• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kawa ekskluzywna - czy napijemy się takiej w Trójmieście?

Olga Miłogrodzka
17 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Dwie najdroższe kawy świata swoje nazwy zawdzięczają nie tyle gatunkowi ziarna, co sposobowi ich przetwarzania. Indonezyjski Kopi Luwak oraz tajlandzka Black Ivory "przepuszczane" są przez układ pokarmowy zwierząt: cywety i słonia. Ich ceny zaczynają się od 4 tys. zł za kilogram ziarna. 

Dwie najdroższe kawy świata swoje nazwy zawdzięczają nie tyle gatunkowi ziarna, co sposobowi ich przetwarzania. Indonezyjski Kopi Luwak oraz tajlandzka Black Ivory "przepuszczane" są przez układ pokarmowy zwierząt: cywety i słonia. Ich ceny zaczynają się od 4 tys. zł za kilogram ziarna.

Kawy ekskluzywne, podobnie jak wina, charakteryzuje wyjątkowy smak i aromat. Ich ziarna pochodzą zazwyczaj z drzew rosnących na niewielkich obszarach, w wyjątkowych warunkach klimatycznych. Rzadko produkowane są przemysłowo, raczej przetwarzane naturalnie i wybierane ręcznie. Za filiżankę najdroższej kawy zapłacimy dziś ponad 150 zł. Czy po taki luksus możemy sięgnąć w Trójmieście?



Najlepsze kawy świata

Najlepsza kawa:

Dwie najdroższe kawy świata swoje nazwy zawdzięczają nie tyle gatunkowi ziarna, co sposobowi ich przetwarzania. Indonezyjski Kopi Luwak "przepuszczany" jest przez układ pokarmowy cywety (inaczej luwaka) - niewielkiego ssaka z rodziny łaszowatych. Zwierzę, żywiące się tylko najlepszymi, bo najdojrzalszymi owocami kawowca, trawi miąższ, natomiast ziarno wydala w niemal nienaruszonym stanie. Na podobnej zasadzie w Tajlandii owocami kawowca karmione są słonie. W ten sposób powstaje najdroższa i najtrudniej dostępna na świecie kawa - Black Ivory. Ziarna poddane działaniu enzymów trawiennych zwierząt zmieniają swoje właściwości. Przede wszystkim pozbawiane są protein, którym czarny napój zawdzięcza charakterystyczną gorycz. W przewodzie pokarmowy przechodzą także proces fermentacji, który - jak tłumaczy Blake Dinkin, główny inwestor plantacji kawy Black Ivory - uwalania z nich cukier i daje dodatkowe aromaty - np. wiśni czy czekolady.

Kilogram kawy Kopi Luwak kosztuje w Polsce ok. 4 tys. zł. Szacuje się, że z odchodów dziko żyjących cywet rocznie produkuje się między 200 a 500 kg kawy, natomiast dzięki zwierzętom hodowanym na farmach aż 50 ton - ta bywa różnej jakości. Kopi Luwak traci także zwolenników ze względu na często złe warunki, w jakich hodowane są na farmach cywety. Kawie Black Ivory nie towarzyszy już tyle kontrowersji. Uzyskuje się ją dzięki "pracy" stada 30 słoni żyjących w obozie na terenie tzw. Złotego Trójkąta w Chiang Rai na północy Tajlandii. Jej roczna produkcja nie przekracza 150 kg. Dlatego napijemy się jej tylko w wybranych, pięciogwiazdkowych hotelach (głównie w Tajlandii i na Malediwach), w cenie przekraczającej 50 dolarów za filiżankę.

Podobnie wygląda sytuacja kawy typu Geisha, uprawianej na panamskiej plantacji Hacienda La Esmeralda - najczęściej nagradzanej kawy świata (cena: ok 700 zł/kg). Drzewa kawowe, z których zbierane są owoce Esmeraldy, rosną na wysokości 1400 m. n.p.m i należą do rzadkiego gatunku. Napar z ich ziaren słynie ze słodkiego smaku i pomarańczowego aromatu. Niewielkie ilości produkowanej tu kawy sprzedawane są raz w roku, na aukcji organizowanej przez samego plantatora.

  • Ziarna kawy wydalone przez cywetę. Zwierzę żywiące się owocami kawowca trawi miąższ, natomiast ziarna wydala w stanie niemal nienaruszonym. To właśnie lekkie nadtrawienie, a także początki fermentacji w żołądku zwierzęcia powodują zmianę aromatu kawy, a także usunięcie z niej części goryczki.
  • Ziarna poddane działaniu enzymów trawiennych zwierząt zmieniają swoje właściwości. Przede wszystkim pozbawiane są protein, którym czarny napój zawdzięcza charakterystyczną gorycz.
  • W obozie słoni, na terenie tzw. Złotego Trójkąta w Chiang Rai na północy Tajlandii, gdzie produkuje się najdroższą kawę świata - Black Ivory Coffee.
  • Black Ivory Coffee
  • Zbiór owoców kawowca na panamskiej plantacji Hacienda La Esmeralda

Dobra kawa w Trójmieście

W Trójmieście nie posmakujemy rzadkich i trudno dostępnych kaw Black Ivory czy Geisha Hacienda La Esmeralda, ale Kopi Luwak już tak. Jednym z takich miejsc jest od niedawna Villa Antonina w Sopocie (cena: 49 zł / filiżanka).

- Kawę przechowujemy w pojemniku próżniowym, z którego usunięte jest powietrze. Przed zaparzeniem kawy, a przygotowujemy ją metodą alternatywną, odmierzoną ilość ziarna mielimy w młynku, a następnie przez papierowy filtr zalewamy wodą o temperaturze 94 stopni Celsjusza. Napar parzy się ok. 20-30 sekund. Drip idealnie wydobywa z Kopi Luwak delikatne nuty owocowe i kwiatowe - mówi Katarzyna Dowgiałło-Edel, właścicielka Restauracji Projekt36.
W gdańskiej Marasce kupimy zarówno ziarna Kopi Luwak (cena: 3 990 zł/kg), jak i napijemy się kawy na miejscu, z ekspresu (cena: 59 zł/filiżanka). Jak twierdzi właściciel sklepu - Marek Krzoska - to słabo opłacalny towar handlowy. Kupowana jest w śladowych ilościach, raczej z ciekawości. Wśród kaw z górnej półki największą popularnością cieszą się Hawajska Kona (cena: 1290 zł/kg), przede wszystkim jednak Blue Mountain (cena: 1490 zł/kg, 25 zł/filiżanka) - w smaku łagodna, subtelna, bez wyczuwalnej goryczy. Drzewa kawowca, z których pochodzi, porastają Góry Błękitne (na wysokości od 900 do 1200 m) wschodniej Jamajki. Występująca tu niemal cały czas tropikalna mgła stwarza owocom kawowca szczególne warunki wzrostu - nie dopuszczając do nich słońca spowalnia ich dojrzewanie, dzięki czemu ziarna kawy rosną gęstsze.

Poza tym dobrej kawy napijemy się w Trójmieście w coraz popularniejszych gdańskich kawiarniach tzw. trzeciofalowych, stawiających na alternatywne sposoby jej parzenia.

Przeczytaj także: Kawa jak wino lub whisky. Kawowe alternatywy zdobywają Trójmiasto

- Nie jestem przekonany do tego, że najdroższe kawy świata są rzeczywiście tymi najlepszymi. Za markami typu Kopi Luwak czy Blu Mountain stoi przede wszystkim solidny marketing. Powiedzmy sobie to szczerze, smak kawy w dużej mierze zależy od tego, jak ją przetworzy palarnia. Tutaj zepsuć można nawet najlepszy surowiec - twierdzi Leszek Jędrasik, manager Black and White Coffee. - Dobra kawa to według mnie przede wszystkim kawa jednorodna - pochodząca z jednej plantacji i takie oferujemy - dodaje.
Jednorodnych kaw z segmentu speciality - stanowiących 1 proc. całego rynku kawy, których ziarna przechodzą rygorystyczne testy jakości - można kosztować także w gdańskiej Drukarni, która - podobnie jak Black and White Coffee - dużą wagę przywiązuje do współpracy z dobrymi, wybranymi palarniami z Polski i Europy.

- Tzw. single - podkreśla z kolei Łukasz SmukałaKreatywna Cafe - są zazwyczaj lżej palone, dzięki czemu oddają smaki, których stereotypowo nie spodziewalibyśmy się w kawie. Wyczuć w nich można różnego typu słodycze, smaki owocowe, nuty ziemne - w zależności od tego, skąd kawa przyleci, jak zostanie wypalona i oczywiście - jak przyrządzi ją barista. Sposób parzenia kawy ma także ogromne znaczenie dla jej finalnego smaku.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (123) ponad 10 zablokowanych

  • Najlepsza kawa w Marmoladzie chleb i kawa na Garnizonie (1)

    Dobrze palona, tania i podana na ciepło. Bo to różnie bywa

    • 2 2

    • Obleśna robucha!

      • 0 0

  • Ciekawy artykuł (4)

    Bardzo ciekawy artykuł. Fajnie, że są też do niego fotki. Co prawda mnie szkoda byłoby wydać 49,00 zł za filiżankę nawet najlepszej kawy, ale jeżeli kogoś stać to czemu nie. Swoją drogą, ale czasy się zmieniły! Pamiętacie film "Ile waży koń trojański?" w reż. Juliusza Machulskiego (w epizodzie zagrała nawet boska Dorota Kolak). Film polecam, bardzo śmieszny - uświadamia nam jak bardzo zmieniła się Polska za naszego życia. Ja wierzę, że zmiany idą w dobrą stronę! Pozdrawiam wszystkich kawoszów!!!

    • 61 1

    • A ja pozdrawiam (3)

      Wszystkich kawoszy :)!!!

      • 14 3

      • Biję się w pierś! (2)

        Masz rację. Przepraszam! P.S. ponieważ jesteś taki miły, to polecam Ci do przeczytania biografię Simony Kossak autorstwa Anny Kamińskiej. Rewelacyjna! Pijąc kawę jeden łyk będzie za Twoje zdrowie!

        • 16 1

        • Ładna, kulturalna wymiana zdań. (1)

          Gdyby tak było zawsze na forum. ...mmmm

          • 3 0

          • No

            Ale PS powinno być bez kropek

            • 0 0

  • Kopi luwak - Pijemy nazwę i marketing

    Widzę ożywioną dyskusję na temat tej kawy, ale myślę że przedmówcy nie do końca zgłębili temat. Owszem kawę pozyskuje się z odchodów, i to właściwie jedyny fakt, cała reszta to marketing do historii.
    Jak to możliwe że skoro uzyskuje się ok 400 - 500 kg rocznie tej kawy , można ją spotkać w ogromnej ilości kawiarni na całym świecie - otóż aby móc kawę nazwać Kopi Luwak zawartość kawy uzyskanej z odchodów w mieszance kawa zaczyna się od 3 % - dlatego też są takie rozbieżności w cenach i tak ogromne ilości na rynku. Smak kawy i owszem inny ale czy dobry - kwestia gustu i preferencji. Cała ta kawa to czysty snobistyczny marketing i nie znam znawcy kawy który by powiedział iż tak kawa jest najlepsza na świecie.
    MARKETING i tyle.

    • 0 0

  • Dobra kawa nie tylko w kawiarni

    Jestem entuzjastą dobrej kawy i muszę się zgodzić z przedmówcami, w kawiarniach nie zawsze można wypić dobrą kawę, a i obsługa często nie wie o co chodzi w parzeniu kawy ( ile gram i czas zaparzania), ale uważam że świetną kawę można wypić i w zaciszu domowym z niekoniecznie specjalistycznym sprzętem.
    Często kupuję kawę z segmentu Top Quality osobiście jak dla mnie najlepsze kawy pochodzą z Etipii ( np. Sidamo), ale i świeża Brazylijska Santos z San Paulo też jest bardzo smaczna. Trochę się zagłębiłem w temacie i wiem że kawy sprzedawane w sieciówkach nie są pierwszej jakości a co gorsza pierwszej świeżości ( niektóre z kawy wypalanych dla dużych marek mają nawet po 8 -10 lat, które spędziły w magazynach). Myślę że parzenie kawy to sztuka a świeże ziarna kawy do rzecz najważniejsza. Jest wiele marek które można polecić i wiele palarni które palą świetną kawę ( np. na strówce w Gdańsku - nie pamiętam nazwy niedaleko ASP), ale również kawy sprzedawane w paczkach są świetnej jakości i świeżości tu mogę podać moje odkrycie Cafe Danzig Motława - brzmi średnio, ale kawa pierwszej jakości i co ważne za arabikę z Etiopii i Kolumbi trzeba zapłacić mniej jak w palarni.
    Serdecznie pozdrawiam wszystkich smakoszy kawy.
    pozdrawiam

    • 0 0

  • Dobra kawa musi być świeżo palona (1)

    i zmielona przed samym zaparzaniem.
    Nie ma znaczenia przechowywanie czy to próżniowe czy w samym azocie. Kawa bardzo szybko (do około miesiąca) po paleniu zawraca swój aromat.
    A już zupełnie niedopuszczalne jest parzenie kawy wcześniej zmielonej.

    • 5 5

    • Całkowicie się zgadzam. Kawę należy mielić dopiero po zaparzeniu.

      • 0 0

  • Bleee...

    Nawet za darmo nie tknęłabym tej kawy wydalanej przez słonia czy cywetę!!!

    • 1 0

  • (10)

    Na urodziny dostałem młynek do kawy. Do młynka dokupiłem ekspres. Zwyczajny, przelewowy, za niecałe dwie stówki. Ma możliwość zaparzania kawy o wskazanej godzinie. Świetne rozwiązanie na poranną kawę.
    Do ekspresu dokupiłem papierowe filtry. Pięć złotych za osiemdziesiąt sztuk. No i kawę w ziarnach. Kremową. Trzydzieści złotych za kilogram. Do tego spieniacz do mleka za piętnaście złotych. Codziennie piję pyszne latte. Niestety zabrakło mi kasy na szklankę do latte więc kawę robię w kuflu do piwa.

    • 160 5

    • Latte to nie kawa (4)

      To kuriozum, które można porównać do piwa z sokiem.

      • 26 27

      • powiedz (3)

        to włochom:)
        poza tym piwo jest niedobre zawsze, obojętnie czy z sokiem, czy bez.

        • 4 12

        • włochów to my nauczyliśmy jeść widelcem :) (2)

          więc oni się nie znają na kawie,
          prawdziwa kawa to jest z żołędzi ipieprzu,
          można ją także zażywać jako tabakę,
          widzisz jacy jesteśmy mądrzy?
          mądrzejśi od wszystkich

          • 7 3

          • Widelcem to nauczyliśmy jeść Francuzów. Słyszysz, że dzwoni, ale nie wiesz gdzie. (1)

            • 0 1

            • Co ty pier... człowieku

              • 0 0

    • Pić kawę z ziarna które wyszły z czyjegoś odbytu

      w sam raz dla mnie.

      • 5 2

    • Powiem szczerze, że przy takim sprzęcie zafundował bym sobie czarną kawę z minimalną ilością mleka (1)

      Moim zdaniem szkoda marnować dobrą kawę na latte. Ale to moja opinia.

      • 19 2

      • dalem plus, mimo ze najczesciej pije latte :D

        • 4 0

    • Przelewowy trudno nazwać ekspresem, równie dobrze możesz zalewać fusy w szklance. Nie dziwię się, że pijesz latte, to chyba, żeby zamaskować brak smaku kawy.

      • 10 8

    • przelewowym nigdy nie zrobisz dobrej esencjonalnej kawy
      jak już to tylko kafeterki ;-P

      • 20 1

  • Black and White / Kreatywna Cafe (1)

    W Black and White Pan Leszek Jędrasik zna się na rzeczy jak mało kto w Trójmieście. Zawsze doradzi i opowie o kawie, którą akurat serwuje. Fajne, że pod espresso zawsze jest wybór, bo trafiają się lepsze i gorsze.
    W Kreatywna Cafe zdarzają się dobre kawy pod alternatywę, ale z reguły to jest ślepy strzał. Pod espresso jest jakieś badziewko, bez szczegółowej informacji dotyczącej ziarna. To dość śmieszne, że p. Łuaksz Smukała wypowiada się na ten temat, samemu nie podając klientom kawy specialty.

    • 6 1

    • To juz wiemy, co jest POD

      a co jest nad?

      • 0 0

  • znów dorabianie ideologii do zwykłych rzeczy

    Janusz z Grażyna już przebierają nogami

    • 1 0

  • Jak dla kogo (1)

    W tym roku wakacje spędziłam na Bali i miałam okazję spróbować tej słynnej Kopi Luwak. Całe szczęście, że ceny tam są inne bo jak dla mnie cena (w Europie) nie jest zupełnie warta tego smaku. Dodam tylko, że nie jestem jakimś specjalnym smakoszem ani znawcą kawy ale każdy ma inne gusta i chyba nie każdy uważa, że im coś droższe tym lepsze.

    • 11 0

    • ale możesz sie pochwalić, ze piłaś g*wnianą kawe

      pozdro od makaków :-)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja