• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

BMW serii 7: bawarski szef wszystkich szefów

Michał Jelionek
20 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Testy nowego BMW serii 7

Szukasz słów opisujących luksus na miarę XXI wieku? Nie trudź się. Spójrz na to cudo i wypowiedz krótkie: BMW serii 7. Wizytówka bawarskiego koncernu została stworzona do wyznaczania nowych, nieosiągalnych dla wielu standardów. Przed wami ocieka prestiżem i nowoczesnością szósta generacja flagowej limuzyny BMW.



Co myślisz o nowym BMW serii 7?

Elitarna seria 7 to niemal 40-letnie pasmo sukcesów koncernu z Monachium. Każdorazowy debiut najważniejszego przedstawiciela marki wiąże się z przecieraniem nowych szlaków i przesuwaniem pewnych granic. To również swego rodzaju prężenie muskułów przed konkurentami, czyli Mercedesem Klasy S i Audi A8. Trzeba jednak przyznać, że debiutujące BMW serii 7 zawiesza poprzeczkę bardzo wysoko. Sukces gwarantowany? Na to wygląda.

Po raz pierwszy elegancką limuzynę BMW z biało-niebieską szachownicą na masce zaprezentowano motoryzacyjnemu światu 10 czerwca 2015 roku. Na polską premierę przyszło nam poczekać do 24 października. Ale czekać warto było, o czym przekonaliśmy się po przetestowaniu nowej "siódemki".

Elegancki element powitalny. Elegancki element powitalny.
Na początku tej emocjonującej przygody, jeszcze przed usadowieniem się na wygodnym fotelu, w twoje ręce wpada kluczyk... z dotykowym wyświetlaczem. Myślisz sobie, BMW dorzuca w pakiecie z autem innowacyjnego smartfona. Bardzo miło z ich strony, ale przecież to nie telefon komórkowy, tylko nowoczesny pilot do twojej "siódemki".

Stoisz przed tym lśniącym cackiem, które wita wszystkich użytkowników elegancko doświetloną ścieżką, i tak naprawdę w pierwszej chwili masz poważny dylemat - czy najpierw odpalić silnik i cieszyć się z jazdy, czy raczej wygodnie zasiąść w drugim rzędzie i oddać się zabawie otaczającymi gadżetami. Zacznijmy jednak od stylistyki.

  • Widząc nowe BMW serii 7 na ulicy - nie sposób się nie obejrzeć.
Stylistycznej rewolucji nadwozia nie ma i pewnie nigdy w "siódemkach" nie będzie. Niemcy konsekwentnie podążają swoją designerską ścieżką. Sylwetka BMW serii 7 jest muskularna i agresywna. Silne wrażenie wywiera masywny grill, który okala szeroka ramka połączona z ciekawą linią nowych reflektorów. Różnice robią zauważalne detale, czyli nieco inaczej wyprofilowana maska, chromowane listwy biegnące wzdłuż bocznej linii nadwozia zakończone skrzelami czy zmodyfikowany zderzak. Ciekawie prezentuje się wyrazisty tył auta z charakterystycznymi końcówkami rur wydechowych otoczonymi chromowanym obramowaniem. Najmłodsze dziecko BMW jest dostępne w dwóch wersjach nadwoziowych - tej standardowej oraz z powiększonym o 14 cm rozstawem osi (w obu przypadkach pojemność bagażnika liczy 515 litrów).

Czytaj także: Nowe Audi Q7 jest fit

Nowością w ofercie BMW są światła laserowe, w które opcjonalnie można doposażyć "siódemkę" (cena: 14 960 zł). W trybie laserowych świateł drogowych zasięg jest niemal dwukrotnie dłuższy od konwencjonalnych reflektorów i sięga nawet do 600 metrów. BMW oferuje nam również nieco tańsze rozwiązania: reflektory adaptacyjne (3397 zł), adaptacyjne reflektory diodowe (8874 zł) oraz BMW Night Vision z rozpoznawaniem osób (11 157 zł).

5-metrowa limuzyna, dzięki zastosowaniu przez konstruktorów elementów z aluminium oraz włókna węglowego Carbon Core, zostało odchudzone o 130 kg. A to oznacza, że w tej konkurencji "siódemka" wygrywa z najgroźniejszym rywalem - Mercedesem Klasy S.

  • Wnętrze nowej "siódemki" jest nieco kosmiczne, ale niezwykle przytulne i komfortowe.
Zaglądam do wnętrza BMW serii 7, które wręcz ocieka luksusem. Jest jak idealnie skrojony garnitur. Efektowne i niezwykle nastrojowe oświetlenie ambientowe w połączeniu z jasnokremową skórą nappa sprawia, że nie mam ochoty opuszczać przytulnej kabiny. W pierwszej kolejności wybieram fotel kierowcy. Rozglądam się dookoła i dostrzegam całą masę gustownie wykończonych bajerów, których działanie jak najszybciej mam ochotę sprawdzić.

Nastrojowe oświetlenie ambientowe. Nastrojowe oświetlenie ambientowe.
Kamera Surround View. Kamera Surround View.
To nie smartfon, to kluczyk. To nie smartfon, to kluczyk.
Uwagę przykuwa panel środkowy z designerską gałką zmiany biegów i lekko zmienionym kontrolerem idrive, a także 10-calowy centralny ekran. Żeby żyło się lepiej, cała konsola jest lekko skierowana w stronę kierującego. I tutaj warto się zatrzymać, bo wspomnianym wyświetlaczem możemy już sterować nie tylko dotykiem i głosem, ale również... gestem. System reaguje na sześć zdefiniowanych ruchów dłonią, którymi możemy m.in. regulować głośność audio czy też odrzucić lub odebrać połączenie telefoniczne (965 zł). Gadżet działa bez zarzutów i z pewnością na początku naszej przygody z "siódemką" zrobi spore wrażenie. Myślę jednak, że użytkownicy auta z biegiem czasu i opadaniem początkowego entuzjazmu, po prostu będą zapominać o tym dodatku. Poza tym, widok dość dziwnych ruchów dłoni może wywołać u kierowców w sąsiadujących samochodach niemały ubaw.

Warto doposażyć nasze BMW serii 7 w kamerę Surround View (3 753 zł). To bardzo przydatny system kamer z szerokokątnymi obiektywami, który jest naszym wizualnym asystentem parkowania bazującym na widokach Top View, Panorama i 3D. Kamery pokazują sytuację wokół auta, a nawet z "lotu ptaka".

Czytaj także: Mercedes GLE - umarł król, niech żyje król

Wspominałem o innowacyjnym kluczyku wyposażonym w dotykowy wyświetlacz o przekątnej 2,2-cala i rozdzielczości 320x240 (1 268 zł). Dzięki kieszonkowemu komputerowi, dosłownie na wyciągnięcie reki dysponujemy danymi dotyczącymi stanu pojazdu (stan paliwa, zasięg, wskazówki serwisowe oraz stan zamknięcia zamka centralnego). Możemy również zdalnie obsługiwać niektóre funkcje samochodu: zapalać światła, włączać ogrzewanie postojowe, a nawet zaparkować auto.

Niestety, ostatniej opcji nie mogłem przetestować, bo zdalne parkowanie dopiero od niedawna dostępne jest w ofercie BMW (2 788 zł). Dodajmy tylko, że będzie to system, który raczej nie podbije serc klientów. Żeby "siódemka" zaparkowała samodzielnie musi spełnić istotny warunek: auto musi być ustawione przodem do wybranego miejsca w odległości nie większej niż... 1,5 metra.

Podróżowanie w drugim rzędzie takiej limuzyny to ogromna przyjemność. Podróżowanie w drugim rzędzie takiej limuzyny to ogromna przyjemność.
Nasze małe centrum dowodzenia. Nasze małe centrum dowodzenia.
Testowany przez nas 3-litrowy silnik diesla. Testowany przez nas 3-litrowy silnik diesla.
W panelu środkowym znajdziemy przełączniki wszystkich trybów jazdy: adaptive, ekonomiczny, komfortowy i sportowy. W panelu środkowym znajdziemy przełączniki wszystkich trybów jazdy: adaptive, ekonomiczny, komfortowy i sportowy.
Zasiadam z tyłu tej luksusowej limuzyny i mogę poczuć się jak pan prezes. Pod łokciem znajduje się małe centrum dowodzenia, czyli tablet z systemem sterowania BMW Touch Command (2 486 zł). Teraz z drugiego rzędu można przebierać w multimediach, regulować fotele i klimatyzację. Można również zmieniać oświetlenie wewnętrzne, włączyć funkcję zapachową Ambient Air (1 624 zł, do wyboru 8 zapachów), uruchamiać roletę dachu szklanego (7 557 zł) oraz szyb bocznych (6 289 zł) i szyby tylnej (2 382 zł), a dla lubiących komfort przez jeszcze większe "K", tablet posłuży jako pilot do masażu (funkcja masażu dla tylnych foteli kosztuje 5 576 zł).

Zaglądam pod maskę BMW serii 7. Testowałem wersję 730d, czyli 6-cylindrowy diesel BMW TwinPower Turbo o pojemności 3-litrów generujący moc 265 KM (przy 4000 obr./min), z maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 620 Nm. Silnik bardzo płynnie i efektownie współpracuje z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów Steptronic i napędem na wszystkie koła xDrive. To najsłabszy motor w ofercie BMW serii 7, ale trzeba przyznać, że radzi sobie doskonale. Średnie spalanie podczas testów w cyklu mieszanych wyniosło około 10 litrów paliwa na 100 km.

W ofercie silnikowej BMW 7 znajdziemy w sumie cztery propozycje: dwa benzyniaki i dwa diesle. Najmocniejszym motorem jest ten benzynowy V8 o pojemności 4.4 litra i mocy 450 KM. Według zapewnień bawarskiego producenta, niebawem w ofercie znajdzie się również pozycja hybrydowa.

Układ jezdny tego samochodu jest po prostu wybitny. Szukanie jakichkolwiek mankamentów nie ma najmniejszego sensu. Niemieccy inżynierowie twierdzą nawet, że prowadzenie BMW serii 7 jest teraz porównywalne do mniejszej "piątki". A to wszystko zasługa kilku ciekawych zabiegów, za które odpowiada system regulacji układu jezdnego Executive Drive Pro, czyli: 2-osiowego zawieszenia pneumatycznego, dynamicznego sterowania amortyzatorami oraz skrętnej tylnej osi.

Bardzo ciekawą funkcją jest tzw. adaptive mode, czyli inteligentny system dobierania właściwości jezdnych do aktualnej sytuacji na drodze. Urządzenie w sprytny sposób, po analizie i uwzględnieniu ruchów kierownicy, działania regulatora prędkości oraz stylu jazdy kierowcy, wybiera odpowiednie zawieszenie. System współpracuje również z nawigacją, która odpowiednio wcześnie przekazuje informacje na temat zakrętów, skrzyżowań i zmiany rodzaju nawierzchni.

Oprócz adaptive mode kierowca ma do wyboru trzy tryby: ekonomiczny, komfortowy i sportowy. Te wszystkie innowacyjne rozwiązania są gwarantem czerpania olbrzymiej radości z jazdy tym samochodem.

Summa summarum, werdykt może być tylko jeden. BMW serii 7 to samochód wybitny. To auto, nad którym rozpływać będzie się każdy, kto się nim przejedzie. Bez dwóch zdań. "Siódemka" została naszpikowana szeregiem udogodnień, które na każdym kroku wpływają na komfort i bezpieczeństwo podróżujących. Tak naprawdę zauważam jeden poważny minus. To oczywiście cena. Najtańszą limuzynę BMW kupimy za niespełna 400 tys. zł. Jednak żeby w pełni cieszyć się z dobrodziejstw, jakie oferuje nam tej pojazd, musimy go odpowiednio doposażyć, a wówczas cena wzrośnie do około 550-600 tys. zł.

Ceny BMW serii 7 rozpoczynają się od 398 500 zł (wersja 730d).

PLUSY
- wszechobecny komfort i przestronność
- światła laserowe
- system dobierania właściwości jezdnych (adaptive mode)
- efektywne wygłuszenie wnętrza
- bardzo pomocna kamera Surround View
- prowadzenie i system Executive Drive Pro
- stylistyka
- tablet z systemem Command Touch

MINUSY
- cena, cena i jeszcze raz cena
- bardzo drogie elementy doposażenia opcjonalnego
BMW serii 7 udostępnione do testów przez BMW Zdunek
Miejsce do realizacji zdjęć, parking przy ul. Jana z Kolna 5 zobacz na mapie Gdańska, udostępniła firma Echo Investment

Miejsca

Opinie (155) 2 zablokowane

  • Taki luksus, a prowadzący w dresowo-luźnych szmatkach (3)

    • 7 5

    • (2)

      A co mial sie ubrac w gajer?

      • 3 4

      • Wystarczyłaby dopasowana, sportowa marynarka, dobre spodnie i buty. (1)

        • 4 3

        • Noc, zimna jesień i marynareczka? :D

          • 2 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy nowego BMW serii 7

    Olivier Janiak z trojmiasto.pl (1)

    tylko ja widzę podobieństwo ?

    • 11 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy nowego BMW serii 7

      ...A kto to jakiś janiak? Ten wieśniak jak był z rodziną w hotelu Gdynia ze dwa lata wstecz i za łóżkiem spotkał pająka to nagrywał go swoim sr*jfonem i z krzykiem poleciał do obsługi,że upubliczni to w mediach,itd... Wieśniak, bez obrazy dla wsi ;)

      • 1 0

  • 7 wyglada jak rozjechana zaba (4)

    Jednym z najladniejszych BMW jest 5GT, X5, X6, Zetki. A reszta 1,2,4,7 wygladaja jak koreanczyki sprzed 15 lat.

    • 3 14

    • (2)

      5GT, X%, X6 wygląda po prostu wulgarnie, a sensu istnienia X6 w ogóle nie widzę.

      • 10 1

      • dla Ciebie jest Ceed (1)

        • 5 4

        • N no no
          Całkiem bystra odpowiedź jak na poziom gimnazjalny

          • 7 0

    • Taaaa... BMW5GT faktycznie chyba najładniejszy karawan.

      • 7 0

  • Podswietlanie wnętrza

    Czy można zmienić kolor podświetlenia wnętrza na różowy ?
    Jestem zainteresowana zakupem tego auta dla mnie i dziubdziusia.

    • 11 2

  • Łał

    To będzie mój samochodzik za 20 lat ;)

    • 5 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy nowego BMW serii 7

    o - w końcu samochód ... (2)

    ... dla przeciętnego Polaka zarabiającego około 40% średniej krajowej. Wystarczy tylko nie jeść przez jakieś 15-20 lat.

    • 11 2

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Testy nowego BMW serii 7

      lub ruszyc glowa i na takiego zarobic (1)

      • 2 7

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Testy nowego BMW serii 7

        ruszam, ruszam i nic

        może mam potrząsnąć ?
        a może nie głową tylko d. trzeba ruszyć ?
        za 2 godz. zapytam kierownika, ma BMW 3 (8 letnią)
        zapytam czy trząsł głową, czy tyłkiem
        gdyby mnie wyśmiał
        w poniedziałek zapytam szefa, ma nową Toyotę za 1/5 ceny tej bety

        • 6 0

  • PLAY

    fajny, tylko szkoda ze wnetrze jak z salony Playa

    • 8 0

  • EXTRA, tylko jedno ale... (2)

    ... dlaczego nie robią w wersji 1.9 tdi ???

    • 11 0

    • (1)

      Ojej! Zagazujesz i też będzie git.

      • 6 0

      • w sumie masz rację. Dzięki Janusz!

        • 4 0

  • Dobre bo częściowo polskie (2)

    Czemu nikt nie wspomina, że kamera gestów w tym samochodzie jest robiona w Polsce. Moim zdaniem jest się czym chwalić.

    • 7 1

    • Nie ma co marudzić

      Bryka jak każdy towar. W tym przypadku luksusowy - kogo stać kupuje za gotówkę lub leasing. Reszta śmiga Fabiami itp, też mają 4 koła i kierownicę, na głowę nie pada. Na całym swiecie jest tak samo. Jak ktoś był - wie. Takie bryczki nie stoją pod każdym wieżowcem.

      • 2 0

    • Jaguary dla szejków arabskich są robione z polskich krów

      przez polskich pracowników w UK,
      elektronikę robią trochę japończycy, trochę amerykańsko-niemieckie korporacje,
      tak to jest panie dzieju

      • 1 0

  • jakies porasbane smutasy tu pisza ktorych nie stac na taksowke (7)

    Wymadrzaja siena miare swoich 10 zlotych na dzien.Ten samochod jest oblednie nowoczesny i wspaniale sie prowadzi.Do tego luksus i prestiz.Za 400 tysiecy zlotych nic lepszego na rynku nie ma .Kto ma jakies techniczne wyksztalcenie i troche pieniedzy wie ze wiekszosc ludzi lubiacych potoryzacje bedzie zachwycona reszta gderaczy bedzie sie wymadrzac i grymasic jakby naprawde bylo ich stac....na jedno kolo i to bez felgi!

    • 8 8

    • Z pewnością nie jesteś prezesem firmy od książek w języku polskim.
      Kmiot nawet w drogim samochodzie będzie kmiotem parkującym przy wejściu do biedronki.

      • 10 0

    • Mam wiedzę techniczną i trochę pieniędzy (mieszkam od kilku lat w Hannoverze) (4)

      400 tys ??!!! jak to działa na umysł !!
      w Niemczech najtańsza siódemka 730d to 82 tys
      a bo tu euro, no tak ale w Polsce zarabiałem 2200 a po przyjeździe do Niedersachsen również zarabiałem 2200
      Teraz jako kierownik mam sporo więcej, ale nie mam ochoty odkładać na BMW 7

      W Polsce nie było mnie stać
      W Niemczech mógłbym kupić, ale po co?
      Co tam będę woził ?
      Na zakupy do Edeki :D
      Gdzie zaparkuję ?
      82 tys za gołą a ubezpieczenia, podatki ?
      BMW ok :)
      nie mam nic przeciwko marce i użytkownikom

      Ja tam wolę zupełnie inne auta

      • 9 3

      • (3)

        Ale o co ci chodzi?
        Mamy ci gratulować, że robisz za obywatela 2 kategorii u ludzi, którzy zabili 6 milionów twoich rodaków niespełna 70 lat temu?

        • 2 5

        • e tam, nie żyj sentymentami (2)

          mój dziadek zabijał, twój dziadek zabijał,
          to nie znaczy, że my się mamy zabijać,
          niech wygra lepszy intelektualnie teraz,
          kolega był lepszy intelektualnie i sobie ułożył życie,
          poszedł tam gdzie wyższa kultura i organizacja państwa, ja zrobiłem to samo
          a ty?
          a ty się męczysz biedaku.

          • 5 2

          • (1)

            Raczej nie.
            Żyje u siebie i lepiej niż 99% z Was na obczyźnie gnieżdżąca się jak szczury po obskurnych lokalizacjach w parszywych dzielnicach.
            Zwykłe wstawienie plomby przerasta was tam finansowo i używacie swojej wybitnej inteligencji by kupic tani lot do Polski i zrobić to tu.
            Tandeta i popelina.

            • 4 2

            • Oj kolega chyba ma zgagę, bo tak gorzko.

              • 2 1

    • Panie prezes...

      "... jakies techniczne wyksztalcenie" - ciekawe jakie Pan ma. Koło to felga i opona razem. Koło bez felgi to już nie koło, a tylko sama opona.
      Ludzie kupujący takie samochody w większości nie maja pojęcia czym jeżdżą poza rocznikiem oraz ceną. Argumentem jest tu tylko: PRESTIŻ.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja