- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (15 opinii)
- 2 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
- 3 Reaktywacja salonu przy al. Grunwaldzkiej (45 opinii)
- 4 Zobaczyli nieznane wnętrza Grand Hotelu (12 opinii)
Nosili je marynarze i prostytutki. Dziś to jeden z najsilniejszych trendów
"Bądź zuchwała, zadaj szyku w paskach!". Każdy sezon wiosenno-letni można podpisać tym już nieco archaicznym hasłem, rodem z reklam paryskiego metra lat 60. ubiegłego wieku. Nurtuje mnie inne pytanie - czy warto?
Prześledźmy ekspresowo krótką, bo trwającą ledwie dwa tysiące lat ewolucję tkanin pasiastych. Czerwona lampka powinna się zapalić każdej miłośniczce mody, wraz ze słowami pochodzącymi z XIX rozdziału Księgi Kapłańskiej: "Nie wdziewaj na siebie szaty zrobionej z dwóch rodzajów przędzy". Jednak prawdziwą krucjatę przeciwko koszulkom rosyjskich marynarzy państwo - ramię w ramię - z kościołem, prowadzi dopiero od XII wieku. W ślad za tym przekonaniem już w XII stuleciu pojawiają się przepisy prawne, zalecające noszenie pewnym kategoriom osób pasiastych elementów stroju.
Pejoratywny wydźwięk, z jakim wiążemy postrzeganie pasiastych ubrań, zaczyna stopniowo zanikać już pod koniec średniowiecza. Mamy do czynienia ze zjawiskiem "udomowienia" diabelskiej tkaniny noszonej odtąd przez służbę dworską. Wraz z rozkwitem renesansu i rozluźnieniem obyczajów, wielu europejskich możnych wprowadza pionowe paski do swojego stroju, często w bardzo ekstrawaganckich wariantach kolorystycznych, co możemy podziwiać na płótnach Holbeina i Cloueta.
Nie taki pasek straszny, jak go malują? Pasiaste elementy stroju umieszczane np. na obrazach, będą automatycznie kierowały uwagę widzów na osobę, która je nosi. Będzie to bowiem stanowić odstępstwo od normy, wprowadzać dysharmonię, wyróżniać. Nasz zmysł percepcji przyznaje palmę pierwszeństwa paskom, dostrzeżemy je bowiem wcześniej niż powierzchnie jednolite, wzorzyste lub nakrapiane.
Decydujący okres dla historii upowszechniania tkanin w paski przypada na lata Rewolucji Francuskiej. Zwolennicy nowego ustroju wyróżniali się spośród tłumu nie tylko zamiłowaniem do używania gilotyny, ale także trójkolorowymi kokardami, frakami lub kapeluszami w rewolucyjnych barwach. Śmietanka towarzyska przełomu XIX i XX wieku, wyjeżdżająca "do wód" na kuracje zdrowotne, adaptuje wzory z koszulek rosyjskich i angielskich majtków, na potrzeby wakacyjno- plażowego dress code'u. Tym oto sposobem paski ekspansywnie zawłaszczają płaszczyzny wakacyjnych parasoli, strojów kąpielowych, sukienek, plażowych ręczników i leżaków. Nie bez kozery pozostaną więc z nami przez kolejnie dziesięciolecia, dumnie otwierając każdy sezon wiosenno-letni.
Możemy czerpać ze sprawdzonych wzorców, takich jak dżersejowe kostiumy Coco Chanel, w których mieszała zygzaki z paskami lub zapatrzeć się na wielkiego mistrza Yves Saint Laurenta, który stworzył w 1965 r. słynną sukienkę mini, zainspirowany malarstwem Mondriana. Tkanina została regularnie poprzecinana czarnymi liniami wzdłuż i wszerz, a niektóre przestrzenie wypełnione żywymi barwami.
Ubiegłoroczny trend łączenia szerokich pasów z motywami kwiatowymi i neobarokowymi, promowany min. na pokazach Dolce & Gabbana, ma się dobrze także i w tym roku. Włoska projektantka Alberta Ferretti zachwyca soczystą paletą barw wielokolorowych pasków, oraz motywami florystycznymi, przypominającymi polskie stroje ludowe. Marka Marc Cain, w kolekcji na wiosnę/lato 2014, proponuje połączyć paski z wzorami zwierzęcymi, w wielu odważnych wariantach kolorystycznych. Natomiast Max Mara i Emanuel Ungaro, stawiają nie tylko na klasyczny mariaż bieli z czernią, ale także na dość ekstrawaganckie zestawienie grochów i pasów.
Jeśli obawiamy się, że nasza stylizacja będzie zanadto krzykliwa, możemy wybrać tkaninę w czarno-białe pasy z odrobiną srebrnego połysku, lub urozmaicić strój metalicznymi szpilkami. Co zrobić, by taki zestaw był udany? Postawić na klasyczne dodatki w minimalistycznym stylu i nie pozwolić, by wyobraźnia nas ograniczała. O to, z czym łączyć paski w nadchodzącym sezonie zapytałam panią Aleksandrę Merchel, stylistkę i specjalistkę do spraw wizerunku.
- Do odważnych świat należy! - mówi pani Aleksandra - Najważniejsze jest to, żebyśmy dobrze czuli się we własnej skórze. Jeśli chcemy łączyć paski z motywami florystycznymi czy zwierzęcymi dobrze jest zachować zbliżoną tonację kolorystyczną. Spokojną spódnicę w czarno - białe paski znakomicie ożywimy żółtą bluzką lub różowym kardiganem.
Co z powszechnie panującym mitem, jakoby poziome paski nas poszerzały? Przekonanie o tym, że pionowe pasy wydłużają sylwetkę może okazać się mylne. Według badań przeprowadzonych przez dr Petera Thomsona, psychologa percepcji z uniwersytetu nowojorskiego, ulegamy złudzeniu optycznemu opisanemu przez XIX-wiecznego niemieckiego fizyka, Hermanna von Helmholtza (kwadrat z poziomymi pasami wydaje się wyższy i cieńszy, w porównaniu z identycznej wielkości kwadratem z pionowymi pasami). Ankietowani, mający do dyspozycji dwa warianty zdjęć kobiet o identycznej sylwetce, ubranych w sukienki o poziomo lub pionowo usytuowanych paskach, częściej wskazywali te pierwsze jako szczuplejsze.
Jeśli jednak nie do końca ufamy badaniom amerykańskich naukowców, warto trzymać się zasady, że geometryczne wzory doskonale wyglądają na prostych, niemal architektonicznych fasonach, które nie opinają sylwetki.
Co możemy znaleźć w sklepach? Poniżej prezentujemy subiektywny wybór zarówno klasycznych, jak i bardziej ekstrawaganckich pasiastych ubrań.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (33) 10 zablokowanych
-
2014-03-10 08:26
(3)
no jak prostytutki to nosiły to na 100% w PL będzie to modne
- 112 14
-
2014-03-10 12:22
dziewczynki
Tylko ładne koronki i tanio
- 4 5
-
2014-03-11 12:16
dobre
he he:)
- 6 1
-
2014-03-12 13:02
Ta w grochy...Max!!!!
- 1 0
-
2014-03-10 09:09
Wiadra z wodą?
Marynarze szorowali pokład, a prostytutki pracowały w dawnym Gdańsku jako pomoc przy pożarach. I ci i tamte nosili wiadra z wodą. Jako że czynność noszenia wymaga odrobiny krzepy, uznaję ją za "silny" trend.
- 51 1
-
2014-03-10 10:29
(3)
Radze dokaldniej poczytac Pastereau. Tkaniny w paski byly noszone takze przez aryatokracje polecam przejzenie rycin wersalskiego dworu z konca XVII wieku. Nie mowiac juz o XVIII wieku. Pisanie ze tylko panie lekkich ubyczajow tak sie ubieraly jest pochopnym wyciaganiem wnioskow. To jest jak napisac ze kurtyzany chodzily tylko w koloarch zoltych. Co do marynarzy za takim wyborem przemawialo cos wiecej niz tylko jakis wzor. Jest rowniez nie prawda ze kobiece stroje kapielowe z XIX wieku byly pasiaste prosze przejzec katalog z wystawy z Muzeum Sopotu lub zajrzec chociazby do rycin Der Bazaar czy polskiego odpowiednika czyli Bluszcza. Meskie stroje koapielowe wiazaly sie ze sportem i pozniej zostaly zaadoptowane pzrez mode damska.
- 22 3
-
2014-03-10 10:48
Już nie wspominając, że pasiaste spódnice są elementem stroju ludowego. Wydaje mi się, że współczesna moda na kolorowe paski wywodzi się bardziej z folkloru.
- 22 0
-
2014-03-11 09:12
slownik (1)
ja polecam tobie slownik
- 2 0
-
2014-03-11 13:36
tobie również się przyda
- 2 0
-
2014-03-10 11:55
bo kobiety wiedzą jak się stroić i prawda jest taka (5)
że to mężczyźni jeźdzą ferrari a kobiety je myją i pucują. Seks jest wszędzie i dobrze bo kobiety widzą gdzie jest ich miejsce. To one służą chłopom a nie odwrotnie. Seks to ich jedyna karta przetargowa bo są leniwe i nic innego nie potrafią zrobić. Królewny tylko w furkach się bujają bo nie chcą się tłuc tramwajem. Dam tu i tam i mam merola dam tu i tam i mam pierścionek. Te co się cenią dają troszkę przed ślubem ale jak chce więcej to ślub.
studentki na sponsoringu, same bezrobotne, po szkołach typu WSTiH, zarządzanie itd ... że tak powiem mało "ogarnięte" ale za to ogarnięte tam gdzie każdy może...
nie denerwujcie się kobietki - tak to już z Wami jest...- 19 53
-
2014-03-10 17:27
Jak tam twoja jedyna dziewczyna o imieniu jpg?
- 21 3
-
2014-03-10 18:03
(1)
"Te co się cenią dają troszkę przed ślubem ale jak chce więcej to ślub."
co to znaczy dać troszkę? seks to seks, skoro daje przed ślubem to nie daje troszkę ale po prostu daje jak każda inna- 4 3
-
2014-03-13 15:44
Pisz baranie na temat !!!
- 0 0
-
2014-03-10 21:16
do: xol (1)
dobre :) tylko chłopie, frustracja z Ciebie się wylewa... Taki frustrat to faktycznie musi mieć dużo żalu do kobiet. Moja rada: nie kalkuluj, weź się do roboty albo zacznij uprawiać sport, poziom endorfin powinien wzrosnąć i może spotkasz taką co z tobą matole będzie chciała spędzic jakiś czas.
- 11 1
-
2014-03-11 12:19
beata
i da mu troszkę ;)
- 6 0
-
2014-03-10 13:27
Bardzo fajny artykuł ;) Szkoda że autorka nie wspomniała o ubiorze skazańców i więźniów czyli pasiaków.
- 33 0
-
2014-03-10 13:29
Jak mozna byc az takim wieszakiem? Sama skóra i kosci zero kobiecosci
- 31 4
-
2014-03-10 20:07
prostytutka w paskach? (4)
Z tego co wiem, gdańskie prostytutki miały nakaz noszenia żółtych kapeluszy, farbowania włosów na rudo i uczestniczenia w gaszeniu pożarów. O paskach nic mi nie wiadomo.
- 10 2
-
2014-03-11 12:52
(1)
A kto o tym pisał? Jakieś zrodło?
- 2 0
-
2014-03-13 17:42
Anna o tym napisała.
To takie samo pewne źródło jak trojmiasto.pl piszące o paskach.
- 1 0
-
2014-03-11 13:37
jedna ruda jest teraz w warszaffce premierem (1)
- 5 1
-
2014-03-13 15:42
Marsz do szkoły uczyć się ortografii warszawka a nie warszafka
- 0 2
-
2014-03-10 21:57
super
Super napisane, tylko teraz strach cokolwiek w paski ubierac;)
- 8 1
-
2014-03-11 06:04
wiecie kto jeszcze zakładał paski ?
Seryjni mordercy.
i kaczor donald.- 20 3
-
2014-03-11 09:10
co za
bzdura
- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.