• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sztuka to pasja elitarna?

Olga Miłogrodzka
27 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Marek Sobczyk "Kobiety burzą mury" (2009) - fragment obrazu Marek Sobczyk "Kobiety burzą mury" (2009) - fragment obrazu

Nikt tak naprawdę nie wie, ile prywatnych kolekcji sztuki istnieje obecnie w Trójmieście. Znane są nazwiska kilku kluczowych kolekcjonerów, ale zawartość ich zbiorów rzadko omawiana jest publicznie. Różne są przyczyny tej skrytości, względy bezpieczeństwa to jedna z najczęstszych.



Czy warto inwestować w sztukę?

Łatwo wyobrazić sobie rozdarcie miłośników sztuki - z jednej strony towarzyszy im obawa przed ujawnieniem kolekcji, z drugiej chęć dzielenia się pasją z innymi. Z takimi rozterkami zmaga się większość kolekcjonerów z Trójmiasta, których namawiam na rozmowę i pomoc w przygotowaniu tekstu o ich wyjątkowej pasji. Są jednak tacy, którzy podjęli wyzwanie. Jako pierwszy o swoich zbiorach opowiedział nam przedsiębiorca z Gdańska - kolekcjoner polskiej sztuki współczesnej, który chciał pozostać anonimowy.

Trzon jego zbioru budują nazwiska czołowych artystów konceptualnych: Wodiczko, Klaman, Rajkowska, Pustoła, Lejman, Sobczyk, Jabłońska. Warto o tej kolekcji napisać, ponieważ jest unikatem na skalę światową. Dlaczego? Pewnie wielu zgodzi się ze mną co do jednego - sztuka współczesna bywa niezrozumiała. Za pracą konceptualną zazwyczaj kryje się sporo opowieści, bez ich rozpoznania sztuka wydaje się niema i pozbawiona sensu. Te właśnie zawoalowane znaczenia sztuki skłoniły gdańskiego kolekcjonera do tego, aby wraz z pracami nabywać autorski komentarz do nich. Każdego artystę, którego pracę kupuje, prosi o wypowiedź na jej temat. Organizuje kamerę, operatora i kręci materiał. Dopiero po obejrzeniu nagrań, po wysłuchaniu artystów, prace rodzą prawdziwą fascynację.

Gdański kolekcjoner swoją przygodę rozpoczął kilka lat temu, na targach sztuki w Poznaniu.

- Pamiętam moment, w którym przechodziłem koło pokaźnych rozmiarów belki kolorowego jedwabiu z Indii. Zaintrygowała mnie, ale byłem zdezorientowany, nie wiedziałem, jakie znaczenie niesie. To była praca gdańskiego artysty Grzegorza Klamana zatytułowana "Sari". Miałem to szczęście, że w kuluarach mogłem porozmawiać z jej autorem i poznać ideę pracy. Jedwabne sari niesie ze sobą sprzeczności. Z jednej strony sprzedawane jest za grube pieniądze, trafia do zamożnych, jego noszenie to przywilej najlepiej sytuowanych w społeczeństwie. Z drugiej strony produkcja kolorowego jedwabiu kosztuje grosze, okupiona jest ciężką pracą, najczęściej dzieci, które nawet za wynagrodzenie wielomiesięcznego wysiłku nigdy nie nabyły tak drogiej odzieży. Sari w pracy Grzegorza staje się niejednoznaczne, jest piękne i okrutne zarazem. Sztuka uwidacznia konflikty, potrafi zaintrygować - mówi kolekcjoner.
  • Joanna Rajkowska "Nietoperz" (2009) - wydruk oraz Grzegorz Klaman "Autoportret z Personalną Głowicą Vaginalną" (2002)- fotgrafia czarno-biała
  • Joanna Rajkowska "Nietoperz" (2009) - druk pigmentowy
  • Joanna Rajkowska komentuje swoją pracę / nagranie na DVD
  • Grzegorz Klaman "Autoportret z Personalną Głowicą Vaginalną" (2002) - fotografia czarno-biała
  • Grzegorz Klaman komentuję swoją pracę / nagranie DVD
  • Grzegorz Klaman komentuje swoją pracę / nagranie DVD
  • Dominik Lejman komentuje swoją pracę / nagranie na DVD
  • Dominik Lejman "A4" - video / kadr z filmu
  • Marek Sobczyk "Kobiety burzą mury" (2009) - obraz, tempera na płótnie
  • Marek Sobczyk komentuje swoją pracę / nagranie DVD
  • Bożena Grzyb-Jarocka "Pocałunek"
  • Konrad Pustoła, fotografia z cyklu "Dark rooms" (2009)
  • Elżbieta Jabłońska "Kuchnia" (2003) - fotografia
Komentarze zebrane w ramach gdańskiej kolekcji są tak różne, jak różni są artyści i ich prace. Wypowiedź Joanny Rajkowskiej (autorki słynnej Palmy na Alejach Jerozolimskich w Warszawie) ma na przykład wydźwięk mocno osobisty. Praca "Nietoperz", znajdująca się w gdańskiej kolekcji, to wizualizacja projektu, który artystka planowała, ale którego nie udało jej się zrealizować. Przedstawia ogromny, XIX-wieczny most w szwajcarskim Berno, gdzie przebywała na stypendium. Życzeniem Rajkowskiej było zawieszenie na nim urny w kształcie nietoperza, jako gestu pamięci o jej zmarłej matce. Nakręcony film wyjaśnia krok po kroku, co stoi za tą dziwną koncepcją. Praca jest kreatywnym, w pełni uzasadnionym połączeniem wszystkich tych elementów: atmosfery miasta, historii mostu, stanu ducha Rajkowskiej, jej wspomnień, upodobań ukochanej osoby. Umiejętność wymownego ich połączenia w ramach jednej pracy to oręż sztuki konceptualnej.

Zaskakujący jest też komentarz Dominika Lejmana. Jego praca wideo rejestruje taką oto akcję - ubrany na czarno artysta filmowany jest z góry, na tle czarnej podłogi. W trakcie performance'u gniecie i rzuca na ziemię białe karki papieru. Niszczy w sumie całą ryzę. W pierwszych minutach akcji odbiorca nie za bardzo wie, co ogląda, widzi jedynie dużą, czarną plamę. Dopiero po chwili - gdy lądujące na ziemi kartki zaczynają zmieniać tło kadru z czarnego na białe, rozpoznaje sylwetkę zapracowanego artysty i orientuje się w sytuacji. Lejman swoją pracę interpretuje jako film o zabijaniu - zabijaniu tysięcy scenariuszy, które wyrzucamy i udaremniamy każdego dnia. Wyjaśnienie dla swojej pracy czyta z białej, niezapisanej kartki, którą po chwili sam zgniata i odrzuca. Nagrany komentarz de facto staje się drugim, dialogującym z pracą performance'em.

Kolejnym ważnym dla gdańskiego kolekcjonera spotkaniem była rozmowa z Krzysztofem Wodiczko.

- Swoją wypowiedź nagrywał godzinę i 20 minut. W momencie gdy skończył, byliśmy z operatorem wbici w ziemię - relacjonuje.
Jednak nie wszystkie próby pozyskania komentarza zakończyły się sukcesem. O pracy Konrada Pustoły opowiedzieć miała Olga Tokarczuk (wcześniej komentowała tę pracę w tekście napisanym na potrzeby wystawy). Po kilku miesiącach korespondencji, przy okazji wizyty pisarki w Trójmieście, nagranie zaaranżowane zostało na ostatniej kondygnacji Sea Towers w Gdyni. Niestety, po przybyciu na miejsce, z nie do końca jasnych do tej pory przyczyn, Tokarczuk wycofała się i nagrania nie sfinalizowano.

- Do komentarza nie udało się namówić także Bożeny Grzyb-Jarockiej, autorki obrazu "Pocałunek". Stwierdziła, że nie komentuje swojej sztuki. Dorota Nieznalska w ogóle odmówiła mi współpracy. Chciałem zamówić u niej pracę, jednak postawiłem warunek - odejdzie w niej od tematów religijnych. Nie zgodziła się. Odebrała to jako zbyt daleko idącą ingerencję w jej wolność artystyczną - mówi kolekcjoner.
- Jeden z kuratorów powiedział mi kiedyś, że według niego sztuka współczesna to jeden z najbardziej elitarnych obszarów zainteresowań. I to nie tylko ze względu na finanse konieczne do jej kolekcjonowania. Poruszanie się po nim wymaga przede wszystkim wiedzy i inteligencji. Zgadzam się z tym stwierdzeniem. W sztuce najważniejszy jest komentarz. Najważniejszy jednak jest ten osobisty, który rodzi się w odbiorcy. Dla niego warto kolekcjonować sztukę.

Zobacz także

Opinie (8)

  • (1)

    ..sztuka.. Od pewnego poziomu, artysci, prawdziwi artysci, maja kontakt z innymi wymiarami percepcji.. Jest taka dziewczynka w Uk, autystyczna, malujaca absolutnie niesamowite obrazy.. - Iris Grace - zachecam do spojrzenia na jej prace.

    • 7 7

    • ..piekne..!!! Przypomina klasycznych impresjonistow.. Ktos kiedys powiedzial, ze geniusz to zdolnosc zauwazania wzorow gdy inni ich nie widza.. Na szczescie Jest troche wybitnych artystow, dzieci tez, by nam, przecietniakom, te wzory pokazywac :-)

      • 0 0

  • Sztuka to pojecie do konca nie okreslone ! sztuka moga byc nawet kolorowe plamy na scianie jezeli komus sie to podoba,

    . Sztuke kazdy odbiera indywidualnie i podlega ona rozwojowi oraz ewolucji czlowieka ktory tworzy w kazfdej epoce cos nowego gdyz pojawiaja sie nowe narzedzia postepu ktore maja w danym wieku wplyw na sztuke jaka sie tworzy . Daniej byly rzezby i obrazy , potem fotki , dzis instalacje wideo a jutro moze cos virtualnego czy hologramy artystyczne a coz jeszcze swiat czeka tego nie wiemy .....Sztuka część dorobku kulturowego cywilizacji, manifestująca się poprzez utwory, w tym dzieła artystyczne.............Zdaniem niektórych, pojęcie sztuka jest niemożliwe do kompletnego określenia, albowiem jej granice są redefiniowane w sposób ciągły i w każdej chwili może pojawić się dzieło, które w arbitralnie przyjętej, domkniętej definicji się nie mieści. Sztuka spełnia rozmaite funkcje, m.in. estetyczne, społeczne, dydaktyczne, terapeutyczne, jednak nie stanowią one o jej istocie.
    Sztuka narodziła się wraz z rozwojem cywilizacji ludzkiej. Można przypuszczać, że na początku pełniła przede wszystkim funkcję związaną z obrzędami magicznymi, którą zachowała u ludów pierwotnych.

    • 5 2

  • praca dla Klamana również kosztuje grosze, bo jest za darmo

    • 6 1

  • Kolekcjoner

    Sztuka współczesna to jeden z najbardziej elitarnych obszarów zainteresowań?
    Hmmm... Uważam, że sztuka, także ta współczesna powinna bronić się sama. Niestety dzisiaj mamy do czynienia ze spekulacjami i "produkcja" dzieł sztuki. Wystarczy wspomnieć sztandarową aferę z warszawskim Abbey House.
    Snobowanie się na coś, czego większość "kolekcjonerów" do końca nie rozumie, to nie elitarność tylko kosztowna żenada. Żeby zrozumieć sztukę współczesną i być elitą w jej odbiorze trzeba doskonale znać sztukę dawną.
    Współcześni "kolekcjonerzy", szczególnie w krajach aspirujących, to w wielu przypadkach osoby, które w ten sposób dywersyfikują swój portfel inwestycji - udając przed swoim towarzystwem znawców i pasjonatów. Rozumienie sztuki i jej znawstwo to proces długofalowy. Nie wystarczy znać estymacji aukcyjnych i chodzących na rynku nazwisk. To wyjątkowa materia, która obecnie jest w obszarze zainteresowań niekoniecznie wyedukowanych i wyrobionych, ale majętnych Polaków. Własny odbiór dzieła sztuki jest ważny, ale sztuka to jednak dużo dużo więcej.

    Z czasem i w polskim kolekcjonerstwie będzie coraz lepiej - miejmy taką nadzieję.

    • 16 1

  • ile osob potrzeba do sprzedazy sztuki? (1)

    trzy: artysta, posrednik i ten ktory bedzie "sztuke" chwalil.

    • 1 0

    • A kupiec?

      • 0 0

  • Trochę słabo budować artykuł na podstawie jednej kolekcji...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja