• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Celebrujemy życie w Brasserie de Verres en Vers

8 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Pasztet z kaczej wątróbki z galaretką jarzębinową i marynowaną gruszką. Szaleństwo dla wszystkich zmysłów! Pasztet z kaczej wątróbki z galaretką jarzębinową i marynowaną gruszką. Szaleństwo dla wszystkich zmysłów!

Brasserie de Verres en Vers to restauracja francuska, usytuowana w sercu historycznego Gdańska, na Długim Targu. Jej wnętrze, stylowe acz nowoczesne, stanowi wyśmienite tło dla wyśmienitych dań, cieszących podniebienia zarówno klientów biznesowych, jak i przyjaciół oraz rodzin, celebrujących wspólne chwile przy posiłku.



Brasserie, które pierwotnie, w XIX wieku były piwiarniami, z upływem lat przeistoczyły się w restauracje serwujące tradycyjne dania. Ceniono je nie tylko za wyśmienitą kuchnię, ale również niezobowiązujący wystrój, w którym każdy - bez względu na kulinarne gusta i zasobność portfela - mógł poczuć się swobodnie i komfortowo.

Niepretensjonalne brasserie były niegdyś miejscem, w którym nie obowiązywały sztywne hierarchiczne struktury francuskiego społeczeństwa - to tu elity mieszały się z "szarymi" obywatelami.

Na początku XX wieku właściciele brasserie zaczęli modyfikować ich wnętrza, dodając obrazy, aksamitne siedzenia i ozdobne płytki, podążając za gustami niekiedy szykownych gości. Niemniej, luźna atmosfera nigdy nie uległa zmianie i wciąż było to miejsce radosnych spotkań przy smacznej kuchni. Współcześnie, francuskie brasserie to miejsce o jasnym, nowoczesnym wystroju, eleganckie i jednocześnie przyjazne, w którym można spędzić niezapomniane chwile z bliskimi. Dokładnie takie jest gdańskie Brasserie de Verres en Vers.

Aktualnie obowiązująca karta pełna jest sezonowych smaków i tradycyjnych dań kuchni francuskiej, wykreowanych przez wybitnego szefa kuchni, Krzysztofa Kowalczyka oraz jego zespół.
Znajdziemy w niej m.in. aromatyczną zupę cebulową, potrawkę ze ślimaków z boczniakami i groszkiem, pasztet z kaczej wątróbki, pieczonego karmazyna z farszem z suszonej szynki, zapiekankę z jarmużu i kasztanów, czy też klasyczny stek z polędwicy wołowej.

Po wytrawnej uczcie, można skosztować jednego z deserów - np. kremu brulee, tortu opera lub ciepłego ciasta czekoladowego z sorbetem z marakui, które jest uwielbiane przez gości i które znajduje się w karcie od początku istnienia restauracji. Dla ułatwienia wyboru, dania bezglutenowe, wegetariańskie i niskotłuszczowe oznaczono specjalnymi symbolami.

  • Smażona pierś kaczki z dyniowym puree, koprem włoskim i sosem aroniowym.
  • Pieczony karmazyn faszerowany suszoną szynką i oliwkami na puree z pasternaka.
  • Ciepłe ciastko czekoladowe z sorbetem z marakui.


Jako że nie każdy jest smakoszem kuchni francuskiej, a jednak doskonale czuje się we wnętrzach brasserie i chętnie w niej przebywa, poza kartą z daniami stricte francuskimi, można zamówić jedną z pozycji ze specjalnej wkładki. Znajdują się w niej tradycyjne dania kuchni polskiej, w autorskiej odsłonie szefa kuchni. Wkładka ta zmieniana jest raz w miesiącu. W listopadzie zapraszamy m.in. na półgęsek z konfiturą jarzębinową, krem z dyni z zielonym jogurtem oraz domową szarlotkę.

Brasserie nie mogłoby istnieć bez wina.
Goście Verres en Vers mogą skosztować wybornych win z piwniczki, bez konieczności zamawiania całej butelki (WINE FLIGHT). Jest to oferta limitowana.

Restauracja może poszczycić się uczestnictwem w programie Polskiego Czerwonego Krzyża "Bardzo Dobre Maniery".


Kiedy skończysz posiłek, skrzyżuj sztućce na talerzu, a obsługa doliczy 5 złotych do Twojego rachunku. Tylko tyle kosztuje ciepły obiad dla jednego z 700 000 polskich dzieci, które nie jadają go regularnie.

Więcej informacji: www.venv.pl

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (7) 3 zablokowane

  • widzę pewien problem (2)

    Przeciętny Polak, tradycjonalista, min ja- tak jestem przeciętny, robię te wszystkie rzeczy, których Ci lepsi nie czynią (min miewam niestrawności, chodzę do kibelka i czasem się pocę) - chce zjeść, najeść się także, nie liczyć kasy po każdym kęsie, no i wiedzieć co dostanie, bez zdziwienia nad łyżką zupy w talerzu wielkości wiadra. To tylko głos mój, człeka bez aspiracji, planu na życie, żyjącego z dnia na dzień, wegetującego w ciasnym bloku. Smacznego :)

    • 1 0

    • (1)

      a kto ci broni iśc na kebaba lub pizze za 10zł.

      • 2 0

      • gdyby tylko

        Dawali u nas gdzieś prawdziwe kebaby

        • 2 0

  • Mmmm (1)

    Ale pyszne zdjecia! Na pewno sie tam wybiore z moim mezczyzna :)

    • 7 5

    • Nie ma takiej opcji.
      Idzie ze mną.
      Krzysiek

      • 2 0

  • smakowicie, idziemy

    • 4 1

  • ciastko czekoladowe - mistrzostwo świata

    mniam mniam-raj dla podniebienia
    polecam nie tylko smakoszom czekolady :)

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja