Ostatni weekend karnawału dobiega końca, a mieszkańcy Trójmiasta coraz chętniej biorą udział w wydarzeniach, w których obok szampańskiej zabawy, pojawia się okazja do udzielenia wsparcia potrzebującym.
W sobotni wieczór we wnętrzach sali bankietowej Sofitel Grand Sopot na balu zorganizowanym przez
Dom Hospicyjny Caritas im. Św. Józefa bawiło się ponad stu gości. Honorowy patronat nad czwartą edycją tego wydarzenia objęli: Arcybiskup
Metropolita Gdański Sławoj Leszek Głódź, Marszałek Województwa Pomorskiego
Mieczysław Struk oraz Prezydent Miasta Sopotu
Jacek Karnowski. W ideę niesienia pomocy potrzebującym zaangażowali się sportowcy, politycy oraz marka Apart, która przekazała na aukcję biżuterię z pereł.
- Przed chwilą jeszcze głosiłem kazanie, na którym było sporo ludzi, ale mam wrażenie, że było to dużo prostsze zadanie. Moi drodzy bardzo się cieszę, że ten ostatni weekend karnawału chcecie spędzić właśnie tutaj i właśnie z nami. Można by rzec, że to bal nad balami, bo wiąże się nie tylko z dobrą zabawą, ale i możliwością wsparcia hospicjum. Za waszą obecność i otwarte serca, już teraz bardzo serdecznie dziękuję - mówił ks. Piotr Brzozowski, zastępca dyrektora Caritas Archidiecezji Gdańskiej. - Mogę powiedzieć tylko tyle, że czekałam na ten bal. Mam nadzieję, że państwo również. Cieszę się, że mogę być tu po raz drugi i razem z wami wesprzeć hospicjum. To wspaniały cel, bo przecież nie o bal dzisiaj chodzi, a o pomoc i państwa hojność, na którą bardzo liczymy - dodała Katarzyna Sokołowska, reżyserka pokazów mody i jurorka programu "Top Model".
Środki pozyskane ze sprzedaży biletów, loterii oraz aukcji zostaną przekazane na rzecz podopiecznych Domu Hospicyjnego Caritas im. Św. Józefa w Sopocie, które sprawuje opiekę nad 25. osobami w terminalnym stanie choroby nowotworowej.
Podczas ubiegłorocznej edycji balu udało się zabrać sumę ponad 54 tys. złotych.- Każdy z nas przechodząc swoją ścieżkę życia zostawia na ziemi ślad. Myślę, że dzisiaj nadarza się niebywała ku temu okazja, bo obok dobrej zabawy musimy mieć świadomość, że mamy szansę wspomóc bardzo szczytny cel. Ja od pewnego czasu często odwiedzam hospicja i przepraszam, że to powiem, ale za każdym razem jest to dla mnie dojmujące przeżycie. Bardzo cenię wszystkich, którzy te hospicja tworzą. To nie jest zwykła służba zdrowia, trzeba tam oddać swoją miłość drugiemu człowiekowi. Jesteśmy tyle warci, ile możemy dać innym, dlatego zachęcam państwa do wsparcia tego wielkiego dzieła na rzecz podopiecznych hospicjum - komentował Mieczysław Struk, Marszałek Województwa Pomorskiego.Zespół Remaband sprawił, że goście chętnie ruszali na parkiet. Chociaż na balu nie zabrakło niespodzianek np. pokazu tańców standardowych, to kulminacyjnym punktem wieczoru okazała się
licytacja poprowadzona przez dziennikarza TVN Mateusza Hładkiego.
Wśród wystawionych przedmiotów znalazły się m.in. piłka do koszykówki przekazana przez Marcina Gortata (1500 zł), koszulka podpisana przez siatkarzy PGE Skra Bełchatów (1150 zł), kolczyki z cytrynem naturalnym oprawionym w srebro projektu Doroty Ceneckiej (1000 zł), indywidualna konsultacja z właścicielem Holistic Clinic - doktorem Krzysztofem Gojdziem (1300 zł), piłka do koszykówki z podpisami zawodników Asseco Gdynia (1000 zł).
Koszulka z podpisami piłkarzy Lechii Gdańsk (2000 zł) trafiła do Katarzyny Sokołowskiej, która podczas ubiegłorocznej aukcji kupiła piłkę z autografami zawodników. Nie mniejszym zainteresowaniem licytujących cieszyła się biżuteria marki Apart. Pod "młotek" poszły: bransoletka z perłami (2000 zł), naszyjnik czarnych pereł (1100 zł), delikatny, perłowy kołnierzyk (1000 zł) czy spinki ze stali szlachetnej (700 zł).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
