• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogrody Deluxe: tajemniczy ogród przy lesie

Justyna Michalkiewicz
16 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
W ogrodzie Iwony i Gabriela wszystko jest naturalne. Elementy małej architektury zostały wykonane z drewna, a ścieżka z kamienia.   W ogrodzie Iwony i Gabriela wszystko jest naturalne. Elementy małej architektury zostały wykonane z drewna, a ścieżka z kamienia.

Zielono, różnorodnie i zaskakująco. A to wszystko w pobliżu lasu, z dala od zgiełku dużego miasta. Ogród Iwony i Gabriela to miejsce relaksu i wyciszenia oraz modelowy przykład zagospodarowania dużej przestrzeni w bardzo praktyczny sposób.



Ogród znajduje się w Niestępowie - dużej wsi kaszubskiej w gminie Żukowo. Już sama droga na miejsce, prowadząca na zmianę przez tereny polne i leśne, wprowadza gości w błogi nastrój. A to dopiero początek, ponieważ największe odprężenie czeka nas w samym ogrodzie.

- Ogród znajduje się w pięknej, leśnej okolicy. Słuchając śpiewu ptaków i szumu drzew można się tutaj wspaniale zrelaksować. Czasami podchodzą do nas sarenki, a w naszym oczku wodnym zadomowiły się żaby. W tym ogrodzie toczy się spokojne i zrównoważone życie. Gdy człowiek jest młody, często pragnie dużego miasta, a później ciągnie go do natury i spokoju. Nie zamieniłabym tego miejsca na żadne luksusowe apartamenty w centrum. Tutaj mam wszystko, czego potrzebuję - mówi Iwona.

Element wodny w ogrodzie:

Trudno określić styl ogrodu, ponieważ jest on efektem nieustannie ewoluujących pomysłów Iwony i jej męża Gabriela. Małżonkowie nie wchodzą sobie w drogę przy jego aranżacji, chociaż jak oboje zgodnie przyznają - jest on w głównej części zaprojektowany przez Iwonę.

Ogród jest podzielony na cztery części. Frontowa, czyli plac zabaw dla dzieci, jest przysłonięta dojrzewającym żywopłotem z tui, posadzonym tuż za pasem skalniaka. Najmłodsi mają do dyspozycji m.in. trampolinę, huśtawkę i kilka zjeżdżalni. A gdy temperatura wzrasta, bawią się w dmuchanym basenie.

Wejścia do drugiej części posesji chroni brama wjazdowa. Tutaj znajduje się dom i podjazd dla samochodów. Ta część jest najbardziej kolorowa, ponieważ budynek i schody udekorowano kwietnikiem. W drewnianych beczkach przed domem rosną petunie i słoneczna sanwitalia, a drzwi frontowe zdobią kwiaty w wiszących donicach. Przed domem stoi ławeczka, na której Iwona chętnie spędza wolny czas, mając w zasięgu wzroku zarówno bawiące się dzieci, jak i pracującego w ogrodzie męża.

- Bardzo lubię kwiaty, więc tak to rozplanowałam, że gdy jedne przekwitają, inne dopiero zaczynają się rozwijać. Wszystko zaczyna się już na początku wiosny od przebiśniegów. Później są tulipany, żonkile i narcyzy. Teraz kwitną moje ukochane piwonie, a za chwilę będzie czas na róże - mówi Iwona.

Trzecią, tą najważniejszą częścią posesji jest zielony ogród. To właśnie w tym miejscu znajduje się najwięcej krzewów, drzew i kwiatów oraz elementów małej architektury. Całość została ogrodzona od strony podjazdu niskim drewnianym płotem, za którym w jednej linii bujnie rosną: różaneczniki, piwonia oraz jaśmin. Intymności właścicieli z każdej strony chronią wysokie tuje. Na zielonym trawniku, po dwóch przeciwstawnych stronach ogrodu kwitną drzewa białego bzu. W oddali widać drewnianą altankę, do której szlak wyznacza kamienna ścieżka. Dotrzeć do niej można jedynie przez drewniany most, znajdujący się tuż nad oczkiem wodnym.

  • Ławeczka przed domem to jedno z ulubionych miejsc Iwony.
  • Kwiaty zostały posadzone w stylowych, drewnianych beczkach.
  • Prywatności właścicieli chroni nie tylko drewniany płot, ale również zielony żywopłot.
  • Ta część ogrodu należy do dzieci, chociaż z trampoliny niekiedy korzystają również dorośli.
  • Plac zabaw dla dzieci został odgrodzony pasem skalniaka.
  • Oczko wodne, w którym pływają kolorowe karasie, wprowadza do ogrodu życiodajną energię.
  • Przy oczku wodnym zadomowiły się żaby.
  • - Bardzo lubię kwiaty, więc tak to rozplanowałam, że gdy jedne przekwitają, inne dopiero zaczynają się rozwijać - mówi Iwona.
  • Zza bujnej roślinności wyłania się tajemnicza, drewniana postać.
  • Przed domem jest najbardziej kolorowo. To właśnie tutaj znajduje się ogród kwiatowy.
  • Tuż za rzędem gęsto posadzonych tui znajduje się drugi, tajemniczy ogród z małym domkiem wypoczynkowym. To ulubiona część ogrodu Gabriela.

- Nie wyobrażam sobie ogrodu bez tego oczka. To wprowadza taką dobrą, życiodajną energię. Myślę, aby w przyszłości zrobić w tym miejscu dużą kaskadę albo postawić fontannę, bo trochę brakuje mi dźwięku przelewającej się wody - dodaje Iwona.

W środku oczka pływają kolorowe karasie, wpuszczone przez Gabriela, a na obrzeżach zamieszkały żaby. Zza bujnej roślinności, która jak zdradzają właściciele - zaczęła powoli żyć własnym życiem, wśród samosiewnych paproci wyłania się figurka rybaka. Jego wzrok skierowany jest na świeżo posadzoną magnolię po przeciwległej stronie oczka.

Przechodząc przez mostek, docieramy do drewnianej altanki. Obok niej znajduje się duży kamienny grill oraz ognisko. To właśnie w tym miejscu toczy się życie rodzinne i towarzyskie małżeństwa z Niestępowa. Zadaszenie to również doskonałe schronienie przed słońcem w upalne dni.

Jest jeszcze jedno miejsce, którego na pierwszy rzut oka można nie zauważyć. Ta ostatnia, czwarta część ogrodu jest ulubionym miejscem Gabriela. Wąskie przejście, ukryte w rzędzie wysokich tui prowadzi do ogrodu, w którym roztacza się zielony trawnik. Na jego końcu, wśród owocowych drzew, znajduje się mały domek letniskowy dla gości.
Justyna Michalkiewicz

Opinie (39) 5 zablokowanych

  • Gabriel wpuścił karasie. (3)

    Wyczyn godny pogratulowania, prawie jak wybudowanie domu albo zarobienie miliona.

    • 29 23

    • karasie ? ja bym tam ośmiorniczki hodował (2)

      • 9 4

      • boli co (1)

        • 7 4

        • niestety

          Dokładnie tak jest, Polak nie potrafi podziwiać, potrafi tylko zazdrościć i krytykować. Pękać z zawiści

          • 7 2

  • Kto nie ma ogrodu, ten nie ma też pojęcia ile pracy to kosztuje. (5)

    Pracy i kasy!

    • 116 4

    • życie (4)

      Pracy tak, kasy niekoniecznie. Możesz kupić drogie rośliny, wyrośnięte to zapłacisz dużo, ale nie musisz, tyle że potrwa to dłużej. Jeśli masz czas to możesz zrobić wszystko sam, nie musisz płacić nikomu. Gotowy ogród to tylko cięcie, opryski i nawożenie. Nie musi to kosztować dużo o ile nie będziesz korzystał z wymyślnych bajerów reklamowanych w TVN. Jakoś sobie ludzie kiedyś radzili. Ale najważniejsze, praca w ogrodzie to przyjemność i ruch. Działkowcy żyją dłużej :)

      • 11 8

      • (3)

        To chyba nigdy nie miałeś ogrodu i nie pracowałeś przy nim. Bo ogród wymaga bardzo dużo czasu i pracy. Nawet jeśli masz tylko trawę, krzewy, drzewka i pojedyncze kwiaty.I niestety potem kręgosłup boli i kolana;)))

        • 10 1

        • mam (2)

          1800m2 :)

          • 1 0

          • ja mam 3 tyś (1)

            roboty od... i planuję zakup traktorka bo juz mnie męczy koszenie tej trawy a latka lecą

            • 0 0

            • trawa

              trawy mam mało, za to dużo kory w rabatach, co daje spokój z pieleniem. traktorek to fajna sprawa, zazdroszczę.

              • 1 0

  • Na bogato.

    Niech się wiedzie... Ale jak pomyślę ile pracy i środków trzeba to przechodzi mi ochota na ogród z kaskadami.
    Kasa choć duża to czynnik ułatwiający, bo wykonanie i utrzymanie tego stanu to wysiłek ponad siły pracujących normalnie ludzi.
    Dlatego gratuluję możliwości realizacji i fajnego hobby.

    • 55 2

  • Może by tak artykuł o utrzymaniu? (2)

    Ile kosztuje utrzymanie jakiego ogrodu.
    Myślę, że by się przydał taki artykuł dla zamierzających się budować.

    • 16 7

    • (1)

      Koszty w skończonym ogrodzie nie są wysokie (o ile masz dostęp do studni). Ilość pracy jest niestety olbrzymia.

      • 6 2

      • polemizowałbym

        jeśli ktoś ma ogród z samymi krzewami i drzewkami to może i tak, ale jeśli się ma kwiaty, a znaczna ich część to rośliny jedno, dwu roczne... ciągle trzeba coś kupować,

        • 3 0

  • Ich kasa, ich wydatki. (4)

    Jedni wydają na gołębie, inni na sportowe zabawy, podróże, możliwości jest wiele. I bardzo dobrze, że takie mają hobby to właśnie dzięki takim zapotrzebowaniom "ktoś ma coś robić" i zarabia i wydaje kasę dalej. Pieniądz jest w obiegu. Efekt, nic nikomu nie szkodzi, jest praca, ludzie mają radość.
    A jak będą chcieli mieć baobab i palmę, to niech to mają.

    • 66 2

    • a jak będą chcieli iśc do muzeum lotnictwa (1)

      to zaprowadzisz ich do muzeum lotnictwa k**a jego mać :)

      • 14 3

      • a z kranu ma lecieć Johnnie Walker :)

        • 9 1

    • akcyze im dowalic za posiadanie ogrodu (1)

      • 3 2

      • i podatek

        za zazdrość

        • 3 0

  • Po co zamieszkali na Kaszubach? (1)

    Nie rozumiem ludzi, którzy kupują działkę w urokliwym miejscu na Kaszubach, potem kosza miejscowe jałowce, żarnowce i macierzankę, wyrywają maki i chabry równają teren, wybierają głazy, które zostawił tu lodowiec. Na płaską zrównaną spychaczem działkę, przywożą trawę z rolki i nowobogackie, obce ty terenom tuje (które notabene źle się czują na polodowcowych lekkich glebach) - najlepiej fikuśnie przystrzyżone, przywożą kamienie z karkonoskich kamieniołomów i tworzą "unikatowy" ogród rodem z co drugiego pisma wnętrzarskiego. identyczny, jak ma japiszon z mazowieckiego, śląskiego czy lubelskiego. A za płotem tyle naturalnego piękna i naturalnych zbiorników bez modnych karasi czy karpi koi.

    • 53 15

    • hmm

      ale czego nie rozumiesz? przecież nie ma w planie zagospodarowania tego co opisujesz. każdy może robić co chce w ramach prawa, każdy ma swój gust. byłbym daleki od mówienia ludziom co jest dobre a co złe. czasem porządek w ogrodzie wynika z estetyki a czasem zwyczajnie wprowadza ramy, które pozwalają o niego dbać. np jeśli zostawisz łąkę w ogrodzie to zapomnij o warzywniku, bo pielić będziesz musiał 2x dziennie :)
      moim zdaniem Kaszuby mogą być za płotem i to wystarczy, a ty oczywiście jeśli chcesz zarzucasz sobie mech na dach i tak też jest pięknie.

      • 9 2

  • Bardzo ładny ogród, nie zaprzeczę. Ale na lato, resztę roku bezużyteczny. (6)

    • 7 6

    • czyli (4)

      ale jaki wniosek? że nie ma sensu ogrodu mieć?

      • 3 2

      • Wniosek z tego taki, ze w naszym klimacie nie warto inwestowac w wielkie ogrody. (3)

        Ponieważ ilość dni, w których z niego skorzystamy jest b. mała. Lepiej zainwestować w oranżerię, palmiarnię itp.
        Taki wielki ogród jest dobry w kraju południowym.

        • 2 2

        • 6 mcy (2)

          W zależności od pogody spędzam w ogrodzie zwykle ok 6 mcy w roku. Moim zdaniem to nie jest mało. Poza tym największą przyjemność sprawia właśnie ta sezonowość i prace związane z cyklem życia roślin. Z oranżerią to nie ma nic wspólnego, ona jest i trwa. Jeśli nie masz duszy działkowca to trudno będzie mi to wytłumaczyć. Ja mam ogród bo lubię w nim przebywać, ale też pracować i myślę, że różni nas prawdopodobnie cel posiadania ogrodu.

          • 7 2

          • Ale nikt ci nie zabrania siedziec w ogrodzie nawet zimą. Napisałam SWOJĄ opinię i nie mam zamiaru teraz się licytowac... (1)

            ...kto "ma dłuższego".

            • 1 2

            • miałaś 'dłuższego' ?

              współczuję

              • 2 1

    • Słusznie

      Ogród to super sprawa o ile ma się sporo czasu na jego oporządzanie. Zostawiony sam sobie szybko się zachwaści niestety.

      Co do reszty roku to się z Tobą zgodzę. Maj i lato do września super sprawa. W pozostałe miesiące jednak cieżko w pełni wykorzystać to dobrodziejstwo.

      Po wielu próbach postawiłem na prostotę i funkcjonalność. Trawka po której można boso się przechadzać i drobne krzaczkodrzewka + obowiązkowo maliny, których poza podlewaniem zbytnio doglądać nie trzeba.

      Ten ogród z artykułu moim zdaniem jest trochę przeładowany. Spora działka a mimo wszystko miejsca wolnego mało.

      • 3 0

  • Wszystko brzmi... (1)

    ...jak początek wysublimowanego horroru.

    • 6 3

    • "Słuchając śpiewu ptaków i szumu drzew"...w naszym oczku wodnym zadomowiły się żaby"luksusowe apartamenty w centrum"plac zabaw dla dzieci"chroni brama wjazdowa"Ta część jest najbardziej kolorowa"W drewnianych beczkach przed domem"kamienna ścieżka"drewniany most"Nie wyobrażam sobie ogrodu bez tego oczka"duży kamienny grill oraz ognisko. To właśnie w tym miejscu toczy się"Jest jeszcze jedno miejsce, którego na pierwszy rzut oka można nie zauważyć"...Czy goście wiedzą, że ostatecznie trafią do tego małego domku dla gości?...

      • 3 0

  • Bajeczny ogród. (1)

    Wspaniałe miejsce do relaksu po pracy. Ja lubię grzebanie w ziemi - tak odpoczywam, zatem utrzymanie wyglądu nie koniecznie musi być klasyfikowane jako "orka".
    Kolejny plus to ogród dla dzieci - latem zamiast przy kompie dziecko ma co robić. Mam w podobnym stylu ogród, choć w wersji mini jeśli chodzi o powierzchnie - niestety nie mam możliwości dokupienia ziemi i rozwinięcia skrzydeł...

    • 13 2

    • czy zamkniety ogrod zdala od domu jest dla dzieci atrakcja?

      • 1 0

  • To jest zwykły ogród, żaden deluxe, tylko w Cebulandii tradycje ogrodnicze padły a emigracja nie przywozi ich ze sobą...

    Polski krajobraz choruje na reklamozę, ekranozę , betonozę płotową i trawnikową, pstrokaciznę pospolitą w odpowiedzi na szarości PRL-u.

    • 13 9

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja