Sala konferencyjna sopockiego Hotelu Sheraton przeżywała w sobotę prawdziwe oblężenie. Wszystko to za sprawą konferencji "Show me, don't tell me", zorganizowanej zarówno dla tych, którzy są zainteresowani marketingiem sieciowym, jak i tych, którzy już w nim działają.
- Miło mi powitać państwa w stosunkowo nowej dla mnie sytuacji. Ponieważ nie jestem biznesmenem, to za chwilę oddam głos tym najlepszym w waszej branży. Dowiecie się dziś, jak wykreować własną drogę zawodową i z jakimi wyzwaniami będziecie musieli się zmierzyć. To pierwsza i jedyna taka konferencja, dlatego warto, bym wspomniał o jej pomysłodawcach - Marcelinie Ruszkowskiej, Mariuszu Radomskim oraz Krzysztofie Florianie Kwiatku, managerze Unique Club & Lounge - tymi słowy zgromadzonych gości powitał
Olivier Janiak, konferansjer wydarzenia.
Jak działa marketing sieciowy? Jakie kroki należy podjąć, by odnieść sukces? Czym jest proces motywacji i jakiego zaangażowania oczekują od ciebie liderzy? Czy struktura MLM działa jak sekta? Dlaczego, by osiągnąć sukces musimy zacząć od siebie? Na te i wiele innych pytań odpowiedzieli prelegenci.
Pierwsze wystąpienie dotyczyło "Natury człowieka w marketingu sieciowym". Dariusz Holeniewski działający w branży MLM od czterech lat starał się rozprawić ze stereotypami, z jakimi spotykają się wszyscy zainteresowani strukturami marketingu sieciowego.- Nie robimy ludziom prania mózgu. Dajemy im natomiast konkretną wiedzę i pozwalamy rozwijać umiejętności, niezbędne do budowania relacji z kolejnymi współpracownikami. Wiele osób postrzega MLM jako rodzaj piramidy finansowej, a ludzi odnoszących sukces za "podstawionych". Okazuje się, że niezwykle łatwo jest podważać przedsięwzięcia, w których perspektywy zysku są długoterminowe - zaznaczył
Dariusz Holeniewski.
W dalszej części wykładu podkreślono, że niektóre z problemów, z jakimi mierzymy się na co dzień jest kreowanych przez nas samych. Boimy się rozmawiać o pieniądzach, nie ufamy zorganizowanym strukturom sprzedażowym, oczekujemy natychmiastowego zysku i nieustannie ulegamy prokrastynacji, czyli tendencji do odkładania pewnych czynności na później.
Kolejne dwie godziny należały do Mateusza Grzesiaka, psychologa, trenera rozwoju osobistego i autora licznych publikacji z zakresu psychologii sukcesu. W swoim wystąpieniu podkreślał konieczność wyznaczania sobie konkretnych celów i mierzenia się z problemami. Prelegent poruszył problem skonfrontowania dążeń jednostki z normami społecznymi, uwarunkowaniami kulturowymi a nawet oczekiwaniami rodziców wobec dzieci.
- Jako liderzy mamy nie tylko możliwość, ale i obowiązek uświadamiania innym, jak ważnym segmentem globalnej gospodarki jest sprzedaż. Zwłaszcza w kontekście tego, że wedle badań 75 proc. społeczeństwa podejmuje decyzje tzw. owczym pędem - mówił
Mateusz Grzesiak.W swoim wystąpieniu położył nacisk na tabu, jakim jest w Polsce mówienie o pieniądzach i podejrzliwość wobec osób odnoszących sukcesy finansowe. - Polacy są bardzo przedsiębiorczy, ale wciąż kojarzą to z kombinatorstwem. Aż 80 proc. respondentów domaga się większej kontroli instytucji finansowych nad prywatnymi firmami. Z kolei 75 proc. Polaków uważa, że jedynym sposobem na wzbogacenie się są znajomości - podkreślał Mateusz Grzesiak.
Zwrócono także uwagę na słabości branży MLM. Zdaniem Mateusza Grzesiaka koniecznym jest przesunięcie motywacji - z pieniężnej na rozwój, czyli relacje, edukację i zdobywanie życiowych umiejętności.
Oba wystąpienia miały dynamiczny charakter i wyraźnie przypadły do gustu uczestnikom konferencji. Anegdotom związanym z drogą zawodową prelegentów i licznym dygresjom, towarzyszyły gromkie brawa i salwy śmiechu.
Drugą część spotkania prowadził Jakub Wesołowski.
Po części biznesowej, uczestnicy konferencji udali się na bankiet zorganizowany w Unique Club & Lounge.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
