• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maserati Levante z wizytą w Trójmieście

Michał Jelionek
22 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Pierwszy SUV marki Maserati przyjechał do Trójmiasta.

Do Trójmiasta zawitała warszawska reprezentacja Maserati Chodzeń. Dealer przyjechał nad polskie morze z dwoma modelami spod znaku srebrnego trójzębu. Oczywiście honorowym gościem czterodniowego pobytu jest ten najmłodszy, a zarazem największy przedstawiciel włoskiego producenta, czyli Maserati Levante.



Wizyta delegatów Maserati Chodzeń w Trójmieście potrwa do niedzieli. Jej celem jest zaprezentowanie pierwszego w długoletniej historii marki SUV-a. Ociekające luksusem Maserati Levante po raz pierwszy zobaczyliśmy w salonie Toyoty Carter w Gdańsku przy ul. Grunwaldzkiej 260 zobacz na mapie Gdańska.

Obok krótkiej prezentacji usportowionego SUV-a oraz pierwszych przymiarek, dziennikarze mogli odbyć jazdy testowe nowym Maserati. W międzyczasie na zainteresowanych czekał inny model z gamy włoskiego producenta, który również pojawił się w Gdańsku. To Ghibli. Niewykluczone, że reprezentację Maserati w Trójmieście zasili monstrualne GranTurismo MC Stradale.

Auto prezentuje się doskonale, jednak nie wszyscy fani marki są zwolennikami wprowadzenia SUV-a do oferty Maserati. Auto prezentuje się doskonale, jednak nie wszyscy fani marki są zwolennikami wprowadzenia SUV-a do oferty Maserati.
SUV ze sportowym pazurem. SUV ze sportowym pazurem.
Zainteresowanie Levante jest ogromne. Zainteresowanie Levante jest ogromne.
Benzynowe V6 pod maską Levante. Benzynowe V6 pod maską Levante.
Od piątku auta są już dostępne wyłącznie dla potencjalnych klientów oraz zaproszonych na pokaz gości. Oficjalna prezentacja Maserati Levante rozpocznie się o godz. 19 w sopockiej Zatoce Sztuki zobacz na mapie Sopotu (wstęp na zaproszenie). Jazdy testowe dla klientów zaplanowano na sobotę.

Na całym świecie zainteresowanie pierwszym SUV-em Maserati jest olbrzymie, a auta sprzedają się jak świeże bułeczki. Zresztą wystarczy spojrzeć, w jakim tempie wysprzedaje się polska pula Levante. Spośród 42 dostępnych egzemplarzy, 35 aut już zostało zamówionych.

- Levante to auto nietuzinkowe, obdarzone niesamowitym designem. Sylwetka, ale również właściwości całkowicie nawiązują do samochodu sportowego marki Maserati - tłumaczy Piotr Chałan z Maserati Chodzeń.
To jeszcze kilka danych technicznych i osiągów Maserati Levante. 5-metrowy SUV dostępny jest w dwóch opcjach silnikowych. Mocniejsza wersja S wyposażona jest w sześciocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 3 litrów i mocy 430 KM (maksymalny moment obrotowy wynosi 580 Nm). Z kolei w słabszym wariancie pod maską klienci znajdą 3-litrową jednostkę wysokoprężną V6 o mocy 275 KM (600 Nm). Silniki współpracują z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów.

"S-ka" od 0 do 100 km/h przyspiesza w 5,2 sek., a prędkość maksymalna ważącego 2109 kg auta wynosi 264 km/h. Mieliśmy okazję zasmakować jazdy Levante z mocniejszą jednostką pod maską. Auto jest dynamiczne, a dodatkowych, jakże przyjemnych wrażeń dostarcza piękne brzmienie żwawej V6.

Elegancko skrojone wnętrze. Elegancko skrojone wnętrze.
Cennik najnowszego modelu Maserati rozpoczyna się od 372 tys. zł. Tyle zapłacimy za Levante z silnikiem diesla. Zakup mocarnego "benzyniaka" wiąże się z wydatkiem przynajmniej 465 tys. zł.

Czy wizyta przedstawicieli grupy Chodzeń w Trójmieście i promocja najnowszego modelu producenta może oznaczać, że w przyszłości lokalny rynek wzbogaci się o kolejny polski salon Maserati?

- Sporo naszych klientów mieszka właśnie w Trójmieście. Wielu z nich zaufało nam i doceniło naszą markę. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kiedyś, w przyszłości, również tutaj powstanie stacja Maserati - dyplomatycznie zakończył Chałan.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (61) 9 zablokowanych

  • Osiągi i jakośc pewnie OK (5)

    Ale jest po prostu brzydki.

    Przód jak jakaś podrzędna chińska marka, tył jak kilkuletnia Mazda. Gdzie ten włoski design?

    • 61 21

    • (2)

      Każdy suv jest brzydki. Natury nie oszukasz

      • 15 6

      • każda niemra jest brzydka (1)

        • 5 6

        • skąd wiesz

          przeglądasz się w lustrze?

          • 2 5

    • a mnie się podoba Suzuki Marutti

      0,9 tdi metalik i alu 19"

      • 13 1

    • Wygląda

      praktycznie jak lanos w heczbeku ;)

      • 15 1

  • (4)

    Chciałbym mieć auto z takim wnętrzem.Podróżowanie przyjemniejsze od razu.

    • 29 6

    • faktycznie, piękna boazeria (2)

      • 6 7

      • (1)

        Pseudo aluminium lepsze co?

        • 9 1

        • naklejany karbon w gratiksie (grat X )?

          • 6 0

    • do takiego wnętrza trzeba mieć odpowiedni ubiór. Co najmniej garnitur z apaszką.
      Polak cebulak w jeansach, białej koszuli wyciągniętej na zewnątrz z podwiniętymi rękawami i czarnych mokasynach popełnia zbrodnie w takim wnętrzu.

      • 4 6

  • Piękny, taki z tych lepszych,
    na bogato.

    • 23 13

  • (4)

    jestem ciekawy w jaki sposób auto owe spełnia wymogi norm emisji spalin euro6; producenci aut "popularnych" typ VW, Ford, Honda itp, twierdzą, że downsizing jest wymuszony spełnianiem wymogów norm euro6 a tutaj widać, że można mieć duży silnik i normę spełniać; no to jak to w końcu z tą normą jest?

    • 22 4

    • jaki duży silnik? 3.0 V6 w takiej kolumbrynie to duży silnik? W Porsche Cayenne, BMW X5, Audi Q7 czy Mercedesie GL są silniki V8.

      • 4 5

    • (1)

      Urzędasy brukselskie w porozumieniu z producentami aut wymyślają normy a niby poszkodowani producenci muszą spełnić je, tworząc coraz bardziej skomplikowane i mniej żywotne silniki na których docelowo więcej zarabiają. Tak to jest z tymi normami.

      • 14 0

      • a jak Twój komentarz ma się do 3 litrowego silnika benzynowego w tym aucie a niedostępnego w samochodach, jak je nazwałem "popularnych"?

        • 6 0

    • Dwownsizing to ściema

      Downsizing to pospolita ściema, za którą płacą klienci. Jak można to unikać. Zachować racjonalność względem pojemności i mocy. Te małe silniczki wyżyłowane do granic możliwości spalają sporo więcej od swoich większych braci. I nie da się tego zmienić, Właśnie duży silnik wolno kręcący się jest silnikiem ECO. W takim silniku można idealnie kontrolować i optymalizować procesy spalania. Pracuje z dużym momentem na niskich obrotach. Mały musi się mocno kręcić. Spalanie nie zależy od rozmiaru silnika, lecz od zapotrzebowania mocy. W silniku jest to kombinacja wypadkowa momentu i mocy. I to przez to te małe przegrywają pod względem spalania. Druga ściema to Start & Stop. rzekomo ma obniżać spalanie, a faktycznie obniża żywotność silnika oraz podnosi - to nie pomyłka - podnosi emisję nie CO2, bo różnicy nie ma praktycznie żadnej, za to wielokrotnie więcej gazów toksycznych. A tak gwoli spalania. Jeździłem Jeepem GC Summit benzyna silnik V8 o pojemności 5,7 litra. Średnie spalanie w naszym 3-city w trybie ECO - zgadnijcie - 14 do 15 litrów. I nie byłem zawalidrogą. Inni raczej mnie blokowali, jak ja nazywam - obudowane kosiarki. Fakt, że osiągnąć 30 żadna sztuka, tylko nie ma nawet gdzie, bo wszędzie korki.

      • 0 0

  • ten facet z kobietą na trzecim zdjęciu (odbicie lewego lusterka) - gonią swoje auto? czy uciekają przed wklejonym w lewą boczną szybę niebieskim autem?

    • 6 4

  • Nie pokazujcie takich ładnych samochodów. (1)

    Mam od 01.08.2016 dostać podwyżkę. Jak do właściciel firmy zobaczy taki piękny samochód to go kupi i podwyżki nie będzie. Powie że kryzys, podatki i musimy zacisnąć zęby żeby ratować firmę.

    • 39 7

    • to załóż sam swoją firmę

      • 7 15

  • (1)

    CZekam na lamenty wszystkich którym się nie udaje, jak mało zarabiają i że nie stać na nowy samochód. Konfesjonał zaprasza....

    • 9 25

    • Każdy może mieć takie auto.

      Jeśli od dzisiaj zacznie zbierać, to za 15 lat uzbiera odpowiednio dużo, a cena maserati z tegorocznego rocznika spadnie odpowiednio nisko, że stanie się osiągalna.
      Można też zaoszczędzić dużo więcej, gdy uda się znaleźć okazyjną igiełkę po ciężkiej.. tzn lekkim zarysowaniu parkingowym, ale za to bezwypadkową.

      • 12 1

  • z zewnątrz nie udany projekt.

    • 20 6

  • jeżeli chodzi o design, to chyba najładniejszym SUV'em jest nowy XC90, szkoda tylko, że ma takie słabe silniki...

    • 19 8

  • Już kiedyś był salon Maserati w Gdyni (3)

    Z tego co wiem, to prosperował dość dobrze jak na takie drogie samochody. Niech wracają do Trojmiasta :)

    • 10 3

    • gdyby prosperował dobrze, to byłby nadal ;-) (2)

      Inna sprawa że zamożność polaków faktycznie się zwiększyła. Gołym okiem widać ile samochodów za ponad 300 tys jeździ po drogach. Jak byłem mały i zwykła 911 stała na podwórku to koledzy po mnie przyszli, żebym też poszedł zobaczyć.

      Dzisiaj to niemal standard na polskich drogach

      • 10 0

      • Nie.

        Salonu już nie ma, bo firma Lexus Gdynia straciła licencję

        • 4 0

      • Zamożność Polaków się zwiększyła - TAK, ale zwiększyły się również możliwości finansowania takich drogich zakupów.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja