"Projekt Uroda" od początku wzbudzał wiele emocji - trzy tysiące zgłoszeń, sto przesłuchań i w końcu trzy finalistki, które przeszły całkowitą metamorfozę. Uroczysty finał akcji społecznej zorganizowanej przez sopockie Centrum Pięknego Ciała odbył się w niedzielę w Zatoce Sztuki.
Najbardziej wyczekiwanym momentem gali była prezentacja metamorfoz, jaką przeszły finalistki "Projektu Uroda".
Magdalena Gołębiowska,
Monika Pańczyszyn i
Agata Zygadłowicz miały swoje pięć minut na scenie. Wśród publiczności nie brakowało głosów zachwytu, owacji na stojąco oraz łez bliskich. Po miesiącach ciężkiej pracy dziewczyny uzyskały pożądany efekt.
bez wahania, chciał(a)bym wyglądać inaczej
53%
nie wiem, musiał(a)bym wpierw to dokładnie przemyśleć
27%
nigdy, lubię mój wygląd i nie chcę go zmieniać
20%
- Jestem bardzo zadowolona - mówi
Kamila Wdowik z firmy PowerSlim, współorganizatorka projektu.
- Ta metamorfoza zmieniła ich wizerunek o 180 stopni, dziewczyny naprawdę dużo schudły. Najlepszy efekt osiągnęła Monika, która zrzuciła 18 kg, Agata z Magdą schudły po 13 kg.Jak metamorfozę odczuły uczestniczki projektu?
- Zmieniła mi się figura i poprawiła kondycja skóry. Zaczęłam się sobie podobać, a przede wszystkim przestałam unikać lustra. Czuję się dziesięć lat młodsza - z uśmiechem na twarzy opowiada Magdalena Gołębiowska.
Jak długo uczestniczki utrzymają swój nowy wizerunek, zależy wyłącznie od ich chęci. Przygotowanie mają, ponieważ podczas trwania projektu na własnym ciele poznały, co to znaczy silna wola i dążenie do wyznaczonego celu.
- Dostałyśmy szczegółowe wskazówki od Dominiki Stefankiewicz, dietetyczki z Akademii Skutecznej Diety - dodaje Magdalena Gołębiowska.
- To prosta dieta, ale trzeba pamiętać o kilku zasadach, np. żeby jeść co trzy, cztery godziny, pić dużo wody, nie jeść wieczorem węglowodanów.Zanim jednak nastąpiła prezentacja finalistek, organizatorzy zapewnili gościom szereg atrakcji. W programie wieczoru był m.in. pokaz tańca brzucha czy występ Mistrzyń Świata Fitness do lat 16 i 12, podopiecznych
Aleksandry Kobielak.
Jedną z atrakcji imprezy było również gotowanie na żywo w wydaniu szefów kuchni restauracji Zatoka Sztuki,
Sebastiana Cichego i
Pawła Klejbora, którzy przygotowali dietetyczne polędwiczki wieprzowe z truskawkami, octem balsamicznym i rozmarynem oraz napar z wędzonej herbaty.
Wszystkie finalistki "Projektu Uroda" są zgodne, że nie należy bać się udziału w tego typu akcjach, bowiem poza dobrą zabawą i nowym wizerunkiem, można zyskać coś o wiele ważniejszego - pewność siebie.
Sopockie Centrum Pięknego Ciała zapowiada, że kolejna odsłona "Projektu Uroda" odbędzie się w przyszłym roku.