Bugatti 16.4 Veyron, Lykan HyperSport czy Koenigsegg CCXR Trevita - to ścisła czołówka najdroższych samochodów na świecie. Każdy z nich kosztuje po kilka milionów dolarów. W Trójmieście aż tak drogich samochodów nie ma, ale jest kilka "perełek", których wartość przekracza milion złotych. Przedstawiamy wam najdrożej sprzedane modele przez trójmiejskich dealerów w roku 2016. Prym w naszym zestawieniu wiodą przedstawiciele niemieckiej motoryzacji, a w szczególności Mercedesy.
Mercedesa-Benz G 500 4x4 2
18%
Mercedes-AMG S 63 Cabriolet
5%
BMW M4 DTM Champion Edition
5%
BMW M5 Competition Edition
4%
Range Rover SVAutobiography LWB
13%
Lexusa LS 600h L Superior
5%
Ponoć dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, a tym bardziej o tych astronomicznych. Przełamujemy jednak ten stereotyp i prezentujemy wam horrendalnie drogie samochody, które w tym roku wyjechały z trójmiejskich salonów, a które zapewne można spotkać na ulicach Gdańska, Gdyni i Sopotu.
Milion to za małoPamiętacie monstrualnego Mercedesa G 63 AMG 6x6, który kosztował 2,2 mln zł? Wydawałoby się, że Niemcy zbudowali samochód dla szejków. Co ciekawe, pomimo zaporowej ceny, w Polsce sześciokołowiec sprzedawał się bardzo dobrze, a dwa egzemplarze trzyosiowej Klasy G wyjechały z gdyńskiego salonu
BMG Goworowski. Przed dwoma laty to właśnie G 63 AMG 6x6 zwyciężyło ranking najdrożej sprzedanych aut w Trójmieście. Rok 2016 również należał do Mercedesa i gdyńskiego dealera - tytuł najdroższego trafił do
Mercedesa-Benz G 500 4x4 2.
To tak naprawdę samochód, który powstał w odpowiedzi na wspomnianego sześciokołowego potwora, który nie jest najlepszym autem do codziennej jazdy. Dlatego też Niemcy postanowili zmodyfikować i naszpikować klasyczną Gelendę. W tym celu wypuścili do sprzedaży limitowaną wersję G 500 4x4 do kwadratu. Przepis na tę piorunującą mieszankę jest dość prosty - to serce od sportowego auta, bardzo dzielny układ terenowy i wnętrze wyjęte z luksusowej limuzyny.
Pod maską G 500 drzemie doładowany silnik V8 biturbo, który zapożyczono od sportowego modelu AMG GT. Jednostka o pojemności 4 litrów generuje moc 422 KM oraz 620 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Gdyński dealer sprzedał łącznie cztery egzemplarze G 500 4x4 2, których łączna wartość przekroczyła
4,6 mln zł (każdy samochód kosztował powyżej 1 mln 170 tys. zł).
- Z roku na rok notujemy coraz większe zainteresowanie drogimi i luksusowymi autami, chociaż odsetek sprzedanych aut o wartości przekraczającej milion złotych jest raczej na poziomie kilku aut rocznie. Pozytywne wyniki sprzedażowe utwierdzają nas w przekonaniu, iż popyt w Trójmieście na samochody ekskluzywne jest na bardzo wysokim poziomie - zdradza Boris Turzyma-Patocki z BMG Goworowski.
Tylko nieznacznie tańsze od terenowego Mercedesa Klasy G okazało się
Porsche 911 Turbo S sprzedane w sopockim salonie grupy
Lellek. Szczęśliwy właściciel musiał zapłacić za piekielnie szybkie Porsche 1 mln 127 tys. zł. Niemieckie coupe napędza 3,8-litrowy bokser wzmocniony dwiema turbosprężarkami. Silnik Turbo S wykręca moc 580 KM i 700 Nm momentu, co pozwala na osiągnięcie "setki" w niespełna 3 sekundy.
- Luksusowe samochody to obszar rynku, który z naszego punktu widzenia jest bardzo popularny w Trójmieście. Poniekąd, w naturalny sposób generuje to miasto Sopot, które postrzegane jest jako prestiżowy kurort. I co nas niezmiernie cieszy, każdego roku Porsche może pochwalić się coraz większą sprzedażą aut w naszym regionie - tłumaczy Karolina Łukaszewska z Porsche Centrum Sopot. Warto zaznaczyć, że sopocki przedstawiciel marki sprzedał w roku 2016 również dwa inne samochody, których wartości przekroczyły milion złotych. To drugi egzemplarz 911 Turbo S (1 mln 20 tys. zł) oraz 911 GT3 RS (1 mln 18 tys. zł). Oba auta znalazły się jednak tuż za podium najdrożej sprzedanych aut w tym roku w Trójmieście.
Na trzecim stopniu podium uplasował się kolejny Mercedes, i to kolejny sprzedany przez firmę BMG Goworowski. Mowa o luksusowej limuzynie
Mercedes-AMG S 65 L, którą napędza monstrualne V12 o pojemności 6 litrów generujące moc 630 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi bagatela... 1000 Nm. 2-tonowy Mercedes przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Nie tylko osiągi robią wrażenie, ale również cena. Auto sprzedano za ponad 1 mln 94 tys. zł.
Niemiecka grupa pościgowaWysokie miejsce w tegorocznym rankingu zajął inny model Mercedesa - to
S 63 AMG Cabriolet. Sprzedażą ekskluzywnego "bezdachowca" może pochwalić się zarówno gdański salon Witman, jak i gdyński oddział BMG Goworowski. Pierwszy z dealerów sprzedał kabrioleta za 964 tys. zł, a drugi za niespełna 900 tys. zł. Stację
Mercedesa-Benz Witman opuściły również dwa inne, bardzo drogie okazy. To sprzedany za 905 tys. zł model
SL63 AMG Roadster oraz
S 63 AMG Coupe, który kosztował 920 tys. zł. Taki sam samochód za 807 tys. zł sprzedał również salon
Unique Cars. Z tą małą różnicą, że było to auto używane
Na niższych miejscach uplasowali się kolejni reprezentanci niemieckiej motoryzacji, czyli BMW i Audi. Wśród samochodów monachijskiego koncernu najdroższe okazało się
BMW M4 DTM Champion Edition, które dealer Zdunek sprzedał za około 850 tys. zł. W przypadku tego auta, 500-konny silnik zapewnia sprint do 100 km/h w ciągu zaledwie 3,8 sekundy oraz prędkość maksymalną wynoszącą 305 km/h. Ponadto przedstawiciel bawarskiego producenta sprzedał model
M5 Competition Edition, który kosztował blisko 800 tys. zł.
Na liście najdrożej sprzedanych samochodów z biało-niebieską szachownicą na masce znalazło się również
BMW 750iL xDrive. Zarówno dealer
Zdunek, jak i
Bawaria Motors znaleźli kupca na tę limuzynę. W obu przypadkach cena przekroczyła 700 tys. zł.
830 tys. zł kosztowało swojego szczęśliwego właściciela
Audi S8 Plus z 4-litrowym silnikiem TFSI i mocy aż 605 KM. Limuzynę zakupiono w salonie
Audi Centrum Gdynia. Dealer Plichta sprzedał jeszcze jeden wart uwagi egzemplarz. To
Audi RS7 Sportback, którego wartość to blisko 800 tys. zł.
Nie tylko niemiecka motoryzacjaPora przełamać niemiecką hegemonię. Tym razem w rankingu melduje się reprezentant brytyjskiej motoryzacji. To
Range Rover SVAutobiography LWB, którego trójmiejski przedstawiciel marki, dealer
British Automotive, sprzedał za 820 tys. zł. SUV-a napędza 5-litrowy silnik o mocy 510 KM (625 Nm maksymalnego momentu obrotowego).
Nieco mniej, bo 731 tys. zł zapłacił za swój samochód właściciel
Lexusa LS 600h L Superior. Auto zostało zakupione w trójmiejskiej stacji
Lexusa. Warto dodać, że dealerowi udało się sprzedać auto, którego produkcja rozpocznie się dopiero w 2017 roku. To
Lexus LC 500, który kosztował 605 600 zł.
- Myślę, że w roku 2017 zaobserwujemy w naszej marce ogromny wzrost sprzedaży modeli o wartości przekraczającej pół miliona złotych. Powód jest prosty - z niecierpliwością wyczekujemy premiery nowej generacji modelu LS. Pojawią się również pierwsze modele LC - zapowiada Aleksandra Walder z Lexus Trójmiasto.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
