• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cygaro. Wyższa forma przyjemności?

Marek Nowak
30 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Palenie cygar niewiele ma wspólnego z paleniem papierosów. To bardziej celebracja, bliższa filozofii palenia tradycyjnej fajki. Palenie cygar niewiele ma wspólnego z paleniem papierosów. To bardziej celebracja, bliższa filozofii palenia tradycyjnej fajki.

Kubki smakowe koneserów i poszukiwaczy nowych wrażeń próbuje podbić swą ofertą sopocka winoteka. W ramach wieczoru Journey into Davidoff Nicaragua zaproszeni goście testowali wchodzące na rynek cygara oraz koniak Hennessy.



- Dopiero zaczynam wchodzić w klimat zamkniętych wieczorów towarzyskich przy cygarze
- mówi Monika Niklas, która na piątkową degustację przyjechała z Pruszcza Gdańskiego. - Owszem, wypaliłam już kilka, ale bardziej niż sam ich smak podoba mi się klimat i otoczka spotkań, elegancja, pewien wzorzec kulturalnego spędzania czasu w ciekawym towarzystwie.

Czy próbowałeś kiedyś cygara lub fajki?

Sopockie wydarzenie przyciągnęło także gości spoza naszego regionu.

- Należę do poznańskiego klubu o nazwie Ariergarda Fajczarzy i Aficionados, od pewnego czasu jeżdżę też po Polsce na ciekawe wydarzenia związane z kulturą palenia cygar - mówi Daniel Sadowski, zwycięzca ogólnopolskiego turnieju w paleniu cygara na czas. - Palę rzadko, papierosom mówię stanowcze 'nie' i wyraźnie odróżniam okazjonalne delektowanie się cygarem od używek, które szybko prowadzą do nałogów. W naszym klubie natomiast większość członków stanowią ludzie młodzi - podkreśla Sadowski.

Inni uczestnicy piątkowego wydarzenia także podkreślali zupełnie inny charakter palenia cygar od palenia papierosów.

- Czas potrzebny na wypalenie dobrego cygara to 40 minut, w trakcie możemy też zrobić sobie przerwę, pozwolić mu wygasnąć i odpalić ponownie - wyjaśnia Maciej Kasprzak, specjalista ds. marketingu marki Davidoff. - Cygarem też z reguły nie zaciągamy się, lecz główną przyjemność czerpiemy z jego smaku.

Wydarzenie było skierowane głównie do panów. Wydarzenie było skierowane głównie do panów.
W Rotundzie pojawiło się kilka pań. Wbrew pozorom, były żywo zainteresowane tematem. W Rotundzie pojawiło się kilka pań. Wbrew pozorom, były żywo zainteresowane tematem.
Trudno więc w takiej sytuacji 'wyjść na cygaro' na zewnątrz podczas wieczoru w pubie lub zrobić sobie przerwę w pracy na czas jego wypalenia. Co za tym idzie, palenie cygar to bardziej celebracja, bliższa filozofii palenia tradycyjnej fajki. Stąd właśnie wziął się pomysł, by w Vinoteque powstał Cigar Lounge, miejsce, w którym można delektować się cygarami zakupionymi na miejscu lub zapalić własne.

- To jedyne takie miejsce w Trójmieście - podkreśla Katarzyna Główka, specjalistka ds. marketingu hotelu Sheraton w Sopocie. - Na miejscu zawsze jest także nasz sommelier, który doradzi osobom rozpoczynającym swą przygodę z cygarami. Do niego w pierwszej kolejności powinny także kierować się osoby zainteresowane uczestniczeniem w naszych spotkaniach.

Zdaniem Macieja Kasprzaka dużo szkody kulturze palenia wyrządził prywatny import cygar oraz ich sprzedaż przez pośredników przechowujących towar w niewłaściwych warunkach.

- Odpowiedni sposób przechowywania jest tu niezwykle ważny, to przecież produkt, który powstaje w zupełnie innych warunkach klimatycznych - podkreślał Kasprzak. - Jeśli nie zachowamy odpowiedniej wilgotności, a taką gwarantuje tylko odpowiedni humidor, cygaro straci swój smak i jakość.

Jeśli już cygaro wyjmiemy z humidora, powinniśmy wypalić je w ciągu 72 godzin. Po tym czasie można je porównać już tylko do słomy lub wiórów.

Wieczoru lub popołudnia z cygarem dopełnić mogą odpowiednie jedzenie, kawa i alkohol.

- Zależy nam, aby podczas tego i podobnych wieczorów połączyć ekskluzywne, pasujące do siebie marki, takie jak cygara Davidoff Nicaragua i koniak Hennessy, najlepiej XO czyli Extra Old - podkreśla Krzysztof Kurzacz, sales development executice Moet Hennessy Polska. - Dla urozmaicenia zaproponowaliśmy uczestnikom dwa rodzaje koktajli na bazie naszego trunku; orzeźwiający i wytrawny.

- Zależy nam, aby nasi klienci mogli w Sopocie poczuć smaki z różnych stron świata - podkreśla Katarzyna Główka. - Do spotkań przy cygarach zapewne jeszcze wrócimy, tymczasem w grudniu zapraszamy do Vinoteque na specjały z kuchni francuskiej.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (46) ponad 10 zablokowanych

  • Ciekawe jakie problemy mają ci palacze cygar (6)

    • 30 2

    • (2)

      Na podstawie zdjęć powiedziałbym, że z wagą i urodą...

      • 36 3

      • H8 (1)

        Kochaj hejtera swego, mógłbyś nie mieć żadnego... ;)

        • 12 4

        • Z jajami ale jakie pachną jak cygaro

          • 5 0

    • z potencją

      zapewne ...

      • 5 3

    • drogi kolego to proste... (1)

      odpowiem ci filozoficznie... ich problemem jest brak problemów, w zwiazku z czym stwarzają problem polegający na dobraniu odpowiedniego rocznika rudej na myszach do grubosci i intensywnosci smrodu cygara o ktorym wiadomo tylko tyle ze jest drogie wiec powinno byc dobre i jest dobre poniewaz jest drogie. W rzeczywistosci ich plebejskie z pochodzenia kubki smakowe i tak nie są w stanie odroznic przecietnej berbeluchy od wiekowych trunków i mocnego od sportów, jednakze wydaje im sie iz jest to "pewien wzorzec kulturalnego spędzania czasu w ciekawym towarzystwie'...'w oparach lepszych fajek, w oparach wódki"... jak spiewał artysta.

      • 10 3

      • artysta teles

        oj bys się zdziwił ,że odróżniaja jakość a berbeluchę pewni pijasz sam w domu
        Żal mi Ciebie człowieku

        • 0 0

  • Kiedy taki palacz zaczyna czuć swój własny koński fetor ?

    Nie wspomnę o odrzucającym widoku.
    Na koniec tymi śmierdzącymi łapami jeszcze komuś jedzenie szykuje.

    • 33 10

  • Sales development executice Moet Hennessy Polska (2)

    Nigga pls. :D

    • 52 2

    • w skrócie kierownik (1)

      ot co:)

      • 2 0

      • kierownik szatni :)

        • 1 1

  • Wyższa forma zatruwania swojego organizmu i obecnych w poblizu z przyjemności?

    Jeśli ktoś niema rozumu to kupuje fajki i cygara!!!

    • 20 10

  • to już lepiej blanta spalić (2)

    też można przygasić, bardzo klimatyczne - pewnie nawet bardziej niż cygara. No i coś poklepie

    • 23 8

    • dzień bez blancika to stracony dzień ;)

      • 1 6

    • Za cygaro przynajmniej do paki nie wsadzają.

      • 5 2

  • Smród, smród i jeszcze raz smród.

    • 26 10

  • ten smak i zapach

    jakiś czas temu,podczas imprezy ktoś zapalił cygaro .Na początku wszyscy oglądali swoje podeszwy tak waliło ,nie wiem co było w tym cygarze ale smród był porównywalny, a nawet gorszy od łajna .

    • 15 4

  • mój maż pali cygara (8)

    Powiem Wam ,że smród jest okropny. Pali w swoim gabinecie.
    Nie zdajecie sobie sprawy jaki obrzydliwy zapach pozostaje w pomieszczeniu, bardzo trudno wywietrzyć pokój.
    I niech nikt mi nie wmawia ,że cygara pięknie pachną.
    Obrzydlistwo!

    • 27 5

    • ja bym jeszcze podziekował za współpracę mężowi (6)

      • 4 2

      • (5)

        wiesz zycie we dwoje wbrew propagandzie to nie serial brazylijski czy kiczowaty romans
        jezeli uwazasz ze mozna rzucic meza/zone bo pali, pierdzi/ma krzywy nos to ci wspolczuje
        skonczysz jako bardzo samotna osoba i na starosc nic ci nie pozostanie

        • 6 4

        • Oczywiście, z pewnością pozostanie

          przesiąknięte smrodem nałogu męża mieszkanie razem z całą garderobą.

          • 2 1

        • (2)

          Oczywiście, że rzuciłabym męża, gdyby zaczął palić. On się nawet śmieje, że nie będzie miał ze mną problemów, gdy zachce mu się rozwodu ;) Krzywego nosa nie zmienisz, a palenie śmierdzi, kosztuje, jest niezdrowe i całkowicie zależne od człowieka.

          • 6 1

          • wredna baba ta Zaspianka ale racje ma ,że papierosy szkodzą

            a po drugie cygar nie pali sie codziennie tylko okazyjnie wyjatkiem był Churchil, że cygara śmierdza to fakt

            • 0 1

          • pędem po Mocne

            Jakbym miał taką żonę to bym już dawno po papierosy skoczył... Mam nadzieję, że chłop ma rozum i to nie są tylko żarty z tym rozwodem. Dla jego dobra.

            • 0 0

        • rozumiem, że wychodziłaś za mąż / żeniłaś się z popielniczką

          • 0 1

    • Chciałem zostać Aficionado

      Trafiłem na bloga pana Piotra Kwiatkowskiego odnośnie cygar.Chciałem dostąpić zaszczytu rozkoszy związanej z paleniem i dlatego kupiłem jedno z rekomendowanych cygar.Dzisiaj do mnie przyszły pocztą.Rozpakowałem i od godziny je wącham i smakuję na "sucho".Ale jakoś nie mogę się doszukać obiecywanego w recenzji aromatu:przypraw korzennych,drewna ,kawy i rodzynek.Natomiast pachnie ono jak po prostu sfermentowany tytoń, czyli zapach mi się kojarzy z(nie chcę nikogo obrazić): zapachem potu starego człowieka, suszone rozwielitki(i to bardzo wyraźnie)- taka karma dla rybek bo kiedyś miałem akwarium to zapach pamiętam.I przyznam ,aż się boję odpalić. Może trafiłem na podróbkę ,ale sklep raczej znany i renomowany.

      • 0 0

  • Lubię tylko zapach niektórych cygar czy papierosów. (1)

    Nie jestem palaczem, ale ten zapach zwyczajnie mi się podoba. Kiedyś zapaliłem i cygaro i papierosa, ale nawet nie spaliłem ich do końca. Po prostu po chwili robiło mi się niedobrze, do tego zaczynałem kaszleć i czułem pieczenie w przełyku - i to z tych powodów nie zacząłem nigdy palić. Nie zmienia to jednak faktu, że sam zapach mi się podoba i to bardzo.

    • 8 1

    • hah, dziewica

      • 1 1

  • w gabinecie ?.. - skuna niech se baknie !.

    • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja