rodzajów tego trunku.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (33) 10 zablokowanych
-
2017-07-12 10:05
Sztuczki nie ma? (10)
Dziwi mnie brak gdyńskiej Sztuczki. Selekcja wydaje mi się również bardzo dobra, a nie wiem czy nie lepsza niż np. w Krwi i Wodzie (a przynajmniej porównywalna).
Tak samo dziwi mnie brak sopockiej Vinoteque. Ten lokal w winach się specjalizuje i naprawdę ma się też czym pochwalić.- 15 6
-
2017-07-12 11:01
(9)
Nie zgodzę się, byłem niedawno w Sztuczce i czerwone wina albo wyprzedane albo bardzo drogie, tak do 250 zł właściwie nic fajnego nie ma.
- 3 1
-
2017-07-12 11:12
Mogę zarekomendować: (8)
Pecina Crianza (2006 lub 2009) oraz La Torre - naprawdę przyzwoite wina czerwone poniżej 250 za butelkę 750 ml.
- 1 1
-
2017-07-12 11:57
(4)
Nie było ich w karcie, w lokalu jest inna karta win, niż na stronie.
- 1 0
-
2017-07-12 12:05
Rozumiem (3)
Jakieś pół roku temu znalazłem te wina w gdyńskiej Sztuczce, a z 3 tygodnie temu miałem okazje ponownie spróbować ich w sopockim Bistro. Wydawało mi się, że szczególnie Peciny mieli spory zapas (ich wina mają w ofercie od kilku lat).
Może Pan Chwojnicki (sommelier Sztuczki) będzie w stanie udzielić szczegółowych informacji.- 1 2
-
2017-07-12 23:34
Sztuczka (2)
Dobry wieczór,
Na wstępie gratuluje wyróżnionym za przemyślane i dopracowane karty. Co do samego wyróżnienia i braku obecności naszej karty przypomnę, że w 2015 roku otrzymaliśmy ów wyróżnienie. Nie mnie jednak, autorka artykułu pomija bardzo istotny aspekt konieczny do ubiegania się o w/w nagrodę, mianowicie pieniądze, a dokładniej 370 $, które trzeba zapłacić aby WS zweryfikował nadesłaną kartę. Sama weryfikacja następuje na podstawie wysłanego wydruku karty, formularza zgłoszeniowego i krótkiego listu z opisem jedzenia i naszej selekcji. Jedyne co jest sprawdzane to zgodność przesłanych informacji ze strona/FB. Zresztą kilka lat temu głośno było o wysłanej nieistniejącej karcie z nieistniejącej restauracji, która otrzymała nagrodę.
W kwestii aktualnej karty win w Sztuczce - od 2 miesięcy pracujemy nad nową selekcją, co wiąże się z wyprzedaniem części win i brakiem niektórych pozycji. Nowa karta jest gotowa w 70 % i ze względu na otworzenie naszego Bistro selekcja jest bardziej wyszukana, aby zaznaczyć różnicę pomiędzy winami w obu Sztuczkach.
Pecinia była, jest i będzie obecna w kartach obu restauracji. Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych klasycznych producentów w Rioja. Sama karta zawierać będzie ponad 200 pozycji z wyborem kilkudziesięciu win w przedziale między 100 zł a 200 zł.
Życzę miłego wieczoru- 12 4
-
2017-07-14 20:20
delicati.pl
Witam, zapraszam na naszą stronę. Importujemy wina z Włoch, głównie z Friuli. Wkrótce będziemy oferować winnicę Bodega Iniesta, której właścicielem jest Andres Iniesta. W ub roku na WineExpo w Krakowie zdobyliśmy 5 medali (1Z, 2S i 2B), m. in. za Schioppettino, Raboso.
Pozdrawiam
Arek- 1 1
-
2017-07-15 13:02
Erm że tak delikatnie zapytam. Ale że co ? Macie problem z zapłaceniem 370$ za weryfikacje karty ? Nie powinny być to żadne pieniądze, dla takiego miejsca jak Sztuczka. Bo jak są to znaczy, że powodzi się wam tragicznie, a tak chyba nie jest. Prawda ?
- 2 1
-
2017-07-12 19:15
Dobre wina to się zaczynają (2)
Od 500 za butelkę.
Tyle w temacie.- 2 6
-
2017-07-12 20:10
Bzdura
Dobry sommelier dobierze takie wina, aby przekrój cenowy był duży, a i te najtańsze pozycje były dobre w swojej kategorii. To odróżnia lokal mający prawdziwą selekcję wina od tego, który kupuje butelki bez rozeznania.
- 4 0
-
2017-07-15 13:04
Kolejny cebulak który myśli, że cena robi dobre wino :) Gratulacje "doświadczenia".
- 5 0
-
2017-07-12 10:38
Tylko tak na matginesie mam pytanie (7)
Czy koneserzy tych win wiedzą co piją?Czy czsami gdyby polano im sikacza z Biedry nie mlaskaliby wzorem Japończykow,że super,wyśmienite.
- 37 12
-
2017-07-12 10:49
Tak
W wiekszosci to hipsterzy' pseudo znawcy.
- 23 5
-
2017-07-12 10:59
(5)
Możemy się umówić -- kupisz Petrusa i sikacza z Biedry i jeśli ja na degustacji na ślepo nie odgadnę, który jest który, to zwracam Ci drugie tyle, co wydałeś. Ale jeśli odgadnę, to Petrus jest mój. Sikacza z Biedry możesz zatrzymać.
- 13 4
-
2017-07-12 11:08
(2)
Na winach sie nie znam, ale bardzo lubie piwo. I to nie jakies niszowe, lanserskie. Zwykłe koncerniaki. Mówią, że wszystkie smakują tak samo. Ale to nie prawda. Pijac mozna wyczuc roznice, miedzy np. Zywcem, Warka, Specjalem a Lechem. Ja akurat uwielbiam Perle chmielowa. Jej smak wyczuje w ciemno, nawet rozpoznajac roznice miedze perla eksport, perla chmielowa z butelki i z kranu. Takze wierze, ze mozna rozpoznać swoje ulubione wino, lub wogole dobre wino, ktore ma wszak duzo bardziej rozbudowany bukiet zapachowy i smakowy niz zwykle piwo.
- 12 1
-
2017-07-12 21:57
to prawda
ale dodałbym, że bardziej rozbudowany bukiet zapachowy i smakowy to nie znaczy z automatu smaczne wino. dlatego właśnie "bełtacz z biedry" może komuś smakować bardziej niż jakiś wyselekcjonowany, wypielęgnowany produkt. i nie można tego zwalić na prymitywne kubki smakowe i zapchany nos pijącego. to właśnie pijący ustala sobie kryteria co mu smakuje a co nie. w przypadku wina mamy do czynienia ze sfermentowanymi winogronami - zarówno w butelce Petrusa jak i Kadarki.
osobiście uważam, że cały ten szum wokół wina to dorabianie ładnej legendy do snobizmu i zapchajdziura dla lekkoduchów.- 10 1
-
2017-07-13 10:38
Tak samo jest z wódką, niby taka sama, ale każda w smaku inna. Pozdrawiam:)
- 1 0
-
2017-07-12 14:09
(1)
uuuu widze że wyjeżdzamy z Petrusem :) podaj rocznik to Ci znajdę :)
- 1 0
-
2017-07-12 14:21
Spoko, moze być też La Tache albo Pingus.
- 1 0
-
2017-07-12 11:58
Ja tam wolę po prostu bełta z biedroni:)
- 13 7
-
2017-07-12 13:41
Tylko nie Pietrawas. Byłem tam kilka razy i szczerze mówiąc ich dania wypadają bardzo słabo. Nie polecam.
- 11 7
-
2017-07-12 15:51
Torrontes z Colome Estate (105 zł/butelka) (2)
u pieterwasa a w sklepie 24 zł. czyli w argentynie ok. 2 dolarów za flaszkę - "rewelacyjne winko"
- 16 5
-
2017-07-12 16:16
(1)
w jakim sklepie? chetnie kupie
- 1 0
-
2017-07-12 18:27
znajdż
sobie w internecie - mnóstwo jest tego
- 4 0
-
2017-07-12 20:22
Hahaha (2)
"austriackiego wina Auslese".
Auslese, to jedna z kategorii wina, a nie rodzaj wina!
Kto pisał ten tekst?
Kabinett – normalny zbiór, najbardziej wytrawne wina
Spätlese – opóźniony zbiór
Auslese – późny zbiór wyselekcjonowanych kiści gronowych
Beerenauslese – zbiór wyselekcjonowanych gron porażonych szlachetną pleśnią (botrytis)
Eiswein – "wino lodowe", zbór wyselekcjonowanych kiści zmrożonych pierwszymi przymrozkami
Trockenbeerenauslese – zbiór wyselekcjonowanych, wysuszonych gron (porównaj malaga)- 8 2
-
2017-07-12 21:49
i winiarnie rzeczywiście bawią się w takie selekcjonowanie?
czy może robią zbiór 2 czy 3 razy do roku jak urośnie plus przeleżałe resztki i dorabia się do tego legendę?
- 2 1
-
2017-07-14 13:23
Hahaha 2
Wszystko prawie ok z małymi różnicami:
1. Eiswein - nie tylko 1 przymrozki ale również minimalna temperatura zbioru Austria i Niemcy to -7, a Kanada -8 stopni
2. Trockenbeerenauslese nic się ma do Malagi. Malaga jest tworzona z podsuszanych gron (appasimento jak do Recioto) i fortyfikowana mocnym alkoholem.
TBA jest to zarażenie szlachetna pleśnią i pozostawienie gron na krzewie w celu zrodzynkowienia, TBA zazwyczaj ma około 9-10% alkoholu, Malaga 15%.
Pozdrawiam- 2 0
-
2017-07-12 21:50
a mi się podoba sklep z winami przy zwycięstwa w Orłowie
hurt detal, bez dorabiania filozofii, żaden sommelejer się tam nie kręci.
- 10 3
-
2017-07-12 21:57
Ty zawsze Mercato
Jesteś , ty jesteś jak zdrowie oj jak fajnie ze zawsze jesteś Mercato
- 1 2
-
2017-07-13 13:13
A gdzie Metamorfoza ? :):):)
- 3 2
-
2017-07-13 17:22
A gdzie słynna open kitchen. Z Gdyni. W tamtym roku się otworzyli już nie istnieją. A taka pompa była
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.