Czy krem za 4 tys. złotych to dobra inwestycja w pielęgnację, a może niepotrzebna fanaberia? Okazuje się, że coraz więcej podobnych produktów sprzedaje się w Trójmieście. Panuje powszechna opinia, że w przypadku kosmetyków z wyższej półki płacimy za markę, opakowanie i reklamę. Należy jednak pamiętać, że obok zaskakujących składników aktywnych, w procesie produkcji korzystano z innowacyjnych, ale i kosztownych patentów.
Segment kosmetyków premium stanowi około 11-12 proc. całego rynku kosmetyków w Polsce i ma duże szanse na dynamiczny rozwój. Jak wynika z raportu DTZ
"Retail Therapy 2014/2015", rynek detaliczny w Polsce pozostaje w dobrej kondycji, a ciągły wzrost siły nabywczej konsumentów powoduje, że rośnie liczba osób zainteresowanych dobrami luksusowymi. Co więcej, Polska pozostaje w czołówce krajów europejskich pod względem zainteresowania najemców segmentu premium.
Ceny najdroższych kremów dostępnych w Trójmieście to ok. 3-4 tys. złotych. Czy cieszą się popularnością wśród klientek? W kategorii kosmetyków pielęgnacyjnych klasy premium prym wiodą takie marki jak La Prairie, La Mer, Guerlain czy Giorgio Armani.
W składzie tych kosmetyków znajdziemy m.in. algi morskie, kawior, koloidalne złoto czy tuf wulkaniczny. Jedną z najbardziej lubianych marek jest La Mer. Legendarne kremy zostały stworzone przez fizyka dr Maxa Hubera, który w wyniku wypadku laboratoryjnego doznał poparzenia twarzy. Receptura jego kosmetyków opiera się na algach morskich poddawanych procesom biofermentacji.
- W perfumeriach Douglas można znaleźć wiele luksusowych marek. Wśród tych, które cieszą się największym zainteresowaniem znajdziemy słynącą z fermentowanych alg markę La Mer i ich wiodący produkt Moisturizing Cream, który daje nawilżenie, ukojenie i rozświetlenie. Dla fanek Szwajcarii specjalną linię pielęgnacyjną przygotowała marka La Prairie. Cenne składniki w tej marce to kawior, platyna i koloidalne złoto. Numerem jeden marki jest Skin caviar cream, który działa kompleksowo na skórę, ujędrniając i regenerując ją. Dla tradycjonalistek polecamy Sisley, czyli francuską markę z polskimi korzeniami, bazującą na wyciągach roślinnych i olejkach eterycznych najwyższej jakości. Seria Sisley'a Global działa na wszystkie potrzeby skóry - mówi
Mariola Cwintal, kierownik regionalny Douglas Polska.
O butach, garniturach czy sukienkach szytych na miarę słyszeli już wszyscy. Jednak w kwestii pielęgnacji skóry, tak popularna w ostatnich latach personalizacja jest jeszcze ważniejsza.
Ocena kondycji skóry, poprzedzona profesjonalnym badaniem, pomoże dobrać specyfiki pielęgnacyjne odpowiadające potrzebom naszej cery. Jeśli zależy nam na lepszych efektach działania kosmetyków, powinniśmy skorzystać z oferty trójmiejskich gabinetów SPA, wiedzy kosmetologów i dermatologów.
- Coraz większa świadomość konsumentów co do jakości i składu kosmetyków przekłada się na ich wybory w tym zakresie. Zaobserwowano, że decyzje te są dwubiegunowe. Wybierają oni kosmetyki albo bardzo zaawansowane technologicznie, zawierające np. nośniki substancji czynnych, albo wręcz przeciwnie - kosmetyki o prostym składzie, jednak zawierające surowce najwyższej jakości. Tymczasem w Cenote goście nie muszą dokonywać tego typu wyboru, gdyż kosmetyki M.Picaut, oferowane i stosowane w naszych instytutach, łączą w sobie najlepsze cechy wspomnianych grup. Bazując wyłącznie na naturalnych składnikach, głównie olejach i algach, preparaty te są tworzone przy użyciu najnowocześniejszych technologii. Ceny poszczególnych kosmetyków zawierają się w przedziale od 105 do 250 zł - tłumaczy
Olga Malinowska, kosmetolog Cenote.
- Wybór kosmetyków premium w naszym SPA zależy od pory roku. Firma KLAPP, na której pracujemy, ma bardzo bogatą gamę kosmetyków dostosowanych do potrzeb klientek, zmieniających się w zależności od pór roku. W sezonie wiosenno-letnim bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się kosmetyki silnie nawilżające, regenerujące i wzmacniające naczynka krwionośne. Jest to doskonała terapia przed nadchodzącym latem, a właśnie wiosną powinnyśmy szczególnie zadbać skórę i przygotować ją na cieplejsze dni. Najlepiej w tym okresie sprzedają się kosmetyki KLAPP z serii IMMUM oraz HIALURONIC- dodaje
Magdalena Cal - Kamińska, kosmetolog SPA
Villa Baltica.
Polki najchętniej wybierają kremy i maski mające w składzie retinol, witaminę C i kwas glikolowy. Okazuje się jednak, że tego typu kosmetyki lepiej kupować w aptekach i gabinetach kosmetycznych, ponieważ będą miały większe stężenie tych składników.
- Dbając o skórę w profesjonalnych gabinetach, zawsze możemy liczyć na diagnozę skóry i odpowiedni dobór kosmetyków skierowanych bezpośrednio do jej potrzeb. Dopiero wtedy możemy mieć pewność, że krem dobrany przez kosmetologa będzie dla nas odpowiedni. Francuskie kosmetyki laboratorium FILORGI oferują kompleksowe działanie anti-age w każdym wieku, wyspecjalizowane formuły zapewnią skuteczną eliminację problemów skórnych, z którymi borykamy się na co dzień (kurze łapki, cienie pod oczami, porowatość skóry, szary i nierównomierny koloryt, przebarwienia). Jednym z bardziej oryginalnych produktów FILORGI jest krem nocny Sleep&Peel, którym zachwycone są klientki w każdym wieku, z rożnymi problemami skórnymi. Nie możemy zapomnieć też o amerykańskich produktach IMAGE. Kremy z najwyższym stężeniem witaminy C na rynku. Jeden z lepszych rozjaśniaczy, antyoksydant i nieodzowny składnik produkcji kolagenu w naszych skórach. Zapraszamy na bezpłatne konsultacje do gabinetu Balola - zaznacza
Katarzyna Chrzanowska, kosmetolog Balola.
W kategorii kosmetyków pielęgnacyjnych do ciała, które przedłużają efekty zabiegów wykonywanych w gabinetach SPA, dużym zainteresowaniem cieszą się produkty marki Dr Irena Eris. Polska firma w 2012 roku została przyjęta do Comite Colbert, czyli ekskluzywnego klubu założonego w 1954 roku przez Jean-Jacques'a Guerlaina. Do niedawna komitet zrzeszał wyłącznie francuskie marki, których działalność wiąże się z ideą promowania piękna i luksusu.
- Przedłużeniem i wzmocnieniem efektów zabiegów wykonywanych w Instytutach jest profesjonalna linia pielęgnacyjna Dr Irena Eris Prosystem Home Care, która składa się z preparatów o innowacyjnych recepturach, zawierających podwyższone stężenia substancji aktywnych, dlatego efekty regularnego stosowania są spektakularne. Dla ciała i zmysłów oferujemy linię Dr Irena Eris Body Fiesta, która doskonale pielęgnuje ciało. Posiada niepowtarzalne konsystencje, zmysłowe zapachy, dzięki czemu już samo stosowanie sprawia wielką radość - Karolina Fałek, specjalista ds. PR Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris.
O to, jak kształtuje się zainteresowanie luksusowymi kosmetykami kolorowymi, zapytaliśmy Sergiusza Osmańskiego, dyrektora artystycznego Sephory. Najczęściej wybierane marki to Estee Lauder, Urban Decay, Benefit i Dior.
- Niekwestionowanym numerem jeden ostatnich pięciu lat w perfumeriach SEPHORA są tusze do rzęs. Produkt, który na całym świecie plasuje się w czołówce kosmetyków kolorowych najchętniej kupowanych przez kobiety. Na drugim miejscu są podkłady, a ostatnie należy do szminek i błyszczyków. W okresie letnim dwa ostatnie miejsca ulegają wymianie. Polki w ogóle kochają szminki, warto pamiętać o tzw. efekcie szminki, związanym z kryzysem 2009 roku, kiedy odnotowano znaczący wzrost sprzedaży tych produktów na całym świecie. Efekt szminki, czyli rekompensata ograniczeń finansowych na innych płaszczyznach życia. Jeżeli chodzi o pielęgnację, to Polki najbardziej dbają o skórę wokół oczu. Kremy przeznaczone do najbardziej wymagającej okolicy oczu sprzedają się najlepiej w ostatnich pięciu latach - mówi
Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR Sephora.