Męskie kroje, obszerne formy i architektoniczne inspiracje. Mocny kolor albo klasyczne połączenie bieli z czernią. Damskie garnitury przechodzą kolejną, sezonową metamorfozę udowadniając, że nie są tylko nudnym mundurkiem na biurowych korytarzach. W wersji codziennej i wieczorowej zdobywają serca wielbicielek dobrego stylu.
z szerokimi spodniami
14%
zestawiony z bermudami
15%
Odzież nawiązująca do sportowych tradycji szturmem wdarła się do świata mody.
Trudno dziś znaleźć elementy kolekcji awangardowych czy kochających klasykę projektantów, które nie nawiązywałyby do tego trendu. Sportowe inspiracje oddają ducha wielkich miast. Miękkie tkaniny i nowoczesne kroje zajmują miejsce sztywnych garniturów i kostiumów, jakie znamy z filmów o pracownikach Wall Street.
Dopasowane spodnie ustępują pola obszernym szwedom. Niemożliwie długie i te sięgające kostek - modele "palazzo", dobrze komponują się z koszulami o prostym kroju. Minimalistyczne i efektowne projekty, poprzez zabawę proporcjami sylwetki, nadają stylizacjom nowoczesny charakter.
Mile widziane będą tu nawiązania do sztuki origami, przeskalowana forma i sztywna tkanina. Męskie bermudy sugerują sportowy charakter, koszulki z nadrukami nawiązują do kultury popularnej, a luźne formy marynarek z rękawami do wysokości łokcia sygnalizują umiłowanie wygody i zabawę konwenansem.
- Lato w pełni, a więc możemy odsłonić nogi, tu sprawdzą się bermudy. Szorty są także mile widziane, zwróćmy tylko uwagę na to, by nie były za ciasne i zbyt krótkie. Wybierzmy te z wysokim stanem, bo są eleganckie, bardziej komfortowe, a do tego pięknie podkreślą talię. Żeby całość nie wyglądała zbyt seksownie postawmy na nieco większą górę - będzie modnie i wygodnie. Ciekawy efekt zapewni żakiet nieco dłuższy od szortów - w wersji zapiętej może wyglądać jak sukienka, zwłaszcza jeśli talię podkreślimy skórzanym paskiem. W gorące dni warto zrezygnować z rękawów na rzecz wciąż modnych długich kamizelek. Wracają dwurzędówki, szerokie klapy i nieco przerysowane ramiona, jak w latach 80. - zauważa Małgorzata Wasik, projektantka i właścicielka pracowni Emwudesign.U Chloe obszerne białe koszule w męskim stylu "schowały się" w spodniach z bardzo wysokim stanem.
Idealnym kompanem dla tych modeli będą przedłużone kroje dwurzędowych marynarek w stylu lat 80. Phoebe Philo z Celine nie boi się zabawy konwencją. Wiosną wzięła na warsztat amerykański "power suit", który nawiązując do lat 80. miał dodawać kobietom energii w pięciu się po szczeblach kariery.
Nadała mu nieco groteskową formę, żywcem wyciągniętą z serialu "Dynastia". Okazale rozbudowane ramiona wspierają się na stelażu z poduszek, a wąska talia została podkreślona ściśle zapiętymi rzędami złotych guzików. Całości dopełniają spodnie marchewy z wysokim stanem i buty o fakturze skóry krokodyla.
- Yves Saint Laurent odważnie wprowadził damskie garnitury na salony w latach 60. i wiedział, że będzie to świetna alternatywa dla małej czarnej Chanel. Wtedy był to akt odwagi, bo tego typu garderoba była zarezerwowana dla mężczyzn. Jednak projektant trafił "w dziesiątkę". Nowy styl pokochały kobiety na całym świecie, nikt nie musiał im narzucać, by odważnie nosiły garnitury, to się po prostu wzięło z potrzeby emancypacji i dziś jest już klasyką stroju. Za YSL poszli inni projektanci, m.in. Giorgio Armani i Thierry Mugler, którzy kobiety sukcesu zaczęli ubierać w marynarki z szerokimi ramionami i spodnie z wysokim stanem. Kobiety w tym stroju miały upodobnić się do mężczyzn, by dorównać im na gruncie zawodowym. Dzięki temu miały stać się pewniejsze siebie. Dziś garnitur damski to jedna z najpopularniejszych stylizacji na różne okazje. Wzorami, fasonami i kolorystyką już dawno prześcignęły ich męskie odpowiedniki - mówi Alicja Skwarło, stylistka i właścicielka firmy Kompleksowe Kreowanie Wizerunku.
Dyrektor kreatywny Jil Sander szukał inspiracji w latach 40. Wszyscy fani Cary'ego Granta i Clarka Gable'a będą zachwyceni. Podkreślone ramiona i tenisowe prążki przenoszą nas w świat srebrnego ekranu i pozwalają zajrzeć do encyklopedii męskiej elegancji. Współczesne dandyski wybierają luźne kroje i zestawy oparte na kontraście bieli i czerni.
Latem dwurzędowe marynarki chętnie łączą z prostą koszulą i bermudami.Specjalistami od nowoczesnego, lekko awangardowego kobiecego stylu są projektanci Piazza Sempione. Miejsce klasycznych cygaretek i prostych nogawek zajmują szerokie, sięgające kostek szwedy, marynarki zyskują na objętości podkreślonej dodatkowo mocnym kolorem albo detalem w postaci kontrastujących guzików czy nadruku. Innym razem w miejsce żakietu wskakuje wydłużona kamizelka. Miejski garnitur stworzy także komplet składający się ze
spodni o kroju kielicha, wykończonych lekką falbaną, i prosta pudełkowa marynarka w pasiasty deseń.
- Dziś fasony z lat 70., 80. i 90. wróciły na wybiegi i to ze zdwojoną siłą. Jednolite, w paski albo w kratkę. Marynarka i spodnie nie muszą już być z tego samego materiału jak np. u Max Mary. Feeria barw też nie ma ograniczeń, dzięki czemu garnitur może być świetną opcją na imprezę czy wieczorną kolację przez cały rok. W latach 70. i 80. do garnituru zakładało się czółenka, a obecnie projektanci dają nam wolną rękę co do obuwia, sugerując nawet tenisówki czy sneakersy. Latem fantastycznie sprawdzi się biały garnitur albo taki w kwiatowe desenie. Gucci proponuje, by garnitur nosić na gołe ciało, co doda całej stylizacji więcej luzu. Giorgio Armani wciąż jest wierny swoim klasycznym projektom, dlatego często spotkamy u niego żakiety w kratę, proste garnitury i spodnie o długości 7/8. Pamiętajmy, że dobrze skrojony garnitur, niezależnie od koloru czy fasonu, powinien znaleźć się w szafie każdej z nas, bo sprawdzi się przy wielu okazjach - tłumaczy Alicja Skwarło.Garnitur u Delpozo urasta do rangi sztuki.
Kimonowy krój, żakardowa faktura i głęboki kolor burgunda wskazują na jego wieczorowy charakter. Czarny komplet zdradza architektoniczne inspiracje. Obszerna w ramionach forma, dzięki odpowiednio poprowadzonym, ukośnym cięciom sprawia, że kształt marynarki przypomina kwiat albo kokardę.
Nieco skromniej na tym tle wypada garnitur w odcieniach fuksji, który krzyczy jedynie żywym kolorem. Na uwagę zasługują tu z pewnością sięgające nad kostkę spodnie z niemożliwie szerokim mankietem.
- Odkąd w latach 30. XX wieku Marlena Dietrich spopularyzowała noszenie typowo męskiej garderoby przez kobiety, garnitury zagościły w damskich szafach na dobre. Chętnie noszone do pracy, gdzie obowiązuje dress code, jak i w wieczorowym wydaniu lub gdy po prostu chcemy poczuć się nieco bardziej elegancko - garnitur to zawsze dobry wybór. Postawmy na jakość tkaniny i wykonania. Wybierzmy fason pasujący do sylwetki, a jeśli zdecydujemy się na szycie miarowe, to w tym wypadku sukces mamy murowany. Jeżeli chodzi o kolor, to czerń zostawmy na wieczór. W tym sezonie popularny jest duet czerni z bielą, a jeśli wolimy monochromatyczne zestawy, to sugeruję biel i kolory ziemi. Żółcienie dla tych, które lubią się wyróżniać. Dobra wiadomość dla odważnych, bo wciąż niezwykle modne są nadruki i wielobarwne wzory rodem z lat 70. Motywy geometryczne lub organiczne łączymy dowolnie lub nosimy w tzw. wersji "total look", czyli od stóp do głów - podkreśla Małgorzata Wasik.MaxMara bierze na warsztat lekkie tkaniny i tropikalne nadruki. Wzorzysty komplet ma dresowe ściągacze wokół mankietów, ale w talii spina go elegancki skórzany pasek. Ralph Lauren stawia na amerykańską nonszalancję w kolorach ziemi. Zimne beże i złamana biel nawiązywała do typowo letniego stylu safari. Lejący jedwab i złota biżuteria stały się tłem dla zadrukowanych cętkami dodatków.
Na wybiegach królowały monochromatyczne zestawy w kolorze ochry, zieleni i kości słoniowej. Podobny klimat panował u Stelli McCartney, która biel marynarek chętnie łączyła z oliwkową zielenią spodni. Warto zwrócić tu uwagę na fason proponowany w tym sezonie - miejsce klasycznego paska zajmuje stylowa kokarda, a wokół wysoko zaznaczonej talii układają się drapowania materiału. Ten krój sprzyja wielu sylwetkom, bo z odpowiednio dopasowaną górą pomoże wysmuklić optycznie figurę.