- 1 Nie tylko city break na wiosenny urlop (11 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 3 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (58 opinii)
- 4 Spotkali się w szczytnym celu (8 opinii)
- 5 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
- 6 Reaktywacja salonu przy al. Grunwaldzkiej (45 opinii)
Smaki deluxe: pieczone kasztany
Smak surowych kasztanów porównać można do orzechów laskowych, po obróbce termicznej przypominają słodkie ziemniaki. Choć mawiają, że "W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle", nie trzeba jechać do Paryża, aby zjeść dobre kasztany - mamy ich bowiem pod dostatkiem w trójmiejskich restauracjach i sklepach. Ich obróbka nie jest bardzo skomplikowana, a dania, jakie możemy z nich wykreować, dają spore pole do popisu.
Kasztany jadalne rosną na potężnych drzewach z rodziny bukowatych, które - wbrew naszym najczęstszym skojarzeniom - mają niewiele wspólnego z kasztanowcami, które rosną w naszym klimacie. Te drzewa lubią cieplejsze rejony, takie jak choćby Włochy i Francja. Same kasztany są doskonałym źródłem energii z uwagi na sporą zawartość skrobi, która po obróbce termicznej zamienia się w węglowodany złożone.
Ciasta i chleby pieczone z mąki kasztanowej, dzięki słodkiemu posmakowi kasztanów, same w sobie są smaczne, tym samym wypieki nie wymagają żadnych wymyślnych dodatków.
Orzechy kasztanów mogą być spożywane na surowo, starte na mąkę, serwowane w postaci pasty, zupy, czy jako dodatek do deseru. Dwie najpopularniejsze metody przyrządzania tych wyśmienitych orzechów to pieczenie i gotowanie.
- Aby upiec kasztany, należy naciąć ich twardą skórkę, dzięki czemu nie będą strzelały podczas obróbki termicznej. A strzelają ze względu na fakt, że są wilgotne, zbiera się w nich dużo pary i w piekarniku twarda skóra wskutek wysokiego ciśnienia pęka. Kasztany wysypujemy na blaszkę, możemy je trochę posolić przed obróbką. Pieczemy je około 15-20 minut w 180 st. Celsjusza, w zależności od stopnia miękkości, jaki chcemy uzyskać. Towarzyszący pieczeniu zapach jest niesamowity - zdradza Krzysztof Kowalczyk, szef kuchni w restauracji Brasserie de Verres en Vers.
Kasztany pękają podczas pieczenia, czemu towarzyszy charakterystyczny dźwięk. Przed ich ugotowaniem, również należy naciąć skórki.
- Wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy 15-20 minut. Jeżeli chcemy z nich zrobić pastę do deseru lub pure, możemy pogotować je chwilę dłużej. Z kasztanów możemy zrobić mączkę, która jest świetna do zagęszczania sosów i zup - radzi Kowalczyk.
Świeże kasztany możemy kupić w sezonowej ofercie supermarketów (Auchan, Biedronka, Piotr i Paweł) w okresie jesienno-zimowym. Przez cały rok na sklepowych półkach oraz w marketach internetowych dostępne są kasztany w przeróżnych postaciach (przykładowo: słoiczek ugotowanych bio kasztanów w zalewie kosztuje ok. 30 zł za 300 g, tureckie kasztany prażone bez skórki - 12 zł za 150 g, włoskie kasztany w glazurze ok. 30 zł za 300 g).
- Kasztany nie są u nas popularne z uwagi na ograniczoną dostępność, można je kupić w sezonowej ofercie niektórych marketów, czasem pojawiają się na hali targowej. Cena to około 20 zł za kilogram. W krajach południowych są znane i cenione - zdradził Krzysztof Kowalczyk.
Dań z kasztanami możemy skosztować również w restauracjach - m.in. W Szafarni 10, Brasserie de Verres en Vers, czy Brasserie d'Or.
Comber marynujemy w jałowcu, rozmarynie, czosnku i zredukowanym winie przez dobę. Po tym czasie mięso przyrządzamy metodą sous vide lub smażymy - osobiście jestem zwolennikiem tradycyjnego smażenia w przypadku obróbki tego delikatnego mięsa.
Comber smażymy na klarowanym maśle, chwilę trzymamy w cieple, aby mięso odpoczęło i soki się rozeszły. Kroimy.
Na patelni smażymy szalotki, dodajemy czosnek, podlewamy białym winem, redukujemy, dodajemy kasztany, trochę masła, sól, pieprz i natkę pietruszki. Całość łączymy na talerzu.
Obsmażony comber serwujemy z pure z selera i musem jarzębinowym, który łączy wszytkie smaki.
Miejsca
Opinie (63) 7 zablokowanych
-
2015-01-13 20:21
de luxxse
w turcji na bazarach pełno jest kasztanów de luxxe
- 1 0
-
2015-01-13 12:57
Kasztany na surowo
Polecam kasztany bez zadnego pieczenia czy tez samzenia, po prostu kupic kasztany i obrac. Przepyszne ..
- 0 0
-
2015-01-13 00:49
Najlepsze dziewczęta są na...
placu Pigalle. Hans lubi je przez cały rok !
- 1 0
-
2015-01-09 11:15
w polsce wszystko co importowane jest "de luxe" (3)
biedny kraj
- 51 4
-
2015-01-13 00:04
dla mnie de lux to jest w styczniu dostać truskawkę o smaku truskawki
podaną z sorbetem z trawy cytrynowej i imbiru a do tego jagody i maliny,
analogicznie o smaku jagód i malin.
I to jest kurka de lux dopiero.
Ale nie widziałem w Polsce jeszcze.- 0 0
-
2015-01-09 22:07
(1)
za granica jedza kasztany w fiszkach jak u nas frytki i nikt nie robi z tego halo. Czytam artykul Pani Sobocinskiej i az dziw bierze, ze tym razem kasztanow nie serwuje Malika. Albo się o nich chociaż nie wypowiada;)) JA kasztanow nie rusze, z zasady. Zle mi się nazwa kojarzy...
- 6 3
-
2015-01-12 23:55
dokładnie a za 7 euro można się nafutrować gulaszu z dzika
z kluseczkami lanymi
- 0 0
-
2015-01-10 01:26
kasztany bardzo dobrze wpływają na przemianę materii (1)
- 1 1
-
2015-01-13 00:02
tak samo działa laksigen
i więcej ruchu a mniej żarcia
- 1 0
-
2015-01-09 21:33
Lepiej żeby niewidział tego pan od szczawiu i mirabelek (1)
- 9 0
-
2015-01-13 00:01
uwielbiam mirabelki i szczaw
niekoniecznie w takim zestawieniu :)
aleeeeee, aleeeeee,
może jakiś de lux i połączymy- 1 0
-
2015-01-09 12:06
Kasztany smakują jak ziemniaki. (5)
I wcale nie sa takie smaczne jak się je przedstawia. Cały ten mit kasztanów u nas wywodzi się chyba z tego serialu o Hansie Klosie, bo inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć. Będąc we Francji czy Hiszpanii jest 100 innych lepszych potraw d spróbowania niż kasztany... żadna rewelacja, nawet nic ponadzwyczajnego.
- 42 11
-
2015-01-11 10:04
jak ziemniaki? (1)
mi przypominają bardziej słodką fasolkę
- 0 0
-
2015-01-12 23:58
trochę i to i to
dla mnie smakują migdałami i czekoladą
ale najbliższe smakiem są orzeszki buku,
polecam- 0 0
-
2015-01-09 13:24
uwielbiam kasztany, te kupione w Biedronce
upieczone na ognisku
są pyszne- jedzone ciepłe
żadne de luxe, kupić można niedrogo- 10 1
-
2015-01-09 13:04
Bzdury piszesz albo jadłeś te z biedry wysuszone i odpadowe.Polecam włoskie. (1)
Jak idziesz Rzymską ulicą w zimę to język wylatuje od samego aromatu pieczonych kasztanów. O smaku nie wspomnę .
- 14 10
-
2015-01-09 13:06
A gdzie ta ul. Rzymska? Bo bym się przeszedł w zimę i powąchał kasztana.
- 39 1
-
2015-01-09 10:38
Zuzanna lubi je tylko jesienią... (5)
Na placu Pigalle kasztanów nie ma, ale za to sprzedają inne rzeczy.
- 45 2
-
2015-01-12 23:54
chyba twoje kasztany lubi Zuzanna :)
ale nie to jak szczaw
albo kotlet z matoła- 1 1
-
2015-01-09 13:48
Chodzi o "pigalak" w Warszawie?
- 4 1
-
2015-01-09 12:50
W centrum placu, rosnie wielka akacja
- 3 1
-
2015-01-09 12:46
Na plac Pigalle przychodzą całe masy kasztanów...
- 15 2
-
2015-01-09 11:49
dokładnie
na Placu PIgalle kasztanów nie ma.. Są w innych miejscach Paryża ale tam nigdy nie trafiłam
- 8 2
-
2015-01-09 10:24
Nie bardzo rozumiem co jest luksusowego w pieczonym kasztanie. (7)
Tak czy inaczej, polecam gundel palacsinta - nalesniki z kasztanami w polewie czekoladowej . Pycha!
- 66 3
-
2015-01-10 18:09
No tak...ja też się zastanawiam:D (1)
No właśnie też się nad tym zastanawiam...tak czy siak uwielbiam kasztany pieczone:) Trzeba tylko je dobrze wybierać, bo często można znaleźć pogniłe:/
- 0 0
-
2015-01-12 23:52
lubię ten smak ale bez przesady
natomiast nie pogardzę prawidłowo przyrządzonym combrem jagnięcym w sosie truflowym z grzybami leśnymi
- 1 0
-
2015-01-09 10:32
(4)
Tym bardziej, że kasztany można kupić w marketach. Co w tym de luxe? Chyba, że zakupy w markecie stały się de luxe :)
- 29 2
-
2015-01-09 11:48
(3)
żabianka przy biedronce jest warzywniak zieleniak i od 2lat sprzedają pieczone i surowe. Deser w Szafarni z kasztanami jest bardzo dobry.
- 16 0
-
2015-01-09 20:45
(2)
jak w warzywniaku sprzedają pieczone kasztany? gorące? pieką na miejscu?
- 7 0
-
2015-01-10 10:45
dokładnie tak
- 4 0
-
2015-01-09 22:59
tak
mają tam taki malutki piecyk
- 9 0
-
2015-01-09 11:26
krajowe polecam (6)
za darmo i ile chcesz :)
- 21 12
-
2015-01-09 14:24
(5)
tyle, że krajowe są niejadalne.
- 9 6
-
2015-01-10 16:20
jadalne (2)
widziałam kiedyś jak dziki to jadły
- 12 1
-
2015-01-11 13:08
ja slyszalam ze dziki to naprawdę deluxe się odzywiaja, podobno ich przysmak to trufle
- 5 0
-
2015-01-10 18:06
hahaha rozbawiło mnie to
super i pozdrawiam
chciałbym Ciebie zaprosić na kawkę- 5 4
-
2015-01-09 22:11
serio?
- 1 0
-
2015-01-09 14:59
ja nie zjem? JA?!
- 20 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.