• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Naturalne, stare i niedoskonałe - takie drewno jest teraz w cenie

Olga Miłogrodzka
15 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Adrian Banaszek - właściciel dwóch firm zajmujących się drewnem: stolarskiej "This is wood" oraz projektowej "Barch". Miłość do drewna zaszczepili w nim - w Borach Tucholskich - Kociewiacy. Adrian Banaszek - właściciel dwóch firm zajmujących się drewnem: stolarskiej "This is wood" oraz projektowej "Barch". Miłość do drewna zaszczepili w nim - w Borach Tucholskich - Kociewiacy.

Drewno nigdy nie wyszło z mody, choć zmieniające się trendy wprowadzają je do mieszkań w różnych formach. Niedawno wspierało czyste wzornictwo Skandynawii, dziś towarzyszy stylowi rustykalnemu - bywa masywne, surowe, stare i pełne niedoskonałości. O drewnie i najnowszych trendach w aranżacji wnętrz rozmawialiśmy z projektantami z Trójmiasta.



Drewno we wnętrzach lubię w formie:

- Każdy kawałek drewna - niezależnie od tego czy jest nim fragment wyciągnięty z lasu czy zwykła deska - ma swoją unikatową formę, rysunek, linię, kolor. Pracując z drewnem nie zastanawiam się nad tym, w jaki sposób posłuży mi ono do wykonania już istniejącego - chociażby w mojej głowie - projektu, ale raczej co i jak zaprojektować, aby naturalne jego walory, unikatowe cechy, wydobyć i wyeksponować. Nie wymyślam formy mebli samodzielnie - to kawałki drewna, z których je robię, dyktują ich formę. One są punktem wyjścia, podobnie jak bursztyn dla jubilera - powiedział nam Adrian Banaszek - architekt, współwłaściciel dwóch firm zajmujących się drewnem: stolarskiej This is wood oraz projektowej Barch.
This is wood dysponuje bogatym składem drewna, w tym wielkogabarytowymi kawałkami dębu, o niestandardowych wymiarach, jak np. kostki o przekroju 40x40 cm czy belki 14x14 cm. Z tych ostatnich przygotowany został m.in. stół eksponowany w salonie firmy na terenie wrzeszczańskiego Garnizonu - masywne deski zostały ze sobą zestawione w długi, szeroki blat, połączone zaś na końcach lekkimi, białymi nogami wyciętymi laserowo ze stali o grubości zaledwie 2 cm - tak, aby w kubaturę masywnego mebla ingerowały jak najmniej. Dlaczego?

- Ponieważ dziś modne jest naturalnie piękne drewno - jego sęki, wgłębienia, pęknięcia, nierówności stały się walorem, wszystkie niedoskonałości są wręcz pożądane. Dlatego ceni się elementy duże, masywne - takie, które samego, "czystego" drewna pokazują najwięcej. Kiedyś drewno rzeźbiono, szlifowano je, potem zabezpieczano, lakierowano, dziś niekoniecznie. Dzisiejsze technologie okazują się bardzo pomocne - preparaty dostępne na rynku pozwalają w minimalnym stopniu ingerować w materiał, np. bezbarwne oleje i woski nie zmieniają jego naturalnego kolorytu. Co prawda od niedawna, ale istnieją na rynku takie preparaty impregnujące, których na drewnie nie widać prawie wcale. Dzięki nim mam szerokie pole do popisu - powiedział Adrian.
Przeczytaj także: Meble z litego drewna nie tylko dla elit

  • Logo firmy This is wood
  • Wnętrze salonu This is wood na terenie wrzeszczańskiego Garnizonu
  • Stół marki This is wood - z desek dębowych o przekroju 14 x 14 cm, z cienkimi, białymi nogami wyciętymi laserowo z blachy
  • This is wood - stół z blatem zrobionym ze starych, oczyszczonych drzwi.
  • Stolik i i ława zaprojektowana i wykonana przez This is wood. Ława powstała z odzyskanego kawałka drewna.
  • Kawałek pnia - oryginalnie przeznaczony na opał - z którego This is wood zrobiło ławę w komplecie ze stolikiem kawowym
  • This is wood - stół na nogach z hutniczego teownika
  • Adrian Banaszek

Modę na surowe drewno potwierdza projektantka wnętrz - Lucyna KołodziejskaFabryki Wnętrz. Podłogę jednego z projektowanych niedawno gdańskich apartamentów pokryta szeroką, szwedzką deską, dla której charakterystyczne są liczne pęknięcia, nierówności i wyraźnie widoczne sęki. Wyspę kuchenną pokryła podobnym materiałem oraz - od góry - pomalowaną na czarno płytą OSB. Ta ostatnia nie jest co prawda litym drewnem, jednak w dalszym ciągu to materiał drewniany, chropowaty i daleki od klasycznie pojmowanej doskonałości.

Meble coraz chętniej i częściej projektuje się z odzyskanych kawałków drewna. Świetnym tego przykładem jest ława (autorstwa This is Wood, stanowi komplet ze stołem) wykonana z pnia, który ze względu na liczne pęknięcia i niestandardowy kształt pierwotnie przeznaczono na opał. Kawałek zgiętej, wypolerowanej blachy dodany został do niego w miejscu ścięcia, od dołu, i posłużył jako noga. Stół ze starych drzwi to kolejny przykład powtórnego wykorzystania starego elementu - zostały wyczyszczone, zakonserwowane i jako blat połączone z nogami z lekko zardzewiałego, acz zakonserwowanego olejem, teownika hutniczego.



  • Kuchnia w apartamencie projektowanym przez Lucynę Kołodziejską z Fabryki Wnętrz. Podłogę stanowią deski z widocznymi niedoskonałościami.
  • Kuchnia w apartamencie projektowanym przez Lucynę Kołodziejską z Fabryki Wnętrz. Podłogę stanowią deski z widocznymi niedoskonałościami.
  • Kuchnia w apartamencie projektowanym przez Lucynę Kołodziejską z Fabryki Wnętrz. Wyspę kuchenną pokrywają zniszczone deski oraz chropowata, pomalowana na czarno płyta OSB.
  • Kawałek kłody wyrzucony na plażę w Sobieszewie przez morze posłużył jako element dekoracyjny wnętrza. Wg. projekty Fabryki Wnętrz.
  • Umywalka obudowana starymi, odzyskanymi deskami. Wg. projektu Fabryki Wnętrz.
  • Umywalka obudowana starymi, odzyskanymi deskami. Wg. projektu Fabryki Wnętrz.

Oprócz walorów estetycznych i ekologicznych stare, odzyskane drewno ma także trzeci - wiek i często ciekawą historię, co podkreślać lubi w swoich wypowiedziach Adam StadnikDivadlo - gdańskiej firmy zajmującej się obróbką drewna od 2009 r.

Przeczytaj także: Drewniane elewacje - architektura przyszłości?

- W drewnie cenię m.in. jego ludzki czynnik. Po pierwsze, podobnie jak człowiek, dojrzewa. Po drugie jest najbardziej "udomowionym" materiałem, jaki wydała natura. Przekazujemy go sobie z pokolenia na pokolenie, w różnej formie, najczęściej użytkowej - w ten sposób wrasta w naszą świadomość, kulturę, życie.
Wiek odzyskanego materiału jest istotnym elementem współrealizowanego przez Divadlo innowacyjnego, ekologicznego budynku Wormhouse, znanego jako dom-gąsienica, zaprojektowanego przez Piotra Kuczię.

- Zewnętrzną okładzinę ścienną domu wykonujemy z wysezonowanej, 70-letniej sosny. Do nowego miejsca stare deski przeniesione zostały nietknięte, z całym nabytym przez nie brudem, kolorystyką i charakterem - jednym słowem, przenosimy tam autentyczną historię - mówi Adam Stadnik.
Czerpiąc z portfolio Fabryki Wnętrz, na koniec, prezentujemy jeszcze jedno ciekawe rozwiązanie - naturalne drewno potraktowane wyłącznie, jako element dekoracyjny, pozbawiony funkcji użytkowej. W minimalistycznym, surowym wnętrzu znaleziona na plaży w Sobieszewie kłoda - brunatna, gładka, bo wypłukana przez wodę - zamontowana została, na tle szarej, betonowej ściany, jako naturalna rzeźba.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (69) 5 zablokowanych

  • Moda na Eko (4)

    Zwykłe drewno jest już nie ekologiczne . Teraz jest moda na Eko-drewo. Czy ktoś wie jak takie drewno się uprawia i czy dodaje się polepszaczy żeby było jeszcze bardziej Eko ???

    • 52 6

    • Te eko drzewa rosną wzdłuż magistrali węglowej od Gdyni po Czersk.
      Tam codziennie lokomotywy spalinowe spełniające normy Euro5 namiętnie dbają o impregnownie drewna swoimi wyziewami z kominów gdy ciągną składy towarowe

      • 21 0

    • Takie drzewa trzeba podsypywać bezglutenowym nawozem,

      a ich korony pielęgnować jak hipster brodę.

      • 12 0

    • oczywiście, wystarczy ograniczyć gluten w diecie drewna

      dodatkowo na poprawę ekologiczności drewna wpływa promienieniowanie wegesłońca, które w naszej galaktyce nie jest dostępne, ale można je zastąpić zastąpić paleniem ekowęgla uzyskanego z ekodrewna...

      • 5 0

    • tu chodzi o to że on te drzewa zasadził 30 lat temu jak miał 3 lata, potem je głaskał i podlewał konewką

      i teraz zbiera żniwa swojej krwawicy

      • 3 0

  • (7)

    Ta kuchnia to ma być wyłącznie do pokazywania czy do użytku?
    Bo jeśli ma być do użytku, to poproszę jej zdjęcie za dwa lata, kiedy resztki żywności wejdą w strukturę płyty OSB.

    • 63 8

    • Projektanci - dyletanci

      Projektantka;) Wymysli coś oryginalnego, by w portfolio sobie umieścić, a ze to kompletnie nie jest praktyczne- cóż tam, to już nie jej problem.
      Ciekawe jakie blaty i jakie podłogi ma we wlasnym domu?
      Ikea i panele...? Tak prawdy nie powie.A jestem w stanie nawet o to się założyć

      • 9 1

    • nie służy do użytku

      w bogatych domach masz dwie kuchnie: kuchnię do gotowania i kuchnię do pokazywania gościom i znajomym.

      • 7 2

    • To samo z innymi meblami - piękne, ale niestety niepraktyczne (3)

      Stół z wystającymi z boku śrubami - będzie łatwo się o to zahaczać czy wręcz się pokaleczyć. Podobnie ława z "kolcami" z jednego boku - to się prosi o wypadek (już nie wspominając o takim banale jak darcie rajstop czy ubrań z delikatnych dzianin).

      Dom to nie muzeum, ma służyć ludziom do mieszkania, więc wystrój musi w pierwszej kolejności być funkcjonalny.

      • 9 3

      • walnij se na ścianach lamperię żeby dzieciaki odcisków palców nie zostawiały (2)

        na podłogę linoleum, a stół i krzesła z kolekcji mebli ogrodowych sprzedawanych w castoramie za 150 zł w każdym kolorze pod warunkiem że będzie biały. Będzie ultra praktycznie

        • 2 5

        • Krzycz Trybson! (1)

          Hohoho, bo pekne ze smiechu... tak suchego zartu to nawet na formum tego serwisu sie nie spodziewalem. Zwlaszcza w odpowiedzi na bardzo celny komentarz.

          • 2 2

          • jeszcze powiedz że jeździsz skodą kombi, ożesztywmorde

            • 1 0

    • to se nową kupi, nic nie jest wieczne, a drewno nie jest dla biedaków

      • 1 1

  • gdanszczanie dziekuja za ten artykul (3)

    w koncu wiemy ze proseko za 35zl smakuje nam najlepiej na niby-biednej podlodze ktora wylozylismy mieszkanie w garnizonie. proseko oczywiscie tez na kredyt.

    • 23 10

    • ale beka (2)

      ludzie nazywaja firme Fabryka Wnetrz, ze niby tak inaczej i super niz "biuro projektow", ale Fabryka = masowka przecieZ? czyli co? mam salon jak milion innych? ale super

      • 24 7

      • (1)

        Ehh, niee zrozumiałeś o co chodzi. Kupując w sklepie płacisz za mebel 500zł ale gdy to samo kupisz w fabryce mebli to musisz zapłacić 2500zł. Wydawałoby sie że to bez sensu ale nie bo kupując w fabryce mebli jesteś kims wyjątkowym a twoim mebelkiem możesz pochwalić się znajomym

        • 14 2

        • krzesla sa wiecie z pracowni ciesli hałabały

          a ceramike mamy z domowego warsztatu garncarza męczybuly. a dywanik w lazience oczywiscie od szamana peruwianskiej wioski. no garnki mamy z ikea ale znacie nas nie jestesmy snobami

          • 22 1

  • Polecam

    stare palety. Są super eko.

    • 23 3

  • no nie wiem (2)

    to połączenie stali i drewna jest słabe. Blaty macie ładne, ale wolałbym do tego nogi z drewna a nie ze stali.

    • 22 4

    • kk

      to niech Pan zamówi nogi z drewna ;)

      • 2 2

    • Tą techniką ja wiele lat temu zrobiłem stół do ogródka.Wykorzystałem żeliwną podstawę od maszyny do szycia Singer a na blat zużyłem stare 70 letnie drzwi wymontowane z rozbieranego budynku.

      • 6 0

  • Tanizna

    • 10 3

  • Zbytnio zgapiamy Szwecje. (8)

    Ikea nam w głowach zawróciła, a szkoda.
    Jakby do tego pięknego drewna dodać trochę polskiej kultury jak kaszubskich czy łowickich wycinanek, śląskiej struktury węgla, mielibyśmy naprawdę oryginalny fajny polski efekt i na pewno nie było by tak ponuro i chłodno jak na zdjęciach.

    • 39 2

    • ale to trzeba rozumiec wlasna kulture i myslec o niej (6)

      niestety pan architekt zasoby myslenia wykorzystal do stworzenia pieknej nazwy firmy (dlaczego nie "to jest drewno"? po polsku slabo brzmi? kupa po francusku tez ladnie brzmi..) w ktorej powiela wzornictwo skandynawskie. wuj stalin ktory marzyl o likwidacji polskiej kultury smieje sie zza grobu. wyrazy wspolczucia panie architekcie.

      • 16 2

      • Zgadzam się

        Fatalna nazwa firmy. Po polsku wg tego Pana to obciach? Jest kolejną kukiełką którą można sterować i która jest podatna na modę. Polski właściciel, polska firma, mieszcząca się w Polsce, a nazwa po angielsku... Słabo.

        • 11 0

      • oj to nie o to chodzi (4)

        facet chce sprzedawać zagranicę (pewnie jeździ do Niemiec na chałtury), więc mu wygodniej używać anglosaskiej nazwy. to i tak lepsze, niż nazywać osiedla "Oliva Gate" albo "Central Park".

        • 4 0

        • Ale zagraniczniakom naprawdę wszysko jedno czy firma nazywa się (3)

          Huawei, Doodle czy Drewno. To tylko nazwa firmy. I oni tak ją będą wymawiali. To nasze, nieuzasadnione przekonanie, że np. "Ścinawa" jest realnym problemem językowym dla obcokrajowców. Nie wymówi tego jak rodowity Polak, ale da radę.

          • 6 0

          • Jest realnym problemem (2)

            znałem Duńczyka (zresztą siedzącego w Niemczech), który nie był w stanie wymówić nazwy "Słonecznik"

            • 0 2

            • i..?

              Ja też nie jestem w stanie wymówić setek duńskich słów. Brytole ikea wymawiają jako "ajkija" - przecież to zupełnie inne słowo, prawda.

              I co z tego? Ano nic, oprócz tego, że nie musimy się podlizywać używaniem agielskich odpowiedników rodzimych słów.

              • 7 1

            • znałem typa który też siedział ale tu w Polsce

              i nie mógł wymówić słowa "miłość"

              • 1 0

    • nie wszystkim ikea zawrócila w głowie

      urządziłam nasze trzecie mieszkanie już "docelowe"- i w ogóle nie korzystałam
      z Ikea poza ociekaczem na sztućce.
      Kuchnię i przedpokój zrobił stolarz (polecony przez znajomych) - mój własny projekt i wcale nie wyszło drogo, meble w pokojach- polski producent.

      • 4 0

  • zzz

    Wkladanie ludziom glupoty do glowy jak z wieloma innymi niby to topowymii rozwiazaniami, kicz i beznadzieja

    • 25 6

  • Warto poszukać ciekawych rozwiązań (3)

    na zagranicznych portalach z wyrobami "handmade".
    Szczególnie polecam jeden, na literę "E".

    • 9 2

    • Ehandmade? (2)

      • 1 2

      • (1)

        Chyba chodziło o Et sy (pisane razem, napisane tu ze spacją, bo inaczej nie da się wstawić komentarza - bez sensu)..

        • 2 1

        • Dokładnie o tę strone chodzi.

          • 1 1

  • Jaki artysta ? sbiera trochę drewna sprzedaje Norwegą podpasowując się pod ich estetykę (7)

    i zamiast nic nie warte kawałki drewna sprzedać za 400zł sprzeda za 6000zł. Ot biznes broda też mówi dużo za siebie z jakiej opcji jest ten Pan i jak ważna jest kasa kasa dla niego.

    • 19 17

    • (1)

      Artysta, bo to sztuka dostrzec potencjał w czymś, co dla innych jest bezużyteczne. Sztuką jest też sprzedać to w takiej cenie. Widocznie nie dostrzegasz tego potencjału i ten kawałek drewna jest dla ciebie tak samo nic niewart, jak słownik ortograficzny.

      • 12 7

      • popieram

        facet znalazł pomysł na biznes i się realizuje. A praktyczność, no cóż wszystko jest tylko kompromisem i wszystko się zużywa. Za jakiś czas kupi się nowe

        • 1 0

    • hehe (1)

      Tak jak dla tego Pana ważna jest kasa, dla Pana ważne powinny być lekcje języka polskiego. Sam prowadzę małą stolarnię i namawiam Pana do pozbierania sobie drewna i sprzedawania po 400 zł, zobaczymy czym będzie Pan karmił rodzinę po tygodniu :)

      • 8 2

      • Ja namawiam Pana do pokazania do Pan sprzedał ciekawego z drewna.
        Jeżeli prowadzi Pan stolarnię to myślę, że będzie coś ciekawszego do pokazania niż to co pojawiło się w tym artykule.

        • 4 3

    • Jeśli "sbiera" i "Norwegą" to na pewno artysta... Artysta pisał :D (1)

      Człowieku, w twojej szkole/szkołach języka polskiego nie uczyli???

      • 7 5

      • on z nowej opcji politycznej, wiec rewolucje w ortografii też robią ;)

        • 2 1

    • Norwegą

      Hahha

      • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja