Queen Mary 2, jeden z największych i najbardziej luksusowych statków wycieczkowych świata, zawinie latem przyszłego roku do Gdyni. To prawdziwe pływające miasto, pełne najbardziej ekskluzywnych i wymyślnych atrakcji dla ludzi, którzy nie muszą pytać o ich cenę.
Budowa tego liniowca kosztowała aż miliard dolarów. Statek ma 345 metrów długości , na pokład zabiera 2620 pasażerów i 1253 członków załogi. To dużo mniej niż porównywalne i nieco tylko większe wycieczkowce, jak Allure of the Seas (5400 pasażerów), czy Oasis of the Seas (6630 pasażerów), ale wynika to z tego, że "Królowa" oferuje o prostu więcej luksusu, a jak wiadomo luksus nie lubi tłoku. Luksus jest dla wybranych.
Jakie zatem niespodzianki czekają na tych, którzy zdecydują się wydać majątek na rejs takim statkiem? Od dziobu do rufy goście odkryją 13 przestronnych pokładów, na których można zakosztować relaksu i odprężenia - zająć się tym wszystkim, na co zwykle brakuje czasu. Relaks zapewnia przede wszystkim niezliczona ilość zabiegów spa, masaży, zabiegów kosmetycznych, rodem z najbardziej egzotycznych zakątków świata, wykonywanych na najbardziej renomowanych kosmetykach. Baseny, sauny, jacuzzi, kameralne pokoje wypoczynkowe to na tego typu statkach standard. Jeśli chcemy spędzać czas aktywnie do wyboru mamy mini pole golfowe, golfowe symulatory, centrum fitness, trasę do joggingu wytyczoną na pokładzie, korty tenisowe, różnego rodzaju boiska sportowe.
Na Queen Mary 2 znajdą coś dla siebie także miłośnicy kultury i sztuki - na statku jest monumentalne kino, teatr, galeria sztuki z kolekcją dzieł o wartości 5 milionów dolarów, biblioteka, księgarnia. Oprócz tego znajdziemy tu również kasyno, salon dla koneserów cygar, salon do gry w karty, sale klubowe i balowe, sklepy i luksusowe butiki, winiarium, planetarium, kafejkę internetową, a także centrum konferencyjne. O podniebienia pasażerów i załogi dbają kucharze w sześciu restauracjach, niezliczonych barach i pubach, w których znajdziemy wyszukane potrawy, napoje i drinki z różnych stron świata.
Queen Mary 2 kursuje głównie na trasie Nowy Jork - Southampton. Transatlatyckie rejsy cieszą się wielką popularnością. "Królowa" zawija także na Morze Północne, gdzie płynie śladem Nordyckich Fiordów. Prawdziwą gratką jest jednak prawie 4. miesięczny rejs dookoła świata, który rozpoczyna się 10 stycznia, a kończy 27 kwietnia. Portem początkowym i końcowym jest Southampton, a trasa wiedzie przez Portugalię, Hiszpanię, Namibię, RPA, Mauritius, Australię,Indonezję, Papuę Nową Gwineę, Japonię, Chiny, USA, Wietnam, Tajlandię, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman, Egipt i Grecję. Koszt takiego rejsu zaczyna się od około 24 tys. dolarów, bez wycieczek fakultatywnych w portach.
Na Queen Mary 2 jest wiele możliwości noclegu, a zależą one głównie od zasobności portfela. Co ważne, 80 procent wszystkich kabin ma widok na ocean. Najbardziej luksusowe są kabiny klasy Queens Grill - najmniejsze mają 47 m2 (Queen Suite), średniej wielkości kabiny typu Penthouse Suite liczą sobie ok. 70m2, dostępne są też
apartamenty Queen Mary i Queen Elizabeth Suite (ok. 111m2), Windsor i Buckingham Suite (ok. 136m2), Holywood Suite (ok. 145m2) oraz Sandringham i Balmoral Grand Duplex Suite (ok. 209m2). Te ostatnie to dwupoziomowe apartamenty z ogromnymi balkonami. W dolnej części apartamentu znajdują się: salon, balkon i marmurowa łazienka z prysznicem. W górnej części są: sypialnia i odrębna łazienka z wanną do hydromasażu, bidetem oraz oknem z widokiem na ocean.
Dla wszystkich pasażerów podróżujących klasą "Queens Grill", armator oferuje następujące udogodnienia: priorytet przy zaokrętowaniu i serwis bagażowy, butelkę szampana i truskawki na przywitanie, świeże owoce dostarczane codziennie do kabiny, kamerdyner, concierge, mini biblioteka, wieczorne przekąski, możliwość wyboru pościeli oraz poduszek wedle upodobań, wstęp do Grills Concierge Lounge, Queens Grill Lounge i na prywatny pokład, osobne stoliki w restauracji Queens Grill, możliwość spożywania posiłków w kabinach, codzienna gazeta, kompozycje kwiatowe w kabinie, X - Box, odtwarzacz DVD, minibar uzupełniany alkoholami i napojami, mydła, szampony, sole do kąpieli i zestaw do manicure, priorytet przy zejściu ze statku.
Za takie luksusy trzeba oczywiście sporo zapłacić. Koszt rejsu w kabinie typu Grand Duplex Suite zaczyna się od 20 tysięcy dolarów od osoby. Zaiste, kwota przemawia do wyobraźni.
Aktualizacja
Wszystko wskazuje na to, że Queen Mary 2 jednak do Gdyni nie przypłynie. Kilka dni temu w niektórych mediach pojawiły się takie informacje, chcąc je zweryfikować, wysłaliśmy zapytanie do służb prasowych armatora, firmy Cunard. Niestety nie otrzymaliśmy odpowiedzi, niemniej taką odpowiedź ponoć otrzymał jeden z turystycznych serwisów internetowych. Wynika z niej, że słynny liniowiec 15 sierpnia, czyli w dniu, kiedy ponoć pojawić się miał w Gdyni, będzie cumował w duńskim Helsigorze. Armator nie ma, ani też nigdy nie miał w planie wizyty w Gdyni w innym terminie! Tymczasem Krzysztof Gromadowski, dyrektor ds. współpracy międzynarodowej i public relations Zarządu Morskiego Portu Gdynia, poinformował nas, że wejście Queen Mary 2 do gdyńskiego portu widnieje w oficjalnym grafiku i nie zostało odwołane. Tych samych informacji udziela gdyński agent obsługujący "wizytę" liniowca, firma Inter Marine. Czy to możliwe, że polska strona wymyśliła sobie tą wizytę? Nieprawdopodobne i niemożliwe. Czy to możliwe, że armator najpierw wizytę zaplanował, a potem zmienił zdanie i nie zdążył powiadomić o swej decyzji polskich partnerów? Dużo bardziej prawdopodobne. A może Queen Mary 2 przypłynie do Gdyni, ale w innym terminie? Wszyscy pewnie byśmy tego chcieli, ale na chwilę obecną pozostaje chyba pogodzić się z faktem, że słynny liniowiec na razie będziemy mogli oglądać tylko na zdjęciach.